Mona4

[IMG]http://img530.imageshack.us/img530/6210/p8298173rs4.jpg[/IMG][/url] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img530.imageshack.us/img530/2996/p8298178ar7.jpg[/IMG][/URL]

Fafik to sczeniak ok 5 mcy.Znaleziony przez dwoje mlodych ludzi w starym domu ,pod sterta desek.Zwiniety w klebuszek popiskiwal cichutko. Gdy po odsuniecu desek udalo sie wyciagnac malca,okazalo sie ze niepotrafi chodzic. Zawiezlismy go do lecznicy,diagnoza byla straszna......Zlamanie tylnych lapek.,zerwane sciagna, ogolne potluczenie. ... gdy weci uslyszeli ze to znajda zaproponowali eutonazje. Pojechalismy do innej lecznicy gdzie poddano fafika skomplikowanej operacji srubowania lapek.Fafik strasznie cierpial ale operacja sie udala i dzis mija trzy tygodnie od operacji a fafik szaleje jak kazdy zdrowy sczeniak. tel do osoby u ktorej fafik obecnie przebywa ANIA 792806810 [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img300.imageshack.us/img300/9967/p8298148oh0.jpg[/IMG][/URL] Teraz fafik przebywa w domu Tymczasowym,jest pod stala opieka weterynaryjna.Jednak Tymczas musi opuscic do 2.o9.2008 co bedzie znim dalej?.. schronisko? czy bedzie tam nadal leczony? czy zostanie uspiony! Dlatego PILNIE szukamy dlaniego Domu Tymczasowego!!! lub stalego! Najchetniej na terenie Slaska,do czasu wyciagniecia srub,co bedzie za ok dwatygodnie. Zapewniamy utrzymanie,pokrycia kosztow dalszego leczenia,oplacimy wizyty,zapewnimy dojazd do lecznicy i dowoz do nowego lub tymczasowego domku. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img300.imageshack.us/img300/3271/p8298171cw1.jpg[/IMG][/URL] Fafik jest grzecznym niesprawiajacym klopotu pieskiem wielkoscia doroslego Yorka. [IMG]http://img300.imageshack.us/img300/4593/p8298155cd7.jpg[/IMG][ [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img389.imageshack.us/img389/3826/p8298157rz9.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img300.imageshack.us/img300/3792/p8298147sg9.jpg[/IMG][/URL]

[quote name='grazyna9915'][FONT=Arial]Myślę, że i ja powinnam się wypowiedzieć na temat zlotu, którego byłam uczestnikiem. Mam 36 lat, od dwóch lat jestem dogomaniaczką, a na zlot pojechałam z synem i grupką jego niepełnoletnich, tyskich przyjaciół.[/FONT] [FONT=Arial]Zacznę od tego, że Sieraków to naprawdę wspaniałe miejsce na wypoczynek z psem. Jeziora, ogromne lasy i mnóstwo terenu do spacerowania. Nawet znalazł się nieźle wyposażony sklep zoologiczny. [/FONT][FONT=Arial]Miejsce naprawdę godne polecenia i za to duży plus dla organizatorów. :lol:[/FONT] [FONT=Arial]Zlot zaczynał się naprawdę sympatycznie, przywitanie, Duke na kolanach, wspólny spacer...[/FONT] [FONT=Arial]Czego mi później zabrakło to odrobiny organizacji, a dokładniej przepływu informacji.[/FONT] [FONT=Arial]Mimo początkowych ustaleń, wspólne spacery odbywały się o różnych porach i jeżeli załapaliśmy się na spacerek to z tzw. „biegu”, przez co zaczęłam już myśleć, że nie macie ochoty na nasze towarzystwo. Jeżeli jednak tak nie było to się bardzo cieszę i myślę, że na przyszłość - w tak dużej grupie - dobrze by było podawać wszystkim informację o wspólnych zajęciach z wyprzedzeniem i ustalać plan wspólnych zajęć np. z samego rana. [/FONT] [FONT=Arial]Jednak sprawa spacerków nie była dla mnie, aż tak istotna, zdecydowanie poruszyła mnie inna rzecz. [/FONT] [FONT=Arial]Wg mnie DOGOMANIA to rodzaj przesłania, to grupa osób, która kocha zwierzęta, często im pomaga i niejednokrotnie ratuje psie życie.[/FONT] [FONT=Arial]Tymczasem już tytuł wątku sugeruje, że DOGOMANIA = ALKOMANIA, czym jestem oburzona. Czy taki tytuł Dogomaniacy chcieliby przeczytać np. w gazecie „Mój Pies”?[/FONT] [FONT=Arial]Wg mnie już sama nazwa DOGOMANIA zobowiązuje. Nasza społeczność była w danej miejscowości rozpoznawalna, a osoby, które pojechały zapomniały, że reprezentują setki DOGOMANIAKÓW. Zaręczam, że nikt nie miałby pretensji o tzw. „piwko przy obiedzie”, ale sytuacja kiedy po ognisku właścicielka ośrodka grozi DOGOMANIAKOM wezwaniem policji, gdy niepełnoletni DOGOMANIACY spożywali alkohol nie kryjąc się z tym, kiedy DOGOMANIACY po niejednym piwku chodzili na nocne kąpiele nad jezioro, jest dla mnie niedopuszczalna. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, a jeżeli już się zdarzyły to powinny być napiętnowane i za wszelką cenę powinno się starać by nie dopuścić do ich ponowienia. Tymczasem na wątku jest ogólne przyzwolenie, a wręcz aplauz na takie zachowanie, a trzynastolatka, która nadużywała alkohol czuje się jak bohaterka.[/FONT] [FONT=Arial]Jeszcze przed zlotem była mowa o AGILITACH, miały być tresury psiaków, podchody, niestety to się nie odbyło, ale pewnie nikt o to by nie miał pretensji gdyby nie to, że powyższe zajęcia zastąpiła np. gra pt. „ALKOCHIŃCZYK”. [/FONT] [FONT=Arial]Nie podoba mi się również sugerowanie, że wykluczenie ze zlotu osób niepełnoletnich rozwiąże sprawę. Tutaj zawinili przede wszystkim dorośli.[/FONT] [FONT=Arial]Wg mnie jeżeli ktoś chce sobie zrobić odskocznie i przez tydzień być ALKOMANIAKIEM, to jest wyłącznie jego wybór i ma do tego pełne prawo. Jednak robienie tego pod parasolem DOGOMANII jest zwyczajnym nadużyciem.[/FONT] [FONT=Arial]ZLOT zdecydowanie podzieli się na dwie grupy, osób pijących i niepijących.[/FONT] [FONT=Arial]Cieszę się, że mimo podziałów (a może dzięki podziałowi) udało nam się miło spędzić czas, że mogłam bliżej poznać dobry humor PATIKUJEK, dobre serce LUCYNY i niesamowite zdolności treserskie KARILKI. Nastoletnie pannice z domku nr 5 potrafiły pokazać, że nie boją się wyzwań i wiedzą co to znaczy współpracować w zespole, a dziewczynom z Gdyni uśmiech nie schodził z twarzy. Miło było spędzić czas z Mrówą, Kasią i jej bandą molosów, oraz spacerować z Macho, Aną oraz innymi DOGOMANIAKAMI. [/FONT] [FONT=Arial]Dumna jestem z moich młodych, tyskich dogomaniaków, którzy – mimo, że im bardzo zależało na integracji – potrafili odejść bez mojego namawiania od ogniska, gdy atmosfera robiła się zbyt „trunkowa”.[/FONT] [FONT=Arial]Dodam jeszcze, że miałam okazję poznać niektóre osoby z tzw. „ławeczki” i wiem, że w innych okolicznościach potrafią być wspaniałymi DOGOMANIAKAMI, jednak na zlocie się chyba trochę pogubiły, bądź chwilowo zapomnieli co znaczy odpowiedzialność, co to jest DOGOMANIA.[/FONT] [FONT=Arial]Link do zdjęć ze zlotu: [URL="http://grazyna9915.fotosik.pl/albumy/486314.html"]http://grazyna9915.fotosik.pl/albumy/486314.html[/FONT][/URL][/quote] Ciekawy zlot:shake:

Witamy po urlopowo:lol:

witam Takie cudo jest w schronisku.moze macie chetnego kto by go przygarnol [URL]http://www.garnek.pl/anoaa2803/2781546/promykowe-psiaki[/URL]

Witamy milutko:lol: od wczoraj jestesmy w domku,z calym towarzystwem. Wieczorem wkleje fotki z wypraw dalekich i bliskich

co z malutka!!

Witam Dzis odczytalam informacje na prf ze jest charcica do adopcji.Przed urlopem zamiescilam ogloszenie ze mam chetna rodzine! Czy to jescze aktualne!!

Witamy milutko tak urlopowo:lol: zaglondam tu tak w pospiechu,bo zaraz lece na zakupy ,bo unas na tej urlopowej wsi,sklep przypomina czasy PRLu:evil_lol:. Biedna Pixi moze na nawdychala pylu z remontu. Nasza Mona byla taka ciekawska i wsadzila nochalek do gipsu,jaka byla chora potym,temperatura oslabienie,a my niewiedzielismy po czym. Ale teraz juz wszystko ok ,cala piatka od rana do nocy baraszkuje w Wodzie:evil_lol: lata po lesie i jest postrachem calego osrodka:evil_lol:.no bo jak obcy ludzie moga lapac plot,czy wogle wchodzic na ich teren. Po powrocie wkleje fotki....a teraz pozdrawiamy serdecznie ....zycze zdrowka dla Kasi i buziolki dla suniek:loveu::loveu::loveu:

Skradziono Yorczke suke w wielu 3 lat rodowodowa. Stalowo zlota,dlugi jedwabisty wlos,na pyski miala papiloty. Bardzo wysoka nagroda za oddanie suni,lub sczeniak tej samej rasy. Kontakt ZK/ BYTOM

Gdzie i w jakim schronisku przebywa Sambor . czy mozna prosic o wiecej jego zdjec, jakie jest wielki itp

U mojej jamnisi, wyglonda to tragicznie,zmiany chormonalne spowodowaly agresje a teraz zauwazylismy uniej 12 zmian nowotworowych guzkow na calym brzuszku,rosna i rozsiewaja sie w strasznym tepie.Wet kazal zrobic jej przeswietlenie pluc,i okazalo sie ze przezuty sa i tam.I co mamy zrobic??:-( pluc jej niewytna,suka niecierpi jak narazie......a slowa weta byly takie......To stary schorowany pies..wiec nieruszamy gowna puki niesmierdzi. To jest moja druga suka ktora poddalam sterylizacji, i obie cierpia na to samo,wiec tu sie zastanawiam ,po co ta cala sterylizacja ,skoro suki sie pilnuje! i mam wyrzuty ze przez moja wygode narazilam psy na niepotrzebne cierpienie.

witam ta na chwileczke ,dzis mamy descze wiec zamiast naplaze polecialam do komputera hihiihhi. Zdjecia cudne!!!!!!!!! pozdrawiamy wszystkich wakacyjnie

witam Obecnie jestem na Urlopie nad jeziorem,mamz sobą 5 psow:lol: Bardzo fajne i spokojne miejsce,nad samym jeziorem,plaza lasy!!! mile widziane zwierzeta,psy ,koty konie:evil_lol: Mamy domek typu BRDA z pelnym wyposazeniem,typu kuchnia,lazienka,prysznic, dwie sypialnie.salon z kominkiem......oprucz tego jest, wypozyczalnia rowerow,Swietlica,sala bilardowa,parking strzezony,plac zabaw dla dzieci. Gospodarze bardzo mili,wielcy milosnicy psow. Domki w cenie od 80 zl do 120 za dobe, jest 8 miejsc do spania,ale nikogo nieinteresuje ile osob bedzie w domku.Wiec fajnie bo mozna pojechac w dwie rodziny. Jest to na Slasku Osrodek wypoczynkowy KORAL w nakle slaskim nad jeziorem Chechlo [URL]http://www.koral.biz.pl/inne.htm[/URL] [URL]http://www.eholiday.pl/noclegi-7520.html[/URL]

[quote name='BoUnTy']Mona, a napewno to nie bedzie dla Ciebie problem? Ty chyba tez jesteś bardzo aktywna w temata zwierzecych... Jesli ktoś chce wpłącić parę groszy to niech napisze na jaki cel - jakiego psiaka, bo z Ania mamy rózne numery konta ;P Ja u sibie zbieram na Kibę, Misia i Kojec, Ania na resztę... Kolejne 2 aktywowane ogłoszenia: [URL]http://www.petworld.pl/psy,22687.html[/URL] [URL]http://www.zx.pl/index.php?m=1&kategoria=Zwierz%EAta&id_kat=27[/URL][/quote] Dziewczyny na ile bede mogla to pomoge,nieobiecuje kokosow ale zawsze jakis grosik znajde. Ja w tej chwili jestem zapsiona dokladnie,swoich mam 5 z tego 2 powaznie chore i 4 kundliska na platnym tymczasie. Odezwe sie w wrzesniu po urlopie

Witam was Podoba mi sie to,dobry pomysl. Dziewczyny ja wam teraz pomuc niemoge bo zachwile jade na urlop i niebedzie mnie do konca sierpnia.Ale gdy wroce,to obiecuje pomoc w dostarczaniu towaru na bazarki i co miesiac jakies drobne wplaty. Staram sie co miesiac wplacac ,jakied grosiki na znajome mi fundacje ,to i dlawas cojs wyskrobie. tylko prosze o dokladne nr konta

Kasiu kupilam odpowiedni sprzet Mosera i sama fryzuje:oops:,psy,koty i konie:evil_lol:

witamy milutko

Witam znowu na chwileczke. To nasze potworki zmeczone upalami [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img395.imageshack.us/img395/1126/p7307262km8.jpg[/IMG][/URL] EMYR [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img395.imageshack.us/img395/7295/p7307261kz5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img159.imageshack.us/img159/7751/p7307260zf1.jpg[/IMG][/URL]

A ja odradzam firme EUROLINES robili mi wielkie nieprzyjemnosci i łaske ze jade z psem. Zadzwonilam do firmy i zapytalam czy moje jechac z Psem z Bytomia do Diseldorfu,mila pani sie zgodzila za dodatkowa oplata 150 zl dodam ze byl to Yorczek o wadze 1.400. W jedna strone dojechalam super,mili kierowcy robili wiecej przerw aby Malinka mogla sie wysiusiac. natomiast spowrotem to byl Koszmar. Wsiadajac z psem ktory byl w specialnej torbie, kierowca odrazu mi powiedzial ze z psem mnie niezabierze,pokazalam mu bilety ze jest zaplacone i za psa ,stwierdzil ze go to nie interesuje i mam z psem wysiasc,bo on psa niezabierze. Powiedzialam mu swoje,i wsiadlam do autobusu, po ujechaniu 100km kierowca zakomunikowal ze pani z psem ma wysiasc z autokaru,bo on psa wozic niebedzie. ja niewiedzialam co robic,czy plakac czy faceta udusic. Powiedzialam ze zaplacilam za bilety pies byl zgloszony i z autokaru niewyjde,poczym zadzwonilam do TZ a ten skontaktowal sie z dyrekcja firmy przewozowej.Wtedy dopiero zrobilo sie pieklo,kierowcy sie to bardzo niespodobalo. Wkoncu caly autokar pasazerow stanol zamna,,piesek niesczekal,niepisczal lezal sobie grzecznie ,nikt nawet by niezauwazyl ze jedzie pies,gdyby nie upierdliwy kierowca. Wkacu dojechalismy do Bytomia,a ja obiecalam sobie ze niezostawie tego,napisalam skarge do firmy, i zazadalam przeprosin. czekam na odpowiedz od dyrekcji

Moja Jamniczka zostala wystarylizowana 6 lat temu, przez pierwsze 2 lata miala cieczki co pol roku. Pytalam weta jakim cudem skoro jest wysterylizowana.Zrobilismy USG i okazalo sie ze wet niedokladnie usunol jajniki,jakas czesc pozostala i to zaczelo produkowac hormony. Tak zostalo do dzis, gdy zbliza sie czas cieczki suka posikuje,ma nadmierny apetyt,staje sie nerwowa i plami ! A po 63 dniach cycuchy ma do ziemi. Znam Przypadek gdzie suce wycieto tylko macice a jajniki pozostawiono,niemowiac o tym wlascicielowi. Takie partactwa robi sie w renomowanej klinice na Slasku.

Umiescilam fotke malucha w garnku ,jest zainteresowana rodzina z Slaska, napisza na gg

Dzis mialam fajny sen:lol: pojechalam do znajomych TZ wchodzimy donich do domu a tam na kanapie lezy Walter. terazwchodze tutaj a tu takie wiadomosci:multi::multi:

Pisze ale ciagle postu niema ,wywala niewiem dlaczego. Dziewczyny niedawajcie maluszka nic innego tylko mleko!! do czasu jak skoncza 3 tygodnie.Puzniej stopniowo wprowadzajcie Kleik ryzowy z mleczkiem, namaczany royal starter, mozna podac Odzywke dla niemowlat GERBER cielecina z Jarzynkami, ale ostroznie Jezeli maluszki maja wzdecia to dobry jest espumisan dla niemowlat, podawalam jedna krople na 30 ml mleczka, i masowanie brzuszka.

One sa grzeczne w kapieli,stoja jak figureczki ,niema znimi zadnych klopotow w czasie kapieli,ani przy czesaniu.Widac ze to lubią.Dzis byly troche zdziwione ze to nie wanna.