Monika:)

mam pytanko co do ciapka czy on juz znalazl domek?? a ijeszcze jedno co to znaczy ze chodzi jak fretka ( bo gdzies to przeczytalam??

witam mam pytabnko co dopsiaka jaki on jets duzy??

on jest coraz pieknieszy czy mi sie wydaje??

suczka mi sie bardzo podoba ale niestety jestem z pomorza wiec w lapaniu raczej udzialu nie wezme moze mialabym chetnych a suczke ale musialaby byc wysterylizowana.

czesc mam pare pytan : gdzie znajduje sie to cudo?? czy jest juz po sterylce?? ile ma latek?? czy jest zdrowa?? jaki ma stosunek do dzieci ??

pan redaktor nie wiem czemu sie nie odezwal :/ pisalam do niego esa napisal ze prosi o kontakt na gg lub skype ale nie podal numeru gg wiec napisalam kolejnego maila i czekam az sie odezwie czekamy na fotki :)

udanego weekendu i mamy nadzieje ze sie piesek rodzinie spodoba :) do poniedzialku

jakby ktos chcial poznac historie Kropka to podaje link na jego post [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=33344[/URL]

wystawilam ostatnio dalmatynczyka kropka na trojmiasto i wczoraj odezwal sie do mnie jakies redaktor prosil o pilny kontakt czekam teraz na odpowiedz bo nie zabardzo wiem o co chodzi ( moge sie tylko domyslac) wszystkim ktorzy do mnie pisali w sprawie shreka wysylalam zdjecia preguskow ktorych mi podawalyscie ale niestety nikt sie nie odezwal moge wystawic ta pregowana sunieczke z palucha tylko potrzebuje jakies informacje (czy ona jeszcze tam w ogole jeste? ) o niej i moze jeszcze jakies zdjecia wiec jesli ktos ma do niej jakis dostep to bardzo prosze o informacje i bede wystawiac:)

odezwe sie jak bede cos wiedziala

tak jak pisalam dalam ogloszenie do trojmiejskich ogloszen i odezwal sie do mnie pan [B]red.Miroslaw P.arnecki [/B]i prosil o pilny kontakt ( pisal do mnie ok 2 w nocy) pisal ze wzruszyla go historia kropka, odpisalam mu dopiero teraz poniewaz wczesniej nie moglam wejsc na poczte ale mam nadzieje ze odpisze i dowiemy sie o co dokladnie temu panu chodzilo

to nie samowite ilu ludzi wzruszyla historia shreka :) pomimo tego ze juz bylo ogloszenie ze shrek ma juz domek ludzie do mnie jeszcze pisza w sprawie jego adopcji :)

sliczny jest a na tej pierwszej fotce wyglada jakby sie usmiechal :) moze do nas hehe

loozerka o tym samym pomyslalam :)

hehe jak on siusia :) powinien sie spotkac z moja suczka :) ona by mu pokazala jak siusiaja faceci :) albo powinna brac z niego przyklad. Bo ona siusia jak pies :( przeczytalam gdzies ze to moze bys spowodowane tym ze wyuchowywala sie z samymi psami

:) tak najlepiej w srodku lasu przynajmniej masz pewnosc ze sasiadow nie bedzie :)

a z tym ze jak chca miec cicho to niech sie do domku z ogrodem przeprowadza to sie nie zgadzam co z tego ze mieszkam w domu z ogrodem jak moi soasiedzi maja prywatne schronisko dla psow :/ i one nan stop szczekaja i w domu to tez niestety slyuchac, a niedosc tego rozmnazaja sie co por roku i nie sposob zliczyc ani psow ani koto :|

taki piekny psiak i domku dla niego nie ma ?? czy on jest gdzies na jakims forum albo w jakis ogloszeniach ?? trzeba go wystawic !! wstawie go na trojmiasto moze ktos z nad morza da mu domek

tak sobie mysle ze jak macie zamiar go szkolic to wartoby bylo juz gdzies zaczac chodzic albo rozgladac sie za czyms co najbardziej by wam odpowiadalo. wiadomo ze on jest jeszcze pewnie troszke rozkojazony tym wszystkim co sie z nim ostatnio stalo i pewnie nie za bardzo bedzie mu wychodzilo wykonywanie nowych komend, ale calkiem mozliwe ze moze byc w tym dobry :) ale jesli jednak jeszcze za wczesnie na uczenie sie bardziej lub mniej skomplikowanych rzeczy to przynajmniej oswoil by sie z psami z ktorymi bedzie sie uczyl.

ciesze sie ze sie wam zazem dobrze mieszka i ze shrekus sie podoba :) a teraz tak z innej beczki ;) agnieszko wybieracie sie na jakies szkolenie ze shrekiem??

ja znam dobrego weta ale do rumi albo redy raczej nie bedzie sie wam oplacalo jechac

carolinascotties co do twojego pytanie tak to ta suczka o ktorej pisalam, chociaz na tej fotce troche malo widoczna jest

ja mam tak samo tylko ze moja sunia chodzi za mna a nie za kims inym poniewaz to ja ja znalazlam wycienczona i ledwo chodzaca nad jeziorem nakarmilam i przywiozlam do domu :) i w sumie nie przeszkadza mi to jej wedrowanie za mna (no chyba ze ucieka za mna z domu) a wrecz lubie to :)

agnieszkao co do tego ze shrek za wami chodzi to watpie zeby to sie zmienilo ja mam moja sunie 3,5 roku i od momentu jak przywiozlam chodzi za mna krok w krok nawet jak jestem w wc to ona lezy pod drzwiami i czeka :). zmienilo sie tylko tyle ze teraz jak ktos inny ja wola to pojdzie bo kiedys beze mnie nigdzie nie poszla :) czekamy na wiesci od weta

spojzcie jak mu sie oczka zmienily teraz juz nie sa takie smutne :)