Jump to content
Dogomania

Carmella

Members
  • Posts

    122
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Carmella

  1. Oczywiście, że noszenie malutkiej nie jest problemem, tylko u nas drzwi są otwarte, bo koty chodzą po całym domu. Tylko, że chyba niestety nie uda mi się nagiąć mojego TZ :( Mam nadzieję, że nowy dom szybko się dla niej znajdzie i będzie to dom najlepszy pod słońcem !
  2. A jak ona sobie radzi przy schodzeniu po schodach? ja ciągle o niej myślę. TZ oczywiście jest na nie. ostatni argument, że przecież mieszkamy na piętrze i trzeba pokonać trochę schodów.
  3. [quote name='_bubu_']To pewnie Carmella ;) :)[/QUOTE] nie nie, to nie ja. znam tę nadzieję gdy ktoś obserwuje aukcję, bo wystawiam koty Berni. Nie mogę wspomóc Was teraz bardziej finansowo niestety. Info o małej dałam gdzie się dało ...
  4. Przelew już poszedł. Normalnie nie ma dnia żebym nie molestowała TZta o nią. Ale szanse są niewielkie :( Dziś znów zobaczę małą, bo jadę jeszcze na ostatni zastrzyk z moją kotą. Mam nadzieję, że trafi do najlepszego domu pod słońcem, bo zasługuje na to !
  5. Poznałam Pain osobiście. To przekochana sunieczka. Bardzo miziasta, przyjacielska. Dziewczyny przeleję grosik dla niej. Zakochałam się w niej, ale niestety na straży niepowiększania liczebnego naszego zwierzyńca stoi TZ. Gdyby nie on Pain nosiłaby imię Happy i byłaby moja. Nie chcę nawet wiedzieć gdzie ona była te pierwsze dni po wypadku, bo mogłabym trafić za kratki za mord ze szczególnym okrucieństwem.
  6. Trzymam za niego kciuki. Oby się udało !
  7. Mam nadzieję, że to jednak nic poważnego. Pozdrawiam Labcia i jego Rodziny.
  8. Folen, ale miś z tego psiaka ech jak sobie pomyślę, ze ci ludzie chcieli się go pozbyć na już i jeszcze te szantaże uśpieniem. ciekawe co by powiedzieli teraz :angryy:
  9. [quote name='Carmella']Podczytuję wątek, bo kibicuję Joli_K, a poza tym interesuje się faktem podejrzenia PP w lecznicy, w której bywam a miewam też styczność z nieszczepionymi kotami. Co znaczy, że kot miał styczność z wirusem, ale nie zaraża ? Jak w takim razie ma się to do tego, iż PP można przenieść na ubraniu, butach? Że wirus może przeżyć poza organizmem kota, dlatego należy pomieszczenie zdezynfekować, użyć lampy UV, to samo z ciuchami, z posłankiem, z miseczkami. Interesuje mnie odpowiedź na to pytanie , bo może są jakieś nowe badania nad PP. Może niepotrzebnie osoby mające styczność z kotem chorym mają takie obawy (info na bazarkach, info dla innych kociarzy podczas spotkań).[/quote] czy uzyskam odpowiedź na zadane pytanie ?
  10. [quote name='BUDRYSEK']KOTECZKI SA ZDROWE! Wetka powiedziała, ze z badań wynika ze miały kontakt z wirusem,ale nie zaraziły się,nie sa siewcami!!! Za miesiac mozna je zaszczepic!!!! Koteczki wracacie do domku!!!!Na razie tylko dt![/quote] Podczytuję wątek, bo kibicuję Joli_K, a poza tym interesuje się faktem podejrzenia PP w lecznicy, w której bywam a miewam też styczność z nieszczepionymi kotami. Co znaczy, że kot miał styczność z wirusem, ale nie zaraża ? Jak w takim razie ma się to do tego, iż PP można przenieść na ubraniu, butach? Że wirus może przeżyć poza organizmem kota, dlatego należy pomieszczenie zdezynfekować, użyć lampy UV, to samo z ciuchami, z posłankiem, z miseczkami. Interesuje mnie odpowiedź na to pytanie , bo może są jakieś nowe badania nad PP. Może niepotrzebnie osoby mające styczność z kotem chorym mają takie obawy (info na bazarkach, info dla innych kociarzy podczas spotkań).
  11. Pozdrawiam świątecznie !!! [SIZE=1]u nas spadło dziś duuuuużo śniegu[/SIZE]
  12. Maluch pewnie przyzwyczajony , ze do innych piesków można się przytulać i się można z nimi bawić. Pamiętam jak przyjechał z hodowli mój kot, ufny, otwarty. A przywitała go czarno-biała zołza, do której bez kija nie podchodź. Nie wiedział co się dzieje i dlaczego ta kota na niego warczy i prycha.
  13. ech dziewczynki dobrze, ze już jest z Folen, a może i u Folen. 4 posiłki dziennie :angryy: i nie trzymanie w odpowiedniej pozycji :angryy:. kurcze my tu chyba zgłębiłyśmy teorię tej choroby i postępowania dogłębniej niż hodowcy. Nie dziwne, że on jest mniejszy niż rodzeństwo skoro zwracał co zjadał. A skoro Alais pisze, że 15 minut na rękach wystarczyło by maluch nie zwrócił. Misiaczek przesłodki, biedniusi. Dobrze, że go nie widziałam (bo bym pewnie się zakochała nieszczęśliwie). Ja bym mu na początek naprawdę załadowała solidną dawkę concalescensa. Nie wiem, ale wydaje mi się, że może mu brakować nie tylko kalorii ale też i mikroelementów. a co do imienia, to mnie się też Pepe podoba :loveu: Psiulinku, Folen - trzymam za Was kciuki :thumbs:
  14. [quote name='Folen']Odpisałam mu z lekka złośliwie, bo mnie zirytował człowiek... [URL]http://zoologic.pl/product_info.php?cPath=30_38_47_119_120&products_id=864[/URL] Myślicie, że w razie czego to ta karma byłaby dobra?[/quote] tak ta karma będzie ok są też karmy labrador junior [url]http://www.krakvet.pl/royal-canin-labrador-junior-p-3085.html[/url] do tego [url]http://www.krakvet.pl/royal-canin-convalescence-support-420g-p-952.html[/url] i "budyń" [url]http://www.krakvet.pl/royal-canin-convalescence-support-p-2000.html[/url]
  15. wg mnie nie byłoby złe dawać mu też co kilka dni conwalescence. tylko, że przy takiej wadze, nie wiem ile saszetek da odpowiednią wartość odżywczą. Ten piesek będzie jadł mniej i w tej mniejszej porcji musi być wszystko to co mu jest potrzebne - kalorie, minerały, witaminy.
  16. chyba najlepsze dla pieska będzie rozmoczone suche jedzenie dodatkowo zmiksowane. dobrej jakości suche jest zbilansowane i zawiera potrzebne witaminy oraz minerały. Ważne u tego psiaka jest by dostawał wartościowe jedzenie, gęste płynne. Musi dostawać dobrej jakości jedzenie, gdyż być może jednorazowa dawka będzie mniejsza niż u zdrowego psa. A mimo to pies musi mieć odpowiednią wartość odżywczą tego jedzenia i kaloryczną. pamiętajmy, że poza przełykiem u labków jak i innych dużych psów trzeba odpowiednio dbać o stawy. Folen - piszesz , że gotujesz swoim psom kaszę. Ale kaszę i co? na czym z czym , w jakich proporcjach, jakie preparaty witaminowe?
  17. musisz wejść w moje allegro --> sprzedaję --> zmień --> ogranicz dostęp do zaproszonych osób
  18. [quote name='Ulaa']Dr Derkowski w Arce w Krakowie operuje achalazję, jeśli się do tego kwalifikuje (bo nie każdy rodzaj jest sens operowac, np jeśli miałoby to polegac tylko na szerszym otwarciu ujścia żołądka do jelita, by pokarm szybciej opuszczał żołądek, to raczej nie ma sensu, gdy psiak w miarę sobie radzi).[/quote] tylko, że w tej chorobie chodzi o to, żeby pokarm spływał do żołądka. achalazja to zdaje się nie jest to samo co megaoesophagus. Folen - zmień proszę aukcję w aukcję prywatną. jeżeli ktoś zalicytuje pieska zgodnie z regulaminem allegro będziesz musiała go oddać. różne rzeczy się dzieją. tylko przez aukcje allegro prywatną osoba najpierw musi się skontaktować z wystawiającym, a potem może licytować. tak ja wystawiam koty, np. tu : [url]http://www.allegro.pl/item325303420_tami.html[/url]
×
×
  • Create New...