Jump to content
Dogomania

weihaiwej

Members
  • Posts

    899
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by weihaiwej

  1. [b]Jolu[/b], Wasze tereny są cudowne, wspaniale, ze dostarczasz nam taaakich zdjęć :D Potrzeba nam chyba więcej Twoich bezsennych nocy ;) Sama nie wiem, co bardziej niebezpieczne.... Lód na stawie, czy w postaci sopli? ;) Być może robienie takich pięknych zdjęć łączy się z ryzykiem... :lol:
  2. Dołączam do pozytywnych opinii również moją, mam szczeniaka akitę, rękawica na sucho usuwa kurz i powierzchowny brud, na mokro poważniejsze zabrudzenia :) Do tego kontakt z firmą przemiły, bardzo profesjonalna obsługa.
  3. [quote name='Asiaczek']Kasia - odezwij się!!!! Pzdr.[/quote] Kasia odezwie się dopiero jutro, bo niestety ma internet tylko w pracy :( Ale najlepsze, że... Kasia dowiedziała się o tym dopiero dziś wieczorem. Ale będzie miała niespodziankę jak zajrzy na forum :D:D:D [b] Kasia i Łukasz[/b], gratulacje!
  4. [b]Asiaczek[/b], pozostanę dozgonnie wdzięczna! :lol: :D
  5. [b]Kasia!![/b] Cudowne zdjęcia, jej, naprawdę piękne! Rzeczywiście, gdzie Wy tam macie takie tereny...? Pozdrawiam! :D
  6. [b]Asiaczek[/b] i [b]Matagi[/b], dziękuję bardzo za uznanie dla nas :D Fotografowi - mojej Mamie - już przekazałam :) Chyba zgodzi się na dalszą współpracę! :P
  7. W Gliwicach znowu spadł śnieg, dodatkowo dzisiaj słońce rozpieszczało nas promieniami :) Udało mi się wyciągnąć na spacer mamę jako fotografa i muszę się pochwalić wielką panną Iru :P [URL=http://imageshack.us][img]http://img509.imageshack.us/img509/3684/tngwka7go.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img392.imageshack.us/img392/1167/tnnasuchuj5pg.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img392.imageshack.us/img392/22/tniruustawienie9zf.jpg[/img][/URL] Oczywiście zdaję sobie sprawę z niedoskonałości tych zdjęć, mam nadzieję, że wybaczycie - wszystkie trzy musimy się lepiej zgrać :lol:
  8. :D :D :D Super, że galeria odżyła! Akitki na zimowym tle są wspaniałe. Swoją drogą, piękne zdjęcia akitki z Wielunia :)
  9. [b]Matagi[/b]! Cieszę się, że masz dobre zdanie o panu Leszku Kaliszu. To znaczy, że dobrze wybralam :D Nad szkoleniem klikerowym się zastanawiałam, trafiłam już wcześniej na stronę Gaby :) Może jeszcze zmienię zdanie, ale na razie wolę metody pozytywne, acz oparte na innych sygnałach. Świetna strona pani Aliny i to co pisze brzmi przekonywująco. :) A Okii to niezły rozbójnik :lol: biedne kwoki tak stresować! :wink:
  10. ooo, jak maluchy też mile widziane, to ja zamawiam na jutro ładną pogodę! Aparat w dłoń i zabieram się do dzieła :) Tylko nie gwarantuję efektu... :oops:
  11. Trafiłam z moją suczką na jeszcze jedno przyjazne miejsce - "Pauza" przy Floriańskiej w Krakowie. Z reguły chodziłam tam bez psa, a jak się okazało zostaliśmy bardzo miło przywitani z psem, Iru dostała miskę wody i zasnęła smacznie pod stołem :)
  12. ha ha ha, jesteśmy tam jedyna akitkową parą, więc pewnie widziałaś właśnie moje popisy przed Iru, żeby uznała, że zabawa piłeczką ze mną jest fajniejsza niż gonitwa ze szczeniakami :lol: zwłaszcza jak przebiegają obok z plastikową butelką w szalonej pogoni! :D Czegóż się nie robi dla ukochanego piesa :P
  13. Muszę coś dodać, bo właśnie wróciłyśmy z kolejnych zajęć. Było świetnie! Zostały utworzone dwie grupy, na różne godziny - więc w tej chwili szczeniąt jest ok.10, osoby prowadzące dwie - i bylo w sam raz :) Pan Leszek, jak i jego asystentka mieli dość czasu dla każdego. Przedszkole to generalnie ma pomóc w zbudowaniu więzi psa z przewodnikiem, więc dużo jest wspólnej zabawy w parach, pies skupia sie na właścicielu, a ten z kolei uczy sie psa motywować, zainteresowywać sobą. Dziś ćwiczenia były różne, dużo też zabawy, podstawowym zadaniem bylo położenie psa na boku, żeby można było z nim wszystko zrobić, a on leżał rozluźniony (np. przy badaniu weterynaryjnym). Odnośnie agility - Iru jedynie z lekkim wahaniem weszła do tunelu, a każdy następny raz był już super i wbiegała ochoczo! Bez żadnego przymusu. Zajęcia zawsze kończą się wspólną zabawą szczeniaków (jest na to ok.pół godziny pod koniec), Iru ma tam już super znajomych :D Jesteśmy bardzo zadowolone! Po niej też to widać od razu :D
  14. Matagi, z przedszkolem u nas to była przemyślana decyzja, przedszkole dawno wybrane-aczkolwiek na podstawie strony internetowej i rozmowy z trenerką-Kasią Darowską. Kiedy miałyśmy zacząć, okazało się, że akurat zajęcia są odwołane, więc żeby już nie zwlekać spróbowałyśmy w szkole pana Leszka Kalisza. I tam chyba zostaniemy... Zajęcia wyglądały mniej więcej tak: na początku chwila luzu dla szczeniaków, potem małe zebranie i pokazanie co mamy robić i jak. Np. na pierwszych zajeciach siad-zostań. Dla tych szczeniąt, ktore były na wyższym etapie było co innego, dla tych, co na początku drogi inne ćwiczenie. Potem indywidualna praca właściciela z psiakiem, krótkie sesje, nagradzane sowicie zabawą, smakołykiem itp. Pan Kalisz stwierdził z zaskoczeniem, że Iru lubi sie bawić zabawką, ma ulubione smakołyki i jest bardzo otwarta. Metoda i podejście pana Leszka i jego asystentek bardzo fajne, łagodne, pozytywne, motywujące i dla szczeniąt, i dla właścicieli. Wadą tego przedszkola jest niewątpliwie zbyt duża ilość szczeniąt, a co za tym idzie trener ma mało czasu dla każdej pary szczeniak-przewodnik. Ale to drugie przedszkole, do którego chciałam iść od początku mocno mnie rozczarowało, kiedy zawitałysmy tam tydzień później. Przede wszystkim, instruktorka uważa akity za psy autystyczne i wyrażała zwątpienie, czy wiele mogą się nauczyć. Poza tym uważa, że każdego szczeniaka trzeba fizycznie zdominować, a główną metodą u niej jest podniesiony głos(delikatnie mówiąc) i przymus. Co prawda nie pozwoliłam nic podobnego robić z Iru, ale odjeżdżałam stamtąd z mieszanymi uczuciami - i pewnością, że nie wrócę. Duzo pracuję z Iru sama, a przedszkole jest świetnym uzupełnieniem i okazja do zabawy z innymi psami :) Byłyśmy na razie zaledwie 3 razy, bo ja sporą część weekendów spędzam poza Wrocławiem. A jak jest u Was?
  15. [b]Matagi[/b], niesamowita jest Baba! Wygląda magicznie na tym czarnym tle - i juz tak urosła! A urodzinki ma w tym samym dniu co Iru - Iru 23.11. skonczyła 3 miesiące. I także w soboty i niedziele chodzimy do przedszkola :D o agility na razie nie myślę, chyba nie ta szybkość ;) Pozdrowienia dla zwierzyńca!
  16. Chciałabym wrócić do tematu przedszkoli, bo nareszcie sama (ze szczeniakiem) je wypróbowałam. I nie jestem zadowolona z przedszkola pani Kasi Darowskiej. Moim zdaniem stosowane przez nią metody nie pokrywają się z tym, co zapowiada na stronie. Konkretniej: nie podoba mi sie nadmierne podnoszenie głosu i założenie, że każdego szczeniaka trzeba fizycznie zdominować. Także przy agility szczenięta były zmuszane (nie brutalnie, ale jednak był to przymus) do wykonywania ćwiczeń, jeśli się bały bądź nie chciały (co większość szczeniąt wykazuje). Uważam, że lepiej byłoby je zmotywować, zachęcić zabawką, zabawą, smakołykiem (pokombinować). Natomiast podobał mi sie układ zajęć - szczeniaki na początku się bawiły, potem krótka nauka i znowu zabawa, i tak kilka razy. Choc dla mojej dwunastotygodniowej suczki półtorej godziny to było za długo. Pani Kasia z każdym właścicelem rozmawiała, obserwowała szczeniaki, doradzała. Czy dobrze, to już nie mnie oceniać, ale ten czas dla każdego to plus. Natomiast szczenięta z jej hodowli wywarły na mnie wrażenie lękliwych i względem ludzi, i względem psów. Mam porównanie z przedszkolem pana Leszka Kalisza, którego podejście odpowiada mi (i psu również, to było widać) o wiele bardziej. Wadą tego przedszkola jest duża ilość szczeniąt, a przez to mniej czasu i uwagi dla każdego z osobna. [b]Alqua[/b], a Ty kontynuujesz przedszkole w Artemisie? Jak wrażenia? Pozdrawiam!
  17. [quote name='ewaka']Oki, oki. Obiecałam, obiecałam i teraz siedzę cicho. Dobrze, że Kaśka od Kiby kopneła mnie w tyłek i pospieszyła. ;-)))) No to pragnę wam przedstawić USHĘ , czyli naszą nową sunię hokkaido, ktora od ponad dwóch tygodni mieszka z nami i naszymi psami ;-)) Dzisiaj dokończyłam galerią i podstornę naszej sunci, więc zapraszam na [url]www.hokkaido.info.pl[/url] aby zobaczyć nasze złoto-rude cudo :lol:[/quote] Czytam Wasz topik z przyjemnością :) Piękne są hokkaido! Do podstrony o Ushy wkradł się błąd... Za daleko wybiegliście w przyszłość ;) Chyba, że mamy już rok 2006.? ;):P Pozdrawiam!
  18. A ja jeszcze wstawię parę zdjęć z dzisiejszej zabawy Iru z jej rówieśnikiem hovawartem i troche starszym jack russell terrierem :) [URL=http://imageshack.us][img]http://img497.imageshack.us/img497/6921/tndwchnajednego1hr.jpg[/img][/URL] Iru i Buster są podobnej wielkości, za to jrt mieści się jak widać pod nia bez problemu.. [URL=http://imageshack.us][img]http://img386.imageshack.us/img386/8427/tnjedennadrugim15wj.jpg[/img][/URL] Zabawa na całego :P [URL=http://imageshack.us][img]http://img386.imageshack.us/img386/9182/tntrjca7xo.jpg[/img][/URL]
  19. Gratulacje dla Bimba i Agnieszki, dla Kasi i Wojtka z Midori (Ka$iaN, widzę, że i u Was śnieg?) oraz Kasi i Łukasza z Arashi :) Pozdrawiam!
  20. Chciałabym polecić sympatyczny pub/restaurację 'Something different' w Gliwicach przy ul.Dolnych Wałów :) Na wszelki wypadek zanim wybraliśmy się tam na obiad w sobotę, zadzwoniłam upewnić się, że wpuszczają z psami - miła pani powiedziała mi, że nie ma problemu, oczywiście, że możemy przyjść. Choć nikt nie pomyślał o misce wody - ale pewnie dlatego, że na dworze było zimno i śnieg :), a pies nie ziajał.
  21. [b]Asiunia[/b]! Dokładnie, wiem już oczym mówisz :) Iru szaleje na śniegu tak, że aż miło patrzeć - zresztą nie jest to obserwacja z boku... Biegam po puchu razem z nią :P Tak, po puchu! Bo w Gliwicach ciągle pada... i jest coraz bardziej miękko i biało :) Spryciula wyciąga mnie częściej na dwór teraz, a wraca baardzo niechętnie :lol:
  22. PIERWSZY ŚNIEG! Dzisiaj w Gliwicach Iru bawiła się w białym puchu :) [URL=http://imageshack.us][img]http://img512.imageshack.us/img512/5549/tnimg12474ee.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img512.imageshack.us/img512/4229/tnimg12502ik.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img512.imageshack.us/img512/7308/tnimg12545up.jpg[/img][/URL] [b]Matagi[/b], Agata będzie niedaleko Wrocławia? To super, może kiedyś się spotkamy :)
  23. Ja na moją akitę czekałam pół roku :) Jest u mnie już 4 tygodnie :D Przygotowania polegały przede wszystkim na czytaniu - książek i artykułów w prasie, forum, ale nie tylko o rasie, również o szkoleniu, wychowaniu, problemach zdrowotnych, żywieniu. Przeglądałam mnóstwo stron(zagranicznych) o akitach, oglądnęłam setki zdjęć, analizowałam wzorzec. Miałam świetny kontakt z hodowczynią, od której bardzo dużo się dowiedziałam. Przed przybyciem Iru kupiłam legowisko, miski na stojaku, zabawki, szczotkę, linkę 10m, smycz, obrożę.... A, jeszcze zwijana matę campingową z Karuska, bo wiedziałam, że bedziemy dużo podróżować. Książki, które czytałam to: "Z kluczem do psa" Zofii Mrzewińskiej, "Sam wychowasz swego psa" Mrzewińskiej i Bogusława Górnego, "Zapomniany język psów" Jan Fennell, "Okiem psa" Fishera i jeszcze "Mądrzejsze niż myślisz" Loeba. Akita była od lat moim marzeniem, więc kiedy miało ono już się spełnić chciałam przygotować się dogłębnie... :P
  24. [quote name='Matagi']Jak się Wam podoba? :wink: :lol: [URL=http://imageshack.us][img]http://img499.imageshack.us/img499/7390/al08mashii2es.jpg[/img][/URL][/quote] Rewelacja!! A do czego ten pręgusek się zgłasza?? ;););)
×
×
  • Create New...