Jump to content
Dogomania

coztego

Members
  • Posts

    6610
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by coztego

  1. [quote name='Nitencja']Przez Kardusie zarazilam siedieta warzywna no i juz zlecialo mi 3 kg :cool3: [/QUOTE] Po jakim czasie stosowania diety? Bo tak się zastanawiam czy znajdziemy Niteczkę w Spodku, pośród tłumu... A do marca jeszcze tyyyle czasu :cool1: [QUOTE] a dzis zjadlam taka salatke wedlug mojego pomyslu moze komus tez zasmakuje:) : salata lodowa mango papryka czerwona ogorek zielony i kiszony pomidorki truskawowe czosnek oliwki ziola prowansalskie i cytryna Salate rwiemy , reszte kroimy tak jak nam sie podoba :) polewamy sokiem z cytryny i sypiemy ziolka - wszystko mieszamy i JEMY :)[/QUOTE] Ja chcę, ja chcę! Tylko bez czosnku :diabloti: Dawno nie jadłam dobrej sałatki z surowizny :cool1:
  2. [quote name='*Monia*']Ewa_17, p rzez ile dni Rosa dostawała antybiotyk? Rozmawiałam z moją ciocią i mówiła, że jej suńka miała 3 zastrzyki, co dwa dni zastrzyk był (antybiotyki).[/QUOTE] Moja kocica parę tygodni temu sterylizowana też miała 3 razy zastrzyk z antybiotyku. Z tego co pamiętam to z psicą było podobnie. Ale różni weci mają różne praktyki, ja tam wolę na zimne dmuchać. :cool1: [QUOTE]I wydaje mi się, że chyba Hexa siusiała dzisiaj z krwią (mogło mi się tylko wydawać bo nie miałam możliwości się przyjrzeć na trawie). Co to może być?[/QUOTE] Nie ma takiej opcji "wydaje mi się"... Bierz jakiś słoiczek i łap mocz, żeby sprawdzić jaki ma kolor. Jeśli jest krew to do weta, najlepiej razem z moczem!
  3. coztego

    zakoceni.pl

    [B]Jupi[/B], ile waży tata Ramzesa?
  4. coztego

    zakoceni.pl

    [quote name='Czoko']Też nie znam tamtych stron o zabezpieczaniu balkonu - u mnie dla kociątka i szczeniaka zostało zabezpieczenie dla maleńkiego dziecka - przywiązana przepleciona przez sztachetki siatka ogrodnicza.[/QUOTE] Ale kotek może wyskoczyć na górę barierki... :roll: [quote name='milena182'][B]czesc moze mi ktos poradzic jak zabezpieczyc balkon przed kicią?moze macie jakies zdjecia jak wy to zrobiliście?jezeli na ktorejs stronie to juz bylo to prosze o podanie.[/B][/QUOTE] Mnie też to czeka, planuję wielka budowę na wiosnę... :cool1: Już się boję. Nie mam pomysłu jak zamocować siatki na oknach, a już co do balkonu... :eek2:
  5. [quote name='zadziorny']O :crazyeye:, to nawet po Tobie widać :cool3: :eviltong: :diabloti:[/QUOTE] I o to chodzi, [B]zadziorny[/B] :cool3:
  6. [quote name='niedzwiedzica'] Heśka wczoraj zaczeła cieczkę :cool3:...[/QUOTE] Ale Cię kusi :evil_lol: Zastanawiam się nad tymi rogalikami, ale drożdżowe ciasto to ciężka praca, bo trzeba czekać aż wyrośnie :shake: U nas pogoda całkiem całkiem, byłysmy rano na łące, w drodze powrotnej Kreśka obszczekała, z piłką w pysku, czekoladowego pieska. Komiczna jest, kiedy drze mordę z piłką w środku :evil_lol: U nas złodziejem był Filip, wykradał bieliznę, chusteczki, karteczki, wszystko co sie znalazło w zasięgu mordy i nigdy z tego nie wyrósł, za my nauczyliśmy się porządku :evil_lol: Teraz złodziejem domowym jest Malizna, złodziejem znacznie sprawniejszym niż pies, bo mała zaraza wszędzie wlezie i nie bezpiecznych miejsc :diabloti:
  7. [quote name='*Monia*']Agnieszka PPP im szybciej sterylka tym lepiej. Ja się zdecydowałam z dnia na dzień i dzięki temu krócej się stresowałam ;) [/QUOTE] Popieram :p Ja i przy psicy, i przy kocicy miałam chyba tydzień na strachy ;) A ostatnio koleżanka pobiła chyba wszelkie rekordy, zdecydowała się wykastrować kota (bo narozrabiał w nocy) i godzinę później kociak był już na stole opercyjnym :diabloti: [B]Monia[/B], cieszę się, ze dobrze Wam idzie :kciuki: [B]moth[/B], jak tam u Was? :razz:
  8. [quote name='Asti']Nie wiem, dlaczego nie chudnie :( [/QUOTE] Bo dostaje za dużo karmy w stosunku do swoich potrzeb. :cool1: I nie waż jej codziennie 8) Dla Ciebie to frustrujące, a z dnia na dzień i tak nie zauważysz spadku wagi... Waż raz na tydzień, albo raz na dwa tygodnie :razz:
  9. [quote name='puchu']Jako, że w kioskach miały być od października(!) woreczki, zadowolona poszłam się spytać o WuCePsiaka do najbliższego Ruchu. Pani była wręcz oburzona, że pytam się o coś takiego :shake:[/QUOTE] Ja słyszałam wypowiedzi kioskarzy, że nie prowadzą torebek na psie odchody, bo NIKT o to nie pyta i nikt tego nie kupuje :p
  10. [B]OMM[/B], spoko to wszystko do wyleczenia :kciuki: Zapalenie uszu to jest standart u psów ze schroniska, chyba wszystkie psiaki, których adopcje przeszły przez moje ręce miały zapelenie uszu :roll: W leczeniu oczek już masz wprawę ;) A przed świerzbem chyba by trzeba było zabezpieczyć też Twojego chłopczyka :cool3: Wszystko będzie dobrze! Malutka w ciepłym domku szybciutko dojdzie do siebie :)
  11. [quote name='Squ']Tyle, że są to tylko orientacyjne dawki, których nie trzeba sie ściśle trzymać. Moja suka dostaje ok.3/4, niekiedy nawet mniej, zalecanej dawki i jest ok. Gdybym dawała jej tyle co zalecają to byłaby toczącym się klockiem ;) [/QUOTE] U mnie to samo, moja sucz jest cały czas na diecie ;) W tabelki nawet nie zglądam, po prostu obserwuję psicę, jak się zaokrągla to zmniejszam ilość jedzenia. Nie zauważyłam, żeby chodziła głodna (tzn. ona jest zawsze głodna, ale to już jej problem :diabloti: ). Idealnie wyglądała kiedyś po wakacjach nad morzem, cały dzień w ruchu, a żarcia dostawała ok. 2/3 zalecanej dawki (przypadkowo tak wyszło, bo źle odmierzyłam karmę 8) ). Miała dwutygodniową kuraję odchudzającą, wróciła jak ze spa :evil_lol: Niestety na codzień nie ma tyle ruchu, a w domu trudniej upilnować miski ;) W dodatku wszyscy mi mówią (łącznie moimi wetami) że Kreska świetnie wygląda , tylko dla mnie jest zawsze za gruba ;). [QUOTE]IMO najlepszym sposobem na odchudzenie jest dawanie mniejszej ilości żarcia i ruch.[/QUOTE] Amen :p Nie ważne czym karmisz, dawaj mniejsze porcje :cool1:
  12. [quote name='jovanna'] Bedziemy kryc, ale ja zielona w temacie jestem...pomocy!:lol:[/QUOTE] Trzeba było się uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć ;) [quote name='Nitencja']Jovanna no przeciez ty nie kryjesz :lol: [/QUOTE] :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: [QUOTE]Jak masz pytania to dawaj na priv.[/QUOTE] [B]jovanna[/B], Ty lepiej uważaj z przyjmowaniem rad na tym topiku... jeszcze Ci się małe welshe urodzą :razz: :diabloti:
  13. [quote name='Ali26762']Też uwielbiam łatwość wykonania wszelakich ciast, bo nie lubię piec :D[/QUOTE] Ja też nie lubię :diabloti: Najgorsze jest to, że każde ciasto mi wychodzi, więc rodzinka jest przekonana, ze uwielbiam tę pracę i nie wierzą w moje tłumaczenia :angryy: Ale gotować lubię :eating: A najbardziej lubię jeść :evil_lol: [B]Ali[/B], mówię Ci, mój sernik jest super i w dodatku tańszy od Twojego ;)
  14. :multi: :multi: :multi: [B][SIZE="4"][COLOR="Blue"]Derylku![/COLOR] [COLOR="SandyBrown"]Wszystkiego[/COLOR] [COLOR="Lime"]Najlepszego!!![/COLOR] [/SIZE][/B] :multi: :multi: :multi: [SIZE="1"]A wydaje się, jakby Deryl wczoraj na dogo przybył ;) [/SIZE] [B]Gratulacje dla Diuny! [/B] :klacz: Ciasto jabłkowe niedzwiedzicy upiekłam :eviltong: Wyszło pysznie :p Możecie się częstować :cool1:
  15. [quote name='niedzwiedzica'] [B]coztego[/B]-no sama widzisz,że nie spieszę się [/QUOTE] Luuuzik, mamy czas... pewnie prędzej doczekam emerytury niż mojego AT :p [quote name='borsaf'][B]Coztego[/B], moze takiego chcesz?[/QUOTE] [quote name='INA'][B]coztego[/B] albo takiego:razz: :loveu: [/QUOTE] [quote name='zadziorny']Katujcie [B]coztego[/B] fotami sceniaków :roll:, do bólu katujcie :cool3: :evil_lol: :eviltong: [/QUOTE] [quote name='Raider`s Antania']Nado wsem katowat!!!![/QUOTE] O Wy! Wredoty paskudne :placz: :mad: :angryy: A ja myślałam, że mam tu przyjaciół :placz: [quote name='Kardusia'] Nie będę już[B] Coztego [/B]katowała.[/QUOTE] Chociaż na Ciebie można liczyć... :loveu: :evil_lol: Ten ziewajacy maluszek [B]Antanii[/B] jest boski :loveu:
  16. [B]carr[/B], tyle ludziów trzyma kciuki za Maleństwo, że musi być dobrze :kciuki:
  17. [B]INA[/B], tyle pięknych fotek masz i się nie chwalisz ;) Ja chcę AT!!! Chłopczyka AT :placz: [B]niedzwiedzica[/B], nie spiesz się z tym kryciem, moze się załapię na następny miot u Ciebie ;)
  18. Zrobiłam własnie ciasto jabłkowe [B]niedzwiedzicy[/B]. Pyszności :eating: To lubię, człowiek zamiesza dwa razy łyżką, wsadzi do pieca i ma pyszne ciasto :evil_lol: [B]Ali,[/B] jako, że mój sernik jest słynny w mojej bliższej i dalszej rodzinie, czuję się wyzwana na pojedynek i wstawiam przepis na mój sernik :lol: Dla odróżnienia, nazwę go: [B][COLOR="RoyalBlue"]SERNIK WIEDEŃSKI[/COLOR][/B] 1 kg białego sera, półtłustego (ser musi być dość mokry (miękki) i nie kwaśny) 6 jaj 40 dkg cukru pudru 10 dkg masła 10 dkg mąki sól, rodzynki, cukier waniliowy Tortownicę smarujemy tłuszczem i obsypujemy mąką lub tartą bułką. Piekarnik nagrzewamy do 150 stopni. Ser przepuszczamy przez maszynkę do mielenia (przez sitko o maleńkich oczkach). Do makutry wrzucamy żółtka i masło, ucieramy dodając powoli cukier puder. Jak już mamy jednolitą masę, dorzucamy powoli zmielony ser i ucieramy, aż całość będzie gładziutka. Ubijamy pianę z białek ze szczyptą soli i delikatnie wykładamy do makutry mieszając delikatnie drewnianą łyżką. Wrzucamy rodzynki i wanilię, na końcu powoli mąkę, cały czas delikatnie mieszając drewnianą łyżką. Wylewamy ciasto do tortownicy, wkładamy do piekarnika, który podkręcamy do 175 stopni. Pieczemy 50-60 minut, aż sernik będzie cudownie rumiany, a mieszkanie napełni się niepowtarzalnym aromatem :lol: Dla podniesienia aromatu można wetrzeć odrobinę świeżej skórki cytrynowej, jeśli ktoś lubi, można też dodać skórkę pomarańczową (ja nie znoszę :p ) W tajemnicy powiem Wam, że ucieram to wszystko (przed dodaniem piany!) mikserem. Ale powinien to być mikser z otwartą miską (malaksery zabudowane są do luftu). Ja mam zwykły mikser na śmigiełka, więc ucieram wszystko mikserem w makutrze. 8)
  19. [B]Monia[/B], jak minęła nocka, jak sunia dzisiaj? [B]Agnieszka PPP[/B], jeszcze za wczesnie na nerwy ;)
  20. [quote name='coztego'] [B]Anisha[/B], w jakiej foremce należy to piec, w jakiej temeperaturze i jak długo?[/QUOTE] Doczytałam o czasie i temperaturze, jeszcze tylko nad foremką myślę :hmmmm:
  21. [quote name='Flaire']Admin nam chyba chciał życie ułatwić i powydzielał nowe działy,[/QUOTE] Ten to potrafi nas uszczęśliwić :placz: Idę robić ciasto jabłkowe niedzwiedzicy. Życzcie mi powodzenia :p
  22. [quote name='Anisha'][B]Flaire[/B], a piekłaś już to ciasto wg przepisu [B]niedzwiedzicy/Kardusi[/B] z dużą ilością jabłek, orzechów i rodzynek? Jest pyszne, a w skali trudności w przygotowaniu, takiej od 1 do 10, dałabym mu 2 [/QUOTE] No to dałam się namówić. Przystępuję do pracy :eating: [B]Anisha[/B], w jakiej foremce należy to piec, w jakiej temeperaturze i jak długo?
  23. No to się rozejrzę po aptekach, choć podobnie jak Flaire w homeopatię za bardzo nie wierzę ;) Oto fotka z cyklu "Historie rodzinne" pt.:"Co robi pies, kiedy kot je?" [img]http://images12.fotosik.pl/33/1d6817a83ea17f1a.jpg[/img] Spójrzcie jak Malizna Kreskę wytresowała, zobaczcie jakie doskonałe skupienie psa na przewodniku :evil_lol: Moze ja też dzisiaj coś upiekę... idę za chwilę na zakupy, przy okazji może coś do ciasta kupię. Idę poczytać przepisy. :p
  24. [quote name='zadziorny']Ja tylko na chwilę :roll:, kawusię zapodam i zasuwam do pracusi :cool3: :cool1:. Dla kogo rozpuszczalska :kaffee_2: :kaffee_2: :kaffee_2: :kaffee_2: :kaffee_2: :kaffee_2: :kaffee_2: :kaffee_2: :kaffee_2: [/QUOTE] No, [B]zadziorny[/B], dobrze , że zaparzyłeś kawusię, Malizna chętnie się poczęstuje: [img]http://images11.fotosik.pl/40/a6e796f9e3a0b809.jpg[/img] :evil_lol: [B]OMM[/B], mam nadzieję, że okaże się, że to tylko stres, ale wizyta u weta nie zaszkodzi :kciuki:
×
×
  • Create New...