Jump to content
Dogomania

XWegaX

Members
  • Posts

    261
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by XWegaX

  1. z mojej poprzedniej organizacji, z pewnymi modyfikacjami: [url]http://upload.miau.pl/1/35946.doc[/url]
  2. jak to- wrobił? :shock: Avii- też mi sie tak wydaje.
  3. a ja w sierpniu 2004 zdecydowałam, że nie piję i się tego trzymam :)
  4. [quote name='basir']a to ja przepraszam chyba nie znam lokalnego narzecza... ale szybko sie ucze i nie bede wiecej nie na temat[/quote] nic się nie stało :D znając życie, pewnie ja znów coś walnęłam... :) te żarty są bardzo przydatne- rozładowują atmosferę w tym temacie :) OK. 0,5 l mogę przynieść, a sama poproszę sok.
  5. [quote name='basir']widze ze jestes z warszawy :lol: bo tutaj szklo jest rozumiane jednoznacznie chyba ze glodnemu...[/quote] No tak, trudno nie zauważyć: XWegaX Młodszy Dogomaster Dołączył: 26 Maj, 2005 Posty: 775 [color=green]Skąd: Warszawa [/color] :wink: powiem tak: jestem Straight Edge, alkoholu nie uznaję, ale 0,5 l, albo nawet więcej płynu do mycia dla schroniska (np. pani Bożeny Wahl) może być 8)
  6. [quote name='Ksera']Wszyscy chcą do paczki :D , oj nazbieramy tego szkła na wpisowe ;).[/quote] jakiego szkła? :wink: No, doborowe towarzystwo w tej paczce, to nie dziwota, że wszyscy chcą! :D
  7. [quote name='jogi']Wego Arce chodzilo to co bylo wczesniej jeszcze w Starachowicach, rozmnazalnia, zeszta sama wiesz. Teraz jest nadzor i jakas kontrola i w Harbutowicach tez trzeba tak zrobic[/quote] OK, teraz rozumiem. Tyle że tamta rozmnażalnia nie wynikała ze złej woli. btw. a ja? mogę się dołączyć do paczki? :wink: :D Kam- zgadzam się w zupełności. Powinno się odebrać tym babom psy :evil:
  8. Gdy wydajesz sukę/kotkę niesterylizowaną, dopilnuj, żeby została poddana takiemu zabiegowi i nie rozmnażana. Najlepszym wyjściem jest spisanie umowy adopcyjnej. Zawsze sprawdzałam potencjalnych chętnych "na wyczucie" i wszystko było dobrze :)
  9. Małe sprostowanie wypowiedzi, która pojawiła się wcześniej w tym temacie: [quote]Ja po ostatniej akcjach starachowickich itp-gdzie SUKI sa niekastrowane-staje sie jak glaz slyszac wolanie o pomoc- datki itp-zero reakcji-KOLEKCJONEROM mowie NIE!! [/quote] Starachowickie suki są sterylizowane w miarę funduszy i przelewając na ten cel pieniądze możemy to przyspieszyć. A teraz do Harbutowic: nie rozumiem, o co chodzi Giezecie, że psy nie są maltretowane. Przecież te kobiety znęcają się nad nimi! :evil: Co się musi z tymi zwierzakami stać, aby dostrzeżono problem? Proponuję podać link do tego tematu w wątku z prośbą o pomoc Harbutowicom.
  10. [quote name='voc']Arka to nie jest i nigdy nie było zarejestrowane jako schronisko, to prywatny dom i prywatne psy. Jeśli chodzi o tą policje to mi sie w głowie nie mieści że oni pojechali po psa, zrobili interwencje i na dobrą sprwae nie było dowodu własności tego psa przez Bozene[/quote] W takim razie nie mają możliwości prowadzić zbiórki publicznej. Może to jest ten "hak", którego nam brak? :wink: A sprawę z kaukazką warto nagłośnić, może kobita 3 razy pomyśli przed następną taką "akcją" ?
  11. [quote name='Ksera']Pamiętam historię kotów z Krakowa. Dodam jeszcze, że tam też są koty, które tylko słyszałam, bo są zamknięte w domu i mają wolierę na zewnątrz. Podobno wszystkie są chore na białaczkę i same zdychają. Jednak nie są kastrowane i sterylizowane, ale to też dla p. Bożeny nie stanowi problemu ponieważ "wszystkie kocięta same zdychają bo są za słabe po chorych kotkach". Ile jest kotów nie wiem, bo nikt z nas nie był nigdy w środku domu i tak naprawdę nie wiemy jakie tam są warunki.[/quote] :evil: :evil: :evil: to się w głowie nie mieści! :evil: Przypomina mi to wypowiedź pewnej narwanej karmicielki w wieku ok. 80-90 lat: "kotki sterylizują się w sposób naturalny, wpadając pod samochody" :evil: Takie osoby nie powinny mieć zwierząt! Voc- tego się niestety obawiałam... Syndrom pani Villas :cry: :evil: Ksera- tego też się obawiałam... :(
  12. [quote name='Ksera']Przytulisko jest całkowicie prywatne, dom też (co kiedyś usłyszałam "mój dom, moje psy"). Jednak gmina w której się znajduje nie ma podpisanej umowy z żadnym azylem i wszystkich odsyła właśnie tam. Dysponują nawet nr. komórkowym siostry mieszkającej w Krakowie, więc są bardzo dobrze poinformowani.[/quote] Aha, czyli jakby umywali ręce i "nie widzieli żadnych nieprawidłowości" ? :cry:
  13. Aha, czyli "kochane" panie robią wszystko, abypłacić jak najdrożej i kastrować jak najmniej psów? :evil: dobrze zrozumiałam? Jotpeg- żeby było śmieszniej, to właśnie AMICUS zbiera fundusze na pomoc temu (pseudo)schronisku! Gdzie tu sens, gdzie logika? :cry:
  14. [quote name='AgaG']trzeba to nagłośnić w mediach, i to natychmiast i doprowadzić do iusunięcia stamtąd ludzi za to odpowiedzialnych.[/quote] Masz rację, tyle że jest jeden problem- to prywatne przytulisko, które nikomu nie podlega (chyba się nie mylę...?). :cry: Jak na razie to się szykują następne Starachowice :cry: :evil: tyle że sytuacja psów ze Starachowic się już prostuje, a tu będzie coraz gorzej... Tym osobom powinno się odebrać psy i to jak najszybciej! btw. a co się dzieje z pieniedzmi wpłacanymi na konto schroniska z wyraźnym dopiskiem NA STERYLIZACJE? :evilbat:
  15. [quote name='jotpeg']wstrzasajace, jesli takie sa fakty; czyzby syndrom violetty villas?[/quote] Odnoszę takie samo wrażenie... [quote] historia kaukazki skandaliczna, wspolczuje wszystkim osobom, ktore wlozyly tyle staran, zeby jej znalezc dom. a ludzie ktorzy ja adoptowali? jak oni sie czuja? niestety jej historia to bardzo zly prognostyk dla innych :( [/quote] Dokładnie, przecież to może raz na zawsze zniechęcić do adopcji zwierzęcia ze schroniska. [quote] co teraz bedzie ze zwierzakami???? co z tym zrobic? to jest chore, nie pomaga wcale zwierzetom :cry: :evil:[/quote] Nie wiem, może nagłośnić? W każdym razie jest wiele schronisk czekających na pomoc, które nie szkodzą świadomie zwierzętom.
  16. Najgorsze jest to, że ta kobieta nie kolekcjonuje znaczków pocztowych ani buteleczek po perfumach, tylko chodzi tu o ŻYWE ISTOTY zdolne do cierpienia, i kolekcjonerstwo jest po prostu nie na miejscu... Szkoda tych zwierzaków, w nowych domach na pewno by miały lepiej, a produkowanie szczeniaków dla własnego widzimisię i krzyczenie, ile ich trzeba wykarmić i jak brakuje wszystkiego jest grubym nieporozumieniem. Wracajac do moich poprzednich przykładów- filateliści i kolekcjonerzy flakonów po perfumach czy czego tam innego sami, bez zbiórki publicznej zdobywają fundusze na swą działalność. Albo- albo.
  17. OK, zmieniłam trochę poprzedni post aby nikt nie pomyślał, że komuś wypominam korzystanie z mojej pomocy :oops: Swoją drogą takie tłumaczenia są żałosne :evil: btw. czy adopcja coś u nich kosztuje? Voc- pisałyśmy posta w tym samym czasie :wink: Brak mi słów na to, co opisujesz! Jak to się ma do pomocy bezdomnym zwierzakom? Jeśli mogłabym poprosić moderatora o nieprzenoszenie wątku na Inne...
  18. Nie bywam tam, natomiast uderzyło mnie, że suki nie są sterylizowane, "bo nie ma warunków". Trochę to dziwne jak dla mnie... :-? Na własny użytek nazywam taką postawę "szczeniaczkomanią" i uważam, że w kręgach osób pomagających bezdomnym zwierzętom nie powinna mieć miejsca.
  19. plakat z apelem o pomoc schronisku p. Bożeny Wahl [url]http://upload.miau.pl/1/35672.doc[/url]
  20. wysłane :) mam nadzieję, że Wam się przyda :)
  21. [quote name='MonikaP']No tak, ale poza tym, że trzeba podpisać z wolontariuszem umowę, to powinno się go jeszcze ubezpieczyć itd. - które schronisko będzie chciało wydać na to pieniądze? Czy na Dogo bywają w ogóle [b]prawdziwi "legalni"[/b] wolontariusze? Czy są schroniska, które ich zatrudniają? Może kierownik właśnie się "obudził" albo ktoś mu uzmysłowił, że wolontariusze działają w schronisku nielegalnie?[/quote] no więc tak: mnie w mojej byłej organizacji przez 2 lata zbywano, dlaczego nie mogą ze mną podpisać umowy (z resztą osób jakoś mogli), a później wywalili pod byle pretekstem :evil: Plaga jakaś czy co? jakby co, jestem pełnoletnia, w tym miesiącu kończę 20 lat, i już jako osoba pełnoletnia zaczynałam z nimi współpracę.
  22. "Podmieniam" plakat Perra na nowszą wersję: [url]http://upload.miau.pl/1/33061.doc[/url] :)
  23. nie ma za co, Perraszkowi życzę szczęścia :D i jak najszybciej dobrego domku
  24. [url]http://upload.miau.pl/1/32768.doc[/url] Smutny PERRO w potrzebie- zapraszam do ściągania A jakby ktoś chciał "porozwieszać" starachowicko-boguszyckie psiaki bądź apele- zapraszam na [email][email protected][/email]
×
×
  • Create New...