Jump to content
Dogomania

Ula

Members
  • Posts

    452
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Ula

  1. Ula

    Dziadek z husky

    Jacek.Dobra,masz swoje zdanie.Ale z doswiadczenia wiem ze osoby starsze maja sklonnosci do rozpieszczania i pies bez wiekszego problemu moze objac pozycje alfy w stadzie.Poza tym babcie traktuja czesto psy jak wlasne dzieci i karmia roznymi niezdrowymi rzeczami. Ich sprawnosc fizyczna jest tez mniejsza i trudniej im poraedzic sobie z duzym psem. Zreszta pies wyczuwa slabosc i to ze dana osoba jest stara i slaba,i nie ma dla niej szacunku. Zgadzam sie z kolezankami. :D Pozdrawiam
  2. Eukanuba jest droga,anuk jadl ja przez pierwsze 1,5 roku.Potem jadl pedigree advance,a potem zwykle pedigree.To ostatnie to tragediaaaa.Niedawno zmienilam mu karme na Chicopee(czy cos w tym stylu).Sprzedawca powiedzial ze jest to bardzo dobra karma o skladzie bardzo zblizonym do eukanuby,tyle ze jest tansza bo mniej znana.Kosztuje 9,50 za kg.Anuk je ja chetnie.
  3. Ula

    Dziadek z husky

    Ja tez czasem wyprowadzam dwa husky,tyle ze jeden nie moj i jak sie anuk z ta gaja spotka to im szajba odbija.Gryza sie ,ganiaja na smyczach.Na szczescie tylko chwile,a potem juz spokuj.Ufff.Ona nie jest taka spokojna jak anuk,jest mloda.Ma 2 lata. Ja tez czasem widuje takich ludzi wyprowadzanych przez psy husky. Cytujac:masakra.
  4. Ostatnio na wystawie psow podszedl do mnie pewien stsarszy pan(okolo 70 lat) i spytal mnie czy moglabym powiedziec mu czy kupil dobre szelki dla swojego husky.Pokazal mi szelki nabijane kolcami,takie dla bojowcow.POwiedzialam ze raczej sie nie nadaja,a on na to czemu.Zaczelam mu tlumaczyc ale i tak nie zrozumial.A potem powiedzial ze jego pies ma 7 miesiecy i juz jest wiekszy niz moj anuk(a anuk ma 60 w klebie,albo 60,5.Tylko mi tu prosze nie wyjezdzac ze anuk jest za duzy,bo moga byc odchyly 2 cm ponad norme.Tak slyszalam :) ). Co sadzicie na temat kupowania husky lub malamutow przez ludzi starszych. Uwazam ze nie powinni oni sobie kupowac tych psow.Kolo mnie mieszka pan ktory musial oddac swojego husky,bo nie mial sily sobie z nim radzic. Taki starszy czlowiek nie ma juz tyle sily zeby na dluzsza mete zajmowac sie takim silnbym psem,zwlaszcza samcem.A potem te oddawane psy cierpia bo musza zmienic wlascicieli.Albo gina pod kolami,gdy probuja wrocic do swojego starego domu.
  5. Wiosna,nie masz za co mnie przepraszac.Ja nie chcialam byc dla nikogo niemila.Chce tylko pokazac,ze komend mozna uzywac dla zabawy.I mysle,ze to lepiej jesli pies chce sie ze mna bawic w ten sposob,a nie nudzi sie i kopie doly bez celu.Pewna pani,co ma huska powiedziala mi ze huskiego nie ma po co uczyc komend.Dobra,moze i ale jej suczka nawet nie zna komend maszerskich,nie biega i nie ciaga,jest spasiona.Ta pani ma zerowa wiedze na temat tej rasy,wszystko co wie ,wie ode mnie.A mi glupio ja pouczac,bo ona jest dorosla a ja smarkata...Szkoda mi tych psow,co nie znaja zadnych komend,nawet tych maszerskich. No. :) A tak wogole to wczoraj wrocilam z wyjazdu.POdczs nieobecnosci psem zajmowal sie moj dziadek.Jak wrocilam to pies prawie sie posikal z radosci.JUz wiem ze prawda jest,ze jesli pies mieszka w kojcu sam a wychodzi na treningi to jest bardziej wdzieczny.Anuk jakos na spacerze zaczal reagowac z zapalem na wszystkie komendy.Biegal skakal i polowal na muchy :) Az milo bylo popatrzec.
  6. Wiosna.Moj pies nie zostaje w 5 pozycjach tylko w trzech. Nauczylam go tego dla zabawy.Anuk kiedy slyszy zostan,strasznie sie cieszy.Nauczyl sie ze zostawiam go i odchodze daleko i sie chowam,a potem wolam. I on pedzi jak wiatr macha ogonem i mnie szuka,a jak znajdzie to sie cieszy jakby mnie tydzien nie widzial.Czasami zostaje z innym psem,a potem sie z nim sciga dla zabawy. Tak bawimy sie tylko latem,kiedy jest za cieplo na treningi.I nikt mi nie wmowi,ze zostawanie dla zabawy nie jest dla husky zabawa i czysta przyjemnoscia. No. A tak poza tym to pozdrawiam. :)
  7. No wiecie ,kiedys bylam z anukiem na placu zabaw i tam byl taki wysoki murek(gdzies 1,5 m).Ja pokazalam anukowi smakolyka i zachecilam go do skoku.Zrobil sobie pol metra rozpedu i przeskoczyl ten murek.Cale widowisko ogladala grupa ludzi.Jak odchodzili to uslyszalam:to jest chyba pies policyjny,bo tak wyglada szkolenie na psa policyjnego".HEEEHEHEHEHEHEHE!!!!!!Tego jeszcze nie slyszalam. KIedy indziej jakas babka powiedziala ze husky to typowy pies obronny. Sorki. :D
  8. Zapomniwalam tego dopisac.Kiedys bylam z anukiem w lesie.Mial podpieta opone i ciagnal.Biegl przede mna i pod koniec meczacego spaceru widac bylo,ze anuk sie zmachal.Jezor do ziemi i usmiechnieta morda. No i sciezka szedl sobie jakis pan i pyta mnie czamu ja mecze tego psa.Ja na to mu ze tak musi.A on na to pyta:dlaczego musi. Odpowiadam:Wie pan trenujemy do ogolnopolskich wyscigow zaprzegow. Facetowi szczena opadla. A ja juz mam dosc sluchania jaka to ja jestem okrotna bo kaze psu ciagac sanki,rower lub opone.Ludzie mowia,ze podadza mnie do TOZ-u.Powariowali. Malo tego miesiac temu podeszla do mnie jakas baba i powiedziala,ze husky to typowe psy strozujace i ze moj jest niewychowany bo nie przychodzi tak jak jej ON na kazde gwizdniecie.A na koniec dodala ze anuk ma diabelskie oczka.A u niego w oczach widac chodzaca lagodnosc. :angel: :angel:
  9. Anuk jest z hodowli "z Andrzejowego Ogrodu",pana Andrzeja Karge.
  10. Kiedy ide z anukiem na spacer to slysze rozne ciekawe okreslenia na jego temat.Np.owczarek kaukaski :o ,alaskan malamut,malamut syberyjski,owczarek syberyjski,husky malamut itp.Zeby tylko same nazwy.Ci ludzie jeszcze mnie pouczaja:czy wiesz,ze te psy musza przebiec 9 kilometrow dziennie,aby byly w dobrej formie??Albo:czemu ten husky wyglada jak malamut? Ostatnio na wystawie w koszalinie podszedl do mnie jakis facet i powiedzial ze moj anuk nie jest rasowy,ze to mix malamut i husky.Pytam dlaczego.A on na to jest za mocno zbudowany i ze ma za puchaty ogon.I pyta mnie czy ma papiery.Ja mowie,ze ma.A on na to.Tak to juz jest z tymi hodowlami,ze hodowcy krzyzoja swoje husky z malamutami .Chory jakis? POtem powiedzial,ze ma mlodego husky)suke),i ze ona jest szczuplejsza niz anuk. Mam francuzka ksiazke o husky i na zdjeciach wszystkie samce sa takiej samej postury jak anuk.Te wystawowe i te zaprzegowe.Sa naprawde niewielkie roznice. A chyba logiczne jest ze suki sa szczuplejsze. I jeszcze mnie pouczac koles bedzie,s jego pies jest na dodatek bez rodowodu. Normalnie szlag mnie trafia w takich chwilach. Czy wam tez zdarzaja sie takie sytuacje??Co o tym sadzicie? Mi jest osobiscie glupio jak moj tata widzac malamuta szczuplego i niskiego mowi:o patrzcie husky!A ja na to ciszaj przeciez to malamut. :wink:
  11. Mozliwe ze masz racje.Jednak ja i tak sadze ze moj pies wie gdzie jest jego miejsce.Ludzie z ktorymi czasem rozmawiam(obcy)na spacerach mowia mi:ten twoj pies jest w ciebie wpatrzony jak w obrazek,on ciebie szanuje i na pewno by cie bronil. :) (to ostatnie to chyba zarty,ba anuk nie umie uzywac zebow w stosunku do ludzi).A komendy wykonuje bez ciastka i z entuzjazmem.Ciastko jest zchowane i anuk nie wie ze je mam,dowiaduje sie kiedy zrobi cos dobrze.Jak robi zle to nie dostaje. I jeszcze raz mowie czyt.pisze,ze anuk nie robi tych rzeczy prawie wogole.A to ze umie to dobrze o nim swiadczy.A z rowerem biega i to coraz lepiej,bo nie robi tego sam tylko z ladna sunia.I ma coraz wiekszy zapal.A jak jest zimno i fajna,nowa trasa to ciagnie tak szybko ze nie widze gdzie jade... :) Na szczescie reaguje na stoj. :) Pozdrawiam Ula&Anuk
  12. Udaje ze mnie nie zna bylo uzyte w przenosni.Po prostu biega w pewnej odleglosciv ode mnie,a nie idzie w odleglosci jednego metra.Moj pies wie kto jest przewodnikiem stada,o to sie nie boj.Z calej rodziny slucha tylko mnie.Nie wymagam od niego sluchania wszystkich komend ktore umie wykonac.Umie siadac,warowac,zostawac w trzech pozycjach,chodzic przy nodze na smyczy,przychodzic do nogi(no z tym ostatnim to troche gorzej).Czy myslisz,ze ktos ,kogo pies nie uznaje za przewodnika,bylby w stanie sam nauczyc huskiego tylu rzeczy??Nie myslcie tylko,ze wynaturzam anuka.On umie te rzeczy ale ja mu nie kaze ich wykonywac.Czasami w ramach cwiczenia,i nie za darmo tylko za ciastko psie. Anuk ma juz 5 lat i zauwazylam,ze po pewnym czasie od kiedy zaczal nie uciekac,przestal tez byc taki stukniety i wesoly.Nie biega bo ciagle uwaza na to co do niego mowie.A ja wolalam kiedy biegal i sie nie sluchal. A tak a'propos polowania samodzielnie,to twoim zdaniem oznacza to ze pies nie jest podporzadkowany?W takim razie wiekszosc psow ludzi na forum ma gdzies swoich wlascicieli.Z tego co czytalam liczne trofea lowieckie ma Ceik,psy wiosny i inne,ktorych nie chce mi sie wymieniac.A ucieka znaczna wiekszosc. Z wyrazami szacunku dla twoich przekonan Ula&niepodporzadkowany Anuk PS.Nie chcialam nikogo urazic tym co napisalam
  13. Czy pies ucieka czy nie to zalezy od psa. Anuk nie ucieka bez powodu. Ale puszczony biega w takiej odleglosci ode mnie, zeby nikt sobie nie pomyslal ze jestesmy razem. :wink: Oczywiscie ucieknie za kurka,zajaczkiem,sarenka itp.Zawsze wracal.nie moge powiedziec abym mu calkiem ufala,bo anuk ma nieuleczalna chorobe...Cierpi na niedosluch. :) 8) Ale to ze anuk powiedzmy stara sie pilnowac,okupilam tym,ze nie ciagnie mnie na smyczy,i mniej chetnie biega luzem.Po prostu mu sie nudzi.A ja zaluje,wolalabym zeby uciekal,ciagnal mnie na smyczy i wogole sie nie sluchal.i tak sie slabo slucha ale co tam. Z moich obserwacji wynika ze husky ktore nie uciekaja,mniej chetnie pracuja w zaprzegu,biegaja itp. Dlatego za wszelka cene staram sie sprawic by anuk znow zaczal uciekac,biegac jak mu sie podoba i cieszyc sie z biegania luzem.Bo teraz to dla niego juz zadna nowosc. Nie jestem stuknieta,po prostu chce,by anuk byl taki jak kiedys.Czy znacie jakas metode by pies chetniej biegal i w zaprzegu i luzem.Moze wiecej chodzenia na smyczy??Prosze o odpowiedz. Pozdrawiamy Ula&Anuk
  14. Wydaje mi sie ze na wheel doga najbardziej nadaje sie malamut.Jest najsilniejszy,ale nie tak szybki jak husky.A tuz przy saniach musza byc najsilniejsze psy z zaprzegu. Charakter:sa lagodne ,miskowate i przyjacielskie,ale lubia dominowac.Tak slyszalam od wlascicieli tych psow.Nie wiem czy to prawda.
  15. Ja zauwazylam, ze samce owczarki nie toleruja Anuka, nie mowiac juz o rottwailerach i dobermanach.Ostatnio jakas pani szla z dobermanem i z dzieckiem(gdzies 7 letnim), no i dala temu dziecku psa do prowadzenia, a jak ten pies zobaczyl Anuka to sie wyrwal no i sie pogryzly :( Tamten mial kaganiec i cos slabo mu szlo gryzienie.Anuka nie cirpia jamniki i male szpice np.pomeraniany.Zawsze jak go widza to usiluja go zagryzc 8) Kiedy Anunio mial 7 miesiecy to go jamnik ugryzl i od tego czasu Anuk nie lubi jamnikow.No i boksery go nie lubia i faktycznie dalmatynczyki.
  16. Greg, widze, ze nasze psiule maja coraz wiecej wspolnych cech...Moj Anuk ciaga porzadnie (a nie udaje, ze ciagnie)tylko na obcym terenie i tylko w lesie,a na asfalcie nigdy. 8) A z ciaganiem na znajomym terenie to bywa baaaardzo roznie.Dzieki wiosna za instrukcje.Jutro pierwszy trening.Jezeli wroce to napisze jak bylo.A jak nie wroce to zapraszam was z gory na pogrzeb :wink: Pozdrawiam Ula&Anuk&Gaja
  17. Wydaje mi sie, ze wariant psow biegnacych obok siebie jest ogolnie latwiejszy do zamocowania, ale moj Anuk jest na Gaje napalony jak szczerbaty na suchary i nie wiem czy nie bedzie na nia skakal jesli bedzie biegla obok. Tak myslalam zeby umocowac do kierownicy dwie linki:jedna dluzsza, druga krotsza i zapiac psy tak aby nie mogly sie dosiegnac.To podobno eskimoski sposob.Co o tym sadzicie????Wtedy juz nie musza byc spiete obrozami??Ale ogolnie jazda z dwoma psami to nie jest samobojstwo??? Pozdrawiamy Ula&Anuk&Gaja(nie jest moja)
  18. Znalazłam drugiego pieska do ciagniecia.Chce trenowac z dwoma na rowerze. Nie wiem czy zapinac je obok siebie, czy tez suke na lidera, a pies za nia.Wydaje mi sie ze to drugie to lepsze rozwiazanie,bo Anuk bedzie ja gonil i nie bedzie na nia skakal gdy bedzie miala cieczke.Ona jest typowym psem wyscigowym jest szczupla i bardzo szybka i juz umie komendy.Jakie liny,ktory sposob lepszy.Psy musza byc spiete obrozami? Prosze o odpowiedz. Pozdrawiam Ula&Anuk
  19. A juz myslalam, ze tylko ja mam takie problemy. Bogu dzieki, ze nie. Ile lat ma Twoja Darma? Chyba jest młoda skoro jej takie wyglupy w glowie. Pozdrawiamy Ula&Anuk
  20. Dziękuje Wam(tzn.TAJRADZE i wiośnie) za wszystko:za słowa otuchy i zachęty. Dzisiaj byłam na wieczornym wypadzie rowerowym z Anukiem, ale już nawet nie zakładałam mu uprzezy. No i spotkałam pewnego pana z haska sunia . Pogadaliśmy o naszych psach(a tak wogole to ja znam tego pana,Anuk ma byc ojcem szczeniaczkow jego Gaji), az w koncu odwazylam sie zapytac czy moglabym pozyczac od niego Gaje na treningi, a on na to...oczywiscie, przychodz kiedy chcesz, bo w domu zawsze ktos jest i mozesz ja brac i meczyc :wink: . Myslalam ze sie porycze z radosci. Facet ma dla swojej suki uprzaz wiec OK.Ale nie wiem jak mam psy zaprzegac i do czego. Czy waszym zdaniem jazda z dwoma psami na rowerze to samobojstwo?Anuk reaguje na stój, ale nie wiem jak Gaja. Czy moze powinnam trenowac je inaczej?Nie stac mnie na wozek. Czy moze z pirwszym razem powinnam je zaprzac aby ciagneły opony samochodowe?W miare mozliwosci prosze o szybka odpowiedz dotyczaca spinania psów do pracy z rowerem.Jaki sprzet,liny itp.
  21. Ula

    NOWE TWARZE

    Witam.Mam na imie Ula i mam 5-letniego haszczaka o imieniu Anuk.Wprawdzie w rodowodzie ma wpisane MAN z Andrzejowego ogrodu,ale to glupie imie.Jak jakas ciezarowka... :wink: Anuk dzieli dom z kotem,szynszyla,szczurem i rybkami. Anuk to husky pracujacy :D ,bo ciaga rowerek wraz z druga sunia-Gaja.Ale jak go czasem na trening samego biore to sie tak obcyndala ze az szkoda patrzec. Ale ogolnie od kiedy nie biega sam to ma zpal do biegu i sie strasznie szybki nagle zrobil.No wiecie...rywalizacja. :) Pozdrawiamy wszystkie zaprzegowce i nie tylko :)
  22. Ech...To jest bez sensu. Wczoraj byłam z Anukiem na rowerze i tak mnie wkurzył że nie wiem.Ja do niego "hike" a on sie zatrzymuje. Ogólnie sytuacja wyglada tak: Anuk ciagnie tylko na drogach ,których nie zna i tylko w lesie, jak nie ma checi to zwalnia i biegnie kolo roweru, a ja sie wkurzam i widac ze jestem zla, a on to wyczuwa i wtedy juz wogole nie ciagnie i traci cala pewnosc siebie i do konca sie obija. Jak juz ciagnie to po prostej, pod gore tylko biegnie z przodu i udaje ze ciagnie.Ja popelnilam pewien blad: kiedy juz ciagnal to ja nie chcac by przestal pomagalam mu zawziecie pedalujac, i on sie nauczyl, ze ja mu pomagam i sam ciagnie kiedy galopuje , a wogole nie wie ze jest cos takiego jak ciaganie w klusie. Kiedy teraz chce aby sam mnie ciagnal bez pomocy to on struga wariata , zwalnia i udaje ze nie ma sily...A ja wiem ze ma sile bo kiedys pociagnal 160 kilowy wózek i na dodatek ciagnal go w galopie.Nie wiem co mam zrobic.Ratunku.Plakac mi sie chce, kiedy widze jaki z niego len.A ma dopiero 5 lat, a wiem ze i starsze ciagaja...
  23. Jutro jest tez wystawa psow w koszalinie , wiec ja bede w koszalinie. Na ta wystawe mozna wchodzic z niezgloszonym piesem, ale musi miec ksiazeczke szczepien.
  24. Postaram sie, ale moze byc ciezko.Tak w ogole to uwazam ze swiat jest niesprawiedliwy. Niektorzy swoich husky nie ucza ciagac, a one i tak ciagaja,a ja swojego prosze i guzik... :( Anuk ma ok.4 spacerów w ciagu dnia: 2 dlugie( 1 spacer-1-1,5h, a drugi wieczorny 2-3h), a oprocz tego jeszcze 2 krotkie. A trening z rowerem (zaleznie od temperatury powietrza)co 2-3 dni. Wydaje mi sie ze to wystarcza... :wink: Popytam na wystawie ludzi, moze ktos zechce mi swojego piesa pozyczac albo brac mojego(i mnie :) ).Czy to prawda ze jak pies jest malo puszczany luzem to potem ma wiecej energii i chetniej ciagnie?prosze o odpowiedz. Pozdrawiamy Ula&Anuk
  25. Dzięki Wam obu za rade. Tez chcialabym aby anuk biegal w zaprzegu.Wiem ze to przykre ale wiekszosc husky w miescie ma malo urozmaicone zycie. Podam przylady psow i ich zycia lub spacerów: -Heidi-1 polgodzinny spacer w ciagu dnia i 2 krotkie.Heidi jest szczeniakiem a juz jest gruba. Kiedy ja spotkam to ja biore i biegam dookola laki i wtedy jest zmeczona. -Pusia-ok.2 spacereczki w ciagu dnia max.0,5 h. -Gaja- ma duzo ruchu ale facet nie trenuje bo nie ma czasu. -Miśka-Trzeci husky w okolicy z rodowodem.Wlasciciel juz zprecyzowal swoje plany:Misia bedzie psem wystawowym -Amur-mlodszy brat Anuka. Najprawdopodobniej brat Limy. Zadko go widuje,bo zadko jest na dlugim spacerze dalej niz na terenach podożynkowych. -Igen-Igena nie widziałam od 2 lat... -Kanis-tego psa zkradziono ale juz sie znalazl. Nie moge nic powiedziec o ilosci ruchu jaka dawkuja mu wlasciciele No,to by było na tyle... Wiecej husków w okolicy nie ma...
×
×
  • Create New...