Niki

Ja również podjęłam decyzję, jedziemy choć nie wiemy kto nas ma oceniać. Jesteśmy sami o 11.27 czyli po przesunięciu po 10.27 tak? Jeśli się uda, to na tej wystawie spróbujemy ukończyć litewski championat :roll: Jeśli się uda... :wink: Czy na granicy coś się zmieniło w sprawie formalności? Ostatni raz jechałam tam półtora roku temu na Cacib do Wilna. Pozdrówka :wink:

jezu... Andrzej jak fajnie napisałeś... :D też pozdrówka

To dla mnie bardzo wazna informacja, dzieki Dorota. pozdrawiam

Asiaczku samo sedno, nic dodać nic ująć :lol: A sędzia godny polecenia jak dla mnie. Marzy mi się takie ocenianie u nas... pozdrawiam :roll:

O..., cześć Andrzej, pozdrawiam i dzięki jeszcze raz!!! :wink: Apropos konkurencji, my też jej nie mieliśmy a do momentu przeczytania oceny nie byłam pewna czy nam pójdzie ok. Sędzia nie rozdawał doskonałych na prawo i lewo, był bardzo skrupulatny, długo myślał. Sporo osób z Polski i nie tylko wróciło bardzo zawiedzionych do domu, więc jak widać nie zawsze konkurencja to największe zagrożenie. :wink: pozdrawiam

od sieroty grupa IX buldog francuski: psy klasa otwarta Shogun z bazauciego lasu PKR.IX-44495 suki klasa posrednia Jenevieva renuar iz palevych buldogov RKF 1455481 suki klasa championow Bajka-A od pysi oprysi PKR.IX-42693 To wszystkie trzy :lol:

Jarek, spoko jest ok :D Czy buldog to buldo francuski II grupa, bo ja zielona jestem...

Sama smaczna prawda@ Dorota, ja za chwile napisze Ci stawke...

To dzięki, dzięki, jestem dozgonnie wdzieczna :wink: No nie powiem, Czesiek wypadl imponujaco i jak na bojowca jest rozbrajajaco misiowaty. Tak szczesliwego psa dawno nie widzialam, pozdrawiam Agę i Cze oczywiscie :D No i zapomniałabym o Czesia opisie - " to jest prawdziwy champion"!!!

Doroto, jesli cos bedziesz wiedziala o Marijanpolu, daj cynk, bede wdzieczna. Na razie dziekuje, ze w ogole zapytalas :D pozdrowienia

No ba z Benkiem gorzala, z Benkiem hovawartem :oops: :lol:

Nam na granicy nic nie sprawialo trudnosci, trwalo to troche ale mozna przezyc. Nie pobrano oplaty za psa za to kserowano jego paszport. Trzeba zwrocic uwage, by byla w nim pieczec od weta o badaniu lekarskim 48 h przed wyjazdem. Wazny tez jest przepis, ze na jedna osobe mozna przewiesc tylko 2 psy. Powierdzam fatalny stan kaliningradzkich drog, trzesie, dziury ,rozkopy , leb peka. W drodze powrotnej na granicy nie stalismy dluizej jak pol godziny. Bardzo dlugo wracalam do domu, bo z gdanska jechalismy jeszcze 2h koleja ale warto bylo. Skutecznie obskoczylismy te wystawe. Sedzia francuz dokladny, dlugo ocenial, podobnie do naszego slynnego dentysty ostro grzebal w zebach. Milo bylo! gratuluje wszystkim zwyciezcom i do zobaczyska pozdrawiam Niki

Próbuję to rozszyfrować: nr porzadkowy, nr FCI, rasa, ilość nr w rasie bądż grupie nie wiem dokładnie o co chodzi, ring, nr ringowy bądż katalogowy albo jedno i drugie, sędzia, godzina. U mnie wypada bardzo dobrze: 37190Hovawart12132 C.Voilet 10.00. czyli wydaje mi się, że mam ring 12 nr 132 sedziuje mnie francuz od 10.00. Bóg jeden wie tylko czy mam rację czy jestem w błędzie... :roll:

Próbuję to rozszyfrować: nr porzadkowy, nr FCI, rasa, ilość nr w rasie bądż grupie nie wiem dokładnie o co chodzi, ring, nr ringowy bądż katalogowy albo jedno i drugie, sędzia, godzina. U mnie wypada bardzo dobrze: 37190Hovawart12132 C.Voilet 10.00. czyli wydaje mi się, że mam ring 12 nr 132 sedziuje mnie francuz od 10.00. Bóg jeden wie tylko czy mam rację czy jestem w błędzie... :roll:

Próbuję to rozszyfrować: nr porzadkowy, nr FCI, rasa, ilość nr w rasie bądż grupie nie wiem dokładnie o co chodzi, ring, nr ringowy bądż katalogowy albo jedno i drugie, sędzia, godzina. U mnie wypada bardzo dobrze: 37190Hovawart12132 C.Voilet 10.00. czyli wydaje mi się, że mam ring 12 nr 132 sedziuje mnie francuz od 10.00. Bóg jeden wie tylko czy mam rację czy jestem w błędzie... :roll:

To jak to jest z tym res Cacibem? Kto go w końcu dostał? Bosfor Salutaris? Czy pies z Danii? Pozdrawiam serdecznie

Trochę się boję, że wam namieszam ale przekazuję co powiedziano mi dzisiaj przez telefon. Wjeżdżając do miasta kierujecie się na ulicę Lieninskij Prospiekt i jedziecie prosto, musicie dotrzeć do mostu, pod mostem zjechać na prawo gdzie zobaczycie bolszoj magazin inaczej centrum handlowe, tam będzie już widoczny stadion na który należy się kierować. To tyle, mam nadzieję, że wszyscy spokojnie traficie. pozdrawiam życząc cierpliwości i sukcesów

Doroto, czy orientujesz się kto w Marijanpolu sędziuje gr II? Bedę zobowiazana...

Do zobaczenia... wszystko będzie ok i sądzę, że dołączycie do swoich tytułów kolejny. A jestem pod wrażeniem szczególnie zwyciestw VDH! To w sobotę trzeba zawalczyć... :D

Napisalam Ci na priva jak mniej więcej dojechać w samym mieście, może się przyda. W koncu udało mi sie namówić wyjadacza tej wystawy, by mnie zabrał swoim busem. Będę podróżować już z wieczora w piątek w drugiej klasie volkswagena z czego jestem dumna :lol: W pierwszej siedzi szef, w drugiej my a w trzeciej jeszcze dwa piesy i panna. To ci będzie podróż... :wink:

Postanowiłam, że jadę. Przed chwilą dowiedzialam się, że mój pies jest zupelnie sam a więc liczę na ten championat. Dokładnie też wytłumaczono mi jak mam dojechać do stadionu. Najbardziej rozbraja mnie fakt, że chyba pojadę już wieczorem w piątek, bo bóg raczy wiedziec co mnie tam czeka. Byłam już w Rosji w Petersburgu, cały tydzień jechaliśmy autem w jedną i drugą stronę. Znam mentalność tego kraju, ciężko przywyknąć, no i można wpaść po dłuższym pobycie w depresję. To wszystko dotyczy urzędów, granicy itp, bo ludzie są serdeczni i gościnni i to ich wielka zaleta. :lol: pozdrawiam

To jednak nie tak rózowo, nie mam na myśli opłat tylko kolejki. Sama nie wiem co robić? Jechać dla mnie dość daleko pierwszy raz zupełnie samej samochodem czy sobie odpuścić? Korci mnie jednak możliwość uzyskania Cham. Rosji. No iczego nie robi się dla ukochanego psa!!! :lol:

Dzięki za info, wyprzedziłyście kobity moje pytanko! Pozdrawiam

Oj szkoda, że nie moge skorzystać z tego busa, mam grII i wystawiamy się w sobotę. Taka szansa stracona :cry: :cry: Czy ktoś może mniej więcej wie ile rubli kosztuje ubezpieczenie i ta opłata san-wet ? I jak dlugo trwaja te formalności na granicy? Straszono mnie, ze to makabra. Pozdrawiam

Mam problem, pies przyjęty, wiza jest, brak srodka transportu. Czy ktoś byłby tak wspaniałomyślny i mógłby zabrac jedną osobę z psem. Oczywiscie poniesiemy wszelkie koszty z tym związane, to jasne. Inaczej bede zmuszona pojechac sama pierwszy raz w trasę swoim autem co stanowi nie lada wyzwanie. No i pytanko czy wiecie jak wygladają formalności na granicy? mamy paszport, książeczkę szczepień. Co jeszcze należy mieć na granicy? pozdrawaiamy