-
Posts
1302 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by themagda
-
-
Jak często i jakie szczepienia robicie bo w zeszłym roku wet mi zabronił w ogóle szczepic na cokolwiek bo szczepi sie psa w dobrym zdrowiu a z Cushingiem zdrowie jest złe tak mi powiedział nie wiem czy wtym roku coś szczepic . chciałabym na kleszcze bo ona nie lubi chodzić na smyczy za to lubi wszelkie chaszcze i zakamarki. Nie mam młynka muszę kupić bo nie pijam kawy żadnej.
-
Ja was przepraszam mam dysortorafie a dzis to juz jakoś gorzej mi idzie.
-
On pije jak smok bardzo dużo i dużo sika dziś byłam na kroplowce i przestało jej śmierdzieć z gęby i mocz już taki smkierdzacy nie jest a sucz sie troche aktywowała co u yorka oznacza szczekanie na wszystko co usłyszy za oknem czy na klatce schodowej. hyba jej to dobrze zrobiło . beędzie brała jeszcze kilka dni. tych skoruek jajek to nie umiem potłuc na drobno .
-
A ten mocznik czym oczyscić ,Ipekitine stosowaam polski tani zamiennik chitofos ma ten sam skøad ale nie kosztuje jak ipekitine 45 zeta a tylko 18. Puska ma za malo wapna wiec nic jej nie bédzie jesli bédzie brala ten hitofos nawet wet kazal. No dzis mi sie objadla bo kupilam cielecine wiec jej dalam jutro ja przeglodze i nie dam wetorylu to zacznie duzo pic i sie przeplucze z tego mocznika. to ja tak kombinuję ale moze nie dobrze . A co daje jedzenie gotowanych krtofli?
-
Ipekitine stosowaam polski tani zamiennik chitofos ma ten sam skøad ale nie kosztuje jak ipekitine 45 zeta a tylko 18. Puska ma za malo wapna wiec nic jej nie bédzie jesli bédzie brala ten hitofos nawet wet kazal. No dzis mi sie objadla bo kupilam cielecine wiec jej dalam jutro ja przeglodze i nie dam wetorylu to zacznie duzo pic i sie przeplucze z tego mocznika.
-
No a który jest dobry na ten fosfór czy alusal czy renalzin bo ja daję teraz tylko alugastrin i wit c . To juz wiem dlaczego pusia ma te sterydy bo ciągle miewała krwawe sraczki i ja z nią jeździłam coegle do weta i dostawała zastrzyki właśnie takie niewiadome , a potem odkryłam że na nią najlepiej działa zwykły nifuroksazid za 6 złi bez recepty ale wtedy już miała tez objawy Cushinga
-
Ale jak to pakują sterydy? przy jakich okazjach. Ja nigdy nie pytałmma jakie zastrzyki daja psu u weta .no to by było świństwo gdyby dawali jakieś leki. tego typu.
-
Ja wiem ale jak ją tak stresować jeśli i tak ma mieć operację. Ja sama jej robiłam kiedys kroplówki ale ja sie staram ja jak najmniej stresować woleę ja przegłodzić ze 2 dni to mocznik spadnie. to znaczy nie cąłkiem ją głodzę kładę na miske kupke tartej marchewki i pokrojonej papryki i oczywiście pies tego nie rusza z rana czeka na konkret a jak po południu juz czuje że konkretów nie ma to to zmiata i dużo pije . Na drugi dzień to samo i tym sposobem pies jest 2 dni na dwuch garstkach warzyw i pieknie sie oczyszcza . Dzis bardzo smierdziała i miała zarpiałe oczy , ma tak zawsze jak jej nerki wysiadaja , wiec jutro głodówka na wodzie i marchewce.
-
Najlepszego wszystkim. Moja sunia ma od początku dobre wyniki wątrobowe ale nerkowe xle nawet bardzo czasem źle, ma tez niską hemoglobinę i leukocytów. No glłoównie muszę ją na te nerki leczyć bo mocznik ma poza skalą, i fosfór poza skalą i jeszcze cos tam mówił wet ale zapomniałam. Ja jej chyba wcale mięsa nie powinnam dawac no ale ona wtedy nie połknie żadnej tabetki bo tylko w mięsie połyka , poza tym ona bardzo sępi jak ja jem i nie mam serca odmówic choć kawałka . Na szczescie ona uwielbia kartofle w każdej postaci nawet surowe, ogórka kwaszonego to tak się rzuca ze cały zje średni marchew surową , paprykę , I był okres wtedy co tak już ne chodziła że jadła wegetariańsko przez conajmnej 2 miesiece z hakiem i dobrze jej to zrobiło ale teraz już nie daje sie nabrać na tabletkę zawiniętą w ryz gotowany na wywarze z mięsa , musi t być mięso już się skapowała że ten ryż tylko mięsem pachnie, Ja jeej dawałam Royala i Eukanubę Eukanuba bardzo droga ale może do niej wróce bo pies ma p niej aka łyszczacą śierśc jak po zadnej innej karmie. Nie wiem czym zbic jej ten mocznik i fosfór.
-
No moja jest na 5 mg i nie wiem czy nie zejde na 3,5 znowu . Na razie neiech ja zoperują to cołatwiejsze a potem pomyślę. Jeszcze tez duzo zależy od prześwietlenia płuc bo jak ma przerzuty do płuc, to po psie, a jak nie ma to super , mozna dalej walczyć. Ona trochę gorzej oddycha ale myśle ze jest przeziebiona i ze jej przejdzie . Ta choroba jest okropna, głowie sie co jest przyczyną ewidentnie problem z hormonami tylko dlaczego.
-
Włosami sie nie przejmuj urosna i to takie jak u szczeniaka mocne ale nie tak od razu. Ja sie tez zastanawiałam i myśle ze moze hormony podawane kurom i indykom i moze ez w karmie są te hormony jeśli karma z kurzym miesem. Ja w każdy razie nie podaję już żadnego drobiu nawet jajek a daje wołowine taka gorsza albo kości cielece czy wołowe gotuję i obieram sporo jet miesa na nich duzo warzyw i na surowo. No pewności nie mam co dtych hormonów ale ja sama jak pracowałam w takim biurze gdzie obok był KFC to utyłam przez pół roku 30 kg a jak przetałam z KFC jadać i tez kur w ogóle to schudłam szybko Jkoś czuję ze to chyba to , Karmę kuuję taka w ktorej w składzie nie ma kur. Myślę ze moze nawet po jakimś czasie ten Vetoryl pomoże to troche zachamować. Tylko ze ja daję minimalna dawke Vetorylu bo on niszczy nerki i psy jak sie daje duże dawki topo roku schodzą na nerki , Ustaliłam minimalną przy której ona nie leje i nie pije nadmiernie i na tym jadę Nawet wet mnie pochwalił ze tak ego pilnuję ze nie za duzo tego Vetorylu.
-
Ja jej chyba tego usuwana guza nadnerczowego nie zrobię , moze tylko cycek i steylizacja. A co do tego polepszenia to moja juz tak miała ze nie chodziła, nie jadła, lała pod brzuch , nie mogła przejsć wiecej niz parę kroków i siadała . wychodziłam z nia t znaczy wynosiłam ją i szłyśmy siąść na trawe tylko sobie posiedzieć no bo nie chodzia, no a teraz lata ,biega , je ,szczeka, a myslałam ze zdechnie bo wpadała w takie stany ze padaczka rzucało nią bez przytomności i nawet mi radzono uspić ,a tu pies z tego wyszedł i jest na chodzie . nie wchodzi tylko na schody i nie skacze ale biega i szczeka a wtedy nie szczekała wcale jak była taka chora.. mysle ze jak pies czuje się kochany to walczy z chorobą , wiele w chorobach zależy też od psychiki , ja w tym najgorszym okresie duzo ją piesciłam, masowałam jej łapki, jak były upały i ona dyszała to ją kapałam w chodnej wodzie duzo nosiłam i chyba postanowiła zyć . Bardzo ważne chyba jest kochanie psa w takich chwilach.
-
on a w kwietniu będzie miała 16 stareńka jest i nawet jak biega to widać ze marnie jej to idzie kiedyś nie było mowy że ją dogonie a tera bez problemu i sapie , duzo spi, Taka babulinka stareńka z niej.
-
No źle z nią guz jest 3 razy wiekszy niz był i ma też guza na cycku ,którego nie miała .radzili usunąć jajniki , macicę i listwę mleczną , 22-go ma mieć zdjety kamień i wyrywane zęby bo nie zrobią operacji bez tego i przeswietlenie płuc jak będzie w narkozie. No nieciekawie wygląda sprawa , powiem szczerze ze to mnie załamało.
-
Tanio wam sprzedali bo ja kupiłam po nowej cenie 220 zł za 10g. No tam gdzie ssię zapisałam maja doswiadczenie z cushingiem, Dam znacć co powiedzieli.
-
Ja się już umówiłam do chirurga żeby ją może zoperował , to dobra chirurg i już usuwała nadnercza i operowała psa mojego brata jak sie ze smieci najadł kości od kurczaka i miał podziurawione jelita i prawie schodził a teraz lata cały i zdrowy tylko teraz nie ma prawa wejść do domu musi być na ogrodzie gdzie nie ma śmieci. Sam sobie umiał szafki otwierać. Ta wetka chirurg go uratowała. Mam nadzieję ze moją sunię tez uratuje. Cay czas sie zastanawiam , czy dobrze robię bo nic sie nie dzieje bez przyczyny te hrmony sterydowe są do czegoś może potrzebne i jak ich zabraknie to może wyjdzie jakas inna choroba która one wstrzymywały lub tuszowały jej objawy i tak rozmyslam bo moja sunie ma tylko jedno nadnercze drugie sie nie rozwinęło i w tym problem będzie zupełnie bez.
-
Jutro idę do kliniki gdzie operują guzy nadnerczy u psów, nie wiem czy nie lepiej zoperować to tam mi powiedzą.
-
Właśnie ja też nie chcę się poddawać, Tego Mitotanu to ona pewnie nie będzie potrzebować tyle co większe psy może 1/4 tabletki lub nawet mniej więc może nie wyjdzie drogo żebym chociaz na tydzień leczenia zdobyła . podobno daje sie przez tydzień więcej i już to pomaga a potem tylko podtrzymująco trochę, no wet tak mówił więc przy takim maleństwie dużo nie będzie kosztować . Ja na poczatku kupiłam Vetoryl 30 mg i dzieliłam kapsółkę na 6 części więc na pół roku mi starczył. No napisałam do jednej fundacji co psom pomaga moze mi chociaż pokierują gdzie to kupić,
-
Mam już wyniki badań krwi Puśki wiele rzeczy ma złe, a mocznik bardzo duży. Guz nie dosyć ze uusł to zacał naciekać nerkę przed tem nie dotykał do nerki wet mówi ze nie jest to dobrzepoza tym ma stan zapalny w woreczku żółciowym i kamienie 2 sztuki w srodku ale małe, No dobrze nie jest musze szybko znaleść ten Mitotn żeby tego guza przystopować i trochę zniszczyć. Jestem zmartwiona . A jak twój skarb ma jakieś takie problemy psychuczne te stany lękowe czy dziwne zachwnanie to ja dostałam na to karsiwan i przeszło . Moja z kolei miała czasem dezorientację ale ze jest mocno ślepa więc brałam to za pbjaw niewidzenia jak np dochodziła do schodów i zamast isć w dół na spacer jak zwykle szła korytarem dalej bez celu i dopiero jak ją włałam to sie orientowała że nie ta droga,ale ten Karsivan jest dobry i pomaga na takie jakieś peoblemy z psychiką. No załamałam sie conieco bo ten mitotan to bardzo drogi lek opakowanie 2800 złoty nie ma mowy żebym kupiła całe może ktoś gdzieś będzie miał mniejszą ilość żeby chociaż odrobinę zniszczyć guza. No niestety mam załamkę.
-
A juz znalazłam ten post o mitotanie bo się zasugerowałam ze Nicolette1 sprzedać chciała Vetoryl . No ja wiem jak działa Mitotan Vet mi powiedział i powiedział ze chce krótko go stosować i zniszczyć wiekszosśc guza lub choć ile sie da bo jak będzie rósł szybko a boję sie zże tak jest to ona mi zdechnie a ja ją tak bardzo kocham nie wyobrażam sobie tego, takie mleństwo , no i sie poryczałam , wiec kończę.
-
Nicolette1 pisze że jej pies był na Vetorylu a nie na Mitotanie . Jak bedę miała czas to przelecę forum i znajde coś o Mitotanie . No łapię sie róznych desek ratunku.
-
Ja już jestem w kropce , na pewno bym wolała zostać na Vetorylu ale jeśli 3 razy wieksza dawka ledwo coś pomaga to co mam robiś wet mówił że moze operować a chirurg ze nie da rady bo to lewe nadnercze i żyła głowna ogonowa przechodzi przez guza wiec nici z operacji, Tylko mitotan moze troche tego guza zniszczyć. Co do lekarzy to mój mąz był lekarzem i znam wielu jego kolegów i jak się chce to sie da wypisać na jakiegos pacjeta z nadnerczami chorymi , jak by mieli dobrą wolę to da radę tylko czy zechcą. A co z Nicolette1 bo nie jestem w temacie ja teraz już zadko pisze bo troche jestem sunią załamana.
-
28 grudnia bedzie miała usg nie robiłam przez pół roku bo po dłuższym czasie widacć lepiej czy rośnie, ale wiem że rośnie bo już dawki wetrylu podaję 3 razy wieksze niz na poczatku a na nosie mam skorupę , niewielkaą, a juz nic nie miała i sika duzo i pije i jest żarłoczna. tak ze nie myslę ze sie poprawiło. muszę kupić mitotan żeby zniszczył guza bo to ponoć niszczy . Mitotan kosztuje 2800 zł ale dla ludzi jest refundowany i może mi jakiś lekarz przepisze będe miała recepę od weta to moze sie ktoś zlituje. bo mnie nie stać zupełnie. Dam ci znać po USG jak jest.
-
Gdyby kiedyś ktoś miał do odsprzedania troche mitotanu to dajcie mi znać zupełnie nie wiem gdzie go kupić.
Dopadła nas choroba Cushinga
in Endokrynologia
Posted
Moja suka nie była na nic szczepiona od 11 lat bo zawsze była chora . Ona miała ciagle krwawe sraczki przez całe zycie tak że ten mój wet nie szczepił jej.