anyia

:( nie mialam i pewnie nigdy nie bede miala mozliwosci obserwowania wilkow w ich naturalnym srodowisku ale ogladam wszystkie nadawane przez TV filmy dokumentalne opowiadajace o zyciu wilczych watah i chyba zgodzicie sie z tym ze to sa nieprawdopodobnie inteligentne zwierzeta ... naprawde mozna sie wiele od nich nauczyc..:)) obserwujac swoje suki tez zauwazam w roznych sytuacjach sporo podobnych do wilczych zachowan .... czasami zastanawiam sie skad one wiedza ze trzeba tak a nie inaczej :niewiem: a & malamuty

skopiowane z malahuskity a & malamuty Z odzysku, do oddania w dobre ręce, takie do konca zycia i nie na kanapę - dzwoniła starsza pani którą ktos nieodpowiedzialnie uraczył prezentem na czterech łapach, pies ma papiery i kilka miesięcy, hodowca wykazał totalny brak zainteresowania- moze ktoś pomoże psu i miłej Pani? Dane Pani do uzyskania w Białym Kle.

przepiekne sa te wilki :) fotki rewelacyjne.......jestem pod wrazeniem :) a & malamuty

otoz to Kingula :D biotidex jest bardzo dobry... a przynajmniej moim psom nie zaszkodzil:))))) ale mozna tez podawac czysta biotyne...... ja te preparaty kupuje w centrali weterynaryjnej..... zreszta tych specyfikow jest cale mnostwo i mysle ze w specjalistycznym sklepie... tu mam na mysli akurat Centrovet beda wiedzieli co mozna polecic. a & malamuty

sprobuj HAARVITVAL.... sprawdzone i nie mam zastrzezen chociaz teraz stosuje najzwyklejszy biotidex lub biotiderm ( psy, koty, lisy i inne futerkowce)kosztuje grosze i tez jest niezle a & malamuty

a tak swoja droga to ciekawostka bylby taki zaprzeg na zawodach :) chetnie bym sobie poogladala takie wyscigi.... ale na plaskim bezdrzewnym terenie :wink: a & malamuty

swojego czasu w zawodach startowal zaprzeg z czarnych sznaucerow olbrzymich wiec czemu nie moglby ze staffordow kwestia doboru odpowiedniego sprzetu , osprzetu i treningu :) :) jednak co by bylo gdyby jakis inny zaprzeg chcial je wyprzedzic na trasie :roll: pozdrawiam a & malamuty

reasumujac :multi: zaprzegi to diabelski wynalazek..... siberiany to potwory atakujace ludzi po zmroku, malamuty nie lepsze , a samojedy tratuja spokojnych przechodniow :mdrmed: a & krwiozercze malamuty

A do Leszna na championy nie jedziesz??? ja bede jako dama do towarzystwa zaprzyjaznionemu karelczykowi...... do Legionowa nam za daleko a ja nie bardzo nawet mialabym z czym jechac..... moja weteranke wystawie dopiero w Opolu a mloda ma niebawem inna misje do spelnienia:)) cmoki a & malamuty

Nico:)))) przepiekny maluneczek ma na buzi Enkido :) cudny!!! zaluje ze nie bedzie mnie na klubowce ale mam nadzieje ze to nie bedzie jego ostatnia wystawa :) a & malamuty

tak... zgadza sie.... i o ile mnie pamiec nie myli to byly dosyc utytulowane psy z miotu ,, B''..... zreszta niewazne ..... sama tragedia byla istotna a czy bylyby to zwykle burki czy tez nie tak samo ich szkoda :( a & malamuty

podobno byl to zaprzeg samojedow..... mam na mysli to historie z artykulu ale czy napewno byly to samojedy tego nie wiem... w kazdym razie ktos tak zasugerowal :-? a & malAMUTY

tzn nie znam szczegolow wypadku ale czyje byly to psy to akurat wiem.... w kazdym razie sam fakt byl okropny.. biedne zwierzeta... wlasciwie w takim przypadku to czlowiek ponosi wine.... psy wykonywaly tylko polecenia jak to trzeba umiec byc przewidujacym :( 100 razy udawalo sie przejechac a raz niestety nie :(

wlasnie wrocilam z psich spacerow i przed chwila odebralam wiadomosc od Manu...... troche pozno zareagowalam i wyslalam ci wiadomosc ale niestety... moje spacery od momentu psiego konfliktu sa 2 x dluzsze ( z kazdym psem osobno)i o polowe mniej czasu na siedzenie przed kompem :wink: w kazdym razie takie zdarzenie jakie opisano w artykule jest kolejnym doswiadczeniem dla musherow.... trzeba miec oczy na okolo glowy bo nigdy nie wiadomo co lub kto znajdzie sie na trasie :-? nie wiem czy znany wam jest wypadek ktory zdarzyl sie kilka lat temu pewnemu zawodnikowi.... nie znam szczegolow ale wiem ze podczas przejazdu wozkiem bodajze przez szose podczas treningu na skutek zderzenia z samochodem zginely jakies husky pozdrawiam a & malamuty

przestrodze mialo byc :roll: a & malamuty

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,1898252.html polecam ku przesrodze a & malamuty

:))))))))))))))))))))))))) aga......:))))) malamuty tylko morduja wilki lbami..... to husky o zmroku morduja wlascicieli:))))))) a & malamuty

skoro ktos nie sprawuje opieki nad suka podczas cieczki to chyba taki przypadkowy mariaz nie bedzie dla niego zaskoczeniem a & malamuty

wiesz.... to wszystko jest debilizmem... a najwiekszym okreslenie.. ,, rasa mordercza''... tymbardziej ze wg tego czlowieka huski to wlasnie psy mordercy..... o ile wogole zdarzaja sie przypadki agresji w stosunku do ludzi u psow polnocy... to sa to jakies pojedyncze przypadki i nie mozna uogolniac ich z dana rasa wydaje mi sie ze to wlasciciel tych psow chcac zrobic wrazenie naopowiadal takich glupot a facet uwierzyl przeraza mnie tylko fakt ze ludzie wierza w takie dyrdymaly a & malamuty

nie sadze aby cos wymyslal... niby po co mialby zaczepiac obcych ludzi zadajac wymyslone pytanie wydaje mi sie ze chcial utwierdzic sie w przekonaniu ze to tez sa takie psy ktore o zmroku rzucaja sie wlascicielowi do gardla:)) a & malamuty PS. za dnia podobno nie byly agresywne..... dostawaly amoku o zmroku

mysle ze ogrodnik cos namieszal... albo facetowi pomylily sie rasy psow... ew. bylo to cos mieszanego o wygladzie husky lub malamuta ja juz tyle niestworzonych historii slyszalam na temat tych ras ze wlasciwie nic nie bylo mnie w stanie zaskoczyc.... ale to co uslyszalam dzis to zrobilo wrazenie:)))))) kilka lat temu dowiedzialam dlaczego malamuty maja takie ,, szerokie' czaszki:))))) podobno dlatego ze walczac z wilkami atakuja te wilki lbami walac z calej sily:)))))))))) kurde tylko do dzis nie wiem dlaczego akurat z wilkami:-P a & malamuty

wlasnie wrocilismy z mezem ze spaceru z moimi sukami i chce wam cos opowiedziec wracajac zawsze biore suki na smycz z tego wzgledu ze zanim dojde do domu musze przejsc przez taki maly lasek i czesc osiedla ... na osiedlu wiadomo... sa uliczki i czasami jakis samochod... a lasek ogranicza mi pole widzenia i staram sie miec psy pod kontrola no wiec idziemy z sukami... kazde trzyma,, swoja'' na smyczy a na przeciwko idzie para starszych ludzi... gdy juz doszli do nas.. mezczyzna pyta ,, przepraszam..... chcialem zapytac o cos..... no wiec mowie slucham? a pan na to.... czy to sa te psy ktore o zmroku rzucaja sie nawet na wlasciciela???? ja taaaaaaakie oczy i mowie ze pierwszy raz cos takiego slysze... a on na to. czy to sa husky? wiec mowie ze malamuty... a pan na to... ze byl kiedys u jakiegos ogrodnika ktory trzyma w kojcu 2 husky do pilnowania terenu.... i ten ogrodnik powiedzial ze wypuszcza psy z kojca za dnia poniewaz o zmroku rzucaja sie na kazdego bez wzgledu na to czy to wlasciciel czy nie gdy ow pan podszedl do kojca z tymi rzekomymi husky... psom momentalnie zrobily sie czerwone przekrwione oczy i rzucily sie z klami na siatke kojca boshhh moj i pozniej jakies takie niestworzone historie kraza po swiecie... pan byl wyraznie rozczarowany gdy powiedzialam mu ze to totalna bzdura... no chyba ze ktos sobie psa wyszkoli na morderce zastanawialismy sie pozniej z mezem czy nie byly to kaukazy bo predzej bylabym sklonna w te brednie uwierzyc... ale facet pomylil malamuty z owymi ,, mordercami'' wiec chyba podobienstwo bylo i tak sie rodza mity pozdrawiam a & malamuty

skoro jest ku temu okazja to ja takze serdecznie gratuluje i zycze dalszych rownie wspanialych sukcesow:)))) a & malamuty

tez mi sie wydaje ze relacje pies - suka nie beda tak ,, dramatyczne'' w skutkach jak miedzy dwoma osobnikami tej samej plci pozdrawiam a & malamuty

Basiu.. moze i jest jakis ,, zloty srodek'' na tego typu problemy.... ja niestety go nie znam i podejrzewam ze wiekszosc tez poniewaz wtedy kazdy kto ma ten problem wiedzialby jak go zlikwidowac w zalazku... i nie byloby klopotu:)) wez pod uwage jeszcze fakt ze kazdy pies jest inny.. i w jednym przypadku jakas tam rada moze przyniesc skutek pozytywny a w innym odwrotnie.... i badz tu madry:)) a & malamuty