Jump to content
Dogomania

łosiek

Members
  • Posts

    56
  • Joined

  • Last visited

About łosiek

  • Birthday 07/15/1988

Contact Methods

  • Website URL
    http://tollery.eu/hollydolly/

Converted

  • Location
    Radom

łosiek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Sprzedam książkę Zofii Mrzewińskiej "Z kluczem do psa" [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1004986216[/URL]
  2. [quote name='ara']Łosiek, sugerujesz, że to co się działo w Żyrardowie powinno być wzorem dla świata?:cool3:[/quote] ja nic nie sugeruje, pomysł o wzorze do naśladowania nawet mi przez głowę nie przeszedł:roll: po prostu chciałam dać w temacie do zrozumienia, że tam też miała miejsce taka sytuacja i nikt nie robił z tego afery;)
  3. [URL]http://www.jacentus.com/jacentus_serwis/gal_zyrardow/index.html[/URL] [URL]http://www.jacentus.com/jacentus_serwis/gal_mppu/index.html[/URL] to tak odnośnie używania kamizelek podczas startów, jak widać na fotkach na MP w Żyrardowie też to miało miejsce... i nie przypominam sobie, żeby ktoś tak krzyczał na ten temat, no chyba ze gdzieś to przeoczyłam ;)
  4. żeby nikt nie pomyślał, że Nero o Was zapomniał dał sobie zrobić kilka fotek na spacerze, żeby pokazać jak teraz wygląda :eviltong: z Rudą Guci i moim Agentem na spacerku ;) [IMG]http://images29.fotosik.pl/104/2d18e8807c1b2d46.jpg[/IMG] [IMG]http://images28.fotosik.pl/104/57eae5c19a859a12.jpg[/IMG] [IMG]http://images34.fotosik.pl/28/d22ea4aa34f1afb1.jpg[/IMG] [IMG]http://images25.fotosik.pl/104/c450b4d4fd28e656.jpg[/IMG] [IMG]http://images33.fotosik.pl/28/a26eee0148f0aff6.jpg[/IMG] [IMG]http://images32.fotosik.pl/28/4aaec24c73f2c8b1.jpg[/IMG]
  5. ayshe tak tak wiem:eviltong: ja chcialam pokazac po prostu swoje podejscie do sprawy szkolenia:smile:
  6. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=7003"]ayshe[/URL] ja szkole psy dla siebie a stawiam sobie wysoko poprzeczke, jak pies nie bedzie wystarczajaco dobry to nawet na odwal sie na IPO nie pokazemy :eviltong: chcialabym kiedys sprobowac swoich sil na zawodach i bede sie starala zeby jak najlepiej psa przygotowac :p
  7. [quote name='Nanami'] marmara_19 jesli chodzi ci o Agenta, to on jest robiony czysto zabawowo, na pewno nie jest prowadzony profesjonalnie albo stricte pod zawody :razz: Raczej po prostu dla samej czystej radosci szkolenia. Dosyc daleko mu do tych szczeniątek od Ayshe.[/quote] Nanami z tym pierwszym sie zgodze:eviltong: do full profesionall mi jeszcze daleko:eviltong: ale jesli chodzi o zawody to chcialabym sprobowac a czemu nie, jesli nie nakopie za duzo przy malym, a staram sie jak moge;) pracujemy podobnie jak na filmiku a Agentowi rzeczywiscie daleko do tych szczeniakow, odstaje im temperamentem bez watpienia;)
  8. oj bylo duuzo szalenstwa :P Neruch dal nam niezle popalic... on zamiast uszu powinien miec rogi hihi
  9. bez watpienia caly czas :) Neruch to prawdziwy swir :) Tak sobie myslalam ze w tym calym nieszczesciu mial wiele szczescia, teraz wiem ze bardzo dobrze ze go wywalili na droge, teraz ma fajne warunki a nie do konca zycia lancuch i dziurawa bude, to jest naprawde cudowny pies...przytulalby sie ciagle, bawil, szalal, ma pelno pozytywnej energi :)
  10. kastracji narazie nie bedzie, Nero sie wyciszyl z tymi problemami, pogadalam z nimi na ten temat, oni musza podjac decyzje a raczej tego nie chca ;) Nero szaleje, meczy Pyzdre szalencza zabawa, ona tez nie jest mu dluzna ;) ogolnie jej sie pdooba oprocz krecenia dreda na karku, Nero to sadysta, lubi zawijac malej siersc i ja ciagac za dreda podczas zabawy haha ale jak Pyzdra zapiszczy to zazwyczaj puszcza. No i gdy byl zamkniety w warsztacie chcial wyjsc wiec wywalil szybe w oknie...fajny psiak, podoba mi sie jego charakter, ciocia mowi ze taki kumpel z niego :) w szalenstwie nie ma sobie rownych :) mam wczorajsze fotki Nerucha, zaraz Gucia zamiesci :)
  11. hej, nie sa oporne ale nie maja zadnych nowych informacji wiec nie pisza :) jutro bede u Nerusia, bedzie juz wieczor ale moze wyjda jakies fotki, zobaczymy ;) nie lubie po prostu pisac jak nie mam zadnych konkretow :) jak bede sie dowiadywala czegos nowego to na pewno napisze, cierpliwosci :) Pozdrawiam :) no i tak jak Gucia pisze jestem tez troche zajeta, szkola, zakladaniem hodowli...takze nawet jakbym chciala to nie mam jak czesciej odwiedzac Nerusia bo on mieszka po drugiej stronie miasta...
  12. gadalam z ciocia, z tych pieniazkow wezmiemy jeszcze na ponowne odrobaczenie i szczepienie, ciocia da sobie rade z wyzywieniem wiec mysle ze przysluza one bardziej innym potrzebujacym psiakom :) takze zostawmy 50 zl i reszte trzeba przysluzyc innym biedakom
  13. bylam dzis u Nerusia :) wariat, cholera wielka z niego :) przybral na wadze, strasznie nosi go energia, ladnie slucha sie wujka, cioci nie za bardzo ;) jest bezdyskusyjnie psem wujka, ktory jest z niego dumny jak paw hihi Nero podglada wujka i nasladuje, np z noszeniem drewna na opal z warsztatu, Nero podpatrzyl i wujek mowil ze raz sie zdziwil gdy chcial isc rano po drewno a mial 5 konkretnych bali brzozowych pod drzwiami hihi teraz Nero przynosi regularnie, czym wiekszy tym lepiej, uwielbia tez wybierac ulotki z furtki i pod drzwiami domu rozszarpuje na strzepy :) wszystko go ciekawi, bardzo potrzebuje czulosci i akceptacji, od poczatku mu zostalo ze lubi chwytac dlonie i lapac za rekawy, zaprasza w ten sposob do zabawy. Pod wzgledem zdrowotnym tez jest ok, bedzie trzeba zorganizowac teraz transport i zaszczepic :) ladny jest skubaniec :)
  14. Asior tak ja wiem ze kastracja jest dobrym wyjsciem :) chociaz zdaje sobie sprawe ze ten nawyk moze mu zostac nawet po kastracji ale warto sprobowac, moze mu sie to zalagodzi a moze calkiem zniknie, gadalam dzis z ciocia i narazie jest przychylna do tego zabiegu, wzielam ja na to ze Nero ma z tym powazny problem i sie po prostu meczy. Nero ma juz kupe wporzadku, nabral troche cialka ;) czuje sie lepiej wiec czas najwyzszy zaszczepic, odczekamy troche po szczepionce i bedziemy kombinowac nad zabiegiem, tym bardziej ze sa na to pieniadze :) Nerus dzis nie wykazywal zadnej agresji dlatego dziwie sie ze przy cioci i wujku cos bylo, przy mnie byl prawie aniolkiem ;) i zapamietal sobie nauki ode mnie ze jak bedzie skakal to nic nie osiagnie, pieszczoty dopiero wtedy gdy grzeczie usiadzie i tak siadal caly przylepiony do mnie zlakniony miziania :)
×
×
  • Create New...