Aga

Właśnie dostałam sms'a od cioci, że sunia się oszczeniła. Są cztery pieski: 1 sunia, 3 pieski. I ciotka pyta co dalej.

najlepszy by był chyba transport, chociaż będzie trudno... jeden dzień. Tymczas też mółby być, ale sunia może się oszczenić i... i nie wiem... już sama nie wiem. Jogi gdzie jesteś?

Przepraszam.. dopiero wróciłam z pracy, już napisałam do Jogi, ale czarno to widzę. Jeżeli Jogi musiałaby mieć sunię jutro, to nie ma szans, ja pracuję do późna :shake:

pajunia, dziś ciotka pytała czy szczeniaki też chcemy... więc mam nadzieję, że zostawią je, ale transport konieczny, jak najszybciej... szczeniaki szybko urosną, zima tuż tuż :shake:

Ja już sama nie wiem co robić :placz: Sunia jeszcze nie urodziła, ale to już niedługo, pewnie do soboty nie dociągnie nawet :shake:

Hmm.. to już ciut dalej, nie wiem czy brat będzie w stanie... ale narazie czekam na wieści o stanie Żabki, obawiam się, że może być już po fakcie :roll: ostatnią wiadomość miałam 25.10, ciotka pisała, że sunia jest już grubiutka i już na dniach będzie rodzić, więc... nie wiem czekam na odpowiedź. Poza tym, trzeba znaleźć kogoś w W-wie i to już, bo inaczej nie ma sensu się umawiać... bo co z nią będzie :-(

W tą sobotę.... hmm.. myślę, że byłoby to możliwe.. tylko co z nią dalej? To tylko dwa dni! :placz: I nie mam pojęcia jak ona zareaguje na podróż... ona nigdy nie widziała miasta i nigdy nie jeździła samochodem/pociągiem.

Nadal nikogo nie znalazłam... :shake: już nawet rozmawiałam z kilkoma obcymi osobami. Fak, nie każdy lubi jeździć, nie każdy ma czas... Mam jeszcze pytanko, jak wygląda kwestia finansowa, bo paliwa za darmo nie rozdają, a ja nie będę w stanie zapłacić za całość :roll: Na razie nie dostałam nowych wieści o Żabce, będę pytać, ale aż się boję... :placz:

[b]Kierowca poszukiwany...[/b]

wiem [b]rebellia[/b] ale i tak dziękuję za chęci... :)

Potrzebne są dwie osoby, kierowca i osoba do pomocy, bo piesków będzie kilka, samochód daje Majka ze Starachowic...

Pozostało mi podnieść,nikt nam nie chce pomóc :shake:

Nie poddamy się, nadal szukamy kierowcy... [IMG]http://img67.imageshack.us/img67/2193/14xs0.jpg[/IMG]

Piękny gigancik :lol: i piękna historia... każdy piesek powinien mieć taki domek :multi:

Hop w górę .. szukamy dalej!

Szukam, ale ciężko jest. Brat to młodzik, tutaj trzeba kogoś obeznanego w jeździe. Będępytać i szukać dalej... :placz:

Już zmienione w temacie na kierowcę..., też myślę, że powinny być dwie osóbki, żeby doglądać psiaki w drodze.

Hop do góry, transport potrzebny!

pajunia, odpowiedź na prv. Byłoby cudnie gdyby się to udało, tylko ten transport :placz:

Budy jako takiej nie ma, ale Żabka ma wejście do szopy a stamtąd do sieni mieszczącej się tuż obok kuchni, więc będzie miała ciepło .... o ile szczeniaki będą żyć. :shake:

No za długi to on nie jest... :roll:

Żabka jest już na allegro, dzięki pomocy Legion'a :multi: [url]http://allegro.pl/item136182539_zabka_uratuj_jej_zycie.html[/url] Jest na łańcuchu bo podobno zadusiła kiedyś kurę sąsiadki,poza tym to wieś - psy i łańcuch to normalka. Fakt jest w miarę zadbana, troszkę chudziutka, ale ciotka się o nią w miarę troszczy :)

[QUOTE]Pogubiłam się . Żabka już ma aukcję Allegro czy jeszcze nie??? Chętnie ja wystawię.[/QUOTE] Żabka nie ma jeszcze aukcji. Jeśłi nie sprawi Ci to kłopotu to ja nie mam nic przeciwko, bo ja nie potrafię i miałam ją wystawić z pomocą Legion'a, ale to najwcześniej jutro. [QUOTE]A sterylka aborcyjna? Może się uda zebrać pieniążki jeśli takie rozwiazanie wchodzi w grę? Jogi, gdzie jesteś??? Czy to jest do zrobienia?[/QUOTE] Ja mam kiepsko z czasem.. :placz: [QUOTE]Aga, a czy babcia wie, ze "za chwile" grono jej pieskow sie powiekszy? [/QUOTE] Wie i to mnie przeraża, nie wiem co będzie ze szczeniakami... szczeniusie pojawią się już pewnie niedługo za trzy, cztery tygodnie :shake: Nie wiem co robić, wszystko się komplikuje. DT jak najbardziej, ale kto weźmie szczenną sunie :roll:

[QUOTE]Czy ta sunia ma wiecej zdjec? Na allegro warto dawac duzo, zeby ludziska mogli poogladac.[/QUOTE] Mam ok 20 jej zdjęć, więc coś się wybierze :) [QUOTE]Anonse podkarpackie tez sa dobre, mozna wpisac 240 znakow i dac zdjecie, koszt ok. 3 zl. Anonse znikaja z kioskow jak swieze bulki, wiec jest szansa dla suni.[/QUOTE] Ale co i gdzie? :oops: Cieniutka w tych sprawach jestem, oj cieniutka... [QUOTE]Aga, a czy potwierdzily sie przypuszczenia, ze Zabka jest szczenna? I czy kiedykolwiek przebywala w domu?[/QUOTE] Raczej napewno jest w ciąży, jak byłam u niej już miała widoczne cycuchy :shake: W domu przebywała jak była malutka pewnie gzieś do 5 miesiąca, (nie wiem dokładnie, zgaduję) była wypuszczana na siku z domu, więc może jeszcze pamięta że w domu się nie siusia. [IMG]http://img243.imageshack.us/img243/4306/18lj7.jpg[/IMG] A tak jej ogonek latał na nasz widok, że aż się rozmazał na zdjęciu [IMG]http://img242.imageshack.us/img242/3135/16jf0.jpg[/IMG] [IMG]http://img130.imageshack.us/img130/1588/12wz0.jpg[/IMG]

A więc po kolei: Wysłałam dane do Legion na plakacik... mam nadzieję, że mnie SM później nie będzie gonić z mandatami :oops: (rodzinka mnie nastraszyła) Żabka nie jest na allegro... nie potrafię. [QUOTE]a ten szczeniak biały-może babci dać litra to się wyrówna-i jego zabrać-tak jak ona 0.5 litra za ukręcenie łba to za oddanie 1 litr-to i tak przebicie! w razie co miej to na uwadze[/QUOTE] Szczeniusia nie oddadzą, a przynajmniej nie teraz :roll: To nie jest ten typ ludzi, psy są ogólnie zadbane, ciotka się o nie troszczy, nie są głodne, są kąpane, szczepione... babcia jest inna i ma ogromny wpływ na ciotkę, bo gdyby nie ona (babcia) to wydaje mi się, że sunia by była wysterylizowana i by została. Jogi, gdybym miała taką możłiwość to bym nigdy tego tematu tu nie założyła. Niestety nie mam takich możliwości czasowo-mobilnych żeby wysterylizować Żabkę. Mieszkam ponad 80 km od babci, więc... Sunia miała być wysterylizowana, inaczej nie brali by suni, ale widać zdanie zmienili. SUni już nie chcą, nawet wysterylizowanej, bo dwie "gęby" do wyżywienia to za dużo. Rozmawiałam z babcią na temat sterylki, moja sunia jest po sterylce doskonale wiedzą na czym to polega, ale tak jest łatwiej... Nie mam nowych wieści... :roll: