Jump to content
Dogomania

kasia_777

Members
  • Posts

    143
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by kasia_777

  1. ma z rok lub dwa, spory jest i na pewno samiec, ktoś go z domu wywalił, bo strasznie lgnie do ludzi i od razu na plecy albo sie łasi zeby go głaskać Ja mogwe go złapać teraz zeby nie trzeba było szukać w razie jakby ktoś sie zdecydował. Na pewno nie jest kłopotliwy to widać Szkoda mi go strasznie, wcześniej był bardziej ufny teraz juz zaczął sie bać ludzi pewnie go ktos przepedzał czy coś
  2. Dziewczyny pisałam już wcześniej o tyk kotku co pod moim blokiem zamieszkał. Widziałam go dzisiaj i po tych deszczach on sie przeziębił, ma katar, jak go głaskałam kichnął i glutki mu wyleciały z nosa. Prosze pomozcie znaleźć mu domek. Ja nie moge go zabrać bo moj pies nie toleruje kotów. Tak mi go szkoda, przyszedł pod klatke zebym go do domu zabrała :-( Moge tylko mu jesc dać ale on chce głaskania i do domu a nie jeść. Prosze pomozcie. Tylko Wy nie jesteście obojętne na nieszczeście zwierząt Kasia Jutro podczepie zdjęcia kotka
  3. Nie wiadomo czy jeszcze jest w schronie, powinien ktoś to sprawdzić. Nie powinno sie zakładać wątku i bez słowa znikać. Nie wiadomo czy to aktualne czy nie. Szkoda psinki jesli jeszcze tam jest:-(
  4. Dlaczego pracownicy schroniska nie przenoszą takich piesków do innego boksu tylko pozwalają na takie walki? To lepiej potem leczyć psa niż przeniesc do łagodniejszych? To dziwne i nie logiczne! Kolejny biedaczek, aż w sercu ściska. Zabierzcie go do hoteliku dziewczyny :roll:
  5. Pewnie już to czuje że jest bezpieczny ale jeszcze się boi że to sen tylko... biedaczek malutki
  6. Napiszcie jakie postępy są u Pegazika, czy już jest pewniejszy, czy podchodzi już sam do odwiedzających??
  7. juz ostygły i są do zabrania, leżeć mogą nawet tydzień i wiecej ale świeze najlepiej pachną i pies odda życie za choćby kęs :-) Moja psina siedzi w kuchni od wczoraj przy blaszce. To są ciasteczka z wątrobki urzej, jest tam oliwa z oliwej mąka jajka i ząbek czosnku, nic co psu mogloby zaszkodzić. Więc do odbioru czekają. Moze jedziecie przez kalwaryjską do hotelu?
  8. Ciasteczka już w piekarniku, już się pieką i do jutra muszą ostygnąć, kto by jutro po nie podjechał?
  9. Aż sie ryczeć chce normalnie, Pegazik kochany już niedługo zaufa. Upieke mu ciasteczka wątrobkowe pachnące to im się nie oprze, dzisiaj lub jutro rano. Czy jutro bedzie ktoś jechal do niego i moglby podjechać po ciasteczka??
  10. Mam kilka rzeczy do oddania na bazarek (6 kubków, ładny wieszaczek porcelanowy, wazonik gliniany i niekompletne zestawy filizanek) czy chciałybyście to zabrać i sprzedać? bo szkoda mi wyrzucac a nie mam co z tym zrobić. Mam remont a wiec duze sprzątanie zbieram wszystko co ładniejsze. Jeśli chcecie to zabierajcie. Można te kubki pomalować na przykład żeby mialy wieksza wartość ale tu potrzeba talentu i czasu. Czy jestescie zainteresowane?
  11. Szkoda że nie można nagrać jak Tytus płacze za swym panem i wysłać tego nagrania tym państwu to może by zmienili zdanie, jeśli tak ładnie opisywał ten właściciel swego psa to moze go troche kocha i by mu serce peklo i by go zabrał.... tak by bylo najlepiej
  12. Może nie powinnam oceniać po przeczytaniu jednego artykułu prasowego- Przepraszam - emocje wzięły górę... ale w gazetach artykuły są sprawdzane pod względem merytorycznym i wiarygodności i można też po części wierzyć w to co piszą. Przecież decydując się na cokolwiek najpierw szuka się wiadomości na ten temat i jest to logiczne. Strona internetowa jest fajnie zrobiona i opisana ale na jej podstawie nie sprawdzi sie wiarygodności Studium. Również nie pomoze rozmowa z pracownikami bo nigdy nie będzie obiektywna. Dlatego poszukiwane są opinie ludzi którzy uczestniczyli lub coś wiedzą na ten temat. Poszukiwane tez są artykuły prasowe i jest to logiczne. Jeśli wydaje się na coś pieniądze to trzeba sprawdzić czy sie nie wyrzuca pieniędzy w błoto. Niezrozumiałe jest to że nie można znaleźć pozytywnych wypowiedzi czy artykułów na ten temat. Jeśli artykuły są plotkami to powinny być też publikowane sprostowania, wtedy byłoby wiadomo że to nie jest prawda. A tak to podawane są nazwiska, cytaty to jak w to mam nie wierzyć... Kasia
  13. Tylko proszę nie zapominajcie o tym kotku, on sobie nie poradzi zimą. Może mieć z rok moze troche wiecej, nie znam sie na kotach ale to raczej samiec. Jest bardzo przyjazny do ludzi. Na prawde go szkoda. Każdy się nim zachwyca bo on zaczepia ludzi zeby go głaskali ale tez każdy idzie dalej. Jeśli bedzie trzeba to zanim ktoś po niego przyjedzie to ja go zabiore do domu i dam znać ze go mam i ktoś by przyjechał i bez szukania by go zabrał
  14. Dziewczyny może słyszałyście gdzieś że ktoś szuka kota, bo przybłakał sie pod moj blok młody kotek widać że to domowy, zaczepia ludzi i kładzie sie na pleckach, szuka pieszczot, jest bardzo sympatyczny i nie boi sie psów. Wychodzi raczej wieczorami pod klatke lub śmietnik. Tutaj pod blokiem są dokarmiane 2 kocice ale one nie chcą go wpuścić do piwnicy i on śpi tu gdzieś pod blokiem. Jest jakby szary delikatnie pręgowany i ma charakterystyczną białą łapkę lewą. Bardzo szuka kontaktu z ludźmi i chce do domu. Błąka się pob blokiem na ulicy Kutrzeby 3, koczuje czasem pod kioskiem tutaj. Jedzenie zjada od tych kocic ale do piwnicy go nie wpuszczają. Szkoda mi go bo zimą może sobie nie poradzić, bo to domowy kot, dlatego tutaj zamieszczam to ogłoszenie jeśli możecie to ogłaszajcie na kocich forach bo to pewnie z okolic podgórza uciekł komus. Pozdrawiam Kasia
  15. Ja mam taki kołnierz dla średniego psa np. dla psa wielkości spaniela. Moge pozyczyc
  16. czy są jakieś nowe wieści? jak poszukiwania domku na niej? czy ma swoje allegro i czy ma swój plakat zrobiony do rozwieszania? Może nowe zdjecia macie...
  17. Dziewczyny czy możemy pomoc tej pięknej suni Żanetce z Brzegu [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=39726[/URL] strasznie mi jej szkoda. Jest taka piękna i nikt jej nie chce. Jeśli byłby plakat to pomogłabym rozwieszać w Krakowie. To jest duże miasto i mogłaby się komuś spodobać a przecież odległość nie jest taką wielką przeszkodą. Wiem że tu jest tez duzo piesków ktorym trzeba pomoc ale może ona by miała w Krakowie wieksze szanse? Jest bardzo niespotykanej maści a w Krakowie ludzie lubia oryginały a i ona by nie robiła problemów na pewno wiec nikt by jej nie oddał jak już by ją zabrał
×
×
  • Create New...