Jump to content
Dogomania

Kamilapon

Members
  • Posts

    443
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kamilapon

  1. Podnoszę Czy ma ktoś do sprzedania stolik trymerski - może być używany, najlepiej z kółkami i w rozsądnej cenie :) pozdrawiam
  2. Wiecie co to ja już nie chcę wiedzieć:shake: za skomplikowane to wszystko. Martwić się będę jak coś wygramy - na dzień dziesiejszy jedziemy w humorach wakacyjnych :cool1:
  3. My obstawiamy klasę championów - psy :) Czyli jednak "konkurencja" ;) z tymi tytułami to chyba jest tak: psy z posredniej, otwartej i użytkowej porównują się o CAC, a potem zwycięzca porównania walczy z championem o CACIB. Oczywiście mogło mi sie pokręcić i ręki za tą wersje nie dam sobie odciąć :)
  4. Śliczne kluski, aż się nie chce wierzyć co z nich wyrośnie:cool3:
  5. Agasia im nas więcej tym lepiej - poza tym, trzy wystawy, trzej sędziowie. Musimy namówić jeszcze jednego psa championa, a przed ringiem pozamieniać się psami i niech się szacowne grono sędziowskie martwi, a my po prostu bawmy:evil_lol:
  6. Jest jeszcze trochę czasu na zastanowienie się. W razie czego jechałabym ja, mój niekonfliktowy PON (w aucie albo śpi albo gapi się w okno - zero ślinienia się czy chorób lokomocyjnych) i średni plecak. pozdrawiam
  7. A ja jestem za Andrzejem Zamoyskim, bo oceniał jednego z moich psiaków tylko raz i to baaaardzo dawno :)
  8. Hmmm świetna wystawa, może być fajna zabawa, ja zabieram PON-iaka i jadę :) Jak będzie organizowany busik z Wawy to się piszę
  9. my też składamy ooooooogrooooooomniasteeee gratulacje :bluepaw: :drinking:
  10. [quote name='moscic']PON z głową do góry???? I w dodatku z dłuuugą szyją??? Coś mi się zdaje, że sędziowie, a za ich przykładem, wystawcy i hodowcy nie czytają wzorca :D[/quote] [img]http://www.rivendall.pl/moscic/Galeria/Finka/finka-wwa1.jpg[/img] a ta głowa nie jest w górze?? przecież nie chodzi tu o wystawianie typowo "amerykańskie" tak jak to oni tylko potrafią i lubią, ale przecież nikt nie pokaże PON-a z głową na linii kręgosłupa :-? bez popadania w skrajności będzie ok :)
  11. :D e tam, przelewacie z pustego w próżne ogon jest ogon - ile kręgów, by nie miał, a subtelne różnice są wewnątrz zagadnienia samego ogona :wink: :bluepaw:
  12. toż ja przecież nic nie mówię ;) a z ciekawości Okrasa ma taki jak Pony czy dłuższy/krótszy? (choć muszę przyznać, że ja tego ogona Pony to nie za bardzo pamiętam, muszę zdjecia poprzeglądać) ///dopisane przepraszam niedoczytałam wyraźnie - "jak Oda" to mi daje wyobrażenie pozdrawiam
  13. :D :D :D Mar, a gdzie konsekwencja i poglądy ?? :wink: mój komentarz?? brak komentarza - witam w szeregach zmieniających poglądy :drinking:
  14. Hej ponpon - witaj na dogomanii Bzik śmieje się bardzo podobnie i uroczo pluje ;) Stąd jego przezwisko Paszcza. Latem siedzi sobie w lesie z moimi rodzicami, a ja dojeżdżam na weekendy. Przy powitaniu radość z jego strony jest ogromna i już z daleka się szczerzy - ostatnio jechałam tam z moim przyjacielem, który na widok biegnącego w naszą stronę Bzika, zbladł i chciał chować się za drzewo :) Dopiero po chwili zrozumiał, że psiak się uśmiechał.
  15. w kwietniu jadę na bank!! w tym roku musiałam odpuścić, ale w przyszłym.. jamais!!!! 8)
  16. Możesz: - kupić obrożę skórzaną szytą "na okrągło", - kupić łańcuszek metalowy o dużych ogniwach (taki krowi;)), polecam Bosha - nie barwi sierści, ale przu bardzo szarpiącym się psie też tnie włos, - kupić ringówkę, trochę trze ale o wiele mniej niż np parciana obroża (minus - jest jednoczęściowa, nie można psa po prostu "spuścić ze smyczy"), - kupić halti, czyli kantarek dla psa, nie wyciera włosa, ręce nie bolą od szarpiącego się psa ;), kołtuni się troszke bardziej sierść za uszami, ale trzeba ją po prostu regularnie przeczesywać i jest ok (minus jest taki, że trzeba uważać z grzywką, żeby nie wytarła się pod paskiem - najlepiej ją wiązać albo spinać). pozdrawiam
  17. My też bardzo gratulujemytak pięknego "zdublowanego" sukcesu w mocnej konkurencji :D :drinking:
  18. a czy ktos jadący z Warszawy lub przez mialby miejsce dla briarda, ponki i mnie. Oba pieski grzeczne i niesliniące się. Briard co prawda spory psaik ale jeździ bezproblemowo, ponka moze nawet pod nogmi lezec. Oczywiscie dorzucam sie do paliwa. A może ktos jedzie poci agiem - razem raźniej :)
  19. Pewnie, że najlepsza, ale cene też ma :/ absolutny top ja mam podróbkę berniny z karuska i tez sobie chwalę ;)
  20. fajne maluszki, jeszcze takie misiaczki :angel:
  21. Dzięki za odpowiedź - czyli jednak zrozumiałam (o dziwo jak na mnie ;)) Mariola, z tego co wiem to Majka Borgstrom jest koneserką takich półdługich ogonków, ale o nikim więcej nie słyszałam. Dlatego ciąć taki ogon czy nie ciąć - oto jest pytanie. Ja bym chyba ciachnęła. Mój następny PON może mieć długi ogon (ale normalny, niełamany, o pełnej liczbie kręgów) dlatego, że jestem ciekawa jak to funkcjonuje, no i po obcowaniu z briardem też bym chciała, żeby pies witał mnie machaniem ogona, to miłe :) Kwestia estetyki a nie ideologii (ciekawe co na to zieloni - jestem zaprzeczeniem ich teorii :lol: ) Ha, tak sobie myślę, że to dobrze iż ci, którzy tną są nienaturalni (zgodnie ze słowami Krzysztofa), w przeciwnym razie pozbywaliby się ogonków rozpalonym żelazem. Mariola oczywiście, że sprawa ogona jest kwestią życia i śmierci, głowa, proporcje, ruch, szata i temperament nie ważne - aby ogon. Słuchajcie jakiś front obrony pon-a trzeba założyć, bo niedługo zamiast szczeniaków będą się rodzić same ogonki! no no uciekam do pracy, bo zaczynam bredzić ;)
  22. oczywiście, że jasno, tylko ja to chciałam usłyszeć od Krzysztofa, tzn wyjaśnienie opini przez jego samego 8) heh teraz dopiero zakręciłam :lol: zdarza się po dniu pracy
  23. acha i żeby nie było ja nie jestem za ekologicznym kryciem u sąsiadów tylko dlatego, że to naturalne. Jeżeli tylko na końcu świata życje odpowiedni pies to jego geny należy ściągać :) dla mnie inseminacja także wiąże się do pewnego stopnia z naturalnością, nienaturalne byłoby sztuczne zapłodnienie psem ze złym zgryzem, by potem ten zgryz u szczeniaków prostować (pomijając fakt, że to byłoby po prostu głupie). I chyba musimy odróżnić pojęcia hodowla naturalna z np "naturalnie" noszonymi uszami czy ogonem, albo przynajmniej je sprecyzować. Bo w sumie co to takiego "nienaturalna hodowla" szczeniak z próbówki?? I czy coś takiego jak "naturalna hodowla" wogóle istnieje?
  24. :lol: :lol: :lol: już widzę te owczarki nemieckie, które celowo pogłębiałyby własne kontowania :P ale gdyby hodować PON-y zgodnie naturą to dziś nie byłoby problemu ze szczątkami, byłoby ich więcej (legendarna, wprowadzona w czyn teoria o genach letalnych :-? ) a poważniej to nie zawsze, do końca wzajemnie się wyklucza (hodowanie z naturą, toż to nasze psiaki a nie cyborgi - jeszcze :wink: ), dlatego prosiłam Krzysztofa o wyjaśnienie
×
×
  • Create New...