Jump to content
Dogomania

agat21

Members
  • Posts

    27328
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    146

Posts posted by agat21

  1. Biedaku, jesteś taki, jak tysiące psów w schroniskach... Niestety nie rasowy, nawet nie skrzyżowany z rasowcem, nie masz oryginalnego umaszczenia... A może mimo wszystko ktoś bedzie chciał właśnie ciebie, bo jesteś najzwyklejszym i najfajniejszym Miśkiem!......???????

  2. paniMysza, ja wiem, że winę za wszelkie nieszczęścia psie i kocie (i nie tylko) ponoszą ludzie, którzy najpierw je oswoili, a teraz nie chce im sie wziąc za to odpowiedzialności. Pisząc, że nie rozumiem mam raczej na mysli rozpacz i bezsilność, że tak mało mogę zrobić, żeby to zmienić. Moje dziecko jest wychowywane w przekonaniu, że każde zwierzę to żyjąca, czująca i godna szacunku istota, że słabszyum należy pomóc, i wiem, że wyrosnie na dobrego i odpowiedzialnego człowieka, ale ile osób podchodzi do tego zagadnienia "zgoła odmiennie"!
    Dobrze, że chociaż na tym forum człowiek jest rozumiany i nie tarktowany jak idiota tylko dlatego, że zależy mu na losie zwierząt podczas kiedy wokół bieda, bezrobocie, mafia, korupcja itd. itd. itd. aż do wy...gania.
    Pozdrawiam serdecznie.

  3. Jak fajnie, że Kapselek w lepszym humorze! Te jego pierwsze zdjęcia pokazują przerażająco zrezygnowanego psa. A jesli jest weselszy, to może łatwiej mu będzie zwrócić na sibie czyjeś dobre oko...
    Chociaż słusznie napisałaś, że taki pies nie powienien byc w schronisku, tylko dawać komuś całą swoją radość i przyjaźń, to wiemy przecież ile jeszcze takich Kapselków marnieje za kratami... Pewnie nigdy nie zrozumiemy dlaczego :(

  4. Różni bywaja faceci, ale chyba generalnie mają troche inne podejście dow wielu spraw, niz kobiety. Chociaż ja na mojego TZ nie moge narzekać, bo tarfił mi sie wrazliwy i fajny facet, to tez czasem slysze, ze przeciez nie jestem w stanie pomóc wszystkim psom. Ale wtedy opowiadam mu tę "przypowieść" o człowieku, który zbierał na brzegu morza wyrzucone przez fale rozgwiazdy i dla tych uratowanych rozgwiazd, to nie było wszystko jedno, czy ktoś próbuje pomagać czy nie, bo wszystkim przecież nie pomoże.
    A poza tym w sprawach finansowych mam taki sposób, że zawsze tłumaczę mu, że zamiast kupować sobie nowy krem do twarzy czy iść na lody, ja wolę dać pieniądze na potrzebujacego psa. Rachunek jest przeciez ten sam.
    Pozdrawiam Was serdecznie i cieszę się, że jesteście :fadein:

  5. Przyłączam sie do gratulacji i wyrazów podziwu dla Was dziewczyny :angel: i dla Gajuni. Od początku śledzę jej historię, mówię o Niej wszystkim znajomym, ale wczoraj oczywiście znowu ryczałam jak bóbr. Widziałam, że nawet mój TZ miał łzy w oczach. Oby więcej takich programów. A wypowiedzi redaktora rzeczywiście dobre: mocne, pewne słowa, widać, żę człowiek wie, co chce powiedzieć i jest przekonany o słuszności swoich słów, a nie tylko odwala robotę. BRAWO!!!

×
×
  • Create New...