Jump to content
Dogomania

Candy

Members
  • Posts

    44
  • Joined

  • Last visited

Candy's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='vivapulawy'][B]Do "NieLubieDogomanii" - jezeli nie mielibysmy dowodow, nie zostalyby zlamane artykuly z ustawy o ochronie zwierzat to nie skladalibysmy wniosku do sądu i policja tez by sobie tym glowy nie zawracala. I prosze troche rozsadku - nikt nie oskarza kogos bezpodstawnie a napewno nie my bedac fundacja publiczna. [/B][/QUOTE] To ja mam pytanie to Was ... jak tylko ta sprawa trafiła na forum, zrobiliście wizytę w tejże hodowli. Po jakimś czasie pojawił się na Wasze stronie artykuł na ten temat. Moje pytanie brzmi następująco: cóż takiego się stało, że ów artykuł już nie istnieje?? Czyżby przekroczyliście swoje uprawnienia związane z kontrolą?
  2. [quote name='zaginiona sara']Dlaczego ta użytkowniczka jest zbanowana? Bo ostatnio w jednakowym czasie pojawiło się kilka głosów na obronę Pani A.[/QUOTE] To prawda ... jak się nie trzyma palca w .... tym co opluwają jedną osobę to trzeba zbanować!
  3. [quote name='NieLubieDogomanii'][FONT=Calibri]Czytam i czytam i coraz trudniej mi uwierzyć…[/FONT] [FONT=Calibri]Czytuję dog omanię od długiego już czasu. Kiedyś nawet miałam o tym forum dobre zdanie. Teraz…. to co tu się dzieje przeraża….[/FONT] [FONT=Calibri]Ciągłe awantury, wywlekanie brudów, oczernianie osób niewygodnych i szarganie ich nazwisk.[/FONT] [FONT=Calibri]Przerażająca dla mnie jest postać pani E. Piotrowskiej….[/FONT] [FONT=Calibri]Jakim trzeba być chamidłem aby ładować się komuś do samochodu, z psami…. palić mu w tym samochodzie papierosy, brudzić i smrodzić a potem wyśmiewać publicznie ów samochód – że niewygodny, że mały, że się psuje…[/FONT] [FONT=Calibri]Jeżeli paczka pani E. Piotrowska nie jest w stanie wytrzymać 10 godzin bez fajka to niech zakupi sobie własny samochód i w nim smrodzi…. Ja też palę papierosy. Do głowy by mi nie przyszedł pomysł zapalić u kogoś w samochodzie lub w domu. Osobiście osobę która próbowałaby zapalić w moim samochodzie papierosa wywaliłabym razem z psami i bambetlami na środku drogi nie bacząc na warunki pogodowe czy porę dnia. Dodatkowo żądałabym pokrycia rachunków prania tapicerki i gruntownego czyszczenia samochodu.[/FONT] [FONT=Calibri]Myślę także że pretensje odnośnie kosztów partycypowania w podróży były mocno przesadzone. Pani Agnieszka wyceniła ową podróż wiele za mało. Koszty paliwa to nie wszystko! Przecież w skład opłat wchodzą także koszty ubezpieczenia, czas spędzony za kierownicą, zmęczenie, awarie które wyskakują jak królik z kapelusza, ewentualne mandaty jeżeli chce się dojechać na czas. A także gruntowne sprzątanie po podróży, koszty parkowania itd.[/FONT] [FONT=Calibri]Na samym początku popełniony został jeden kardynalny błąd. Obie panie powinny spisać umowę zawierającą dokładnie omówione warunki podróży.[/FONT] [FONT=Calibri]Już po pierwszej wyprawie pani Eli nie pasował taki sposób transportu – nie rozumiem czemu jechała kolejne razy! Czyżby nie miała innych chętnych na dowiezienie jej na wystawy? Czyżby inni ewentualni kierowcy policzyli realne koszty podróży? Nie rozumiem czemu niektórzy są takimi pasożytami? Przysysają się na amen albo próbują to uczynić i w żaden sposób nie odpuszczą – ani kijem ani siekierą ich nie odpędzisz od siebie! A potem jeszcze oczerniają! [/FONT] [FONT=Calibri]Nie rozumiem po kiego diabła pani Agnieszka nadal zabierała takiego jęczącego pasożyta ze sobą? Z litości? Wiary w ludzi? Dobrego serca? Chyba tak skoro jak się okazuje wiozła wspomnianą p. Ele za pół darmo! [/FONT] [FONT=Calibri]Koleżanka wiozła mnie po mojego psa parę lat temu…200 km w jedną stronę – koszt podróży dla mnie to było 200zł! I to nie było specjalnie drogo. Po prostu pokryłam koszty paliwa, bo koleżanka sama miała ochotę podjechać do hodowli, pościskać szczeniaki, pospacerować po drodze po lesie, oderwać się od codziennej szarości. A w opisywanych przypadkach 200 za podróż 1000km to dużo!!!????[/FONT] [FONT=Calibri]Kolejna sprawa to oczernianie hodowli Meradith. Nie byłam w tej hodowli, nie widziałam w jakich warunkach żyją psy, ile ich jest itd. Nie sądzę jednak żeby psy które żyją w takiej skrajnej nędzy mogły mieć takie osiągnięcia na wystawach, a szczenięta z takich warunków znajdowały nabywców którzy są zadowoleni z nowych nabytków. [/FONT] [FONT=Calibri]Przedstawiciel fundacji Viva – pięknie budowana akcja filmu grozy. Jakieś idiotyczne postępowanie. Mamy dowody, są postawione zarzuty ale dla dobra sprawy nic teraz nie powiemy…. To oznacza że nie ma żadnych dowodów a zarzuty ewentualne kupy się nie trzymają i nic z tego nie będzie. Bo w przypadku gdy jest sprawca, dowody jak byk, a doniesienie złożone do odpowiednich organów i sprawa w toku to już nie ma takich ograniczeń żeby nie było można powiedzieć że tego i tego dnia odbyła się kontrola, która wykryła takie i takie nieprawidłowości. I wszystko jasne.[/FONT] [FONT=Calibri]Podejrzewam ze wszystkie osoby zabierające głos na tym wątku w życiu nie widziały hodowli pani Agnieszki. Widziały jedynie psy pani Agnieszki na wystawach. A jest na co patrzeć, oj jest. Sama to przyznaję choć akurat osobiście charty to nie moja ulubiona grupa psów.[/FONT] [FONT=Calibri]Kolejne osoby przyznają się że mają wezwanie na policję w tej sprawie…. No mają, mają. Bo jeżeli pani Agnieszka ma odrobinę rozsądku to powinna była natychmiast pójść z tym co się tu dzieje do prokuratora! I na bank mając w ręku wydruki z tego forum, (w sumie nie potrzebuje ich bo administrator ma obowiązek udostępnić wszystko co jest lub było na forum na żądanie prokuratora, sędziego), mając w reku takie dowody (których utrącić nijak się nie da) wygra te sprawę! Mam nadzieję że polski sąd w tym konkretnym przypadku postąpi jak należy i zasądzi na jej korzyść wysokie odszkodowanie. Wszak szkalowane jest dobre imię pani Agnieszki, dobre imię jej hodowli, co w znaczny sposób może wpłynąć na obniżenie zysków i prowadzenie interesów. [/FONT] [FONT=Calibri]I mam nadzieję że na koniec całej sprawy zostanie tu przytoczony wyrok ostateczny.[/FONT] [FONT=Calibri]A jeżeli rzeczywiście zostały stwierdzone jakiekolwiek niedociągnięcia w hodowli Meradith, także zostaną tutaj opisane i opis zostanie poparty dowodami. Bo tylko te powinny kogokolwiek przekonywać. A jak widać sporo osób bije pianę w żaden sposób nie mając pojęcia o czym jest tu mowa. Takie nasze polskie pieniactwo.[/FONT] [/QUOTE] Wielki szacun za tą wypowiedź lecz niestety wątpię aby te Panie zrozumiały co napisałaś :)
  4. A ja proponuję aby każda z osób zajęła się swoimi psami a nie obsrywała cudze natomiast administratora proszę o zdjęcie wątku, gdyż są to oskarżenia które nie mają widocznego na tym wątku potwierdzenia. Ja też mogę zaraz stworzyć wątek PROSZĘ UWAŻAĆ NA .... wpisując jakiekolwiek imię, nazwisko lub NIK osoby i jechać na nią po całość. Tak więc administratorze proszę o zdjęcie wątku a Panie mające coś do Pani Agnieszki niech załatwiają tę sprawę między sobą, poprzez ZK czy jak tam sobie życzą.
  5. [quote name='orsini']nie miala-chcial sobie cos popisac hahahahahhaa ze bezsensu?coz[/quote] Wiecie co?? Szkoda mi Was. Klan zadufanych i wchodzących sobie w tyłki. Obca osoba, spoza "kliki" jest gnojna - życie.
  6. Absolutnie nie mam na myśli, że hodowla=rozmnażalnia. Chodzi o to, że nie każdy podchodzi to hodowli tak jak, np. Germanika, Anna1 i inni. Są też osoby które non stop kryją swoje suki czym popadnie nie zastanawiając się czy ten pies jest dobrym partnerem dla ich suk. A chyba w hodowli chodzi o to, żeby dążyć do jak najbardziej doskonałych egzemplarzy a nie "poprak".
  7. [quote name='anna1']dZiekuje ci bardzo:) candy ja mam juz super wielki dystans do tej kynologii:)) dostalam sporo cennych lekcji i nie zamierzam sie zabijac o nic na wystawach i w tym swiatku:) ale mam tez kilka cennych znajomosci ktore pielegnuje i ciesze sie ze te osoby poznalam mimo ze z niektorymi dzieli mnie spora odleglosc i tu w polsce i za granica ale grunt to pozytywne myslenie i bycie w porzadku w stosunku do siebie i wlasnie tych osob ktore tez sa w porzadku do mnie:)[/quote] Aniu i tu się z Tobą zgadzam. Jesteś wielka !!! Trzymaj tak dalej. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia.
  8. [quote name='Germanika']Candy,chyba żartujesz jakie uszczypliwości.Z mojej strony:crazyeye: .Nie każdy jest znawcą chińskich grzywaczy i wie z jakiej hodowli pochodzi dany pies,a pełna nazwa to imię i przydomek.Hodujemy po to,aby nasze psy były coraz lepsze,więc pełna nazwa psa jest swoistą reklamą,tak jak jego tytuły,i to postaram sie uzupełnić.Ewuniu to prośba do Ciebie.[/quote] Panie Adamie a kto Pana nie zna i Pana psów??? Nawet ja znam choć nie hoduję grzywaczy. Wystarczy pojechać na pierwszą lepszą wystawę i Pana widać z psami bądź sędziującego:roll: . Nie zgodze się co do tego, żehoduje się psy aby były coraz lepsze. Dość duża część to rozmnażalnie a nie hodowle:mad: . Przepraszam ale taka jest brutalna prawda. Pozdrawiam.
  9. Widzę, że gorąca atmosfera się robi. Jakieś uszczypliwości ze strony Germaniki do Anna1 - oj nie ładnie, nie ładnie. Przecież każdy wie, że Idea, Weset, Wrotka Wywrotka, Wermut, Wiraż to Germanika. Trzymajcie się ludziska i więcej dystansu do tego kynologicznego grajdołu.
  10. [quote name='pumilo']Goja, trening na ringówce nie powinien polegać na wychodzeniu na ringówce na spacer. Sunia w ten sposób nigdy nie nauczy sie ładnie chodzić na ringu. Założenie ringówki ma być sygnałem do skupienia całej uwagi na Tobie a raczej tego nie osiągniesz, gdy sunia będzie zajęta szukaniem miejsca na siusiu. Jak pies potrafi chodzić na ringówce, to na każdej pójdzie. Ringówka nie ma pełnić roli kolczatki, to jedynie wodzik.[/quote] I tu się zgadzam w 100 a nawet 200%. Goju postaraj się aby Twoja suka podczas założenia i chodzenia na ringówce całą uwagę skupiła na Tobie. Zyczę Ci powodzenia i wytrwałości.
  11. [quote name='Psiarka'] Staż, wiek... itd. nikogo nie upoważnia do ubliżania drugiej osobie :/ Ale to tak na marginesie. [/quote] Zgadzam się z Tobą że nic nie upoważnia do ubliżania drugiej osoby ale .... No właśnie, weź wczuj się w taką sytuację jesteś hodowcą psów, pani X kupuje od Ciebie psa i nie kontaktuje się z Tobą jako hodowcą odnośnie pielęgnacji, wystawiania czy żywienia tylko pisze na forum i w jakiś sposób ośmiesza Ciebie jako hodowcę i siebie. Czy nie trafiłoby Cię??? Mało się udzielam na forum ale widzę że coś jest tu nie halo. Nie mam zamiaru rozpętać kolejnej "wojny" tylko miło z Wami spędzać czas.
  12. [quote name='Wind']Trudno nie zgodzic sie ze [B]slawkiemnowicki[/B]. Jak widze, niektorzy zapomnieli, ze Forum to nie ring, ani miejsce na odreagowanie swoich frustracji. Doprawdy nie czesto spotyka sie tutaj z takim jadem jaki z siebie leje [COLOR=red]Dianthus[/COLOR]. Jesli nie stac Ci na minimum zyczliwosci i konstruktywnej pomocy, lepiej abys swoja chec upodlenia drugiego czlowieka zostawila dla siebie. I pomyslec, ze robisz to w imie szerzenia wiedzy i swiadomosci o rasie. Patrzac na Twoje podle teksty, mozna stwierdzic ze jest to najbardziej przewrotne i obrzydliwe tlumaczenie. Mod[/quote] Drogi Moderatorze i forumowicze źle odbieracie Dianthus. Osoba ta ma taki styl bycia co czyni ją inną niż pozostałych na forum ale to nie może być powodem ataku teraz na jej osobę. To hodowczyni z wieloletnim stażem i pewne posty i wypowiedzi mogą ją drażnić. Poza tym nich moderator popatrzy obiektywnie od kiedy rozpoczęła się ta "zajadła walka". Pozdrawiam Was wszystkich i życzę dojścia do jakiegoś wspólengo porozumienia.
  13. [quote name='Cockerek']A jednak nie byłam pierwsza - Dianthus, wszędzie cię pełno :lol:[/quote] Cockerek z tego co się oriętuję to dogomania (forum) jest dla wszystkich i bardzo dobrze że Dianthus jest wszędzie bo niechcąco można nauczyć się od niej czegoś odnośnie pilęgnacji i wystawiania shih-tzu. To konkretna osoba, nie owijająca w bawełnę alejak pozna się ją bliżej to poprostu nie da się jej nie lubić:loveu:
  14. Witam. Widzę, że nowe forum nabiera niezłego rozpędu. Dianthus jesteś wspaniała w swoich wypowiedziach za co Cię KOCHAM ;) . Znamy się bardzo dobrze, bo dość sporo czasu spędzamy razem na wystawach (jak tylko jestem). Pamiętasz że byliśmy razem oględać szczotki i wziąłem adres internetowy tego Pana. Gdybyś mogła przesłać mi na maila adres stronki byłbym wdzięczny. Goja weź się w garść i mykaj po wystawach aby nabrać doświadczenia i żeby sunia się obyła w ringiem i zabiegamia kosmetycznymi. Pracuj nad nią bardzo starannie (postawa).
  15. [quote name='Goja']o ile dobrze to odczytałam to napisane mam w uzasadnieniu oceny: prawidłowa wielkość (moja shih tzu jak mi powiedziano na wystawie jest typ kanadyjski) ładna ....... głowa duże oczy z trochę widocznymi białkami zad uniesiony w ruchu wysoko chodzi zadem włos obfity i potem jeszcze jakieś trzy wyrazy no ale nie jestem w stanie ich odczytac a ocene jak już napisałam wybitnie obiecujący[/quote] Droga Goju! Nie moge się powstrzymac i nie skomentowac tego co wypisujesz na tym forum. Trafiło mnie jak czytam to, co teraz cytuję (jak mi się to uda). Po jaki grom piszesz takie rzeczy na forum???? Kobieto nie dziw się, że tutaj ludzie naskakują na Ciebie, ponieważ Ty jako właścicielka suki nie pwinnaś takich rzeczy wyciągać na jaw. Nie dziw się że później będą na Ciebieludziska krzywo patrzeli na wystawie (na Ciebie jak na Ciebie ale na sukę). Pozdrawiam i przemyśl najpierw to co masz do napisania.
×
×
  • Create New...