Flaire

Witam. Ta sunia póki co ma pecha - jak tylko wymyślę dla niej coś, co wygląda dobrze, to okazuje się, że jednak nie... :( Tak juz się stało z kilkoma możliwymi domami. Jak już było napisane - ona JEST rasowa. Ale również - ma już 10 lat. Dla Airedale to dużo. Znaleźć jej dom nie będzie łatwo. W chwili obecnej mam jedną możliwość, która jest w trakcie sprawdzania - jeśli to nie wypali, to nie mam dalszych pomysłów... :( Wydaje mi się, że ona znalazłaby dom szybciej, gdyby ją doprowadzić do porządku - bo Airedale piękne są tylko wtedy, gdy są "zrobione". Ale - jak rozumiem - dopóki jest w schronie, to nie można jej ostrzyc, bo by zmarzła - giselle4, czy to prawda? Bo jeśli tam jest ciepło i jeśli są tam warunki, żeby ją "obrobić", to mam kogoś, eksperta, tak naprawdę, kto mógłby podjechać tam i doprowadzić ją do porządku. Wtedy dałabym ją również na moją stronę - bo tak jak jest, to mogę ją dać tylko bez zdjęcia... :( Te jej zdjęcia zakudłaczonej i zdredowanej raczej nikogo do adopcji nie zachęcą. Najlepiej by było znaleźć jej jakiś tymczas... wtedy na pewno można by ją doprowadzić do stanu "oglądalności". Z tym że taki dom tymczasowy musiałby się liczyć z możliwością, że ona tam będzie długo... może bardzo długo. Czy możecie mnie uśiwadomić na temat opcji prywatnego hotelu? Czy znacie takie miejsca, ile to kosztuje i jakie są warunki? To mogłaby być dla niej dobra opcja...

giselle4 - zaraz piszę Ci priv.

Sorry, że tak pytam, jeśli wolisz, to mogę na priw... Chcę wiedzieć, jak najlepiej pomóc tej suni.

Dzięki wielkie za odpowiedzi... Ciągnę więc dalej... :) [quote name='giselle4'] jezeli nie znajdziemy jej odpowiedniego domku poprosimy hodowce aby pomogł nam...[/QUOTE] Czy ten tatuaż sprawdziliście i znacie w związku z tym rasę (Welsh czy Airedale) i hodowcę? I czy hodowca powiadomiony?

Jakiego ona jest wzrostu? Ile waży, tak z grubsza? Bo na zdjęciach to wygląda bardziej jak Airedale niż Welsh... Gdzie ona się znajduje? I ta jej historia w pierwszym poscie, skąd ją znacie? Czy miała sprawdzany tatuaż? Czy ma cięty ogon? Będę wdzięczna za odpowiedzi...

O, super! :)

[quote name='Bura']Fajne tylko strój do psa nie pasi, nie widać go na tym tle!!![/QUOTE]To było do mnie? Hmmm... Jakby tu powiedzieć... To samo można by rzec o zdjęciu na Twoim awatarze - biały pies, na białym tle, osadzenia ogona na przykład nie widać w ogóle. ;) Ale czasem są konkretne powody dla takich decyzji i tak też było w moim przypadku. Zazwyczaj wystawiam moje AT ubrana w inne kolory, jednakże tutaj wiele powodów złożyło się na taką a nie inną decyzję - na pewno nie była to kwestia przypadku. ;) [size=1]Niemniej fakt, że jedna nogawka wygląda na krótszą niż druga specjalnie mnie nie cieszy ;) [/size]

[quote name='izabela.szczepaniak']Witam i zapraszam do oglądania Zaznaczam że zdjęcia nie są rewelacyjnej jakości.:roll: [URL]http://foto.onet.pl/cg53f,n2c0ec47z0g6[/URL][/QUOTE] Iza, jesteś WIELKA!!! Złapałaś moją Ptysię na ringu honorowym! Kradnę ok pliz? :) A jakbyś miała w większej rozdzielczości, cobym sobie mogła Ptysiaka wyciąć, to byłoby super! (Daj znać, czy masz, to ja Ci powiem, o które zdjęcia chodzi i podam maila.) Dzięki, dzięki, dzięki! Ptyś wygląda super, a to są jedyne jej zdjęcia z Kielc jakie mam (tak naprawdę, to w ogóle jedyne ustawione!) No nie, no jedno przynajmniej muszę tu wstawić ;). Proszę Państwa, oto Ptyś: [img]http://foto0.m.onet.pl/_m/0ef84d16858a524bc7ea2fa74e955b60,10,19,0.jpg[/img]

[quote name='Asiaczek']o, Jovi! a nie chcesz do Presova w lutym 2011 jechać?[/QUOTE] A czy jedziecie tylko do Presova, czy do Rzeszowa również?

Fotki super, pozwalają przeżyć ponownie magię tego dnia. :)

[quote name='Asiaczek']Widziałam Twoją Ptysię na ringu głównym, biłam brawo i cieszyłam się, jak przeszliście:) Poza tym widziąłam Was koło ringu terrierów ale Ty chyba mnie nie poznałaś. Uśmiechałam się do Ciebie i przywitałam się... Ja zajmowałam się małym rudym stafficzkiem i miałam plecak na plecach (jak sama nazwa wskazuje...)[/quote]No faktycznie, nie poznałam... :oops: Tak to jest jak się kogoś widzi poza kontekstem - Ty masz być z basenji, nie ze stafikiem ;) . Ale nie przejmuj się - kilka lat temu na wystawie w Katowicach, ktoś popukał z tyłu w moje ramię. Odwróciłam się, a tam jakiś pan w średnim wieku... Pierwsza myśl - znam go, ale jaką on ma rasę? Dopiero ułamek sekundy później zdałam sobie sprawę, że to ... mój brat (który nie ma psa). Ja widziałam chyba Twoją bandę w okolicach ringu głównego, ale wtedy tam Ciebie nie było. [quote name='Asiaczek']Spytałam się jakiegoś pana z plakietką, który właśnie rozstawiał te zakazy i powiedział, że na każdej hali sa WC dla psów - czyli trocinki. No, to mnie nie rajcuje. Bo ja nie po to wychowuję maluchy i ucze je sikac na dworzu NA TRAWIE, aby teraz kazac im sikać i robic ku... na trocinkach w hali.[/QUOTE] Asiaczku, znajdź mnie w przyszłym roku to Ci pokażę super miejsce, gdzie tam można z psami - oczywiście jeśli jeszcze będzie, bo różne budowy tam planują... Ale póki co jest nieźle, ja tam nawet Lotkę spuszczam. :) Ja na innym forum napisałam o tej wystawie tak: [quote name='Flaire']Warto jeszcze napisać coś o samej wystawie. Miejscówka REWELACYJNA! W tym roku, organizatorzy wynajęli CAŁE tragi kieleckie i miejsca było naprawdę bardzo dużo. Duże ringi, dużo miejsca wokół ringów, pomimo że ludzi było sporo, to odnosiło się wrażenie, że ich w ogóle nie ma! Ogromny, piekny ring honorowy w oddzielnej hali, torebki na psie kupy, plan sędziowania i rozkład ringów na wielkich tablicach świetlnych, dużo rozmaitych punktów gastronomicznych - organizacja naprawdę super. Dodatkowo, było zaproszonych sporo sędziów i przez to chyba żaden z nich nie miał naprawdę długiego dnia. Być może dlatego, nasz sędzia był niesłychanie przyjazny i miał miłe słowo dla każdego. Atmosfera ogólnie super. [/quote]To mój trzeci rok tam i naprawdę bardzo mi się ta wystawa podoba. :)

Asiaczku, wielkie gratulacje! :) Kielce to debiut mojej Ptysi w klasie szczeniąt (wcześnie raz wystawiałam ją w babisiach w Warszawie). No i Ptysiak w rasie był oczywiście bezkonkurencyjny ;), a potem na BIS Puppy została wybrana do finałowej bodaj szóstki, co zważywszy, że ma ledwie 6 miechów, że konkurencja była duża, i że nie bardzo jej się tam na ringu głównym podobało :( , uważam za nielada sukces. :) Jeśli ktos ma jakieś zdjęcia Ptysiaka, to byłabym wdzięczna. :)

[quote name='Coyote Ugly FCI']Mam troche foteczek z finalów :)[/QUOTE] [quote name='Coyote Ugly FCI'] ps. mam kazdego psiaka z pudła z niedzieli[/QUOTE] Coyote, nie chwal się, ze masz, tylko dawaj te foty.... ;) Mnie oczywiście najbardziej zależy na BIS Puppy, lokata pierwsza! :)

Mój wnusio, Eyeson (Gingerdream ALL EYES ON ME; hod. i wł. Angelika Żabicka) wygrał dzisiaj w Warszawie BIS Puppy! To jego trzeci polski BIS Puppy pod rząd :shock: - w międzyczasie był też na światówce, gdzie na BIS Puppy był "tylko" w finałowej ósemce. :) Jeśli ktoś ma zdjęcia z pudła, byłabym bardzo wdzięczna...

Nikt nikt nikt nie ma zdjęcia z BIS Puppy w sobotę? :(

[quote name='maga18']pierwsza sie chwalę? :) osobiscie nie byłam na tej wystawce[/QUOTE]Ja też nie i dlatego możemy pochwalić się wcześnie! :) Eyeson, czyli Gingerdream ALL EYES ON ME, synek mojego Guinnessa (Stirling TUNES OF GLORY) po GINGER Poezja Ruchu, wygrał sobie na tej wystawie BIS Puppy!!! Jestem ogromnie dumna z Eyesonka! :) Brawa Angelika! Jeśli ktoś ma zdjęcia z BIS Puppy to byłabym wdzięczna. :)

[quote name='bebcik']to więc co robić?? :([/QUOTE] Ja bym proponowała zadzwonić do administratora tej holenderskiej bazy danych (w linku były namiary, gdzie dzwonić) i zapytać, czy nie mają jakiś dodatkowych informacji. Pewnie nie mają, ale nie zaszkodzi spróbować. Potem można zapytać, czy mają jakieś pomysły, co zrobić. Wyjaśnić im całą sytuację: że pies znaleziony w Polsce, że jest w poskim schronisku, że ma chip z ich bazy danych, że zostanie uśpiony za tydzień jeśli nie znajdzie się właściciel. Myślę, że dużo nie pomogą, ale spróbować nie zaszkodzi.

Akcent holenderski jest łatwy - po prostu trzeba chrząkać, tak jakby coś stanęło w gardle. Ale tylko wtedy, gdy sylaba zawiera litery g lub r (szczególnie g). Więc "Bandit" możesz mówić po prostu po polsku i powinno być ok. ;)

[quote name='Enigma79']Chodzi mi o to, co Ty tutaj wkleilas a szczegolnie o pierwszy wyraz : ZOEKRESULTAAT[/quote]Ummm.... Jakby Ci to powiedzieć.... To znaczy "Wynik wyszukiwania" (pewnie po holendersku)... Resultaat to wynik, a "zoek" to ten sam rdzeń, co angielski "seek", czyli szukać. Adresu tam nie ma, jest tylko miasto i nr telefonu.

[quote name='Enigma79']mnie to wygląda / brzmi nie na adres domowy tylko jakąś organizację [/QUOTE]Ale o jaki adres chodzi? Skąd masz adres?

[quote name='Flaire']A czy ten pies aby na pewno jest z Norwegii? Bo mnie to miejsce (Oude Pekela) wyskakuje w Holandii, przy granicy niemieckiej...[/QUOTE] A czip jest zarejestrowany w holenderskiej bazie danych... O, tej: [url]http://www.databankgezelschapsdieren.nl/eng_index.html[/url]

A czy ten pies aby na pewno jest z Norwegii? Bo mnie to miejsce (Oude Pekela) wyskakuje w Holandii, przy granicy niemieckiej...

A szukałyście go w bazach, czy tylko dodawałyście? Bo herba, użytkowniczka forum terierowego, znalazła go w europetnet: Zoekresultaat Barcode 528219000119172 Roepnaam dier Bandit Diersoort Hond Woonplaats OUDE PEKELA Telefoon 0597420428 Vermist Nee Overleden Nee

[quote name='Flaire']Betulka, dzięki wielkie! Jeszcze jedna prośba - czy mogłabyś wstawić szczegóły (rodziców) psa w klasie szczeniąt (King of Terier BUGATII)? Resztę stawki znam. :)[/QUOTE] Nieaktualne - już się domyśliłam. :)

Betulka, dzięki wielkie! Jeszcze jedna prośba - czy mogłabyś wstawić szczegóły (rodziców) psa w klasie szczeniąt (King of Terier BUGATII)? Resztę stawki znam. :)