Jump to content
Dogomania

Kala_Gracja_Kiwi

Members
  • Posts

    232
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Kala_Gracja_Kiwi

  1. Witam! Moja Gracja jak nie widzi żadnego okazalego celu idzie spokojnie. Jak widzi psa, który się jej wybornie podoba- koniec. Już jestem tak wytrenowana, że umiem ją utrzymać. A co najgorsze ona juz nie jest slodkim szczeniakiem- ma 4 lata;/ Wiem, że to moje zaniedbanie. Pani, na szkoleniui powiedziala nam że trzeba zalożyć kolczatkę- jak ciągnie wtedy mocne szarpnięcie. To była głupota. Pies uotpornił się na kolczatkę i tyle. Czy w przypadku spotkania psa tez mam stosowac takie jak powyzej podaliscie sposoby. Gracja jest wtedy kompletnie nie skupiona....:/

  2. właśnie są problemy z tą dlugą linką w lesie. Bo na otwartych przestrzeniach( pola, łaąki) Gracja (zwykle) nie biegnie pędem do ludzi, bo widzi ich juz wczesniej. a jak ktos NAGLE wyjdzie nie spodziwanie zza drzew ona go oszczekuje... a linka sie plącze miedzy drzewami;((

  3. Oczywiście próbuje odzwyczaić psa. Może mi poradzicie jak?? Niby wołam ją, ale ona najpierw podbiega do obcego, poszczeka i wraca do mnie... A ludzie się boją ( nie dziwię się im). Madalenka ten wyskok na ognisku nie był jedyny... Muszę temu jakoś zaradzić to normalne, że ludzie się złoszczą, kiedy wyskakuje na nich sznaucer olbrzym!!! :placz:

  4. Witam! Znow mam ,,przelotny" dostep do internetu. Co do Pani która kłótnie rozpoczeła mam pytanko: Mało psów kochanych i w potrzebie? Proponuje przejrzec miejscowe schroniska i znalesc odpowiedniego przyjaciela. A co do sterylki sądzę, że jest niezbędna w przypadku kundelków. A treaz Kiwi: ma sie swietnie. Urosła, zgrzeczniała... Nadal goni kotka naszego ale z Gracją się skumplowała. Ostatnio spotkałyśmy parę szczeniąt w jej wieku i wzrostu.. Ale była zabawa. Co do zdjęc bedę prosic rodzicow by wreszcie zainwestowali w aparat nowy. Pozdrawiam wszystkich:D

  5. Kochani! Niestety podczas ostatniej burzy modem mi siadl i nie mam neta. Teraz wyjatkowo udalo mi sie dopasc jakiegos kompa u znajomych. Wiec tak: mała zaczeła jesc. Na ryzyk z mieskiem i warzywami nie kreci nosem, wiec to nie mogla byc zadna choroba. Kiwi/Peggy jest zdrowa jak ryba. Urosła a na futerku zaczynaja sie pojawiac drobne, czarne plamki:) Tresura idzie jej znakomicie. Z Gracją poznała się już na tle dobrze, że wie co robić może a co nie. Choć ma własne legowisko zawsze spi z Gracją. To kochane stworzonko wprowadziło w naszą rodzine wiecej smiechu i zabawy. Wszyscy uwielbiaja jej słodkie minki. Mały łobuz KOCHA kopac dziury w ogordzie( ku zrozpaczeniu mamy). Ale jak się tu złościć na takie cudo?????????:razz:

  6. Już niedługo zdjęcia się pojawią madalenka załatwi je, bo mi się aparat popsul. Co do szantażowania to fakt. Mała spryciula. Ale jest to BARDZO kochane. Ostatnio w nocy pogoniła gracje z jej legowiska( podgryzała jej nogi) i sama się tam ułożyła. Rano wstaje patrze a w maluteńkim legowisku Kiwi lezy Gracja!!! Zwineła się jak kuleczka, a Kiwi rozłożyła się w legowisku sznaucerki. Z kote juz zawarły przymierze. Co do łobuzerstwa najgorsze są dziury w ogródku:D Czasami zastanawiam się czy ją znalazłam w ogłoszeniach z azylu czy Stowarzyszenia Rozbójników. Pozdrawiamy:)

  7. Moja pierwsza sunia bardzo szybko nauczyła się załatwiania na podwórku. ponieważ mam domek z ogórdkiem nie było problemu z kwarantanną. A teraz nowa sunia(7 tyg.) robi troche w domu, a większośc na dworze. Pokazanie psu, że na trawce siku jest poprwane(nagroda, pochwała), a w domu niezbyt(ostrzezenie:,,nieee") dało wielkie rezultaty. Poprostu na zasadzie kontrastu.:evil_lol:

  8. Witam! Jestem nową panią Kiwi. To najsłodsze stworzonko jakie kiedykolwiek widzialam. Ta kruszyna ma w sobie tyle energii, że aż trudno uwierzyć, że mieści się ona w jej małym ciałku. Ledwie przekroczyła próg naszego domu, a już zaczeła wszystkich ustawiać. Jest bardzo bystra. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. W ogrodzie wariuje- skacze, biega, szczeka, turla się... Jest bardzo towarzyska, już poznała Freye- psiaka Madalenki i bardzo się polubiły...

×
×
  • Create New...