Jump to content
Dogomania

Madzialajda

Members
  • Posts

    326
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Madzialajda

  1. już jestem w miarę zdrowa, więc mogę zabrać Łapka na spacer w sobotę i niedzielę(czy ktoś inny już planował?). wiedzę, że psinkanadal bez domku...:(
  2. a więc to jest to biedactwo... W najbliżyszm czasie porozwieszamy ogłoszenia, a teraz musze już na lekcję biec
  3. zapomniałam, że mam jeszcze jedną przerwę:). kontynuując. ten czarny pies obszczekuje inne, ale tylko z daleka.zerwał karteczkę, którą zostawiłam zabierając Łapka na spacer(dobrze, że w porę to zauważyłam), i jak już pisałam poczęstował się jedzenie pozostawionym dla Łapka. zainteresował się, kiedy go zawołałam, ale nie chciał podejść bliżej niż na ok 1,5 metra. nadal nie ma nikogo, kto chciałby prztgarnąć Łapka? tak mi go szkoda zostawaić przy tej budzie po spacerze... a poza tym te jego łapki. on zaczyna wykształcać specyficzny sposób chodzenia...
  4. wczoraj już z daleka mnie poznał:). chyba ma się całkiem nieźle, ale nadal wydaje mi się niedożywiony... nie warknął na żadnego psa przechodzącego obok, a wręcz przeciwnie-chciał się z nimi zaprzyjaźnić(ale tamte psy były jakoś mało towarzyskie). ile on ma siły... ja wymiękam po takim marszobiegu(heh, przynajmniej kondycja mi się poprawi:)). niestety w najbliższym czasie nie będę mogła iść z Łapkiem na spacer-chyba rozchoruję się po tym wczorajszym(oby nie! oby nie!...). i mam jeszcze pytanie do osób, które bywają u Łapka. widzieliście może takiego czarnego psa, który kręci się w okolicy tego byłego "azylu"? wydaje mi się, że on tak nie mieszka. jak wróciłam z Łapkim ze spaceru, to tamnten psiaczek podjadał mu jedzenie(chyba musiał być głudny?). boi się ludzi(obszczekał mnie i za nic nie chciał podejść). muszę kończyć, już dzwonek. jutro coś jeszcze napiszę
  5. wczoraj byłam po raz drugi na spacerku z łapkiem. Dzisiaj kończę wcześniej , więc też z nim pójdę(mam do niego naprawdę blisko)
  6. wczoraj byłam z nim na spacerku! uf, dawno nie trzymałam na smyczy psa, który ma tyle siły;)(moja suczynka jest malutka). na żadnego psa spotkanego po drodze nawe nie zaszczekał. pobiegał sobie trochę z moją siostrą(pobiegaliby więcej, ale bałam się o jego łapy). jak wróciliśmy, to akurat czekało na niego jedzonko, więc nie było problemu z pozostawieniem go przy budzie. chętnie wezmę jeszcze "dyżur" jutro(no i w przyszłą niedzielę też mogę, ale kto wie...może wtedy już znajdzie nowy domek?) :)
  7. a czy są jakiś ograniczenia w spacerkach? może biegać, skakać, czy raczej nie powinien?
  8. [quote name='Edi100']Domy potrzebne! Taka zima zła przyszła:([/quote] oj, tak. znowu wszystko zamarzło!
  9. <ściana>aj, dzisiaj też nie zdążyłam... nie bijcie,proszę...:placz:
  10. Bertusiu, czekamy tu wszyscy na Ciebie! nie daj się dłużej prosić!
  11. Czarnulka czeka na domek! już tyle lat...! może tym razem szczęście się do niej uśmiechnie?
  12. wielkość jej uszu mnie poprostu zadziwia! plakaciki poprawię jutro, dziś już nie zdążę
×
×
  • Create New...