donya

[quote name='Asiunia02']A Ja nie mam kubeczka :placz::placz::placz::placz::placz: Ale moze innym razem się uda :) [/quote] Trzeba było mówić. My z racji nadmiaru kubeczków mogliśmy sie podzielić :lol::lol::lol:

Ale tu nie chodzi o sędziowanie ale o ludzi - i jak dobrze zrozumiałam to o tym napisała Justyna. Kazdy sedzia ma prawo do swojego zdania - jednemu to się podoba, innemu co innego - możemy sie z tym zgadzac albo i nie. Uważam, że dobry pies obroni sią sam i zawsze ocenę doskonałą dostanie a czy to I, II czy III lokata to akurat nie ma dla mnie znaczenia. Ja nienawidzę kłamców, krętaczy i ludzi, którzy traktują innych jakby ci byli co najmniej niedorozwinięci. Ale i wśrod takich trzeba życ :cool3::lol:

Jak sedziuje swiatowa sława to warto jechać. Więc nie bardzo rozumiem gratulacji za to że tyle osób pojechało na klubówkę. W takim wypadku animozje odkłada sie na bok ;) Przy tak mocnej stawce - szczegolnie w niektórych klasach - to naprawdę frajda zająć dobre miejsce. Ja uważam, że było świetnie :multi::multi::multi: Dziekuję za miłe towarzystwo, szczere gratulacje i fajne kubeczki :lol::lol::lol:

[quote name='Jussi']Dzieki za gratulacje - raz jeszcze...tym co pogratulowali ost :) na prawde milo znowu wygrac z maluchem na Klubowce...2 lata temu udalo nam sie wygrac z Gothunią BIS BABY :) tez byla pierwszy raz na wystawie ale byla mlodzsza od Spryte, miala 4.5msc ;) a teraz BIS PUPPY, na prawde strasznie sie cieszymy :) szczegolnie dlatwgo,ze tyle osob tak nieladnie obmawialo Spryte za naszymi plecami, ledwo zdązyla wyjsc z klatki a juz bylo brzydkie gadanie...na prawde nieladnie...niech te osoby, ktore to mowily wstydza sie, i popatrza na swoj dorobek zimnym spojrzeniem a pozniej nich sie wypowiadaja...najlepiej nam w oczy a nie obrzydliwie za naszymi plecami...! i na dodatek robia brzydkie foty - specjalnie zeby przekonac niektorych,ze maja racje...kazdemu psu jest czlowiek w stanie zrobic okropne zdjecie, w zlym momencie, z reszta nam tez mozna zrobic paskudne zdjecie np. jak jestesmy zgarbieni, lub mamy mine kretyna, tym bardziej psu... ok, tyle o naszych emocjach...;) teraz wstawie zdjecia niektorych A.A,ktore uchwycilam w swoim aparacie, oczywiscie wybralam te najladniejsze, nie jestem wredą tak jak co niektórzy ;) Jesli komus sie nie podoba zdjecie jego psa, prosze o mail na priv, od razu usunę :) J[/quote] Ech, to niestety nasza polska rzeczywistość :-( Najlepiej się nie przejmowac i robić swoje. Moje dwie "koszmarne" akity znowu wygrały i to u kogo :cool3::lol::lol:

[quote name='Asiaczek']Kot chodzi i się skarży, konkrety proszę! pzdr.[/quote] Kot to nieee :evil_lol: No co Ty, donosicielem nie jestem ;):lol::lol:

[B]Asiaczek[/B] tylko już nie męcz tak tych ludzi - bo chodzą i się skarżą :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[B]Asiaczek [/B]- tu składam [SIZE=4][COLOR=red]GRATULACJE[/COLOR][/SIZE] - poniewaz na wystawie byłas, byłas a potem gdzies mi zniknełas - jeszcze raz [SIZE=4][COLOR=red]OGROMNE GRATULACJE[/COLOR][/SIZE] :multi::multi::multi:

Cudne kocisko :loveu: W zasadzie to według opisu ma wiele cech zbika - trzy wyraźne prążki na ogonie, pręgi na ogonie nie łączą sie z pręgą grzbietową, opuszki łap ciemne z tego co widac na zdjęciach, nos... Czyli ukradliście zbika z lasu :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Co do wielkości to koty wychowane w domu są na ogól duże. Nasz Lolek wazył ponad 8 kg a specjalnie gruby nie był. Gdy go znalazłam był wielkości dłoni. Koty, które teraz mamy (nie mają jeszcze roku) a juz włóczą się po wsi. Przez co przyprawiają nas o zawał serca :angryy: Ale cóz taka jest kocia natura :angryy::angryy::angryy:

[B]Krzysiek [/B] [B][COLOR=red]BRAAAAAAAWOOOOOOO!!![/COLOR] [/B] [B]tak trzymaj!!![/B]

[quote name='Asiaczek']Piszcie tak dalej! Dla mnie, jako laika, temat robi sie coraz bardziej interesujący!!!:evil_lol: Pzdr.[/quote] Trzeba poszerzac horyzonty, a nie tylko baski i baski :evil_lol:

[quote name='Poświata']Ja Ewie i Agnieszce wierzę na słowo, bo te moje tych inetrnetowych nijak nie przypominają, np taki tamaryszek... u mnie ma trzy gałązki na krzyż :evil_lol:... No ale co mam od roślinek wymagać jak nikt o nie nie dbał przez dwa lata :diabloti:. [/quote] Pamiętaj, że my ogladałysmy roslinki po zmroku. Wiec mam nadzieje, ze prawidłowa dojrzałysmy :evil_lol::lol::lol:

[quote name='Poświata'] Powiedz mi tylko [SIZE=4]co mam zrobic z KOLEUSAMI[/SIZE], bom je sobie nabyła i stoją narazie na tarasie. Idzie zima, więc do gruntu to już chyba ich nie wsadzać, co??? Do domu i przechować do wiosny i potem wysadzić??? Czy próbować jakieś odnóżki od nich brać, bo to chyba dobra pora teraz??? No a jeśli się przyjma i wyhoduję sobie stado Koleusów to potem co??? [SIZE=4]Miśka RATUNKU !!![/SIZE][/quote] Wprawdzie to nie do mnie ale dorzucę swoje trzy grosze ;) Koleus to roslina jednoroczna - więc w przyszłym roku moze nie być już taki ładny jak jest teraz. Mozesz te co masz wysadzic jeszcze do ogrodka ale przed tym zrob sobie sadzonki z odnozek - bedziesz miała na przyszły rok. Albo zostawic na tarasie jako ozdobę ale sadzonki zrób :lol:

Asiaczek [SIZE=4][COLOR=red][B]gratulacje, gratulacje, gratulacje!!![/B][/COLOR][/SIZE] miło było w sobotę - prawda ;) :lol: :lol: :lol:

Ja też bardzo, bardzo dziękuję za wspaniały wieczór. Miło był Was wszystkich poznać. Mam nadzieję, że jeszcze się nie raz spotkamy (nie tylko w Podkowie ;) ) :lol: :lol: :lol:

My mieszkalismy w hotelu "U Hradu" - piec minut drogi (piechota) od wystawy [URL]http://www.uhradu.cz/in_gb.html[/URL]. A tu masz wiecej miejsc noclegowych [URL]http://www.hotel-ubytovani.com/hotely-penziony-Mlada-Boleslav.htm[/URL]

[quote name='Czoko']Dziś byłam na ślicznym spacerku na Polu Mokotowskim z Asią, Agnieszką i kilkoma innymi Panami z TZ włącznie... Zdjęć niestety zrobiłam bardzo mało - skupiłam się głównie na obserwowaniu rowerzystów i biegaczy czy się nie zbliżają... Zdjęcia pojawią się wkrótce u Asi na FB może i Choculę gdzieś tam będzie widać... i poproszę Asię o przysłanie mi ich i wklejenie do nas... W naszej grupie był i dog i akita później onek i co z moją teorią że mała boi się dużych psów i onków? Kolejny raz przekonałam się że wszystko zależy od psów i ich wychowania... Asiu jeszcze raz dziękuję za odwiezienie nas do domku!!! i za bardzo miły spacerek z Waszymi znajomymi... Cóż w realu mogłaś zobaczyć jak wyglądają codzienne problemy na spacerku z psinką... Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie i dobranoc Ewa[/quote] Przepraszam, ze tak późno ale dopiro teraz trafiłam do Twojego fotobloga. Dziękuje bardzo za wspaniały spacer na PM. Miło było Cię poznać i oczywiście Twoją Choko też. Super dziewczynka chociaż jeszcze dużo pracy przed Wami ale myśle, ze bedzie dobrze. Tak trzymaj :lol: :lol: :lol:

[B]Asiaczek [/B]dzieki wielkie za brodzącą Koi :multi: :lol: [SIZE=1]umorusana też może być [/SIZE]:lol: Do zobaczenia jutro - o ile padać nie będzie

Same piękne baski ;) :lol: :lol: Trochę mało tych współtowarzyszy zabaw :eviltong: :lol: :lol:

[quote name='Poświata'] Zwierzyniec wykańcza mnie nerwowo, Poświata ma cieczkę i wszystykie okoliczne psy ją od razu polubiły :mad: . Tofka pilnuje dobytku jak głupia latając i obszczekując wszystko jak rasowy wiejski burek :Dog_run::roll: . Koty pokochały wolość i ciągle siedzą na dworzu nie dając się zapędzić do chałupy, a jak juz zostaną zapędzone, to np. Dymcio pół nocy drze japę żeby go wypuścić:huh:. Jak tak dalej pójdzie, to się wkurzę i wszystkie wylądują na noc w piwnicy, a ja se kupie stopery do uszu :diabloti: . I tak pomału życie podkowiańskie nabiera tempa :laugh2_2: ..........[/quote] Witam i ja ;) Koty niestety kochają wolność i nic na to się nie poradzi - no chyba, że się je zamknie w klatce. Nasze koty niestety łażą po okolicy. Muniek chodzi po płotach więc dla niego wyjście za działkę to zaden problem. Tuptuś nie potrafi przejść przez płot ale za to odsuwa sobie zabezpieczenia i tez wychodzi. Z tym, że Tupek trzyma sie blisko i zawsze jak się zawoła to przychodzi, natomiast Muniek wychodzi ok. 4 nad ranem i wraca np ok 15. I człowiek sie denerwuje i myśli czy nic mu sie nie stało :angryy:

[quote name='Asiunia02']Ja w ogóle nie rozumiem dlaczego te słowa sa kierowane do Darii. Ale cóz znów sie zaczyna stara historia :) Ja tylko jestem ciekawa czy psy z hodowli Izis akity mieszkają piętrowo ?? Czy może przez zakup nowego importu musiały podzielić jego los i szukać nowych właścicieli. Najlepiej krytykować innych, a u siebie nic nie zauważać. Przecież to świetny chwyt marketingowy.[/quote] [B]Asiunia[/B] święte słowa :lol: :lol: :lol: [B]Izis[/B] - a swoją drogą - jak się cytuje czyjeś słowa to wypadałoby podać źródło :cool1:

[quote name='Izis'] Ale jak tak lubisz liczyć i znasz się na tym to napisz mi czy ten tekst wg. Twojej wiedzy kynologicznej jest zgodny z prawdą. Bardzo ciekawa jestem Twojej odpowiedzi: "Jest to trzecie pokolenie w hodowli YAMAMOTO !!! Yumenoshima No GYOHIME GO - BARA Yamamoto - MIYAGE Yamamoto"[/quote] A co jest złego w tym tekscie :roll: Dla mnie jest zupełnie jasny :lol:

Ogromne Gratulacje Dla Zwycięzców !!!

[B]Jussi[/B] - cudne to ostatnie zdjęcie :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Mała oczywiście też - gratuluję!!!! :multi: :multi: :multi:

[quote name='Akitka'][B]Agappe[/B] zdradzisz w końcu co to za biały Aniołek? :loveu:[/quote] O japońskim białym aniołku już niedługo będzie głośno - cierpliwości :lol:

[B]SUUUUUPER :lol: :lol: :lol: [/B] [quote name='Poświata']Elegancko tylko dlatego, bo żeśmy kupili gotowca. W ogródku w zasadzie niewiele jest do zrobienia, tylko trzeba dbać o to co już jest. Ewentualnie na wiosnę pomyślę o dosadzeniu jakichś kwiatków, bo tych jest zdecydowanie mało. Gdyby nam przyszło budować od zera, to chyba nigdy byśmy się nie zdecydowali na dom, jeszcze teraz :roll: , brak materiałów, brak fachowców - same problemy :lol: .[/quote] My kupiliśmy prawie gotowca tzn. dom z lat 40 po generalnym remoncie - jednak po swojemu trzeba go trochę zmodyfikować ;) No i te modyfikacje następują powoli :lol: Urzekły nas kolumny i już nikt nic więcej nie chciał oglądać ;) Teraz budowac się to istny horror :angryy: Obok nas rok temu ludzie kupili działkę i do tej pory nie zaczęli sie budować.