Jump to content
Dogomania

JamniczaRodzina.

Members
  • Posts

    7239
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by JamniczaRodzina.

  1. Muszę Was zmartwić ale na wecie też jest fizyka :)
  2. Tolek...w maju minie rok jego pobytu w jamniczej rodzinie. [IMG]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0215.jpg[/IMG] [IMG]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0212.jpg[/IMG] [IMG]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0214.jpg[/IMG] Gustaw [IMG]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0202.jpg[/IMG] [IMG]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0193.jpg[/IMG] Gustaw (wygląda na dużego a jego waga wynosi tylko 4 kg ) [IMG]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0187.jpg[/IMG] Tosia (jamnik warszawski...praktycznie niespotykana rasa :evil_lol: ) [IMG]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0207_1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0196.jpg[/IMG] Jamnicza przeplatanka [IMG]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0204.jpg[/IMG] Gustaw i Tosia (James i Jamie) [IMG]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0219.jpg[/IMG] [IMG]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0226.jpg[/IMG]
  3. Też miałam takiego jamnika rozbójnika. Został znaleziony 9 lat temu na ulicy. Jego właściciele pojawili się następnego dnia. Okazało się że to jamnik który mieszka kilometr od mojego domu. Oddaliśmy go właścicielom a on do nas powrócił (zakochał się w naszym psie), aż w końcu zamieszkał na stałe. Jamnik miał straszne problemy ze swoją psychiką. Na podniesiony głos reagował strasznie, płaszczył się i potrafił tak leżeć dotąd aż nie zostal sam w pomieszczeniu. Jego powót do normalności trwał pond 2 lata. Przez ten czas zniszczył wiele rzeczy w tym drzwi, pogryzł deskę rozdzielczą w samochodzie, pogryzł 2 skórzane torebki, popruł moje maskotki, porwał kołdry, zagryzl moją świnkę morską, zagryzł kilka kur sąsiada, troche kwiatków też poniszczył. Niestety odszedł za tęczowy most ( z powodu starości- miał 14 lat).
  4. też miałam psa z niewydolnością :( nie żyje juz 3 lata ale pamiętam że brał Digoxin, pastę GeriPet, Fortekor, Hydrochlorothiazydum.
  5. To nie 5 a 1 palec ;) obcinanie powinno pomagać przynajmniej moim psom pomaga :) pozdrawiam
  6. Malagos! To jest rasowa jamniczka :) Widać jaka jest szczęśliwa. Ma uśmiech od ucha do ucha. Taki widok to balsam na dusze dla jamniczych fanów :)
  7. Cieszę się bardzo że kolejne jamniki znalazły domy :) Bea a może ten Pan przygarnąłby tę piękną jamniczkę z chorym kręgosłupem? [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=18294&highlight=jamnik+rzesz%F3w[/url]
  8. Haha Eurydyko w takim razie weź 2 jamniki i się wyrowna z iloscią psów u jamniczej rodziny. Odpowiadam na poprzednie pytania... Każdy pies ma coś charakterystycznego: Tolek ma karpi grzbiet, Bazyl ma długi pyszczek, Kacper jest ogromy i chodzi po śniegu jak foka, Kubuś jest czarny, Tosia to suczka z domieszką gumy więc jeśli widać psa ktory biega jak szalony, wygina się niczym człowiek-guma to znaczy że to ona :) Gustaw jest malutki waży okolo 4 kg :) Ten rudy futrzak to pies babci - Groszek :)
  9. [FONT=Garamond][SIZE=3][COLOR=#000080][I][B]Niech Nowy Rok przyniesie Wam radość, miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń a gdy się one już spełnią nich dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens![/B][/I][/COLOR][/SIZE][/FONT] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1216.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1602.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1617.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1614.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1613.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1611.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1605.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1625.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1622.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1621.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1620.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1618.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1631.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1630.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1629.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1628.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1623.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1640.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1639.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1632.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1633.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1649.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1641.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1645.jpg[/img]
  10. Pff mój pies miał to samo :( od wykrycia choroby żył jeszcze 3 miesiące. Co najgorsze choroba serca doprowadziła do choroby nerek i w konsekwencji do mocznicy. Zamiast furosemidu przyjmował hydrochlorothiazydum i przyznam że nie byl napompowany jak balon wodą. Czy Twoja sunia ma specjalną dietę? Mój zwierz miał mieć kategorycznie zmienione zasady żywienia. Do wyboru albo royal cardiac albo jedzenie gotowane w domu przygotowywane według podanych przez weta składników. Nic już mi do głowy nie przychodzi. Pozdrawiam 3maj się i nie poddawaj!
  11. Polecam dr. Rupińskiego moje jamniki leczą się u niego od dawna :) dr specjalizował się własnie w kierunku dyskpopatii więc jamicze kręgosłupy sa mu nieobce. Pozdrawiam
  12. Kotów jest rowiez 6. A zapomnialam napisac o sąsiadach. Jedni maja 4 psy więc im nasze jamniki nie przeszkadzają. Sasiedzi najbardziej do nas "przybliżeni" nie są zbytnio zadowoleni z obezcnosci tylu psów. Nie wiem co moze im przeszkadzac bo psy sa cicho , nie pozwalam im szczekac w pobliżu domu sąsiadów. Inni sąsiedzi śmieja sie ze mieszka u nas tyle zwierzaków. Ostatnio przyjechał kolega do brata ja wyszłam na dwór zeby postawic wodę dla kotów a tu nagle zza domu wyskakuje po kolei 6 czarnych kotów...chłopak był w szoku. Ogólnie w lecie dużo osób jezdzi na rowerach i czasami robią sobie zdjecia z naszymi psami i psami sąsiadów bo u nas jest rodzina jamnicza a u sąsiadów rodzina pekińczyków ;]
  13. [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1062.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1072.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1060.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1059.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1056.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1055.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1049.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1048.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1047.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1046.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1042.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1045.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1034.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1035.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1037.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1033.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1031.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img1029.jpg[/img]
  14. U jamników wszystko w porządku. Sunia już sie wylizała po operacji dzis jej usunęłam szwy i może oddychać pełną piersią. Gucio ma fioła na punkcie kotów on uwielbia wyrywć im futro całymi pękami. Sprawdziła się też wyrocznia z ust Pani Magdy. ały wbgryza wszystko co napotka na sojej drodze :) Jutro wstawie jakies fotki. Eurydyko adoptowałaś Beagla?
  15. Wkleję odpowiedź z wątku nowych jamników: Sunia jest już po operacji. Za jednym zamachem oczy i sterylizacja. Jednak była w ciąży(i to w zaawansowanej) . Miałaby 3 szczeniaki :/ Przeszła kompleksową poprawę zdrowia. Wyrwano jej 1 z podwójnych kłów i zdjęto kamień nazębny. Czuje się już dobrze. Wybudziła się pięknie. Ma około 1,5 roku. Daliśmy jej na imię Tosia. Pies ma na imię Gucio. Wszędzie chce być pierwszy. W nocy szaleje i wypycha z łóżka 2 jamnika. Tosia jest baaardzo grzeczna, śpi jak anioł. A i martwi mnie że one strasznie mało jedzą. Tolek się zakochał
  16. Hmm dziękuję :P I zapraszam do wątku jamników tam sa ich fotki [url]http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&p=1194722#1194722[/url]
  17. A więc rodzina jamnicza powiększyła się o 2 nowych członków. Korabiewickiego Jamesa i jego towarzyszkę Jamie. Pies jest szalony i malutki waży mniej niź 4 kg. Suka jest bardzo spokojna, ma proble z 3-cią powieką i na 99% jest w ciąży. Jutro idzie do lekarza więc się wszystko wyjaśni :) Pozdrawiam
  18. O rany nie było mnie tu wieki. Telek doprowadza mnie do rozstroju nerwowego :) Od miesiąca codziennie przynajmniej z 10 razy ucieka.Preferuje podkopy i prześlizgiwanie sie w jakis dziwnych nieodkrytych przez inne psy szczelinach.Nie wiem jak on to robi bo cały parkan był sprawdzany.Może czas odkryć jego nową cechę :) może on umie jakieś sztuczki cyrkowe o których mi nie wiadomo. Najczęsciej znik a i pojawia się po jakimś czasie pod bramą. On ma potrzebę podsikania np latarni o powrotu do domu. Cała okolica go zna i wie gdzie go odprowadzić w razie ucieczki. W każym razie maksymalnie poza domem jest około 5 minut. Nie wiem jaka jest przyczyna jego ucieczek i to mnie martwi :( napewno nie cieczka ani podrywy bo bardziej interesują go koty. P.S Bea niestety kubraki byly robione na oko przez starszą panią :) szablonu brak.
  19. [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0256.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0250.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0251.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0239.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0411.jpg[/img] Przesyłam porcyjkę najświeższych fotek.Tolek podczas przymiarki kubraka i dzisiejsza fotka na łózku :) Tolek zastępuje koty i poluje na myszy...no i teraz przydaje się jego dodtakowa funkcja...grzejnik.Jest niezastąpiony podczas chłodnych nocy. Pozdrawiam
  20. Bardzo dużo czasu upłynęło od ostatnich Tolkowych wieści.Wypada więc zamieścić coś nowego.Pies bardzo się zmienił.Jest odważny coraz częściej szczeka no i kilka razy zrobił sobie wycieczkę niedaleko od domu.Spowodowane to było tym że Tolek zakochał się w .... kocie.Całe dnie siedzi przy bramie i wyczekuje na kota a kiedy poczuje jakiś ślad tropi i nie reaguje na żadne nawoływania. Przez chwile przeżyliśmy załamanie spoodowane "chorobą" Tolka.Podczas wizyty u weterynarza padło podejrzenie że pies jest chory na nurzycę ponieważ na całym ciele miał łaty.Z upływem czasu okazało się że wymieniał zapuszczone futerko na piękną i lśniącą sierść.Teraz ma jednolity kolor. Tolek jest bardzo przytulny, lubi siedzieć na kolanach i asystować przy pracach domowych.Jest pupilem moich sąsiadów którzy chcieli go adoptować :) Wklejam 1 zdjęcie przedstawiające Tolka smakosza który pod moją nieobecność zaczął jeść moją zupę :D [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img0016.jpg[/img]
  21. Witam i przepraszam, że tak długo nie odpisywałam.Pies ma się świetnie.Nie reagował w ogóle na imię Karmel więc został nazwany Tolkiem.Zyskał również nową ksywkę "Lizus" ponieważ przy każdej okazji wskakuje na kolana i się łasi.Jest bardzo łagodny, nauczył się już spać w łóżku pod kołdrą.Wstaje zazwyczaj o 7:30.Nie lubi czekać.Jeśli mu się coś nie podoba a ma możliwość gryzie w nos:) Nie jest wybredny.Bardzo lubi suche jedzenie.Razem z jamniczą rodziną bardzo się polubił.Czasami wpadają mu do głowy sztańskie pomysły.Raz wciągnął na siebie szalik Legii.Oczywiście zrobiłam mu fotki i zamieszczam je poniżej :) Pozdrawiam P.S zdjęcia nie są 1 klasy.Postaram się zrobić ich jeszcze więcej ale to trudna sztuka bo pies albo ucieka przed obiektywem albo wtyka w niego nos. [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img3235.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img3421.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img3238.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img3406.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img3413.jpg[/img] [img]http://www.hotofoto.pl/images/vetches/img3401.jpg[/img]
  22. Dopiero w środę pójdę z nim do weterynarza.Narazie zotał odrobaczony.Przytył trochę i plecy "znormalniały".Kłopotów z chodzeniem nie ma żadnych.Śmiga jak szalony. Moje psy nie są rodowodowe.To widać na pierwszy rzut oka.Nie mam zamiaru ich rozmnażać i tego nie popieram.W tematy rasowe=rodowodowe wkręcona jestem bo na codzień siedzę na innym znanym forum dla psiarzy.W każdym razie nie ma nic fajniejszego niż adopcja zwierza ze schroniska :)
×
×
  • Create New...