Jump to content
Dogomania

invictus hilaritas

Members
  • Posts

    4756
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by invictus hilaritas

  1. [quote name='andzia69']invictus - to skontaktuj się z moriaaa skoro ona wie, kto był właścicielem bulka[/quote] napisalam na gg teraz czekam na odpowiedz
  2. szukamy namiaru do hodowcy by znalesc bylego wlasciciela !! wlasciciel musi sie zrzec praw do psa !! zeby to bylo prawnie wszystko zrobione!!! osoba ktora sie teraz opiekuje psem musi podpisac umowe kupna/ sprzedazy z bylym wlascicielem !!! jak macie namiary na wlasciciela to dajcie znac !!! to bardzo pilne!! jezeli umowa nie zostanie podpisana to w kazdym momencie wlasciciel moze zabrac psa !! poza tym angiee dostanie od niego metryke/ rodowod!! musimy tez ustalic czy pies uciekl czy go ukradli czy tez wlascicielego nie chca !! to wazne!!!
  3. Poszukiwany jest hodowca Pan Piotr Misiak, Sypniewo, woj. kujawsko-pomorskie hodowla [B]"z Sypniewskiej Osady "[/B] chodzi o pieska [B]Eros z Sypniewskiej Osady !!!!! [/B]mamy nadzieje ze dzieki temu znajdziemy wlasciciela!!! jezeli ktos chce wiedziec dlaczego - oto lektura- dosyc nieprzyjemna.. [URL="http://www.forum.bullterrier.pl/viewtopic.php?t=1077&start=0"]http://www.forum.bullterrier.pl/viewtopic.php?t=1077&start=0[/URL]
  4. o piesku - bulku rudo bialym an forum bullterrierow trwaja zazarte dyskusje.. wlasciciele z tego co pamietam nie chca go oddac a czegos nauczyc ale jak sie myle to zaraz poprawie.. przyszlam tu z malym bullatkiem :( cytuje z forum bullterrierow [quote][b] B o r y s 5 m-cy szuka cieplego domku.... [/b] Witam serdecznie wszystkich milosnikow Bullkow.. Borys jest jeszcze bardzo mlodym psem, chetnym do zabawy, moglby szalec caly dzien... a wiec to piesek dla "wytrwalych". Mimo wszystko jest posluszny jak na tak bardzo mlodego psa. Umie juz "siad", jest madrym psem i bardzo szybko sie uczy.... Dlaczego musimy go oddac... Borys jest psem mojego brata, ktory przed tygodniem mial wypadek i operacje nogi (9 srub, szyny itd.) W szpitalu bedzie jeszcze lezal 3 tygodnie, a po wyjsciu pol roku w domu. Dlatego nie jest wstanie zaopiekowac sie jeszcze Borysem. Ja niestety nie mam mozliwosci, poniewaz mam juz 2 Bullki, a ynajmujacy nam mieszkanie Pan nie zgadza sie na tyle pieskow. Kogo szukamy.... kogos kto kocha psy, nie ma ich " na pokaz ", ktos kto pokocha Borysa calutkim sercem, poniewaz go nie da sie nie kochac.... Ktos, komu bedzie wazne by piesek dobrze sie odzywial ( do tej pory dostaje sucha karme Hills) . Ktos kto zna sie na tej rasie albo mial juz z tymi pieskami stycznosc. Ktos kto moze poswiecic mu duzo swojego czasu......Z osoba, ktora go wezmie pozostaniemy w stalym kontakcie! Odbior lub ewntualnie (po uzgodnieniu) dowóz mozliwy. Pozdrawiam serdecznie! PS. Borys nie ma rodowodu, o ile wiem oboje albo ktorys z rodzicow posiada papiery.[/b][/quote] [b]mail do osoby:[/b] [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [quote] zdjęcia Borysa [img]http://img106.imageshack.us/img106/6123/showphp7ce.jpg[/img] [img]http://img179.imageshack.us/img179/3052/showphp15rm.jpg[/img] [img]http://img47.imageshack.us/img47/5268/showphp29jr.jpg[/img][/quote]
  5. piesek jest przesliczny :D wkleilam go tez na 2 fora :D na forum bulkow i [URL="http://kynologia.com.pl/viewtopic.php?p=48432#48432"]http://kynologia.com.pl/viewtopic.php?p=48432#48432[/URL]
  6. witam ponownie !!! wlascicielka napisala : [quote name='"jaszi"']po moich wczorajszych i dzisiejszych przemysleniach, oraz po krotkiej wymianie privow z JonSnow, jak rowniez po dlugiej dyskusji z moja mama z wielkim strachem i obawą czy podołam, chcemy dac mu szanse jakkolwiek to brzmi. znaczy ja mam miesiac do porodu a ile pies sie do tego czasu nauczy nie wiem. ale jesli ktos ma jakies rady jak przygotowac psa do tego ze bedzie malutki dzidzius w domu, zeby pies mi nie zjadl go to z checia wyslucham wszystkich. Ja jednak nie umiem oddac psa... za kazdym razem jak o tym mysle widze siebie w przyszlosci z wyrzutami sumienia ze nic nie zrobilam.[/quote]
  7. kopiuje z forum bullterierow [quote]no wlasnie... pisze bo wlasciwie nie mam juz innego wyjscia. Opiekuje sie psem mego brata ktory wyjechal do Irlandii i nie zamierza wracac :( psa tez nie moze zabrac ze soba :( zaoferowalam sie nim opiekowac zanim brat podejmie decyzje co robic dalej, no i teraz mam klopot. spodziewam sie dziecka i nie moge zostac z psem w domu :( mamy male mieszkanie i to na 4tym pietrze. ja nie wyobrazam sobie zeby pies byl przy tak malym dziecku, tymbardziej ze pies nigdy nie zostal "ulozony". nie jest agresywny do ludzi, ale duzo rzeczy mu nie odpowiada i tyle. ja nie moge mu poswiecac duzo czasu, jestem w 9miesiacu ciazy, i juz nie raz pies z radosci skakal mi na brzuch. moj chlopak pracuje, wiec wiekszosc czasu jestem sama. Ja wiem, ze zaraz bedziecie mnie karcic, ale ja juz i tak przeplakalam duzo przez tego psa. on jest naprawde kochany, zreszta jak kazdy pies. chcialabym go oddac gdzies w dobre rece. nie chcemy za pieska nic a nic, tylko pewnosc ze bedzie mu dobrze. dzisiaj moj brat powiedzial mi ze jak nie moge sobie z nim poradzic i nie chce to zebym go uspila... poplakalam sie strasznie. moja mama nie moze go zabrac bo ma juz innego psa, a sie te dwa psy nie lubia i gryza nopn stop- ledwo co mamy pies przezyl gdy go bull dorwal. nikt ze znajomych nie moze go zabrac do siebie :( nie wiem, moze sie zale, ale ja juz nie wytrzymuje. zamiast sie cieszyc ze dziecko w drodze to ja sie martwie co pies mi zje najpierw- wozek, dziecko czy lozeczko. On gryzie wszystko co sie zostawi- zjadl nam 3 pary kapci, ale to naszw\a wina b nie schowalismy. Pies jest niby bullterierrem, ale jakis taki malutki jest. nie ma duzego dorodnego pyska, ale wyglada slodko. mama byla bullterierrem- ojca nie widzialam. Pako ma masc rudą. nie wiem jakie szanse na adopcje ma taki piesek :( jest mi ciezko jakkolwiek nie patrzec. Ciaza, dziecko w drodze, pies, a mieszkamy na 4tym pietrze bez windy. mego chlopaka czesto nie ma w domu. i bardzo rosz ebez uszczypliwych komentarzy,bo one nie zmienia faktu ze mam problem i musze cos zrobic....[/quote] [quote]Dziekuje ze mnie jeszcze nikt nie skarcil.... Pako jak juz pisalam ma niecale 2 latka. Nie ma rodowodu. Od poczatku wykazywal duze cechy dominanta- jako szczeniak warczal na psa naszej mamy, i w ogole na inne psy tez. zreszta do tej pory nie lubi innych psow, ostatnio nawet nie spodobala mu sie suczka :( do ludzi jest kochany- wrecz czasami siada na kolana, nigdy nie zauwazylam jakiejs agresji z jego strony - chyba ze ktos mu przeszkadza jesc, wtedy jest agresywny. Na smyczy raczej nie ciagnie, ja bedac w 9miesiacu nie mam problemow z wyprowadzaniem go- a czasami to on mnie na 4te pietro wciaga. rowerow nie ganial jeszcze, samochodow tez nie. kiedys byl puszczany luzem na lace zeby sie wybiegac, ale jakos nigdy nie bylo problemu zeby go zlapac- moze dlatego ze jest poprostu smieszny i sie zachowuje jak koza gdy sie cieszy- skacze do gory. Pako nigdy nie nalezal do duzych i masywnych psow- ale kiedys pani weterynarz memu bratu powiedziala ze rude pieski maja to do siebie ze sa mniejsze. nasz jest takie mniej masywny i nie ma takiego "zakrzywionego" pyska jak inne bule, ale jest podobny do swinki, a raczej do kangura bo ma taki kolor. Ja mieszkam w Bialysmtoku. Nie bede pisala ze wolalabym aby pies znalazl dome gdzies w okolicy, bo to oczywiste. zalezy mi zeby mial jakis dobry i mily dom z kims kto mu poswieci czas jakiego nikt u mnie w domu mu nie moze poswiecic :( zdjecia moglabym dolaczyc, ale nie wiem jak :((( wiec prosze o pomoc, a mam duzo zdjec mego pieska. [IMG]http://members.chello.pl/m.czajka/images/pako.jpg[/IMG] [IMG]http://members.chello.pl/m.czajka/images/pako1.jpg[/IMG] [IMG]http://members.chello.pl/m.czajka/images/pako2.jpg[/IMG] [IMG]http://members.chello.pl/m.czajka/images/pako3.jpg[/IMG] [IMG]http://members.chello.pl/m.czajka/images/pako4.jpg[/IMG] [IMG]http://members.chello.pl/m.czajka/images/pako5.jpg[/IMG][/quote]bardzo pilna adopcja :placz: mam nadzieje ze znajdzie sie osoba ktora stworzy mu kochajacy dom.. on zasluguje na to..
  8. w Lubinie jakis czas temu byla skradziona suczka - mozliwe ze to ta z Wroclawia, bardzo prosze o pomoc - nie moge znalesc gdzie jest o niej inf i gdzie sa zdjecia??
  9. :loveu: [quote name='Ewad']Bogu dzięki, to nie jest kwestia pokolenia, to nie jest nowe, tak nie bedzie. Zawsze się znajdą ludzie, zawsze będą bronić praw psów. Tu sie wypowiadają ludzie w różnym wieku, coż na dogo zwolennicy kojców znajdują wiele uznania, dlatego nie lubię tu zaglądać:lol: Ale wszędzie są ludzie, którzy otwarcie mówią- pies to nie towar, pies czuje. Wiesz, ja myślę, że nie zwalczymy kojcowych hodowli, będą miały swoich odbiorców w ludziach, którzy potrzebują potwierdzenia swojej pozycji społecznej. Ale i tak warto się wypowiadać, bo mając do wyboru hodowlę taką jak Draczyn, a wylęgarnię, to większość ludzi jednak wybierze tą drugą. Cavisia- tak trzymaj! I jak pogoda dokopuje- pamiętaj o złotej zasadzie- co sie wysuszy, to się wykruszy:lol: A ja już też mam dość mopa- niech będzie już sucho:lol:[/quote] ja bym wybrala hodowle DRACZYN !!! :loveu: ta dyskusja do niczego nie prowadzi.. mialo byc o hodowli buldogow angielskich a temat skonczyl sie na atakowaniu hodowli Draczyn przez niektore osoby- tylko co jedno z drugim ma wspolnego?? :roll: nigdy w zyciu nie kupie psa, ktory jest trzymany w kojcach..to jest nieludzkie i karygodne.. nie bede sie powtarzala bo wszystko to co chce powiedziec napisali inni.. ja mam bullterriera- pies tez ma krotka siersc. w 2 pokojach mam ogrzewane kafelki i powiem tylko tyle ze to dla psa zamalo.. pies marznie - zwlaszcza jak jest mrozna zima i wskakuje na lozko by sie ogrzac.. plastikowe poslanie?? moze tak niech ta osoba sie na tym polozy- nie trzyma wogole ciepla nie wspominajac o wygodzie.. to nasza walka z wiatrakami.. :angryy: :placz:
×
×
  • Create New...