Jump to content
Dogomania

danusia

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by danusia

  1. Monia-Fionia mialas racje ,lepiej NIC nie robic .Zawsze znajdzie sie jakis pokrzywdzony ,Prostym jest NIE przyjeto pewnych psów i kwita ,tak trudno sie z tym pogodzic ? Usasadnienie jest jak najbardziej prawdziwe BYŁO za duzo psów wiec odrzuciłam te najwieksze ,Kropka ,mam do tego prawo ,bo to nasze owce , nie sa własnoscia ZK . Owce francuskie mnie nie intersuja ,czy są odwazniejsze czy nie ,czy słuchają pasterza ,czy nie ,mają słuchac przewodnika ,który z nim jest a niestety w 99% NIE słuchaja przewodnika. Swoje zarzuty ,na temat dyskryminacji prosze kierowac do Zarządu ZK w Warszawie drogie panie ,nie do nas .Dlaczego w Polsce nie ma PIP dla ras francuskich . ZK we Wrocławiu , zorganizowało PIP (pierwszy raz ,pierwszy oddział poza katowickim) na miare swoich mozliwosci .Jesli sie komus nie podoba ,trudno ,proponuje tym osobom ,zorganizowac PIP,zobaczyc co to w ogóle jest .Dla mnie wszystko na ten temat ,nie ma sensu sie wypowiadac .Potrafie zrozumiec rozalenie ,nie potrafie złośliwosci .Cieżka praca nie popłaca .Wlasnie takie wypowiedzi zniechecają do działania . Po tych wypowiedziach smiem twierdzic ,ze w Polsce nie bedzie juz ZADNEGO PIP ,a na pewno we Wrocławiu. Gratulacje .
  2. Witam , Jestem jedną z osób ,które organizowały PIP . Chciałam pare spraw wyjasnic: Organizatorem całej imprezy był Związek kynologiczny we Wrocławiu faktem jest ,ze sprawy organizacyjne PIP w wiekszości załatwiałam ja .Pierwsze moje niedopatrzenie ,to nie zapytałam czy zostały wysłane potwierdzenia na PIP łącznie z potwierdzeniami z przyjęciem na wystawe, co wydało mi sie logiczne .Oczywiscie jesli bedzie drugi raz ,taka sytuacja sie nie powtórzy. Teraz co do psów nie przyjętych na PIP . jak ktos "ładnie" okreslił , należe do "związku zwodowego owiec" .Moze niektórym sie wydaje ,ze bliskośc psa nie robi na owcach wrazenia ,ze to głupie i nieczujące zwierzęta ,ze pozostaje bez echa to ,ze psy wokól nich biegają i szczekaja ,próbuja je podgryzac i przewracac.Oświadczam wiec ,ze owcom NIE JEST to obojetne ! Dla owiec ,to stres .Wsród nich były cztery jagnieta .Psów było i tak za duzo .Znów niedopatrzenie organizacyjne . To ja nie zgodziłam sie na przyjecie briardów i beauceronów .To duze psy , mają raczej ochraniac stado niz je zaganiac a niesforne owcą kąsac .Wrzosówka jest niedużą owcą i nie chciałam narażac je na dodatkowy stres.Nasze owce są przyzwyczajone do psów średnich .Jesli Związek postara sie o owce wielkie mięsne ważące 120 kg moze bedą mogły przystąpic i briardy i beaucerony. Ogólnie rzecz ujmujac ,organizujac PIP trzeba miec na uwadze ,nie tylko zadowolenie i warunki jakie stworzy sie psom przystępującym do PIP ,ale rózniez to ,ze w tym "egzaminie" bierze udział druga strona:owce ,zywe czujace storzenia .Nie zapominac nalezy równiez o psach asystujących ,które leżac niedaleko musiały 'pozwalac" na prace obcym psom przy ich stadzie ,Wszyscy i owce i psy byli bardzo zmęczeni po 30 psach przystępujących do próby . Lara : Do Tomka Pecolda nie ma sensu sie wybierac ,zeby sobie zdac PIP .Tylko impreza organizowana przez ZK ,ma "moc" zaliczenia próby instynktu .Poza tym wiem ze Tomek Pecold mimio ,ze ma większe owce rownież nie dopuści do stada psów kąsających . Myśle ,ze wielu osobom sie wydaje ,ze to swietna zabawa ,dla ich pociech .zapominaja ,ze tu wkracza psi instynkt ,czasami trudny lub niemożliwy do opanowania.Widziałam juz wiele osób pewnych swych psów.którzy czerwienieli z zażenowania i emocji ,jak sie okazywało ,ze ich posłuszny pies nagle przy owcach pozostaje głuchy na wołania a wtedy owce ratuje ...związek zawodowy owiec. Dziekuje .
  3. Przypominam ,ze zgłoszenia na wrocławską wystawę i PIP przyjmowane są do 20.05.2006r. zgłoszenie można znależc tutaj: [URL="http://www.zkwp-wroclaw.org.pl/start_frames.htm"]http://www.zkwp-wroclaw.org.pl/start_frames.htm[/URL]
×
×
  • Create New...