TYTANO

znam dobrze ten problem. Pracuje w knajpie wiec do domu wracam pomiedzy 2 a 8 rano i albo moj Corsiak slyszac kogos pod drzwiami wyda z siebie huk na odstraszenie albo jak mnie wyczuje to wita sie jak szczeniak.Dla mnie dobre sa obydwie reakcje!Mam tylko taki luksus ze zaden z sasiadow nawt ja ma cos przeciwko temu to nie reaguje...tak sie to jakos ulozylo. W chwili obecnej z tego co wiem nie mogą odebrac ci psa a jedynie mandat za naruszanie ciszy nocnej(w nowej ustawie za szczekanie psa)ewentualnie lub po paru mandatach sad grocki i rowniez kara finansowo...

zgadza sie co do uwielbienia masy....:) Rozumiem ze wraz z wielkoscia masy przychodza nawe ryzyka i choroby ale takie dążenie do "minimalizowania"CC jest dla mnie (z całym szacunkiem dla liderów wystawowych) jest powolną ucieczką od pierwotniejszych koncepcji. Wiem że chodowla ma na celu udoskonalać rasę ale to tak troche wygląda jakby chciano zrobić z CC Bokserka na każde warunki...wiesz o co mi chodzi? Ps. mój bokser ważył 44kg i uwierz że nie był gruby tylko potężnie zbudowany. tak samo jak z Tytanem bylismy w ciaglym ruchu! Odstawał od wzorca ale to nie jego wina bo masa i dłuższa kufa poszła po niemieckiej lini i tyle. Nie ździwie sie jak za jakis czas,nie mowie ze jutro, zmieni sie wzorzec Corsiakow bo dominowac beda re mini ktore i tak zreszta nie sa wolne od np.dysplazji,wiec nie rozumiem...

standardowo w tej rasie są dwa skrajne kierunki odchyło po czym widac jakiej domieszki jest w nich naiwiecej: 1)to Dogi niemieckie czyli CC o zbliżonym wyglądzie 2)mastino neapoli czyli cięższe i klockowate Zdaje sobie sprawe ze moj Tytan ma za duża wage jak na wzorzec ale mysle ze odpowiednia do imienia...he,he tak na serio to 61 jest jego dobra waga,przy 64 juz jest ociezaly a ponizej 60 traci energie. Jezeli chodzi o aktywnosc to codziennie 3 h latanina luzem po parku(dzisiaj byl las..). Ale zgadzam sie sie ze rasa jest [I]rozpieprzona.[/I] Cane corso w którym sie zakochalem jakies 7 lat temu na wystawie wygladalo zupelnie inaczej niz Tytano ale inaczej niz wiekszosc tych psiakow ktore teraz widuje...

tak jak piszecie wszyscy są na molosach....ale to mały taki tam album (kopiowany zresztą z mosów)....eeee...[IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytano_02.jpg[/IMG][IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytan_01.jpg[/IMG][IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytan_maly_05.jpg[/IMG][IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytan_07.jpg[/IMG][IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytan_08.jpg[/IMG][IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytan_10.jpg[/IMG][IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytan_12.jpg[/IMG][IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytan_13.jpg[/IMG][IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytan_25.jpg[/IMG][IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytan_26.jpg[/IMG][IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytan_31.jpg[/IMG]

Powiem tak,dla innych niepewnych wmiarów swojego pupila. W moim mieście nie było żadnego C żybym mugł "porównywać" rozwój swojego psiaka. Przaz chwile nawet bałem się że jest za drobny a teraz kiedy za 2 tyg.kończy 2 lata jestem zadowolony że odchudziłem go do 60,5 kg przy ok.70 cm wzrostu...[IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytan_09.jpg[/IMG]

achoj. jestem ostatnio pochłoniety praca i nie bardzo jestem w stanie zajac sie niczym innym. Prosze wiec o poinformowanie mnie na g 7045704 albo mail [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] jak cos bedzie trzeba pomuc tylko tak jak juz pisalem, w sobote jade na weselicho i niewiem czy dam rade wrocic do legnicy w niedz.na czas pozdrowionka dla wszystkich 4łapowców

Achoj. ..... i o tym właśnie mówiłem. ROBIĆ,ROBIĆ,ROBIĆ! sam nie wiem czy sie przydam na wystawie gdyz mam wesele w sob.100km od Legnicy al postaram sie wrocic.Pozdrowionka gorące jak dzisiejszy dzień:lol:

Błędy cholera robię bo tak mnie uraczył Pan Bucek a w schronisku byłem . Proponuje znaleść post. Naprawde nie było źle, a jakoś nie widze powodu by kłamać. Może poprostu się zmieniło a nikt tego niedocenia tylko ciągle więcej i więcej. Jak tak jest to nie wszysko naraz.... POZDROWIONKA

[B]ZALEWSCY.[/B] Achoj. Bardzo proszę o wklejenie w następnej wypowiedzi cytatu z mojej wypowiedzi mówiącej o tym że jest tam fantastycznie i że wy jesteście całym złem świata... To przykre kiedy ludzie nie umieją przyjąć żadnych słów krytyki. Nikt nikogo nie oczernia,nikt nikomu nie ubliża a jedynie sugeruje zejście na ziemię... Zupełnie nie rozumie Pani gniewu,agresji i cynizmu. Proponuję trochę więcej dystansu do otoczenia.... Z powarzaniem [B]TYTAN [IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytan_09.jpg[/IMG] [/B]

[quote name='zalewscy'] Okazało sie ze pies ma strasznie zaschniety popekany nosek i pełno w nim piachu. .[/quote] ...?????????:mad: Achoj. Z całym szacuneczkiem dla wszystkich zainteresowanych,ale czy tu nie robi się jakaś paranoja? Nie widziałem " noseczka tego pieseczka " ale nie przeginacie? Wiem że chcecie dobrze ale jak się czyta że " jeden piesek to ta ki miał smutny wyraz pyszczka...." .... Rany! jak tam ide to mnie serce boli gdy patrze na ich twarze i widze niezrozumienie dla tego świata ale nie zapominajmy że to jest schronisko. Nie bywałem tam kiedyś ale teraz już chyba nie jest tak zle,co? Zawsze moze byc cos lepiej,np.godziny otwarcia ale zeby sie rozwodzic nad nosiem. Tak,to jest problem do zgłoszenia ale nie do pisania o nim.... Dokonałyście dużo sądząc po histori forum, GRATULACJĘ! Ale trzeba doskonalić to co się udało zdziałać a nie szukac dziury w calym itd. LUDZIE,jestesmy dorosłymi,poważnymi ludźmi, nie zachowujcie się jak NASTOLATKI. My kroczymy mocno po ziemi i wiemy że są granica,które są do przejscia dopiero w swoim czasie. A wy tu tworzycie utopijne schronisko!!! Więcej powagi!!! Bo jak ktoś odwiedzi to forum to pomysli ze dzieci sie bawia w życie. Nie chce nikogo obrażać tylko wprowadzić troche obiektywizmu i spojżenia z boku bo jakoś tak zabrakło... PS.SORKI ZA BŁĘDY...:angryy:

[quote name='Iza i Fidel']Na Grabskiego???? Pierwsze slysze....Myslalam,ze tam gdzie w ub.roku,czyli boczna Rzeczypospolitej na boisku Miedzi....[/quote] Taaaaaa....niby na boisku tylko drużyny wam się popieprzyły...:evil_lol: he,he bo wystawa jest na boisku ale nie Miedzianki tylko [I]KONFEKSU [/I]na kwadracie(Tarninów)....

Spoko luz. Sam kiedys złorzyłem podanie o pracę w schronisku,no ale lipa. co do zabiegów i szczepień to myślę że nic tylko pisać petycje do prezydenta miasta. Wspólne,indywidualne,wszelakie! Krzaku może dać się namówić,przecierz to tak "dobrze wygląda" w prasie...he,he PROPONUJE WIĘC SKOŃCZYĆ Z KONKURSEK KTO MA LEPSZY OBIEKTYW W APARACIE I SPOTKANIE NP. Z BURKAMI NAD KACZAWĄ ŻEBY WSZYSCY MOGLI DOTRZEĆ. Czekam na termin i proszę o jakies info w razie takiej sytuacji np.na Gg 7045704 czy coś. POZDROWIONKA [IMG]http://swietypatryk.w.interia.pl/tytano_02.jpg[/IMG]

[B]@ Dabrowka. [/B]jakbys jednak zmienila zdanie w sprawie piwka :popcorn:i znalazla czas to ja stawiam... :)

Dobra ludzicha. Tak sobie czytam i mam podobne wrażenie jak [B]ACROBA,[/B] że oskarża się mnie o kłamanie, sabotarz czy jakis schroniskowy spisek... [B][I]Pogieło was? [/I][/B]:mad: myślę że każdy kto odezwał się na ten temat uczynił to gdyż chce pomuc. Ja taż, więc każde zdanie typu" czysto? jassssne....." ma wydźwięk złośliwości i prowokacji. My nie szukamy nowych przyjaciół do wódki, nie musimy się nawet lubić ale mamy jeden cel i to tego się trzeba trzymać! ! ! Podczas naszej wizyty naprwawde było w porządku. ale mam też pare uwag: [B]1. kupcie w klatkach-[/B]mój pies, od kiedy są upały robi od 5 do 10 razy dziennie,Chciałby to ktoś sprzątać co każdą jedną?! zanim mu przyjdzie pomysł wytarzania się tym(o co u psa nie trudno...) [B]2. WODA w miskach-[/B]puste?,możliwe. U mnie w domu też bo przez ten skwar gyby pije bez opamiętania i muszę mu trochę to porcjować [B]3.Gnaty i kości - [/B]jak ostatnio mu kupiłem kosteczki to przez 4 dni walały się po domu,coś sobie schował coś zostawił a potem zjadł choć teoretycznie nie było tam już co jeść [B]4.Puste miski-[/B]nie ma żarcia w misce? jasne, bo jak nałoże grubemu to po 5 min.pusta.przecierz rzarcie nie stoi w misce cały dzień. Czy można powiedzieć że moj pies ma rzeźnie w chacie? pusta miska na jedzenie(pęknięta bo pogryzł ostatnio..), brak wody(bo pił już), gnaty(bo w śmietniku już napewno ich nie ruszy), brudny(plywał w kaczawie i tarzał się w piachu)...itd.] Nikt nie mówi że jest tam bajecznie ale, poszedłem, zobaczyłem i nie narzekałem... Weżcie też poprawke że to psy,smutne psy, i nigdy nie będzie tam jak w hodowli(bo to NIE chodowla). PS. NAJLEPIEJ ZAPRASZAM NA SPOTKANIE. MOŻE W PARKU CZY COŚ? MOŻNA BEDZIĘ WTEDY POUZGADNIAĆ PARE SPRAW TAKICH JAK "JAK WYKORZYSTAĆ WYSTAWKĘ". ZAPRASZAM I CZEKAM NA SPOTKANKO POZDROWIONKA

Achoj. Jutro popisze więcej ale po wizycie nie ma tam nic co by było niepokojącego! np. Pacownik najpierw poinformowal nas, iż nie wolno robić zdjec w schronisku od tak ale na chasło że może uda się psiakowi tak znalesc dom zaprzestał rozwozić jedzonko i pomordował sie z wyciagnieciem psiaka. A co do jedzenia to zgodnie z tym co pisano wczesniej byla kasza na wodzie......................... ale z mięsem! ! ! dokładnie to samo jada mój Corsiak. Pyszne.tłuściutkie i pachnące! Proponuje wszystkim zainteresowanym tą sprawą zaktualizowanie swojej wiedzy poprzez wizytę! PS. [I][B]@ ZALEWSCY...[/B][/I]Z całym szacuneczkiem ale zdanie "coś mi tu śmierdzi...to nie realne..." jak dla mnie podchodzi pod hasło WOJNA O POKÓJ! Myślałem że walczycie żeby było tak jak właśnie jest a nie podejrzewać wszędzie podstęp i czepiać się rzeczywistości. Z resztą...Pozdrawiam i zapraszam do schronu :crazyeye: