Jump to content
Dogomania

Opal

Members
  • Posts

    119
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Opal

  1. Rozumiem, że nie każdy załapał bo nie napisałam szczegół po szczególe ale skoro podana jako przykład została odmiana to chyba jasne, bo równie dobrze mogę spytać jakim człowiekiem chciałabyś być i odpowiecie raczej to samo... A pojęcie szczęście itd. gdyż... no cóż... fakt faktem zwierzęta czują, ale pojęcie szczęście jest bardziej uczłowieczonym stwierdzeniem :cool3: Raczej zadowolonym albo merdającym ogonem :razz:
  2. Mój kochany, śliczny, cudowny, wspaniały Roki :placz: Codziennie kłaniam się przed monitorem by zobaczyć wiadomość w stylu: "Interesuję się adopcją Rokusia" ;_; Szkoda, że my nie możemy... jakbyśmy mieli miejsce to mamuśka bym cię o zdanie nie pytała tylko go brała :mad: Rokuś trzymaj się cieplutko :loveu:
  3. [quote name='supergoga']Marta właśnie przekazała mi wiadomość, że Gringo jest w schronisku. Znalazł się - pewnie poszedł na łajzy - mam taka nadzieję. Bardzo się cieszę, że już jest z powrotem.[/quote] Jak dobrze, że urwis się znalazł choć dziwi mnie, że zamiast od mojej matki dowiaduję się o tym z forum :mad: Czy ty super-goguniu wiesz, jak ja się martwiłam :angryy: No ale najważniejsze, że nasz Mister Łazęgi się znalazł :roll: :cool3: Teraz ciepły domek, który da sobie radę z jego temperamentem... no... śmiało ludzie :razz:
  4. Rysunki pochodzą z [URL="http://www.dogomania.pl/forum/www.deviantart.com"]www.deviantart.com[/URL] :) [IMG]http://tn3-1.deviantart.com/fs9/300W/i/2006/033/c/2/Wolf_by_lucy24.jpg[/IMG] [IMG]http://tn3-1.deviantart.com/fs5/300W/i/2004/361/2/7/Wolf_by_wolfkid14.jpg[/IMG] [IMG]http://tn3-1.deviantart.com/fs5/300W/i/2004/326/1/b/Wolf_by_Toboe.jpg[/IMG] [IMG]http://tn3-1.deviantart.com/fs29/300W/f/2008/076/8/c/Laughing_Wolf_by_khaosdog.jpg[/IMG] [IMG]http://tn3-2.deviantart.com/fs11/300W/i/2006/259/c/2/wolf_by_pipercrafts.jpg[/IMG] [IMG]http://tn3-2.deviantart.com/fs26/300W/i/2008/082/2/0/Bloody_Wolf_by_DRagonka.jpg[/IMG] [IMG]http://tn3-1.deviantart.com/fs24/300W/i/2008/012/4/e/Night_Wolf_gift_by_PearlEden.jpg[/IMG] [IMG]http://tn3-2.deviantart.com/300W/images3.deviantart.com/i/2004/120/0/2/Wolf__s_Rain_Characters.jpg[/IMG]
  5. [I]W pewnym sensie były dla siebie jak siostry... znalazłam je na szczury.org u dziewczyny, której niestety szczury się rozmnożyły i wyszło jej to spod kontroli... [/I][B]Astra [/B]- kapture/aguti - słodkie stworzenie, niezwykle ciekawskie i ruchliwe, które chętnie poszłoby pozwiedzać ale jeszcze chętniej posiedziało w kapturze bluzy [B]Rubin [/B]- husky/kremówka - bardzo stonowana, spokojna samiczka, która była szefową, lubiła zwiedzać za młodu (choćby wycieczka pod szafę), ale tak zawsze była damulką i księżniczką, a gdy Astra wyszła gdzieś bez jej zgody to dawała siostrze przez łepetynkę Tak jeszcze nie tak dawno temu było w mojej wielkiej, nowej jeszcze klatce... jednak stało się... po operacji guza Rubin żyła trochę dłużej i bez bólu, ale Astra miała problemy... coś z płucami... pewnie jakiś nowotwór... męczyła się... przez wiele dni podawaliśmy jej leki i kilka razy dziennie sama ją karmiła i poiła... ale niestety.. gdy już myśleliśmy, że się poprawia okazało się, że ma uszkodzone nerwy... drgawki miotały nią tak strasznie, że rankiem w sobotę, gdy zauważyłam, co się dzieje pobiegłam do mamy Supergogi z zapłakanymi oczami i pamiętam, że powiedziałam jedno: "Szczur mi na rękach umiera" Powiedziałam to jedno, krótkie zdanie pokazując mamie Astrą i to wystarczyło... już po kilku minutach byłyśmy ubrane, a w następnych byłyśmy w klinice weterynaryjnej na Orła u pani doktor Pomianek... cały czas Astrę trzymałam... nawet gry pani doktor ją usypiała... dziwne bo płakać zaczęłam dopiero w domu... wtedy też zdałam sobie sprawę, że malutka odeszła... przypomniałam też sobie starą szczurkę Opal... Jakiś czas później Rubin zrobiła się bardzo markotna, nie chciała jeść, zrobiła się osowiała... jej oczy i nos prawie znikły pod czerwoną wydzieliną, mimo leków... po niedługim czasie i ona wylądowała u doktor Pomianek i ona również została uśpiona na moich rękach Teraz obie "siostry" spoczywają na zielonej łączce obok siebie i znów są razem... pan doktor, który wycinał Rubin guza powiedział: [I]"Widocznie rozłąka była zbyt bolesna i Rubin nie chciała żyć dalej bez Astry..." [/I]Nigdy ich nie zapomnę... tak jak mojej Sheaby (laboratoryjnej) i Opal (husky)... każdy szczur coś do tego domu wnosi, a wychodząc zabiera bardzo wiele... Zawszę będę pamiętać o moich maleństwach... zarówno tych, które przeminęły, jak i tych, które są obecnie... [CENTER][B]['][/B] - dla Rubin [B]['] [/B]- dla Astry [B]['][/B] - dla Sheaby [B]['] [/B]- dla Opal [/CENTER] [I][B]Żegnajcie...[/B][/I]
  6. Chyba od tego nie da się uciec... za każdym razem gdy próbuję tu coś napisać to odbiegam od komputera i płaczę w poduszkę... zwłaszcza jak widzę posty mamy... Jednak wiem, że trafiła tam, gdzie też jest szczęśliwa i czeka na nas... Nigdy jej nie zapomnę... Maxi była moją drugą mamą... na niej uczyłam się chodzić - trzymając małymi rączkami za futro, jednak ona znosiła to i po woli szła razem ze mną uważając bym się nie potknęła Gdy w nocy jako małe dziecko odkrywałam się kołderką Maxi zaraz zrywała się i biegła budzić moją mamę i prowadziła ją do mojego pokoju by mnie przykryto... :placz: I znów becze... najbardziej płakałam w klinice, gdy widziałam ją po raz ostatni... Pamiętam jej pierwsze choroby i jak po operacji leżała z fartuszkiem na posłaniu, a ja brałam dywanik, poduszkę, koce i mojego pluszaka i szłam spać obok niej, a ona leciutko merdała ogonem co jakiś czas - na więcej nie miała siły. Rozpisałam się i rozryczałam, a przecież powiedziałam sobie, że wezmę się w garść... jednak ludzie, którzy pokochają swojego psa nigdy nie zapomną... i tak samo jak moja Max i szczurka Opal były dla mnie bardzo bliskie, tak żadne inne zwierzę nie będzie... Żegnaj Maxi [*] nie zapomnij się uśmiechać tak jak zawsze, gdy wracałam do domu ze szkoły...:-(
  7. Pulsar ale tu o odmianę wilka chodzi XD
  8. Laguna nie miała jeszcze sterylizacji bo leczyłam moje szczurki... Astra niestety została niedawno uśpiona - miała coś z płucami i nerwami... ale cóż... prawie 3 lata to sporo jak na szczury domowe. Rubin żyje i (opukać) ma się dobrze. Laga też ma się świetnie, co dowodzi fakt, że dziś by mi nogę złamała swym zadziskiem wielkim :mad: Ale cóż... to krówka jest tylko, a nie baletnica :cool3::cool3: Ah... ale jak pomyślę o lagunie w stroju baletnicy to... :roll: yhh... szkoda słów :shake: A co do zdjęć do obiecuję dać niedługo nowe... tylko może niech ją ostrzygą albo, coś bo teraz obraz nędzy i rozpaczy XD wielki kudłaty miś :multi:
  9. [quote name='Alfa i Zuzia']no jakie piękne zwierzątko![/quote] jak się patrzy na zdjęcie to i owszem, jednak gdy się z nią mieszka dłuuugo to już całkiem inna para kaloszy :evil_lol: (zwłaszcza w ostatnich dniach XD)
  10. Wzięłam zdjęcia z Halloween z roku 2005, które robiłam Lagunie i przerobiłam dzięki rysunkom znalezionym w google ^^ I oto co mi wyszło ;) 1. [IMG]http://images27.fotosik.pl/105/f49548f72a4e0ab5.jpg[/IMG] 2. [IMG]http://images33.fotosik.pl/29/2db23736b8ae606a.jpg[/IMG] [quote name='PaulinaT'] A te ślimaki... pękałabym ze śmiechu z takimi domowymi żyjątkami. Ile ich teraz macie?? :cool3:[/quote] Są słodkie (ślimaczki), więc proszę się nie śmiać xP Obecnie mamy ok. 9 i kilka jest na zbyciu (chcę zostawić sobie tylko 2 lub 3)
  11. Albo chcą się pobawić w chowanego ;) a ciotka Hala będzie szukać XD :cool3:
  12. Dobre pytania... pisze trudny przypadek ale do ułożenia... :) Hmm... jestem ciekawa w jakim stopniu trudny przypadek ^^'
  13. Hmm.. skoro dwie razem.. to się nie uda :( Ona nie ma warunku na aż dwa tego rodzaju psiaki... Ale popytam się dokładniej u osób, które mają ogród duży i mieszkaja nie w centrum miasta :) A takich osóbek mam sporo ^^
  14. Niestety to prawda... wiele odmianom wilków grozi wymarcie, a wiele już jest legendą... :(
  15. ellfica mnie tu przekierowała :) Hmm.. obie sunie są do adopcji mam rozumieć? Jeśli tak to mogłabym prosić jakiś krótki opisik charakteru i.. czy muszą być razem wydane? Proszę o szybką odp.
  16. Dobrze, że ma dom! :) ellfica dzięki za linka! :) Zaraz powysyłam wszystko do osoby zainteresowanej i trzymajcie kciuki dziewczyny!!! :)
  17. Witam Przepraszam ale nie dałam rady przeczytać całego tematu Mam nadzieję, że z Lunką wszystko OK :) I mam pytanie... czy jest możliwość zaadoptowania jej? Albo któregoś ze szczeniaków (nie wiem jakie zostały) Chodzi o to, że mam osobę, która chciałaby zaadoptować psiaka husky'owatego (tzn. podobnego do husky) Szukam też właśnie na dogo takich psiaków... Proszę o szybką odp. na PW dziękuję
  18. Witam Mam pytanie apropo tego psiaka... Otóż spieszę się bo mam na głowie masę spraw i nie czytałam wszystkich postów Proszę niech mi ktoś powie czy nadaje się psiak do adopcji? Proszę o szybką odp. na PW, gdyż mam osobę, która chciałaby zaadoptować psiaka husky'owatego (tzn. podobnego do husky)
  19. Witam mam pytanie czy ten psiak: [IMG]http://img181.imageshack.us/img181/5760/p1010375uk8.jpg[/IMG] Jest wolny czy pojechał już do domu stałego? Proszę o szybką odp. na PW, gdyż mam osobę, która chciałaby zaadoptować psiaka husky'owatego (tzn. podobnego do husky) P.S. pokazałam jej zdjęcie i mówi, że nawet taki mógłby być
  20. Kawaii (z jap. słodkie) zdjątka ^^ To trzecie z brzuskiem do góry jest cool *_*
  21. Martens - ciekawy wybór :) Zauroczył Cię tylko kolor sierści czy też inne ciekawostki odnośnie tej odmiany?
  22. łaaa! słodkie, sweet, kawaii, a w innych językach nie pamiętam :loveu:
  23. [quote name='APSA']Po polsku pisze się "alfa", "alpha" jest po angielsku :cool1:[/quote] Ja wolę mówić Alpha bo Alfa mi się kojarzy z tym Alfem z serialu xP A po za tym Polacy tego nie wymyślili i normalnie wszędzie gdzie się kopnę mówią Alpha ^^ [quote name='Myszu']W 100% zgadzam się z Marzenka18 nieważny jest kolor sierści ale to czy się jest wolnym wilkiem na którego za każdym drzewem nie czycha myśliwy czy "pseudohodowca" owiec. Ja chciałabym być wolnym wilkiem, żebym mogła bez ograniczeń gnać przez łąki, lasy i górki zasypane śniegiem z wiatrem w futrze.... żebym mogła napawać się zapachem wolności i dziekiej przyrody... Ot tak się rozmarzyłam siedząc w pracy w brudnym Krakowie.[/quote] Rozumiem :) Też chciałabym być wolnym wilkiem... ale chyba nie zrozumieliście pytania ;) Ja tozumiem, że chcecie być wolni, gdybyście mieli stać się tymi czworonogami ^^ Jednak byłam ciekawa - to taka jakby sonda - jaką odmianę (nie kolor sierści - to dwie różne rzeczy) preferujecie ;P
  24. [quote name='Alfa i Zuzia']nie bój się Larwinko!!!!!! Jeśli kiedyś jeszcze będę w Poznaniu to wezmę Zuzu i razem pogonicie tych strzelających, pogryziecie im tyłki.:angryy:[/quote] Ciężko mi wyobrazić sobie groźną Lagunkę xD Chociaż... myślę, że mogłaby ich pogonić :cool3::cool3:
×
×
  • Create New...