MUTRA

[quote name='niuka']La jest owczarkiem pirenejskim :)[/quote] a ściślej jego specjalną odmianą wyróżniającą się wrodzonym uszkodzeniem błędnika (czego skutki widać na powyższej fotografii):roll:

skoro jesteśmy przy ogłoszeniach: 1. znaleźliśmy zieloną torebkę na smakołyki - położyliśmy w koszu z czajnikiem 2. Robul: sory że zamilkłem na CB- wtyk od anteny mi się odkręcił, a nie mogłem go spowrotem zamocować bo ścigałem dziewczyny za którymi jechałem do wrocka

Rauni dobrze to ujęła. SPÓJNOŚĆ tego co Sylvia przekazuje jest IMO najważniejsza szczególnie że nie jest to cecha powszechna (o czym Sylvia wspomniała odnośnie Ch. Carpentier) Było ok. Dobrze zainwestowane 250zł ;)

no, komu w drogę temu szkło w nogę :D. Bezpiecznej podróży wszystkim!

My dojedziemy najprawdopodobniej około 10 w piątek.

Gdyby byli zainteresowani, Mam wolny samochód z Wrocławia do Włocławka. Wyjazd w PIĄTEK wcześnie rano. Paliwo 50/50 kontakt: [email][email protected][/email]

mój pies lepiej biega jak jest wcięty...

dołączam sie do propozycji mojej przedmówczyni :]

no no charkterna zołza :mrgreen:

faktycznie tak by wynikało :mrgreen: upsss

"Kwalifikacje psa na reprezentanta Pies musi posiadać rodowód i zdobyć ocenę doskonałą lub co najmniej bardzo dobrą w oficjalnych próbach agility 2 lub 3." a tu :mrgreen:

robul: a regulamin mówi inaczej :D

memory.... fajf..... davie... i wszystko jasne :mrgreen:

ale żeby np. wziąć udział w oficjalnej próbie pracy (np wyjechać na MŚ) twój pies musi mieć rodowód :-)

"Na szczescie jest to sytuacja hipotetyczna i nie musze niczego takiego robic bo nie wiem czy bylabym w stanie." i moim zdaniem to wyjaśnia wszystko, skoro sytuacja jest hipotetyczna to rozważania a jako takie można je sobie darować. I radzę pamiętać, że inaczej patrzy na sport handler który zaczyna a inaczej taki który ileś tam lat już w tym siedzi.

kamilapon: wątpie abyś była w stanie przebić naszą trenerkę jeżeli chodzi o dokręcanie śruby właścicielom : 8)

hrhrhrhrh tylko pytanie brzmi: co z tego będziemy mieli :P

eeeeee co tak ucichło??? POBUDKAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!

tak jak kamilapon: czerwona książeczka, przedruk z niemieckiego wydania. Nigdzie indziej nie widziałem :( podejrzewam że Autorka miała bujną wyobraźnię a jej wizja nie do końca oddawała ( a tym bardziej oddaje) rzeczywistość. coś co ona opisuje jako mobility masz na wszystkich lepszych przedszkolach dla zwierząt

dobrze zrobił rana musi być świeża, po pewnym czasie od urazu całą okolicę rany obejmuje stan zapalny, neutrofile zaczynają likwidować martwą tkankę całość obrzmiewa, zaszycie takiej rany prowadzi do zakażeń, rozejścia sie szwów i cała zabawa zaczyna sie od nowa. Rana powinna być szyta do 12 godzin po urazie potem nie ma już sensu, ewentualnie można poczekać trzy-4 dni ściąć ziarnine która sie wytworzyła i dopiero wtedy założyć szwy

ale bez przyszłości :PPPPPPPPPP

dobre szycie nie ma prawa zosatwiać blizny, chyba że rana jest szarpana ale wtedy niezałeżnie od tego czy szyjesz czy nie blizna zostaje

chciałbym zwrócić ci uwagę że to było ironiczne :p

ja swojej zawsze szyje opuszki, i zawsze bandażuje łapę (jak nie potrafisz to poproś weta żeby ci pokazał jak to sie robi) zazwyczaj po 10 dniach może już na niej chodzić. Właściwa pielegnacja=szybkie gojenie. Rivanol jest niezastąpiony, w póxniejszym okresie bepanthen (kiedy rana już zziarninuje)

faje imię <rotfl> a czemu krytykuje AKC to zobaczysz jak ruszysz tyłek do Polski