Jump to content
Dogomania

beria

Members
  • Posts

    1449
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by beria

  1. [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/310/04cfd8bc68519667.jpg[/IMG][/URL] Magdunia :loveu::loveu::loveu: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/242/668f04794a0f960a.jpg[/IMG][/URL] Tess też z córką :eviltong: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/310/86ee37a60d68267f.jpg[/IMG][/URL] i wujcio Wacio z przyszywaną siostrzenicą :cool3:
  2. [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/311/eb3c33c944082a0e.jpg[/IMG][/URL] :diabloti: Magdusia jest nie tylko śliczna, ale i baaardzo grzeczna :loveu::loveu::loveu:
  3. Staram się je zaniedbać jak tylko mogę :diabloti: Dee ma fryzjera tylko co 2 tygodnie teraz, bo na wystawy ją szykujemy. Zapieprzyłam faktycznie Opole, ale mielismy poważne problemy ze zdrowiem teścia i nie było czasu na fryzurę dla Dee. Widać, że biedule z nieszczęśliwymi minami wpadną niedługo do Vectry, żeby się nimi zaopiekowała :diabloti: Już przewozimy powoli rzeczy do nowego domu, co wpędza psy w jeszcze większą depresję :diabloti: Jeszcze ze 3 miesiące i własne podwórko :shake:
  4. [quote name='Vectra'] Moja siostra HA :multi: :multi: :multi: :multi: No w końcu jesteś TĘSKNIŁAM :diabloti:[/QUOTE] Ja też :loveu: Właśnie się dowiedziałam w tym "wojennym" wątku, że ja nie powinnam mieć żadengo psa :shake: Chyba powinnam je uśpić, bo poszłam do pracy :diabloti: A moi psi tacy nieszczęśliwi i zaniedbani :placz: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/205/03a666cfbf11d22d.jpg[/IMG][/URL] Te nawiedzone baby mnie dobijają :mad:
  5. [quote name='Vectra']To jest paradoks ... psy mają suche i puszki , nowe piłki [B]Ja mam fajki , flaszke [/B] a chleba ani kromki :evil_lol: :evil_lol: [/QUOTE] Fajki i falszka wystarczą Ci sis na ten długi weekend :razz: Podstawowe potrzeby zaspokojone :siara:
  6. Tyle czasu minęło a Filipek nadal szuka domku :shake: Zamieszczę jego ogłoszenie w DZ w przyszłym tygodniu, kiedyś pomagało to znaleźć domek, może i tym razem się uda :roll:.
  7. [quote name='malawaszka']Gosieńko kochana jesteś i to tutaj - dzięki dzięki dzięki :loveu::loveu::loveu::multi:[/QUOTE] Jestem, żyję jeszcze :eviltong: Po dłuższym czasie weszłam na dogo, a tu od razu na pierwszej stronie PwP taki słodki szczotek :loveu: To było przeznaczenie :cool3: Przelew wysłany. Dopóki Bendżi nie znajdzie domu co miesiąc dołożę się do jego utrzymania w hoteliku.
  8. Proszę o podanie na pw numeru konta do przelewu na hotel Bendżiego. Chociaż tak mu pomogę. I życzę jak najszybciej znalezienia kochającego domu. Ech, ludzie są okrutni dla starszych psów, a sznaucerki tak potrzebują miłości.
  9. Magdusia jest śliczna :loveu::loveu::loveu: Ponownie gratulacje dla dumnych Rodziców :loveu::loveu::loveu: [quote name='Elitesse']pare godzin po porodzie - mamusia wygladala jak cyborg z tymi kabelkami :crazyeye: [/QUOTE] Jeśli byłaś na egzaminie w sobotę, to jesteś cyborgiem :eviltong:
  10. [SIZE="5"][COLOR="Magenta"][CENTER]Gratulacje !!!! Całusy dla Madzi i świeżo upieczonych rodziców : )))[/CENTER][/COLOR][/SIZE]
  11. Perro znów na PwP... Przypomniały mi się stare, dobre czasy, niestety Perraszek stał się ofiarą nadchodzących zmian na dogo:shake: [B]Ewkaa[/B], [B]Irma[/B] stanowicie najlepszą gwarancję wyjaśnienia Jego dalszych losów. Chylę Wam czoło za to, że mimo upłwu czasu, nie zrezygnowałyście z wyjaśnienia sprawy. Obie emocjonalnie byłyście związane z Perro i wierzę gorąco, że poznacie prawdę. Mam nadzieję, że Perro żyje sobie szczęśliwy w kochającej Go rodzinie i taką informację, kiedyś zamieścicie w tym wątku. Nie bywam na dogo tak często, jak kiedyś, nie jestem też w stanie zaofiarować Wam pomocy w tej sprawie, ale cieszę się, że nadal tu jesteście :buzi:
  12. [quote name='gassira']Dee jest przecudna:lol:mam nadzieje,że jeszcze na niejednej wystawie się spotkamy:lol:[/QUOTE] Też mam taką nadzieję ;) [quote name='Vectra']Gupoty opowiadasz :diabloti:[/QUOTE] Wypożyczę Ci moje psy, to sama sprawdzisz :diabloti: Np. jeden się przytula dla odwrócenia uwagi, a drugi korzystając z chwili nieuwagi tarza w goownie :angryy: One w niektórych sprawach są świetnie zgrane :mad: [quote name='asher']Kurczę, buedny pies, biedni właściciele :-( Skoro smycz, która została była odpięta, nie odgryziona, to raczej boksio sam tego nie dokonał :shake: Trzeba pewnie porozwieszac kupę ogłoszeń, napisać, że pies chory na coś-tam i dać info o nagrodzie... Trzymam kciuki :kciuki: Ja burki czasem zostawiam pod sklepikami osiedlowymi, ale tylko na chwilę i staję tak, żebym je miała na oku. Jak kolejka jest dłuższa, to sobie zaklepuję miejsce i czekam z burkami. No i raczej wątpię, żeby ktoś odwazył się na próbę kradzieży dwóch onków. Czekam niecierpliwie na lifting marki młodszej z burych suk :cool3: Na starsza burą sukę czekam też i na kotę też też ;)[/QUOTE] To był właśnie sklepik osiedlowy. Pani zostawiła psa tylko na chwilkę. Dorosły, duży bokserek, ma ponad rok. Zastanawiające jest to, że smycz została. Złodziej zabrałby psa ze smyczą. Może ktoś go odpiął tylko ? :mad: Ale mąż pani i jej tata szukali i wołali psa jeżdżąc na rowerach po okolicy. Ogłoszenia będą, muszę jeszcze powiedzieć tej pani, żeby powiadomiła weterynarzy. Dokładnie to samo powiedziałam TZtowi - żeby dodać w ogłoszeniach info o nagrodzie i chorobie psa. Ale to jutro, ja nawet nie wiedziałam, że on jeździ po mieście szukać psa, myślałam, że wyskoczył na piwo :oops:
  13. Niestety nie mam więcej zdjęć Gassiry z NDM :roll: Zresztą tam zdjęcia robił głównie TZ, a on nie umie obsługiwać mojego aparatu i większość zepsuł :evil_lol: Na następnej wystawie chętnie podzielimy się kaczką :p
  14. Żeby zaliczyć spacer z dwoma psami i jeszcze robić zdjęcia potrzebne są 2 osoby :diabloti: Zaległości ze zdjęciami nadrobimy, bo mamy kilka dni wolnego, nareszcie :multi: Dzisiaj wieczorem został prawodpodobnie skradziony bokserek z naszego bloku :shake: Pani przywiązała go na chwilę pod sklepem i ktoś chyba odpiął go ze smyczy, bo pies nie poradziłby sobie z karabińczykiem. Dżordżio jeździł z godzinę z właścicielką szukając psa. Szukali też inni ludzie. Na razie niestety nic nie wiadomo :shake: Podobno takiego boksera prowadził na smyczy młody chłopak, ale smycz zaginionego psa została pod sklepem.:roll: Zdecydowaliśmy, że chipujemy oba psy i jeszcze Dee grawerowaną adresówkę musimy zafundować. Nigdy nie zostawialiśmy psa pod sklepem, ale jak pomyślę, że któryś mógłby przypadkiem zaginąć :shake:
  15. [B]Gassira[/B] to Wy siedzieliście koło nas na wystawie w NDM ? [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/104/d93bd85c66b9be94.jpg[/IMG][/URL]
  16. Zgodnie z obietnicą przelew wysłany. Dużo pieniędzy jeszcze brakuje, żeby Centaurus mógł zwrócić Pani dług?
  17. [quote name='Vectra'] to machniom , ja ci kota Ty mi wiśnióweczkę :cool3: [/QUOTE] O żesz sis, Ty przekupna :diabloti: Za wiśniówkę MOJEGO kota chcesz przehandlować :diabloti: A ja już z wyprawką czekam na Ivanka :razz: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/23/af048506a1bd59f0.jpg[/IMG][/URL]
  18. [quote name='Vectra']ale chociaż jest co powspominać :evilbat: :evil_lol:[/QUOTE] Tego kaca do końca życia nie zapomnę :diabloti:
  19. Hahahahaha :evil_lol: A dzisiaj (właściwie wczoraj) akurat wspominłam, jak mnie portery sponiewierały :evil_lol: Też świństwa od kilku lat nie ruszam :shake: Wtedy jeszcze portery EB były, stare dobre czasy :evil_lol:
  20. [quote name='Vectra'] Gosiu kochana , Ivanek czeka na Ciebie :multi:[/QUOTE] A ja czekam z utęsknieniem na zaproszenie do Warszawy :loveu: I zabieram Ivanka :multi: Ostatnio zapraszał mnie minister :eviltong: Teraz mierzę wyżej :cool3:
  21. [quote name='Doginka']No to opijemy i objemy Ivanka:diabloti: [/QUOTE] Kcesz mi pijanego i oblanego kota wcisnąć :diabloti: W dodatku w cieście :diabloti: No dobra, i tak biorę :multi:
  22. [quote name='Vectra'] po raz pierwszy po raz drugi po raz trzeci jebut Ivan od dziś przechodzi na własność mojej wybawczyni , siostry kochanej Gosi :multi: :multi: :loveu: poproszę adres na PW :diabloti: w końcu sie udało :multi: :multi: :multi: :evil_lol:[/QUOTE] Muszę to zacytować i screena na dowód zrobić :diabloti: Mój Ivanek :loveu: Mój :loveu: Pieski już czekają i chcą go packać łapką :grins: PS. Nie wysyłaj kociska paczką :diabloti: To nie jest humanitarne :shake: Jak mnie do Warszawy wezwą, odbiorę Ivanka osobiście :cool3:
  23. U naszej Blue błona na oku nie jest jednolita, to takie fragmenty. Oczki ropiały podczas choroby, bardzo długo były leczone z chlamydii. Migotce zabieg pozwoli dobrze widzieć na drugie oczko, więc warto go przprowadzić, zwlaszcza, że oczko łzawi. Blue bardzo lubi drobiową wątróbkę :loveu:
×
×
  • Create New...