Jump to content
Dogomania

MartynaS

Members
  • Posts

    23
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by MartynaS

  1. Boss już od soboty w nowym domku [IMG]http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/applause.gif[/IMG][IMG]http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/applause.gif[/IMG] Dziękuje Wszystkim za pomoc i kciuki, a szczególnie za ogłoszenia!!! Bossik jak dotąd sprawuje się bardzo dobrze i jest bardzo grzeczny. Jak tylko będe miała zdjęcia to wkleje.
  2. Wystąpiły pewne trudności, ale przyjedzie do niego w ten weekend. Przepraszam, że ostatnio nic nie pisałam na ten temat, ale nie starcza mi czasu na zaglądanie na forum. Dam znać w poniedziałek jak wyglądają sprawy.
  3. Spotkanie wypadło dość pomyślnie, chociaż nic na razie nie jest przesadzone. w przyszłą niedziele będzie kolejne tym razem trochę dłuższe, ogólnie jestem dobrej myśli - zobaczymy... A Boss wspaniale się zaprezentował, był bardzo grzeczny i entuzjastycznie nastawiony.
  4. Jeszcze raz dziękuje za ogłoszenia, jest zaineresowanie Bossem, nic nie mówie na razie, żeby nie zapeszać, ale trzymajcie kciuki za niedziele
  5. Jeśli chodzi o stan jego zdrowia to wolałabym informować już bezpośrednich zainteresowanych i nie pisać tego tu na forum - nie chce miec nieprzyjemności. A i przy okazji dodam, że jest też DdB. Wygląda coprawda na dość charakternego ;), ale przy bliższym poznaniu podobno dużo zyskuje. Może jekoś rozpowszechnicie tę informację wśród miłośników rasy bo biedakiem nikt się nie interesuje.
  6. Witam, Jestem wolontariuszką, od kilku miesięcy wyprowadzam tego psa na spacery. Pies jest w tej chwili leczony - ma problemy skórne. Jeśli znajdzie się osoba zainteresowana jego adopcją to proszę o kontakt, chętnie odpowiem na wszelkie pytania dotyczące Bossa. 0-501-18-60-94
  7. Założyłam suni wątek na rottkowym forum: [URL]http://www.forum.rottweiler.sky.pl/viewtopic.php?p=28310#28310[/URL] będzie też dodana na [URL="http://www.rottka.pl"]www.rottka.pl[/URL] Aniu, przydały by się Twoje namiary telefoniczne - możesz wysłać mi smsa na numer 602 696 694. Ostatnio adopcje rottkowych suczek całkiem dobrze nam idą gosiaczek&mobil
  8. Podnoszę, bo też jestem ciekawa jak on się miewa :roll:
  9. W całej tej sprawie przykre jest to, że bezsensownie marnotrawi się energię na wylewanie ton jadu na innych zamiast spróbować jakoś poprawić tę sytuację. P. Ewę znam od niedawna bo od kilku miesięcy i w tym czasie kilkakrotnie bardzo pomogła chociażby w sprawie azy i jej 8 szczeniąt ([URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=33015[/URL]) czy też przyjmujac na tymczas dorosłe psy znalezione w podwarszawskich wsiach. Byliśmy również u Niej bo poprosiła nas o pomoc w przebudowie i naprawach kojców. Nie uważam, żeby jej działania były faktycznie karygodne czy złe. Może faktycznie Jej działania czasem mogą budzić kontrowersje, ale z drugiej strony nie wydaje mi się, żeby można było Ją z góry piętnować. Piszecie w tym w wątku o sprzedaży szczeniąt, a mnie tylko zastanawia czy można mówić o zarobku jeśli bierze się za nie 30-50 zł (tak przynajmniej słyszałam) i są zaszczepione i odrobaczone? Nie mówiąc już o tym, że do miejsca gdzie mieszka p.Ewa jest strasznie daleko od W-wy bo ponad 60 km, a dojazdy też kosztują. Druga rzecz to brak umów adopcyjnych, to również mi nie bardzo się podoba, ale z drugiej strony jak zostałam ostatnio uświadomiona przez osobę z "autorytetem w tej sprawie" takie umowy podpisywane przez osoby prywatne nie mają mocy prawnej. A tak na marginesie to czy adopcje szczeniąt ze schronisk są w ogóle sprawdzane? Mam na myśli to, czy sprawdza się, że szczenie gdy dorośnie jest sterylizowane, bo jakoś mi się nie wydaje. I wiem, że to nie jest żaden argument, ale mimo wszystko sądze, że nie można w ten sposób osądzać ludzi. Łatwo jest rzucać oskarżenia, napadać na kogoś i osądzać, znacznie trudniej przyjść z pomocą czy chociażby radą. Szkoda, że zamiast robić awantury, nikt nie pomyślał o tym, żeby na spokojnie porozmawiać z p.Ewą i powiedzieć co się nie podoba w jej postępowaniu i jak można tę sytuację poprawić.
  10. To świetne wiadomości :klacz: Mam nadzieje, że oba psy mają teraz wspaniałe i kochające domki :multi:
  11. Trzymam kciuki za Dorfa!!! Jeśli Baronowi trzeba będzie dać jakieś ogłoszenia to dajcie mi znać.
  12. Ogłoszenia juz wysłane. Będą się ukazywały na początku marca. Trzymajcie kciuki!
  13. Dałam Dorfowi ogłoszenie do Gazety wyborczej powinno ukazać się w piątek. Mam nadzieję, że znajdą się jacyś sensowni chętni. Jeśli nikt nie daje jego ogłoszeń to mogę też dać to ogłoszenie do Oferty i Anonsów (wszystkie regionalne wydania) - dajcie znać. I czy jest jakaś osoba, która zajmuje się adopcją Dorfa, jeśli tak to może lepiej jej nr tel podawać w ogłoszeniach?
  14. Tak mi przykro, Umeczko z całego serca Ci współczuje...
  15. Rozmawiałam właśnie z Gosiaczkiem i zdradzę Wam, że jeśli sharpuś będzie do adopcji jest spora szansa na stały dobry domek dla niego. Nic więcej nie zdradzę, żeby nie zapeszyć ale proszę mocno ściskajcie kciuki aż do weekendu!!!
  16. Za błąd przepraszam. Nie wiem czy dobrze to rozumiem, ale z Twojej wypowiedzi wynika, że czujesz się urażona, że Frodo nie trafił do Ciebie? Może warto się czasem postawić na miejscu osoby podejmującej decyzje o wydaniu psa do adopcji... Komu prędzej mogłabyś zaufać. Jest chyba oczywiste, że jeśli jest wielu chętnych to wybiera się tego najlepszego a to że czasami okazuje się on znajomym chyba nie jest takie złe - przynajmniej dla psa ;) Jeśli nie zniechęciłaś się jeszcze i jesteś w stanie zapewnić dobry dom dla psa, to jest jeszcze wiele psów do adopcji - jest w czym wybierać. Jeśli potrzebujesz pomocy w szukaniu, mogę zaoferować pomoc [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL], albo odwiedź stronę [url]www.psy.warszawa.pl[/url]
  17. [quote name='lukrecja']skwituję: przerost formy nad treścią. Po co był ten cały cyrk, skoro Frodo poszedł do znajomych? Czyżby ludzie "na poziomie" nie byli na poziomie......?????[/quote] nadrzędnym celem było znalezienie dobrego, odpowiedzialnego domu dla Froda jeśli właśnie TYM domem okazali się jacyś znajomi to ja osobiście nie widze w tym nic złego - wręcz przeciwnie parę plusów z całą pewnością. A frustracje proponuje rozładowywać w bardziej konstruktywny sposób :)
  18. z racji odwiedzin u Froda mogę zaświadczyć, że zdjęcia nie oddają w pełni jego uroku i w rzeczywistości jest jeszcze śliczniejszy i ujmujący :loveu:
  19. Ja nie miałam nigdy większych problemów z robieniem zdjęć, ale to może dlatego że dobrze żyję z Elami -wolontariuszkami od rottków i przede wszystkim zna mnie Pani Dyrekor, przeważnie robimy zdjęcia wybranym psiakom, tym które zabieramy na sobotni spacer. Z rozmów z pracownikami schroniska wiem, że kłopotem jest jak w internecie pojawiają się zdjecia psów które jeszcze są na kwarantannie i potem dużo osób dzwoni, pyta i nic z tego nie wynika. Nie twierdze że mają rację zakazując robienia fotek, mówię tylko jak jest :-) Gosia [URL="http://www.forum.rottweiler.sky.pl"]www.forum.rottweiler.sky.pl[/URL]
  20. Niestety organizatorzy imrezy na polach mok. "z psem za pan brat", nie wyrazili zgody (pisaliśmy do nich w tej sprawie)na zbieranie podpisów i rozdawanie ulotek podczas ich imprezy. My jednak sie tym wcale nie przejmujemy i będziemy zbierać podpisy tyle, że z tzw. partyzanta ;)
×
×
  • Create New...