moth

Ale mieliście dziś ładną pogodę. Zazdroszczę.

[quote name='Darianna'] Misio fajowski. A legendy głoszą, że CAO nie dogaduje się z innymi psami... hmmm.... A tu jak widać nie taki misio straszny ;)[/QUOTE] CAO dogaduje się ze wszystkimi członkami własnego stada. Umyślnie krzywdy nie zrobi. Ale nie ma co ukrywać, że to nie jest mistrz gracji i delikatności. Jeżeli chodzi o rude, to nie wyjdą same do ogródka, jeśli Kato biega luzem. Jeżeli jestem z nimi na zewnątrz są bardziej śmiałe, ale widać że trzymają się na dystans. Ale bywa też tak, że Ekler wyjada Azjacie z miski i jeszcze na niego warczy. Kato ich nie atakuje, ale hodowca mnie ostrzegał, że psy o delikatnej psychice nie chcą dobrowolnie przebywać w towarzystwie Azjaty. Kato skończył 2 lata, więc dojrzewa teraz psychicznie i po reakcji rudych to widać. Jeżeli chodzi o Cavaliera, to Kato za wszelką cenę chce się nim opiekować. Jak Montik biegnie, to Kato go dogania i przygwożdża do ziemi. Ja szczerze mówiąc nie mogę na to patrzeć. Monte ewidentnie uwielbia Kato, bo chodzi za nim, przymila się, wchodzi mu do kojca między prętami, wykłada się przed nim, a Kato go iska - przyszczypuje zębami futerko. Podziwiam właścicielkę Montika za stalowe nerwy, bo dam sobie rękę uciąć, że żaden inny właściciel tak małego psa nie pozwoliłby na takie zabawy. Zawsze się boję, że jeden nie uważny ruch Kato, a ja się nie wypłacę.

[quote name='Honey']trzymam Cie za slowo, ze sie kiedys wreszcie do mnie wybierzesz (zanim sie zestarzeje i nie bede miec sily na spacerki z psami :eviltong:) [/QUOTE] A ja mam nadzieję, że się wybiorę zanim moje auto odmówi posłuszeństwa i zmuszona będę oddać je na złom. :placz: Na propozycje spotkania odpowiadam: tak, tak tak! tylko po co czekać do wiosny? :eviltong: [quote name='lafuma-82']Ilona to Ty też była w W-wie na wystawie? Czemu Cię nie widziałam???[/QUOTE] Skoro nikt inny nie pamięta Ilony w lipcu na Warszawie, to na pewno coś pokręciłam. Sorry. [quote name='lafuma-82']Stella planujesz jeszcze jakąs inną rasę?:eviltong: [/QUOTE] Marzy mi się suka CAO, żeby sprawiedliwie było. Ale ojciec powiedział, że chętnie zakupi pod warunkiem, że pozbędę się rudych. Póki co możliwości finansowe są na 3 psy, kota, żółwia, szczura i świnkę morską. Co do odległej przyszłości to Angielski Springer Spaniel mi się marzy, wzdycham do Seterów Angielskich, a na starość na bank będzie Cavalier.

I już ostatnie, i uciekam, zanim mnie pogonią. [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301548.jpg[/IMG] [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301500-1.jpg[/IMG] [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301505.jpg[/IMG]

Zdjęcia robione 29.08.2009 [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301540.jpg[/IMG] [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301532.jpg[/IMG] [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301525.jpg[/IMG] [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301545.jpg[/IMG] [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301546.jpg[/IMG]

[quote name='Darianna']moth, poka misia morderce :D[/QUOTE] Gosia wybacz, nie mam własnej galerii. :-( [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301514.jpg[/IMG] [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301516.jpg[/IMG] [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301520.jpg[/IMG] [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301544.jpg[/IMG] [IMG]http://i105.photobucket.com/albums/m204/moth83/P8301543.jpg[/IMG]

[quote name='Cala2']Stella, kopę lat!!!!:lol: jak tam Twoje rudzielce i ten ogromniasty??? Widziałam go ja szczenięciem był:cool3:....... i z 20 kilosów ważyło to maleństwo :evil_lol:[/QUOTE] Widziałyśmy się chyba w lipcu na wystawie w stolicy? Rudzielce w porządku, ogromniasty w jeszcze lepszym, waży jakieś 60 kg :-) Misiaczek mój. Może za tydzień zrobię im jakieś zdjęcia. Póki co mam tylko takie, na których morduje Cavalier King Charles Spaniela, więc wstydzę się je upubliczniać.

[quote name='Darianna'][B]moth [/B]- a Brandulca na ringu się nie boisz? :mad::mad::mad:[/QUOTE] To nasz bratanek, jemu wręcz bardzo, bardzo mocno kibicujemy. Rodzina ma u nas fory. :eviltong:

[quote name='Cala2'] wybacz ale ja mam duzy samochód i obawiam się ze nie wyjechałabym od Ciebie tylko ze swoim psem:evil_lol: [/QUOTE] Wyjedziesz jeszcze z moimi dwoma. ;) Bo ja też, ja też, muszę koniecznie wreszcie się wybrać do Kasi. :multi:

[quote name='shadow9'] No niestety taki jego urok - "pan niedotykalski" ;).[/QUOTE] To całkiem fajna cecha. Moje lecą do wszystkich i często mam im to za złe. Czasem ze zwykłej zazdrości, a czasem widząc reakcję 'obiektu atakowanego".

[quote name='Kasia&Asti'][B]moth[/B]....nie zapominaj jeszcze o młodym Seanie z Thendary....to też jeden z moich faworytów:)[/QUOTE] No właśnie. :-) Już się nie mogę doczekać, nadchodzącego sezonu wystawowego, jak te wszystkie cudeńka wyjdą na ring. Będzie czym oko nacieszyć, oj będzie.

[quote name='Darianna']Ekler nie ma się czego bać, nieprędko go dogonimy wiekowo :D A co wyrośnie z dzieciaka to jedna wielka loteria :) [/QUOTE] To się tylko tak wydaje, że konkurencja jeszcze pieluchy nosi, ale ani się wszyscy obejrzymy, a lądujemy w jednej klasie. :evil_lol: Poza tym powodów do zmartwień póki co mamy trzy - Karmel, Flash, Newton i jeszcze pewnie kilka rośnie w ukryciu. :razz:

[quote name='FLY']Jak juz zaczniecie wychodzić "do ludzi" to zapewne NEO zostanie ochrzczony mamusią Flasha;P Ja jak chodziłam z berneńczykiem(samiec) i malutkim goldkiem to sie pytali czy to mamusia jego;) Takze w Waszym przypadku myslę, że nie będzie żaaadnych wątpliwości;D[/QUOTE] Ja spacerując z parą irlandów i małym cavalier king charles spanielem, nawet nie byłam pytana - wszyscy zakładali, że to dziecko tej pary. :crazyeye: Jak Ekler był mały, to wszyscy myśleli, że jest dzieckiem Szarloty. Zrobiłam nawet kawał mojemu weterynarzowi. Sterylizował Szarlotę pod koniec stycznia, a ja ni stąd ni zowąd w maju przyszłam do gabinetu z Eklerem na rękach i powiedziałam, że zabieg sie nie udał, bo Szarlota urodziła. Widok miny weterynarza - bezcenny. :multi: A Flash cudny prawie tak jak Neo. :lol: Szkoda tylko, że Neo nie pozwala mi się nigdy głaskać, ale jak widać nie tylko mnie. :shake:

[quote name='Asiaczek']Juz samo imię będzie osładzać Wam dni... [/QUOTE] "Słodkości" w takich momentach życia są najodpowiedniejsze. Wiem co mówię. Moja Szarlotka jest lekiem, które pojawiło się zaraz po stracie mojego pierwszego psa - dożycy niemieckiej Chantal. Bardzo ładny szczeniak, zapowiada się niezła konkurencja na ringach. Ekler siwieje z przerażenia. :cool3:

Ogromne wyrazy współczucia. Wiem co przeżywasz. Poryczałam się. :placz:

[quote name='shadow9'][COLOR=black][FONT=Verdana]Zaczynam poważnie rozważać czy jechać na ta wystawe czy nie :shake:. [/FONT][/COLOR][/quote] Ja niestety odpuszczam. Obecna pogoda, to jeden z czynników. Zwłaszcza, że miałam wyjechać już jutro. :placz:

[quote name='shadow9']My już zgłoszeni :diabloti:. [/quote] My też. Widzę, że to będzie rodzinne spotkanie. :loveu:

[quote name='Rauni']Moth, reklamy Ci się pomyliły[/quote] To w takim razie przepraszam. :oops:

[quote name='Martens'] Najmniej widze u Was Azjatę; co prawda stróża doskonałego, ale po pierwsze bardzo niezależnego z charakteru i najtrudniejszego do ułożenia z wymienionych przeze mnie ras. Wizyty dalekiej rodziny z małymi dziećmi też pozostawiłabym przy tym psie pod znakiem zapytania - jakoś nie widzę sytuacji, w której Azjata pozwala małym dzieciom widywanym raz na kilka miesięcy wchodzić sobie na głowę.[/quote] [quote name='pora']pewnie masz rację, azjata nie otworzy sie na ciągły ruch w domu..[/quote] Jako właścicielka azjaty potwierdzam wasze obawy. Po pierwsze jeśli pies ma być dobrym stróżem, to nie widzę z nim szkolenia (tradycyjnego psiego przedszkola, socjalizacji, PT). No i te wizyty. Mój pies ma prawo biegać po posesji tylko w przypadku wizyt jednej osoby. Przy całej reszcie jest zamykany. Cudowne psy, ale trzeba z nimi rozważnie. Ja sobie lepszego i bardziej bezproblemowego stróża nie mogę wymarzyć. Ale wam radziłabym inną rasę.

Dla mnie to jest Grand Basset Griffon Vendeen [IMG]http://www.kennels.co.uk/images/GrandBassetGriffonVendeen.jpg[/IMG] [IMG]http://files.dogster.com/images/dogster/breeds/grand_basset_griffon_vendeen.jpg[/IMG] [IMG]http://www.peakbreeding.com/max4.jpg[/IMG] [IMG]http://image.mabulle.com/b/be/besoin-de-nature.mabulle.com/groupe6/grandbassetgriffonvendeen.jpg[/IMG] Zdjęcia znalezione przez google.

A ja powiem tak. Mam setery. Mieszkam sama w Warszawie. Pracuję pon-pt 9-17. O 6 rano idę na spacer około 1,5h w parku (nie zawsze pies biega bez smyczy). Po pracy szybki spacer na siku i kolejny spacer o 19. Tez około 1,5h. W weekendy wyjazdy na wieś (ale nie zawsze). Psy są na tyle wybiegane, że jak wracam z pracy to się dopiero budzą. Jestem pewna, że są szczęśliwe. Aha na raz jest u mnie tylko jeden pies, drugi siedzi wtedy na wsi. I one się naprawdę cieszą jak zabieram je do miasta. Bo tu tyle zapachów, innych psów, tyle ciakawych miejsc, parków. Codziennie można przejść się inną drogą. :evil_lol: Popieram rozsądne podejście do posiadania psa, ale nie można demonizować. Każdy pracuje/uczy się. Mało kto może sobie pozwolić na luksus siedzenia w domu z psem 24h na dobę. Najważniejsze są chęci. Jeżeli ktoś naprawdę chce mieć psa (mieć w sensie stworzyć więź, a nie tylko był właścicielem), to żadne przeszkody nie staną na drodze. Szczenie z jednej strony jest kłopotliwe (ale do czasu), z drugiej daje komfort wychowania i ukształtowania po swojemu. Warunki jakie posiadacie i wasze zamiłowanie do wycieczek - to wprost wymarzone połączenie dla psa. Co do rasy, to może rzeczywiście odpuściłabym sobie psy gończe. :roll: Instynkt u psa to potężna siła. Seter na szczęście nie goni, tylko wystawia. Możemy się oddawać tej pasji nawet w centrum stolicy. :evil_lol:

[quote name='gops']mielismy obroze, kolor jest sliczny , nie za mocny , w sam raz :evil_lol:[/quote] U mnie był taki do pierwszego prania. :placz: [quote name='gops'] ale jedyny minus to to ze szybko sie brudzila :roll:[/quote] no własnie. :shake:

[quote name='Goshka']Piekne seterzaste:loveu: Brando to całkiem przystojny kawaler:loveu::loveu: [/quote] W sekrecie powiem Ci dlaczego. ;) To jest bratanek Twojego najulubieńszego przedstawiciela tej rasy. :evil_lol:

Nam kazali ściągnąć obroże, tą przeciwkleszczową również.

[quote name='anetta'] Ale identyczny? z wymiennymi ostrzami? [/quote] Tak. Dokładnie taki sam.