Witam mam 5letnia sunie, ktora mieszka z nami od grudnia. W styczniu miala ostatnia cieczke i wczoraj w nocy dostala kolejna. Dodam, ze przez caly czas od ostatniej cieczki miala stwierdzona ciaze urojona. Jakis miesiac temu bylam u weterynarza i pani powiedziala mi, ze do poki sama nie urodze (jestem juz w 38 tygodniu) pies niestety bedzie nadal w urojonej.
wczoraj w nocy sunia spala wygodnie w swoim lozeczku. W pewnym momencie wybiegla z niego z podkulonym ogonem jakby cos ja ugryzlo i biegala po calym mieszkaniu az podbiegla do drzwi wychodzacych na ogrodek i czekala az jej otworzymy. Wybiegla na dwor i uciekala przed wlasnym ogonem po czym usiadla na trawie i nie chciala wrocic do domu. Dopiero jak zaciagnelismy ja do domu zauwarzylam krew w jej lozku. Pies nie chce spac w swoim lozku i przez caly czas spala na kocu w naszej sypialni.
Co moglo wpowodowac takie zachowanie? Czy powinnam sie martwic?