Jump to content
Dogomania

mar

Members
  • Posts

    289
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by mar

  1. Ja natomiast w ogóle nie rozumiem problemu, jaki powstaje w przypadku wystawiania suki wysterylizowanej. Wystawy są wystawami a hodowla hodowlą. Dwie różne rzeczy. Ponadto nie rozumiem też tych ubolewań, że właściciele psów nie chcą ich wystawiać. Po co zmuszać? Mało kto kupuje psa na wystawy. Także nie podzielam krytyki tych, którzy jeżdzą tylko po oceny hodowlane - to także ich wybór. Nie każdy ma ochotę bawić się w jeżdzenie po dziesiątkach wystaw nie wiadomo w gruncie rzeczy po co - jeśli tego nie lubi. Bo przecież nie każdy musi lubić wystawy, prawda??
  2. No okej. Tyle tutaj Pań, to myślę, ze mi coś poradzą. Chodzi mi o spodnie. Co do zasady chodzę w dzinsach (niebieskich), no i jak dotąd w takowych wystawiałem swoje psy. Jednakże to ponoć mało elegancko. Okej - koszula, okej - ew. marynarka, no ale co ze spodniami? Takie materiałowe (od garnituru jakby) to chyba przegięcie (zwł. na dworzu), a wspomniane dżinsy to znowu za mało.. Słucham więc propozycji (nie może być biało i czarno, bo takie są PON-y).
  3. [quote name='maga18']a dlaczego ma byc w kazdym katalogu źle? dane do katalogu bierze się ze zgloszenia a nie z rodowodu :) wiec jak wpiszesz w zgloszenie dobrze to bedzie wszystko ok :) [/quote] No to mamy zupełnie inne doświadczenia. Ja w rodowodzie miałem stary adres, w zgłoszeniu podawałem nowy, a w katalogach i tak był stary. Na stary też szły potwierdzenia. Na szczęście jest to adres mojej Mamy, więc wszystko do mnie docierało, ale co do tego, na co patrzą osoby wpisujące zgłoszenia do komp nie mam złudzeń. Natomiast co do błędu w rodowodzie OKRASY to jest "grubsza" historia. Ojciec mojej suki faktycznie nazwywa się SASQUAHANNA SZYMON i oba te wyrazy są jego imieniem. Przydomka natomiast on nie posiada. Dziwnie dowiedzieć się po takim czasie jak nazywa się ojciec własnego psa, ale pocieszam się, że o tym jak Szymek się naprawdę nazywa nie wiedział prawie nikt. Na marginesie dzis skończył Inerchampionat i Championat Belgii :-) A zatem jeśli chodzi o błędy, to na placu boju pozostaje jeden: że SASQUAHANNA jest wytłuszczone, a SZYMON nie, no ale to już sobie odpuszczę. Mało istotna kwestia.
  4. mar

    Galeria PONów

    Justyna JK - link w moim podpisie. Tam sporo fot można znaleźć... Zapraszam!
  5. A co to jest za sunia, bo się pogubiłem nieco?
  6. [quote name='Dzidtka']no widze Marcin, że "moje" lhasa Cię wciagneły... w końcu jesteś jednym z wielu ojców i matek moich obecnych dzieci a licze na więcej ;))[/quote] Mi lhasa się podobały odkąd sięgam pamięcią to znaczy od książki Smyczyńskiego, gdzie był taki śmieszny niemiecki platynowy lhasa na zdjęciu :-) Kiedyś (jak już się wyprowadze ze stolicy) na bank sobie takiego sprawię :D Glenn Close grała w bardzo kynologicznym filmie "101 dalmatyńczyków", a Patrlow w przepięknym filmie "Great expectations"... :loveu: No a wątek śledzę ze względu na arcyciekawy dyskurs, co się w nim toczy :diabloti:
  7. Marketa: GWYNETH PARTLOW :eviltong: I żeby była taka śliczna jak ona :-) GLENN CLOSE ewentualnie...
  8. Dziś dostałem rodowód mojej młodszej suni i nie wiem co mam zrobić. Jej ojcem jest pies Sasquahanna SZYMON, gdzie - jak wszem i wobec wiadomo - "Sasquahanna" to nazwa hodowli - przydomek pisany [B]przed[/B] imieniem psa, zaś SZYMON to imię. W rodowodzie zaś stoi tak : [B]SASQUAHANNA[/B] SZYMON przy czym słowo "SASQUAHANNA" jest [B]pogrubione[/B]. Czyli źle. Nie dość, że całość jest pisana wielkimi literami - i imię i przydomek, to nie wiedzieć czemu wytłuszczony jest przydomek (a u wszystkich pozostałych przodków - imię). Po pierwsze - czy warto sobie w ogóle zawracać tym głowę? (Biorąc pod uwagę, że w każdym katalogu będzie źle). Po drugie - jeśli warto, to czy mam to załatwiać przez oddział czy w Zarządzie Głównym (do którego dodajmy mam bliżej)? No i refleksja natury ogólnej. Skoro jest możliwość przydomka przed imieniem psa, to dlaczego w wielu katalogach jest on traktowany jako imię, jeśli jest zasada, że imię psa pisze się WIELKIMI literami, a przydomek "normalnie" to dlaczego często w katalogach jest to zmieniane albo wręcz ignorowane i całość pisana WIELKIMI literami. Czy nie jest to robienie niepotrzebnego bajzlu??? Wkurza mnie to.
  9. Może pani Pulikowska - Klimonda? Słyszałem, że ma "oko" do pastuchów.
  10. Brawo Oddział w Legionowie!!! Jesteście cudowni (i dzis dostałem rodowód swojej suni listem poleconym, nawet nie musiałem jeżdzić do Legionowa....) :multi:
  11. Na stronie ZKwP jest podana obsada na jesienną 2006 w NDM. Grupa I: p. Śliwka, p.Król i p. Robak. Więc o ile wiosenną sobie odpuszcze, o tyle na jesienną się wybieram :cool1:
  12. [quote name='PUENTA imszar']ta sędzina tez sędziuje w grupie III więc widać jest bardzo dla niej ważny eksterier...tylko tyle mogę pomóc[/quote] Chyba dla każdego sędziego przynajmniej teoretycznie bardzo ważny jest eksterier.
  13. Moja Droga PUENTA Imszar posłuchaj. Skoro Oddział sam "zaczyna" tj. "konsultuje się" na dogomanii, to może niekoniecznie trzeba mieć pretensje, że ktoś w tych "konsultacjach" uczestniczy. Ja zawsze bardzo chwaliłem i bardzo lubiłem wystawy legionowskie. Niemniej jednak tendencja do powtarzalności na organizowanych przez ten oddział wystawach sędziów na grupie pierwszej staje się zauważalna. Dwa razy Pani Szulc, dwa razy Terrie Cousins, dwa razy Pani Matuszewska i dwa razy (bo trudno tej zimówki nie liczyć jako sędziowania) Pan Kozber. I faktycznie dla mnie dylematem jest kto będzie sędziować moją rasę, bo nie mam zbyt wiele czasu, ochoty i pieniędzy na marnowanie. No i nie zamierzam godzić się z tym biorąc co łaskawie dają. Wystawcy na szczęście mogą głosować nogami i przyjechać albo nie. Pozdrawiam.
  14. [quote name='anikrawet']Pani Matuszewska sędziowała PONY i wiele innych pasterskich w Legionowie na wystawe JESIENNEJ. Wobec tego chyba sensownie byłoby żeby teraz sędziowała INNE RASY niż w pażdzierniku ????????[/quote] To może trzeba było zaprosić innego sędziego? Obie możliwości są powiedzmy średnie - Pani Matuszewska ze względu na to, że niedawno sędziowała w NDM, a Pan Kozber ze względu na zimówkę.... Podejrzewam, że do tego drugiego sędziego PON-y zwyczajnie nie przyjadą.
  15. a Panią Matuszewską na PON-y można prosić?
  16. mar

    GRUDNIOWY NOWY DWÓR

    [quote name='szorka']Wszysto co dotyczy wystawy kwietniowej zostanie umieszczone po 17 grudnia 2005.[/quote] :question:
  17. mar

    GRUDNIOWY NOWY DWÓR

    A ja mam pytanie: czy skoro jest wiosenna w Nowym Dworze, to znaczy, ze zimowej nie będzie? No i kiedy będzie znana obsada sedziowska na tę wiosenną wystawę?
  18. mar

    GRUDNIOWY NOWY DWÓR

    Hmm. W niedzielę w tym barze na górze było sporo psów. I nie zauważyłem, by robili problem. Natomiast co do tych egzaminów to mnie może mniej razi, że psy opisuje ktoś inny niż sędzia, a bardziej ten bałagan i chaos spowodowany dużą ilością osób na ringu. Akurat w związku z tym, że swojej suki nie pokazywałem w Nowym Dworze, to mogłem sobie spokojnie pooglądac ocenę na ringu pasterskich, a dokładnie PON-y. I niewątpliwie lokaty, oceny i porównania były z sędziną konsultowane - widziałem to. Nie wiem jak na innych rasach, ale na PON-ach tak było. Inna rzecz, że posypało sie sporo ocen bardzo dobrych, co w przypadku tej rasy jest nieczęste...
  19. mar

    GRUDNIOWY NOWY DWÓR

    Lagunka dziękuję bardzo!!!!!!!!
  20. mar

    GRUDNIOWY NOWY DWÓR

    [color=red]Ponawiam prośbe o stawkę PON-ów. Mogą być same imiona bez przydomków i bez podziału na klasy. To jest kilkanaście wyrazów, czy ktoś może się zlitować?[/color]
  21. mar

    GRUDNIOWY NOWY DWÓR

    Jak już ktoś wróci to proszę o stawkę PON-ów. Mogą być same nazwy, bez podziały na klasy, byle po kolei :-)
  22. mar

    GRUDNIOWY NOWY DWÓR

    [quote name='wow']witamy wiadomo cos moze czy bedzie katalog przedwystawowy????????????[/quote] Ktoś z organizatorów kilka stron wcześniej pisał, że nie. Szkoda (chociaż dla mnie to bez znaczenia).
  23. mar

    GRUDNIOWY NOWY DWÓR

    Filbras co to jest MN?
  24. mar

    DRACULA DOG SHOW

    [quote name='Asiaczek'][quote name='Nitencja']Asiaczek .......... tak jak pisalam na stronie zostala lista sedziow i otwiera mi sie za kazdym razem Poza tym to wiem poniewaz to sa moi najlepsi przyjaciele. I prosze takie uwagi zostawic nastepnym raze tylko dla siebie :roll: bo zycie jest wazniejsze niz glupia strona. I nie lezy w "Łożeczku" jak to pięknie oreśliłaś tylko w łóżku na onkologii :evil:[/quote] [b]Nitencja[/b] - spoko. Nie skacz do góry bez odpalacza, bo to nic nie da. Jeżeli zamieszczasz informacje na DGM, to po prostu rób wstępną selekcję tych informacji. I jeżeli używasz określenie "głupia" strona, a sama bierzesz czynny udział w "głupiej" stronie (i innych, czyżby też "głupich"), to świadczy to o tym (logicznie rzecz ujmując), że sama siebie określesz mianem ........ . I jeszcze jedno - jeżeli coś się krytykuje, to może warto napisać kilku słów dlaczego nie podoba Ci się to, co krytykujesz. Będziesz wtedy bardziej wiarygodna. Ponieważ nie napisałaś nic bliżej nt. choroby, to nie dziw się, że takie ogólne stwierdzenie wywołało komentarz. Może lepiej było nie pisać tego postu? Bo po co to napisałać? Żebyśmy się uspokoili i grzecznie czekali na informacje na stronie, prawda? Taki był cel. Ale sama wiesz bardzo dobrze, że każda z osób uczestniczących w wymianie postów na DGM chce znać jak najszybciej informacje o wystawie. Co do określenie "łóżeczko", to sorki, ale nie przypisuj mi tak wdzięcznego określenia, bo wzięłam je z dziecięcego wierszyka: "Pan Kotek był chory i leżał w łóżeczku I przyszedł Pan Doktor i ....". A więc nie było to złośliwe użycie zdrobnienia od wyrazu "łóżko", lecz trawestacja w/wspomnianego wierszyka. Jeżeli tego nie złapałaś, trudno. W dzieciństwie chyba nie czytano Ci lub sama nie czytałaś tego wierszyka. A szkoda. Bo dzieciakom generalnie on się podoba. :) Wytłumaczyłam się? Nitencja - rozumiem Twoje nerwy i niepokój o stan zdrowia bliskiej Ci osoby. Ale w takim razie, znając siebie lepiej niż pozostałe osoby, na przyszłośc, nie pisz tego rodzaju postów, nie zamieszczaj w nich informacji, które mogą zostać odebrane przez innych inaczej, niż Ty byś sobie tego życzyła, OK? Trzymaj się! Pzdr.[/quote] Tylko winny się tak gęsto tłumaczy. I słusznie, bo wyszło nieelegancko. A strona jakiejś wystawki w obliczu czyjejś choroby faktycznie jest "głupia". Zwłaszcza sporo ponad pół roku przed wystawą.
×
×
  • Create New...