Jump to content
Dogomania

tAksina

Members
  • Posts

    14
  • Joined

  • Last visited

tAksina's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Fundacja "Mały Piesek Zuzi" zaprasza na kolejne warsztaty z podstaw dogoterapii które odbędą się w dniach 20-21 listopada w Ośrodku Fundacji przy ulicy Jarochowskiego 44 w Poznaniu. Szczegółowe informacje na [URL="http://www.psiaterapia.pl"]www.psiaterapia.pl[/URL]. Zapraszamy!
  2. [CENTER][CENTER][B]Fundacja „Mały Piesek Zuzi” zaprasza na warsztaty z podstaw dogoterapii w Poznaniu! [/B][/CENTER] [/CENTER] Warsztaty odbędą się w dniach 30-31 stycznia 2010 roku w Ośrodku Fundacji w Poznaniu. Zajęcia obejmują zagadnienia, związane z podstawami dogoterapii i pracy z psem. Kierowane są do wszystkich zainteresowanych: wolontariuszy, osób pracujących z dziećmi, właścicieli psów. Warsztaty poprowadzą Instruktorzy dogoterapii Fundacji, posiadający wyższe wykształcenie kierunkowe oraz wieloletni staż pracy. Część poświęcona psu przeprowadzona zostanie przez Instruktora szkolenia psów Akademii Psa Pracującego. Koszt uczestnictwa w warsztatach to 300zł. Zainteresowało Cię to ogłoszenie?! Zajrzyj na [URL="http://www.psiaterapia.pl/"]www.psiaterapia.pl[/URL] i poznaj szczegóły związane z organizowanym przez nas szkoleniem. Zapraszamy!
  3. [CENTER][CENTER][B]Fundacja „Mały Piesek Zuzi” zaprasza na warsztaty z podstaw dogoterapii w Poznaniu![/B][/CENTER][/CENTER] [CENTER][CENTER][/CENTER][/CENTER] Warsztaty odbędą się w dniach 30-31 stycznia 2010 roku w Ośrodku Fundacji w Poznaniu. [U] [/U] Zajęcia obejmują zagadnienia, związane z podstawami dogoterapii i pracy z psem. Kierowane są do wszystkich zainteresowanych: wolontariuszy, osób pracujących z dziećmi, właścicieli psów. Warsztaty poprowadzą Instruktorzy dogoterapii Fundacji, posiadający wyższe wykształcenie kierunkowe oraz wieloletni staż pracy. Część poświęcona psu przeprowadzona zostanie przez Instruktora szkolenia psów Akademii Psa Pracującego. Koszt uczestnictwa w warsztatach to 300zł. Zainteresowało Cię to ogłoszenie?! Zajrzyj na [URL="http://www.psiaterapia.pl/"]www.psiaterapia.pl[/URL] i poznaj szczegóły związane z organizowanym przez nas szkoleniem. Zapraszamy!
  4. [quote name='aneta_117']Ja mam na studiach zajęcia z dogoterapii i nasza wykładowczyni się tym zajmuje i powiedziała nam,że zazwyczaj rodzice dzieci (ona pracuje z dziećmi niepełnosprawnymi) po prostu wrzucają co jakiś czas złotówkę i pies pracuje na jedzenie bądź przynoszą dzieci psu marchewkę bo to jeden z jego ulubionych smakołyków. Gdy rozmawialiśmy o psach do terapii z dziećmi to psy ze schronisk się nie nadają bo nie wiadomo co spotkało je w przeszłości i moga się u nich pojawić zachowania agresywne.[/quote] Zgadzam się z Twoją wykładowczynią w 100%. W moim mniemaniu psy ze schroniska nie powinny brać udziału w takim przedsięwzięciu jak dogoterapia. Jednym z moich priorytetów w trakcie zajęć jest zapewnienie dziecku bezpieczeństwa, a pies schroniskowy raczej mi to utrudni niż ułatwi.
  5. [U][B]ZAWODY OBEDIENCE W RYCZYWOLE!!![/B][/U] -Termin zawodów [B]2 czerwiec 2007r.[/B] -Rozpoczęcie o godz. 10.00. -Sędziowane będą [B]klasy 0, 1, 2, 3 [/B]przez Pana Tadeusza Roszkiewicza. -Zgłoszenia przyjmowane [U][B]do 25 maja[/B][/U] na adres związku kynologicznego oddział Poznań, lub na e - mail [COLOR="Blue"][email protected][/COLOR] -Wpłaty w wysokości 30zł należy kierować na konto Poznańskiego Oddziału Kynologicznego lub dokonać na miejscu zawodów. [RIGHT]Zapraszamy serdecznie!![/RIGHT]
  6. Megi- Dla jasności: jestem bardzo daleka od twierdzenia, że dogoterapia to amatorszczyzna- wręcz przeciwnie!!! Moja uwaga wynika z tego, że znana mi jest forma pracy niektórych członków PTK, którzy przy każdej okazji podkreślają wagę i znaczenie tych czynników, nie koniecznie stosując się do nich w praktyce. Jeśli chodzi o wykształcenie to uważam, że dogoterapeuta powinien posiadać wyższe wykształcenie kierunkowe takie jak pedagogika, psychologia, rehabilitacja itp. Zgadzam się z tym, że nie jest możliwe żeby miał on kompletną wiedzę we wszystkich dziedzinach, ale jego praca dla mnie polega nie tylko na proponowaniu ciekawych zajęć, a żeby mieć pomysł jak jakikolwiek problem efektywnie rozwiązać należy nie tylko znać swojego psa, ale także specyfikę pracy z dziećmi! Nie rozumiem dlaczego pedagog specjalny, żeby pracować z dziećmi musi ukończyć 5- letnie studia, a potem jeszcze zrobić odpowiednią specjalizację, a dogoterapeuta może być np drwalem, który zna swojego psa i troche poczytał podstaw. Wybacz, ale dla mnie jest to niezasadne! El Greco- mam dokładnie takie samo wrażenie. Znam masę ludzi pracujących w dogo i o ich solidności, doświadczeniu, zaangażowaniu i ciągłym podnoszeniu własnych kwalifikacji mogę zaświadczyć własną głową. PTK jednak- nie licząc promocji samych siebie- nic więcej mi nie pokazuje. Zamieszczony przez Ciebie cytat świadczy sam za siebie...Przepraszam, ale pytam kto dał przedstawicielom PTK prawo wyznaczania "jedynej słusznej ścieżki"? Póki co ta organizacja nie wykazuje się dla mnie żadnym profesjonalizmem, a nawet wręcz przeciwnie(rozumne posłuszeństwo nadal stoi mi ością w gardle).
  7. Dziekuje Pani Zofio! Nie mam w tej chwili zadnych wątpliości co do tego, że na tej plaszczyźnie się rozumiemy: dzialania dogoterapeutyczne muszą być przmyślane, mieć określony cel, które można zmierzyć:)
  8. Fajna wypowiedź. Mam poniekąd wrażenie deja vu bo niedawno mialam okazję uczesniczyć w konferencji organizowanej przez Uniwerytet w Poznaniu na której przedstawiciele wspominanej juz gdzieś tam przeze mnie Fundacji(nazwa zawiera na pewno pieska i zuzie) glosili przekonanie, że pies jest tylko narzędziem w rękach terapeuty. Mam zatem propozycję Pani Zofio, może wytlumaczylaby Pani wszystkim dociekliwym co to wlaściwie jest dogoterapia- ulatwi to z pewnością dalszą dyskusję.
  9. megi! mam wrazenie , ze mowimy o dwoch roznych rzeczach,ale nie o tym chcialam. powiedz mi prosze co to znaczy,ze pies jest przewidywalny???? i jeszcze jedno jak rozumiesz pojecie przewidywalnosci to moze wiesz tez co to znaczy , ze pies jest rozumnie posluszny?????????????;)
  10. Pani Zofio! Bardzo cieszę się z Pani slów, które przed chwilą mialam okazję przeczytać. W końcu pojawil się ktoś, kto podchodzi do sprawy rozsądnie. Od pewnego czasu śledzę ścieżki rozwoju zarówno dogoterapii, czyli PZD jak i kynoterapii, reprezentowanej przez PTK. Cieszę się, że dostrzega Pani konieczność posiadania w pracy bezwzględnie wyszkolonego psa, bowiem jest to i dla mnie podstawa wprowadzenia go za zajęcia. Podpisuję się także obiema rękoma pod stylem pracy, który oparty jest na ścislej wspólpracy z osobami prowadzącymi dane dziecko(lekarz, rehabilitant, psycholog itp). Osobiście nie wyobrażam sobie tego, aby pracować inaczej. Wiem jednak także, że wspominana wcześniej Pani od PTK nie koniecznie na te rzeczy kladzie nacisk. Rodzi mi sie zatem pytanie, czy nie jest tak, że osoby dostrzegające potrzebę uprawiania wolontarystycznej, a zarazem profesjonalnej dogoterapii z tym wlaśnie sformulowaniem się utożsamiją, natomiast promocja wlasnej osoby i wybicie sie ponad szereg stala sie domeną kynoterapii reprezentowanej przez PTK... Jest mi także bardzo dobrze znana sytuacja, w której ludzie rzetelnie pracujący w dogoterapii, mając dość tarć i sprzeczek między tymi dwoma instytucjami zaczynają bądź kontynuują pracę na wlasną rękę. Te wlaśnie osoby dbają o dobro ludzi niepelnosprawnych poświęcając się pracy, a nie sprzeczkom, które i tak jeszcze nic owocnego nie przyniosly. Czy nie takich ludzi nam potrzeba??
  11. Marleno! Czytałam to, co napisałaś i zastanowiła mnie jedna rzecz: Co rozumiesz pod sformułowaniem: Pies reprezentujący rozumne posłuszeństwo?
  12. Wszystko zależy od tego o których wiadomościach mowa. Ja ostatnio widzialam reportaż o Fundacji, która zajmuje się dogoterapią na terenie Wielkopolski i nie pamiętam nazwy... blyo tam coś o piesku Zuzi i generalnie byli to ludzie znający się na rzeczy, którzy w tym czasie byli glównymi prelegentami na konferencji organizowanej na Uniwersytecie. Ale nie upieram się, bo faktycznie możemy mówić o dwóch zupenie różnych reportażach:)
  13. Nie Basiu. Ci z telekspresu to zupełnie inna fundacja:)
  14. Odnosnie twojego pytania: nie jest to raczej dla nich przyjemne, powie wiecej z pewnoscia jest to ciezka praca dla psa. Nie lezy przeciez w psiej naturze np ciągle lezenie na glebie i poddawanie sie jaims totalnie nienaturalnym dla niego "torturom". Pies zawsze dazy do tego zeby dobre ktore sie zaczelo jak najdluzej trwalo i zeby zle , ktore sie zaczelo jak najszybciej sie skonczylo. Sama ciagla koncentracja na czlowieku jest dla niego praca niesamowicie meczaca. Naturalna rzecza dla mnie jest, ze moj pies po zajeciach reszte dnia spedza na zwyklym odpoczynku. Powiem wiecej znajac jego psia nature wcvale mu sie nie dziwie.
×
×
  • Create New...