Kila

[quote name='czarok']Więc ja ( w swoim własnym imieniu), przepraszam, że nie zapytałam o zgodę. [/quote] czarok ty chyba nadal nie rozumiesz... nie mieliscie i nie macie prawa zrobic nic z tymi danymi osobowymi poza wyslaniem ich do adresata. a gdybyscie chcieli zrobic cokolwiek innego to musielibyscie dostac zgode KAZDEJ osoby ktora sie tam podpisala... czyli potrzebowalibyscie zgody 93 tys osob! nie tylko osob ktore zbieraly podpisy... ani nie tylko osob ktore siedza na dogomani... ech ludze sie ze to nie jest dla was za trudne...

[quote name='czarok']Po Waszych postach, zgodnie z wolą większości petycja trafi do adresata.[/quote] To gdzie trafi petycja powinno byc oczywiste z chwila zlozenia pierwszego podpisu a nawet wczesniej. DO ADRESATA!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiec nie do jakiegos prokuratora. 93 tys osob podpisalo sie pod petycja do konkretnego adresata i WY NIE MACIE PRAWA GO ZMIENIAC DLA WLASNEGO WIDZIMISIE!!! Czy to dla was za trudne? Bo ze dla emir to jest za trudne to mnie nie dziwi po tym jak ona postepuje.

[quote name='medar'] Ja się nie zgadzam na takie jednoosobowe przedstawicielstwo i basta. [/quote] A ja sie nie zgadzam na to co wy robicie. Mieliscie wyslac podpisy. Czy to jest dla was za trudne? Instrukcje obrazkowa zrobic? Jakies szkolenie zorganizowac? Wyslijcie je, a nie wyszukujecie problemy, ze nie macie kilkunastu zl na kuriera, ze szukacie odpowiednich osob do wreczenia tej petycji itp. Juz mnie to wszystko w....denerwuje. Chyba jutro sie przejade do prokuratury i zloze zawiadomienie o podejrzeniu popelnienia przestepstwa. Post medara o tym że chca skopiowac dane osobowe 93.tys osob mnie do tego zainspirowal. Niech prokuratura ich sprawdzi czy to zrobia, czy jednak nie. Wiec albo wyslijcie te podpisy do adresata bez zbednych szopek, albo dajcie to zrobic osobom ktore naprawde chca to zrobic.

Ja sie wczoraj pytalem w centrum i przy starowce o te slawne wcpsinki. Mila Pani w kiosku powiedziala ze mieli raz i pozniej juz nie... Sytuacja powtorzyla sie jeszcze w 3 kioskach dalej mi sie nie chcialo pytac...

Ech najgorsze ze to nie jedno malenstwo biedne. Nie wiemy czy zdrowy, zywy i pelen energii pies, jakim jest Pinacolada, swoja checia do zabawy nie wywola u niego ataku. Osoby bardziej doświadczone od nas, mowily że nie jest to najlepszy pomysłem trzymanie zdrowego, pelenego energii psa z psem chorym na padaczke. Jeszcze nas przestraszyli, że przed atakiem padaczki gdy jest już zdezorientowany moze stac sie agresywny. Co mamy zrobic? Nie chcemy aby ktorekolwiek z nich cierpialo :(;(

Tez czekam na te ulotki i info o klubie hodowcow hill'sa bo pierwszy raz slysze ze jest w polsce a bardzo chetnie bym sie zapisal.

[quote name='Pchełka']P.s anuleq czy ty przypatkiem nie jestes administratorką forum b27 :p??[/quote] csss nie zdradzaj takich zenujacych faktow. tym sie nie ma co chwalic. taka prace ma niestety. zreszta wyplaty cos ostatnio nie dostaje;) dzis z obojgiem po raz pierwszy wyszedlem na spacer. bylem tanczacy ze smyczami bo co chwila dookola mnie lataly i bylem obwiazany jak baleronik. na szczescie madre psiaki przestaly sie az tak czesto zaczepiac idac obok siebie wiec bedzie coraz lepiej. a jak swietnie wygladaly jak na gorce usiadly, bounty wyzej pinacolada nizej i obserwowaly przechodzace w okolicy pieski^^ nastepnym razem Anie wyciagne na spacer z nami to nam zdjecia porobi;)

A to moze skorzystamy o ile nam sie na wystawach spodoba i bedziemy mieli czas;)

Nie raz slyszelismy ze Bounty nie jest rasowy bo nie ma niebieskich oczu. Maska... Maski przeciez husky maja rozne i wcale nie jest malamucia... Maska jest ok... To pyszczek ma dosyc nietypowy ale tez nie malamuci;) Pinacolada ma w metryczce wpisane umaszczenie zlote ale nie wiem jaki daltonista to pisal (zwlaszcza ze wtedy nie miala jeszcze tyle tego zlotego) bo ona bedzie srebrno biala (czyli takie szare z bialym)...

I na dodatek Bounty ma taki troche nie "haszczakowy" pyszczek. Dluzszy, wezszy... Na zywo trzeba zobaczyc ciezko opisac a na zdjeciach tak jeszcze tego nie widac^^" Ale jest najpiekniejszy;) Zreszta glowa i pyszczek beda mu sie jeszcze zmieniac ale bedzie sie wyroznial z tego powodu i tak;) Marta_Ares ja chcialem jasniejsza sunie ale miala niebieskie oczka a Ania wolala z ciemno brazowymi wiec wzialem Pinacolade o troszke ciemniejszym umaszczeniu^^ Nie zaluje bo oczka maja podobne^^ Nie lubimy blekitnych oczek;)

My tez nie mielismy zastrzezen ale tego worka zaden pies tknac nie chce po tym jak troszke sprobowaly...

Ania wrzuca wszystkie fotki i nie zostawia mi juz nic do wrzucenia;( Ale teraz mi sie uda:evil_lol: Psiaki mowia dobranoc :loveu: [IMG]http://home.netx.waw.pl/ania/fotki/Nowy%20folder/S8000623_resize.jpg[/IMG] A o spanku Ania gdzies juz pisala. Nie oplaca sie. Nie dosc ze drogo to jeszcze kiepsko zszyte (psiaki moga sie bez problemu dostac do szwow i innych farfocli). Jedynie fajnie wyglada w te lapki;)

[quote name='kalinaM']a jeśli chodzi o karme to narazie royal canin ale planuje zmienić na Acane(podobno lepsza;)).[/quote] Wlasnie Acana sie teraz popsula. Jakas gorsza jest, tak jak nasze psy b.chętnie ją jadły tak teraz jej w ogole jeść nie chcą i nie tylko my to zauważyliśmy. [quote name='Fucha']Panno Wszechwiedząca[/quote] istnieje coś takiego jak edycja postow. Poza tym to że pies coś lubi i chce jeść nie znaczy że jest to dla niego zdrowe. Zwlaszcza szczeniaki jedza duzo rzeczy przed ktorymi wlasciciel powinien je uchronic. Tak samo ludziom smakuje wiele rzeczy ktore sa dla nich niezdrowe i analogicznie ludzkim szczenietom (dzieciom) tez zdarza sie wziac i zjesc rozne niejadalne rzeczy jezeli rodzice ich nie upilnuja albo wrecz dadza im cos dla nich niezdrowego.

masz... chyba macie;P Jutro pewnie wrzucimy nowe fotki. Dzis idziemy na spacerek z Pinacolada (niestety na raczkach;( ) wiec moze jakies zdjecia z dworku tez beda;) Na razie mamy tylko jak spia^^" Nie da sie zrobic im jak sie bawia bo sa za szybkie;)

Osoby chetne do zrobienia banerkow proszone sa o zgloszenie sie po nowe fotki (do uzycia przy robieniu banerkow). Macie szanse zobaczyc je przed reszta;) Oczywiscie fotki pozniej pojawia sie w galeri;)