bira

[quote name='majafaja']ja jestem prawie pewna ze nie miala[/quote] Ja też jestem tego pewna, zresztą moze i lepiej, ze w tej rzeźni tego nie zobili, wystarczy przypomnieć sobie kłopoty posterylkowe Debry... Co do szczepień też szczerze wątpię, ze suka je ma, bo przecież inaczej dostała by ksążeczkę... A co z chipem? Dostaliście chociaz kwit, ze Sonia jest zachipowana?

[quote name='Ulaa']Potrzebuję tych informacji o suni: - czy jest szczepiona i na co - czy jest wysterylizowana Dzisiaj będziemy zakładać książeczkę zdrowia.[/quote] A nie dostaliście kiążeczki? :-o :-o W tym schronisku w zasadzie przestanie mnie juz dziwić fakt nie wydanie psu ksiażeczki. W każdym razie jeżeli suka była szczepiona to pewnie Canivaciem (moja Amba dostała podobno u nich tą szczepionkę, podobnie jak poprzednia suńka którą stamtąd zabierałam, w każdym razie tak miały w książeczkach) i p. wścieklixnie. Ja jednak po przywiezieniu Amby ze schroniska zaszczepiłam ją u swojego weta (zresztą za radą schroniskowej wetki). Co do sterylki musisz sprawdzić czy ma blizne na brzuchu, na zdjeciach widac, ze suńka ma łysy brzusio, wiec zobaczysz bez problemu (blizna ma ok 10 cm. czasem wiecej), chociaż znając łodzkie schronisko szczerze wątpię, ze sterylka została przeprowadzona...

Przepiękna. Jaka rozmarzona, wyluzowana:-) Super dziewczynka. Zęby faktycznie nie muszą być starte od kości. Pies mojej znajomej w swoim życiu nie zjadł nawet jednej a zęby pościerane prawie do dziąseł:roll:

Ulaa skontaktujcie się z mardor04 ona jest zainteresowana [B]Sonią(?)/ [/B]Może uda się dziewczynce znaleźć szybko dobry domek. Co do tych łokci posmaruj jej maścią z wit A. No i koniecznie wklej zdjecie tej szczerbatej ślicznoty.

Jest chętna osoba do adopcji dobki: [quote name='"mardor04"']Witam prosze was o szybki kontakt jestem sklonna wzasc ta sunie okolo roku temu adoptowalam z krakowa sunie (myszke) niw wiem czy ktos mnie kojazy bo sprawa byla dosc glosna niestety pies byl w oplakanym stanie jak go bralam i nie dala rady! wiem ze trudno jest znalezc dom dla takiej psinki i wlasnie dlatego takie wybieram nie byloby problemu z transportem jednak nie jestem pewna czy byla bym w stanie pokryc calosciowo leczenie suni prosze o pilny kontakt 0502509419 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=16912&highlight=ksera[/URL] to jest stronka o mnie i o suni ktora wzielam podaje ja bo nie chce zeby ktos pomyslal ze jestem jakas oszustka POZDRAWIAM[/quote] Przekopiowałam z forum o dobermanach

Irma mojej Ambie na biegunki pomogły zioła Farmatan i Enterożel. Walczyliśmy z nimi ponad trzy miesiące, ale już jest ok. Farmatan to zioła dostępne tylko u wetów. Podaje się je w przeciągłych biegunkach.

Andzia to suczka o której pisałam wcześniej. Z tego co wiem suńka jeszcze jest, ale pilnie poszukuje nowego domu! Zdjęcie makabrycznej jakości, bo musiałam zrobić zdjęciu zdjęcie cyfrówką ;) [URL=http://img45.imageshack.us/my.php?image=10055652rp.jpg][IMG]http://img45.imageshack.us/img45/8157/10055652rp.th.jpg[/IMG][/URL]

Sunia jest w Zduśkiej Woli. Zdjęcie wkleję za moment, bo musze je zeskanować, a program mi szwankuje i czekam aż mi to ktoś naprawi

Kochani szukam bardzo pilnie domku dla astki. Pańcia chce ją uśpić ponieważ zmieniła pracę i pies stał się zbędny. Nasz wet kategorycznie odmówił uśpienia psa i wynegocjował kilka dni na przetrzymanie suczki. Niestety musimy się spieszyć, ponieważ "pańcia" możen znaleźć innego weta, który podejmie się eutanazji. Pies był wychowywany z dzieckiem, nie jest agresywny w stosunku do ludzi, do zwierząt nie wiem. [IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images_pb/statusicon/user_online.gif[/IMG]

Kochani szukam bardzoo pilnie domku dla suczki astki, którą "Pańcia" chce uśpić, bo zmieniła pracę. Nasz wet odmówił eutanazji i wynegocjował kilka dni na przetrzymanie suczki dopóki nie znajdziemy jej dobrego domku... Ale musimy się spieszyć, bo ta flądra jest gotowa znaleźc innego weta, który podejmie się i uśpi zdrowego psa. Suczka jest łagodna do ludzi, wychowywana była z dzieckiem. Zdjęcie wkleję później bo muszę najpierw zeskanowac.

Jezu tragedia... Ja transportem nie dysponuję ale chętnie wspomogę chociaż finansowo. Trzymaj się malutki, jezcze trochę i będziesz miał domek:-)