-
Posts
61 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by derwal
-
A ja zalatwilem sprawe "od reki", musialem tylko poczekac za radca prawnym, gdyz panowie w starostwie nie wiedzieli ile trzeba zaplacic za zezwolenie.
-
No i od wczoraj Fiona jest PIERWSZYM w powiecie koninskim legalnie "utrzymywanym" chartem. Sprawa zalatwiona od reki, koszt 81PLN. Jesli ktos ma zyczenie moge przeslac wzor wniosku o zwzwolenie. Pan w starostwie byl wielce zdziwiony ale nastawiony pozytywnie gdyz sam posiadal kiedys afgana. Poradzil mi bym nie uwazal ale sie nie przejmowal mysliwymi :wink:
-
Myslalem czy o tym pisac ale w koncu sie zdecydowalem i opisze bardzo przykre spotkanie, jakie mialem na wczorajszym spacerze. Mianowicie bylem z moimi sukami daleko w lakach (zaden okreg lowiecki lesny) w miejscu gdzie praktycznie nie mozna spotkac zywej duszy. Obecnie gdy sarny wodza mlode, gdy mozna spotkac male zajace i mnogo ptactwa siedzi na jajkach z psami spaceruje po polnych drogach, nie zapuszczam sie na laki. A tu zajezdza auto, wysiada z niego czterech lysawych mlodzieniaszkow i odrazu z grubej rury,zebym uwazal bo cyt: "ktos mi moze tego charta odstrzelic". Ja tlumacze, ze pies musi byc walesajacy, wyakazywac oznaki zdziczenia i przebywac bez kontroli wlasciciela. Oni na to tylko tyle "ze bym uwazal bo ktos psa strzeli" i pojechali. Rece opadaja. Przypuszczalnie byli to jacys synalkowie panow z piorkiem w ... kapeluszu (mlodzi adepci sztuki lowieckiej :evil: ). Jak tu nie kochac mysliwych? Aha, nie minelo nawet 5 minut gdy nagle zauwazylem wielkiego kaukaza z pobliskiego gospodarstwa, goniacego wraz z jakims mniejszym psem sarny - tego jakos nikt nie zauwaza a charta mysliwi zwachaja z kilometrow !!!
-
Za Encyklopedia WIEM: Surowcem zielarskim są kwiaty, bez szypułek, zbierane w początkach kwitnienia. Zawiera on olejek eteryczny, w którym około 70% stanowi tujon, substancja toksyczna. Przy podaniu doustnym powoduje podrażnienie i przekrwienie błon śluzowych, zawroty głowy a nawet krwiomocz i utratę świadomości. W medycynie ludowej kwiat wrotyczu był stosowany przeciw owsikom i glistom oraz do odstraszania moli i pluskiew. Obecnie ze względu na zmienność składu chemicznego oraz niebezpieczeństwo zatrucia tujonem zaniechano doustnego stosowania preparatów z wrotycza. Oprócz olejku, kwiaty wrotycza zawierają, gorycze, garbniki, flawonoidy, witaminę C i kwasy organiczne. Wyciąg alkoholowy z kwiatów jest skutecznym środkiem przeciw wszom i świerzbowcom.
-
No widze Miga, ze ty tez nie lubisz spac. Ja oprocz suni CP mam niby ONke co to jej mamusia jest niebieskokrwista ale za to tatus pracowal w POLICJI. I nikt mi nie powie, ze psy bez metryczki sa gorsze od tych zzzzzzzzzzzz. Pies to pies i tak ile serce w jego wychowanie wlozy posiadacz tyle z pieska "wyjdzie". Ja Kajuche moglbym pokazywac wszedzie i wszystkim, a zwlaszcza tym, ktorzy kochaja wiejskie pieski "inaczej". Ona tez jest wiejskim pieskiem, nie placilem setek PLN za szkolenie a wstydzic sie jej bym nie musial nigdzie. Hej!
-
Witaj madlen Tu: http://www.derwal.republika.pl/images mozesz obejrzec kilka zdjec siostry Pasji, Fiony.
-
Fiona juz raczej sie nie wyprostuje vide http://derwal.republika.pl/images ale palaczki nosza ja jak trzeba no i niehodowlana to na 110%
-
Jeszcze kilka zdjec znajduje sie tymczsowo tu http://www.pbase.com/derwal lub tu http://www.derwal.republika.pl/images/
-
W ten weekend wyludzilem aparat i oto owoce: Moze jakas strone z jakas mala galeria z tego foto weekendu spolodze A to jest oczywiscie Fiona vel AFLOPA Sompolino z kolezanka z podworka Kaja
-
Poza malarstwem jest jeszcze literatura i tu zdziwienie moje bo naaawet w powiesci Rodziewiczowny "Magnat" (hue, hue) moja zona znalazla slady polowania z chartami
-
Na szczescie obylo sie bez weta, a teraz mam nauczke by ni zostawiac otwartego garazu tzn. przy niej juz nic nie mozna zostawiac :evil:
-
Moja 5miesieczna "ogrodniczka" rozerwala worek polifoski. Przez dwa dni torsje, temperatura, do jedzenia tylko woda i mleko. Szczesciem zakasila weglem drzewnym i to jej "pomoglo"
-
Nasz przejawia duze zainteresowanie elektrycznoscia i sprzetem garajacym. Ostatnio po powrocie z pracy wytarlem siki, przewietrzylem pokoj ale niewiadomo skad dochodzil "znajomy" zapach. Okazalo soe, ze wlazla za telewizor, powyciagala kable ze sprzetu, uwalila coope i obsikala przedluzacz, szczescie, za dookola a nie w gniazdka.
-
A co myslicie o sprzedawaniu chartow na Allegro http://allegro.pl/show_item.php?item=22035838 A tu pozostale http://allegro.pl/search.php?string=chart&description=1
-
Niby one sa Goncze ale pyski maja charcie: A tu powinna byc dedykacja dla zon nawigatorow :D
-
Ad. Aleksandra Z tym imieniem to moze byc roznie. Nasza Fiona juz sie przekonala do imienia a szkoda bo na dzien dzisiejszy moglaby byc Cholera, Straszna Cholera albo np.: Destrukcja :wink:
-
Ad. Aleksandra Nasza Fiona (vel. Aflopa S.) zostaje w domu od 5 do 8 godz. Narazie "przeczytala" ksiazke telefoniczna a dzisiaj znalazlem resztki plyty (taka byla ladna) RazDwaTrzy :cry: Miala juz jeden tydzien, gdy po poerocie nie znajdowalismy zadnych niespodzianek ale to byla tylko podpucha z jej strony. W weekendy srednio pobudka o 8 a w tygodniu z racji mojej pracy 4.20. A wylewna jest bardzo, wystarczy wyjsc po kilku minutach nieobecnosci z lazienki a ta szaleje!
-
Jeszcze jedna wazna sprawa: chart wielkosci whippeta potrafi uwalic coope niczym "stary chlop" na srodku goscinnego oczywiscie
-
Kto rano wstaje ... ten robi w kopalni :beerchug:
-
Mam jeszcze kilka zdjec z tego miotu na dysku ale to juz Robert musialby sam dodac je do strony. Ad. Marcin Bardzo ladne zdjecia, bardzo ladne :D
-
Ta mala Polka z prawej toz to wypisz wymaluj moja Fiona vel Aflopa S. (vide avatar) :o
-
Ad. Marcin Staram sie tu zagladac codziennie, ale ze wzgledu na wiejska lokalizacje z domu po modemie niestety ale z pracy, jak czas pozwala to po stalemu Ad. Wszyscy jeszcze raz WITAM a zagladam od jakiegos czasu a zalogowany jestem od niedawna ale to nie pierwsze takie moj forum 8)
-
Oj to to juz wiem, a tym gorzej im osoba podziwiajaca jest bardziej posunieta ... w leciech :D
-
Aha, jeszcze cos takiego: kazdy, kto wchodzi do domu pyta sie CO TO ZA RASA?. Nie jaki smieszny chudy piesek, tylko CO TO ZA RASA. Jak milo :D