Jump to content
Dogomania

aeniolek

Members
  • Posts

    122
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by aeniolek

  1. nie oburzam sie o nic:).tylko to trochę dziwne.zresztą wiele dziwnych odmienności jest między pólnocą a południem Polski:).
    a jeśli chodzi o ten kaganiec, który mam to może i jest nylonowy ale na pewno nie przeszkadza zbytnio mojemu psu.to jest kaganiec trixie, regulowany, z siateczką pod pyskiem.wygodnie mu w nim dosyć no ale nie ma zbytniej swobody.to znaczy nie otworzy pyszczka do wentylacji tak jak bez kagańca. i o to mi chodziło. a jeśli są jakieś lepsze to na pewno się zaopatrzę.
    a w związku z skm to mam pytanie czy dojadę kolejką do rewy?a jeśli nie to jak się przemieszać z gdyni do rewy najlepiej z psem?:)

  2. czytam te wszystkie wiadomości o zabitych przez myśliwych psach i ciarki mnie przechodzą...sama wyprowadzam psa na łąkę gdzie są chronione fauna i flora. podobno ta łąka jest obserwowana przez straż leśną ale wszystkie psy z osiedla a nawet z dalszych terenów tam chodzą i biegają bez smyczy i nie słyszalam o tym,żeby jakiś strażnik do nich strzelał...a wy przestraszyliście mnie bo wybieram się z psem do gdyni na tydzień na wakacje.i sie zastanawiam czy mogę gdzieś tam (dokładnie w rewie) spuścić psa nie obawiając się,że zostanie zastrzelony...myślałam,że to będą dla niego też wakacje. mam nadzieje,że znajdę jakąś dziką "przyjazną" mu plażę (podobno w rewie istnieją takie dlatego tam sie wybieramy), no i że znajdę jakieś tereny żeby się psisko mogło spokojnie wybiegać...a ja żebym nie martwiła się,że mi go zastrzelą:(

  3. z kagańcem to chodzi mi tylko o to,że ogranicza on oddychanie psu z otwartym pyskiem w upalne dni.Ja mam dla mojego psa kaganiec z materiału. Jest on dopasowany wiec Mazur ma malutką możliwość ledwo uchylenia pyszczka,a wiem że jak jest gorąco to powinien móc oddychać swobodnie.Kagańcom metalowym jestem przeciwna i czegoś takiego psu na glowe nie zaloże.W Krakowie jak jest upalnie jeździmy bez kagańca, ryzykuje że nie trafie na upierdliwego kanara.Najważniejsze jest zdrowie psa..Dlatego też pytam o kaganiec.
    A jeśli chodzi o bilety to tak sie mówi pare złotych..Ale jak ostatnio w Łodzi byliśmy to bilet dla psa jednorazowy kosztował 3.60.A jeździliśmy troxche wiec wyszło ponad 10 zł.Jakby to przemnożyć przez 8 dni, które zamierzam spędzić w Gdyni to troche sie uzbiera.No ale jak trzeba płacić to bedziemy płacić:).

  4. witam! wybieram sie na tydzien do gdyni w związku z tym mam pytanie o przejazdy psów.mój pies jest średniego wzrostu.i sie zastanawiam jak to jest z tymi biletami. bedziemy musieli dojechać z dworca pkp gdynia główna do rewy autobusem. jaki mam kupić bilet dla psa?? no i pytanko o skm. czy tam psiak musi też mieć bilety?? mam nadzieje,że nie wydam na to fortuny!!a jak jest z tą książeczką zdrowia?? trzeba mieć zawsze przy sobie?? to jakieś chore. u nas nikt nie sprawdza książeczek. i czy pies ZAWSZE musi mieć kaganiec na pysku??czy wystarczy jak ja bede trzymać psa, a kaganiec w drugiej ręce??prosze o aktualne informacje!! z góry dzieki za odpowiedź!! :)

  5. hm. ja wcale nie pisałam o kundelkach. tylko o rasowych psach z rodowodem, które ze względu na różne wady bądź czynniki dyskwalifikujące nie mogą pokazywać się na wystawach psów rasowych.

  6. tak. chodzi mi o pieski, które np. nie są dopuszczane do wystaw z powodu jakich wad wrodzonych (krzywy zgryz, dysplazja, wnętrostwo). czy dla takich piesków, które nie są idealne pod względem genetycznym też są organizowane wystawy czy jest to tylko przywilej najzdrowszych osobników??

  7. ja w krakowie zawsze jeżdzę z taxi partner 96 88 i zawsze mówię przy zamawianiu, że bedę z pieskiem. oni w korporacjach mają tak, że na początku pracy w tym zawodzie, w danej korporacji, deklarują się na temat różnych rzeczy. właśnie czy przewożą psy czy nie, oprócz tego czy np. jeżdzą z palącymi czy nie i tak dalej. z reguły Ci co zadeklarowali jazdę z pieskiem mają przy sobie kocyk lub matę i generalnie są mili bo sami psy mają :).nigdy jeszcze mi się w tej korporacji nie zdarzyła odmowa czy brak chętnej taksówki bo takich jest w krakowie dużo :).

  8. no ja już wiem skąd może być to saneczkowanie. napisałam maila do naszego weta i dostałam odpowiedź. zgadza się to z tym co napisał dog_master mianowicie : "Przyczyna saneczkowania sa najczesciej przytkane gruczoly okoloodbytowe - takie woreczki z wydzielina zapachowa, ktore sa oprozniane w czasie robienia kupy. A czasami sie nie oproznia i trzeba im pomoc."
    co do anginy Mazur dostawał cefaseptin ale nie bardzo pomagał.Teraz jest na doksycyklinie i musze powiedzieć,że jest troche lepiej to znaczy nie kaszle już. dodatkowo mamy się przerzucić z syropu prawoślazowego na mucosolvan. ma być lepiej. zobaczymy...

  9. ale to nie jest zarobaczenie bo był odrobaczany pare dni temu i nic nie zauważyłam w kupce. zresztą w żadnej kupce nie widać a w ogóle to niedawno miał badany kał. wiec to na pewno nie to. a Milka pisała coś o saneczkowaniu przy okazji anginy. zreszta ja własciwie nie wiem czy są jakieś inne powody saneczkowania. kiedyś wyczytałam coś,że to może być jakieś zapalenie gruczołów odbytowych ale jak jest to nie wiem.

  10. Moj psiunio też jest przyzwyczajony np. do jazdy wszelkimi środkami. ale jak kiedyś przechodziliśmy z nim przez krakowski rynek to się działo...bo to pies myśliwski jest i jak zobaczył całą chmarę wstrętnych gołębi to oszalał!! biegal na smyczy jak koń dookoła i gonił te wszystkie gołębie. ruchu było dużo, a ludzie robili filmy i zdjęcia!! jazda na maxa :). do tej pory zastanawiam się jak to się stało,że nas nikt nie upomniał ani tybardziej nie spisał chociaż działo się to właściwie na przeciwko komendy policji :). tylko jakaś baba, gołębiara, ochrzaniła nas. ale śmiechu mieliśmy kupe!! :) :)
    natomiast kiedyś chciałam się wybrać do taco na obiad, na poselską i byłam z psiuniem. ja to jestem taka,że moge sie zapytać, a co mi tam. ale wtedy zrezygnowalam z pytania zakładająć,że na pewno mnie nie wpuszczą.a tu proszę...można było ponegocjować!! :)

  11. znacie jakieś konkretne knajpki czy restauracje w centrum, w rynku w krakowie gdzie można posiedzieć z psiakiem?? czy w ogródkach można siedzieć?? a czy zdarzyło się komuś wziąć psiaka do restauracji ale do środka za pozwoleniem własciciela?? proszę o odpowiedź!!
    powiem Wam, że ja nawet nie próbowałam wchodzić nigdzie z psem bo nie przypuszczałam, że bedzie można..a tu okazuje się,że kraków tolerancyjny jest...super!! :)

  12. witam!! mam pytanko..otóż mój psiak nie ma anginy ale ma zapalenie migdałków!!już drugi tydzien je antybiotyk i też nie ma poprawy. na dodatek dostaje jeszcze scanomune - lek na odporność i ascorutical + syrop prawoślazowy. jak do tej pory migdały są nadal na wierzchu.a ja mam problem bo nie chce malucha faszerować lekami (biedna jego wątroba). poza tym czy saneczkowanie ma coś wspólnego z zapaleniem migdałkow? a może mój maluch ma już angine i dlatego tak trze tym tyłkiem. martwi mnie to i nie wiem co robić!! :(

  13. mam pytanko...czy ktoś z Was orientuje sie jakie rośliny balkonowe są trujące dla psa??mam pusty balkon i chciałabym go zakwiecić na wiosne.a konkretnie chciałabym w rogu postawić jakieś drzewko i nie wiem jakie mogę.a poza tym chciałam wiedzieć czy patyki z wierzby mandźurskiej (zwanej mandźurią) są szkodliwe dla zdrowia psa?? dzieki za odpowiedź!! :)

  14. byłam dziś na spotkaniu ogranizacyjnym w hitt dogu. wszystko wygląda bardzo fajnie.zajęcia 3 razy w tygodniu po godzinie, w godzinach wieczornych. na razie wszystko wygląda jasno i klarownie. pierwsze zajęcia są w środę po świetach i wtedy też opisze wrażenia!! ale ogólnie już wiele osób polecało mi te szkolenia. :)

  15. a ja dziś słyszałam,że psiak musi mieć określony wiek, w którym może zacząć ćwiczyć agility!! podobno szczeniaki nie mogą bo łatwo o przeciążenia i później może wyniknąć jakieś skrzywienie czy coś ze stawami. prawda to? :)

  16. mam pytanko...mam prawie 5cio miesięcznego szczeniaka. akurat wiosna sie zaczyna wiec chciałabym jak najszybciej zacząć z nim szkolenie.słyszałam,że takim podstawowym jest PT.do przedszkola nie bedziemy chodzić, mój pies podstawowe i nie tylko komendy zna :).ale nie mam pojęcia gdzie mogę zrobić PT.w altieri niestety nie ponieważ powiedziano mi,że tam mogą robi ć tylko psy, które u nich robiły też przedszkole.szkoda bo myślę, że tracą na tym wielu klientów. ale w takim razie może ktoś z Was wie coś o dobrej szkole..??słyszałam,że na juwenii są dobre szkolenia ale niestety nie mam namiarów!!z góry dzieki za odpowiedź!! :)

×
×
  • Create New...