Jump to content
Dogomania

tom666

Members
  • Posts

    175
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • Website URL
    http://www.bullterrier.gtn.pl

Converted

  • Location
    opole

tom666's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. tom666

    Nutra gold

    Nutra to moim zdaniem najlepsza karma na rynku w kategorii cena/jakość. Jest sklasyfikowana przez AAFco jako super premium, jest produkowana w USA i dobrze tolerowana przez większość psów. Karmię nutrą od prawie 6 lat i mój pies nadal chętnie ją pożera (5 lat nie zmieniłem nawet rodzaju nutry - zawsze zielona). Sierść piekna, kupki o.k., cena bardzo dobra. Nowego szczeniaka chcę wrzucić na nutrę gold, bo jest ponoć jeszcze lepsza, dlatego założyłem ten temat. pzdr.
  2. tom666

    Nutra gold

    jak w temacie, jakie macie opinie na temat tej karmy. od lat karmie nutra nuggets, a gold ponoć jest lepsza. chodzi mi o karmienie szczeniaka rasy bulterier. z góry dziekuję za opinię.
  3. Czy na tym forum są jeszcze moderatorzy??? Bo niedługo będzie tu giełda, a nie forum dyskusyjne!
  4. [quote name='panciabuli']witam chcialam sie dowiedziec jakie dni cieczki sa najpewniejsze do krycia suni bulinki.slyszalam pogloski ze bule kryje sie w puzniejszych dniachok17......czy to prawda czekam na porady.dziekuje[/quote] Nie ma reguły, jedne suki kryje się trochę wcześniej w cyklu inne później. Dlatego też najczęściej krycie jest powtarzane (czasem nawet więcej niż dwa razy). Upraszczając suka jest "gotowa" kiedy wydzielina z pochwy robi się mniej ciemno-krwista, a bardzij jakby to powiedzieć koloru blado/szklistego.
  5. [quote name='niumzu'] No raczej wiem co mam a czego nie mam,a Ty to tak chciałes dowcipnie zabłysnąć pewnie.Rozumiem,że uwierzyłeś w mit bulla mordercy i uwazasz,że tylko na smyczy z taakim mozna.W takim razie, raczej sam sobie kup pudla,skoro z bullami sobie nie radzisz.[/quote] A dziękuję, ja radzę sobie nieźle, natomiast życie wielu ludzi napewno byłoby lepsze gdyby ludzie tacy jak Ty nie uszczęśliwiali ich na siłę towarzystwiem swoich piesków. Mając potencjalnie niebezpiecznego psa, powinno się go tak prowadzić, żeby nikomu jego towarzystwo nie uprzykrzało życia. Istnieją takie pojęcia jak prawo i jego przestrzeganie oraz wyobraźnia, której najwyraźniej wielu osobom brakuje. Niewidziałem jeszcze nigdy większej grupy [U]dorosłych[/U] bullowatych, które mogłyby razem spuszczone ze smyczy swobodnie się bawić i szkoda, że wciąż istnieją ludzie, którym wydaje się, że oni to potrafią wychować psa. Tylko potem słyszy się, że jego piesek to nigdy nikogo i on wogóle nie rozumie co się stało...
  6. [quote name='niumzu']no,jednak temat jeszcze sie nie zamyka więc odpisuje :D w warszawie oczywiście nie ma oficjalnie parków dla psów "bezsmyczowych",ale jest własnie pole mokotowskie na którym znajduje sie tzw psie pole gdzie psy są puszczane luzem od wielu lat.ja pochodzę z mokotowa i od dziecka znam ten park dobrze i od zawsze chodzę właśnie tam ze swoimi psami aby mogły poszalec z innymi psami,bez smyczy.na tym psim polu nawet straż miejska przymyka oko na to ,że psy tak ganiają bo tak jest od wielu lat i to raczej wszystkim dobrze robi i nikt tego nie zmienia na szczęście.szkoda,ze ty sajko tak bardzo chcerz to uciąć,bo dla moich psów to jest jedyne miejsce gdzie mogę je na luzie puścić i nie rozgladać się na wszystkie strony, czy nie idzie straż żeby mi wlepić mandat. z własnego, już trzydziestoletniego doświadczenia wiem,że pies zsocjalizowany to pies minn wybiegany i puszczany od szczeniaka na luzie.trzymając psa ciągle na smyczy nie masz szans na poprawne zsocjalizowanie swojego pupila.oczywiście to nie wszystko ale bardzo ważne. moje psy pozatym nie podbiegają do psów które sa na smyczy,właśnie dlatego,że tamte są na smyczy i co za tym idzie nie mam pewnosci czy są dobrze zsocjalizowane. sajko jakie stado?,stado to jestem ja i moje dwa a reszta to już nie jest stado tylko psi koledzy i koleżanki.w gronie dajmy na to dwudziestu psów,one i tak sie bawią parami albo we trzy cztery na raz,nie jest tak,ze wszystkie psy stanowią sforę i pedzą jak gołębie na niebie w jedną strone razem. widziałem sporo psich bijatyk i zawsze widać sporo wcześniej,ze psy mają do siebie jakies wąty i to nie jest 0,5 sekundy,wbrew pozorom,oczywiście mówię tu o normalnych, wychowanych psach.najpierw zawsze są znaki ostrzegawcze. widzisz ja pojechałem w tą sobote na łąki i wlazłem na jakąs starszą panią która mi nawymyślała,że puszczam takie potywory bez smyczy i kagańca.więc po prostu nie mam wyjścia pozostają mi kochane pola mokotowskie. pozdro[/quote] Ty pewnie masz dwa pudle, a to jest forum [b]bullowate[/b].
  7. [quote name='mag']Sledze losy Chipsa od samego poczatku, jednak do tej pory nie wypowiadalam sie, bo nikomu nie spodoba sie to, co napisze. Pamietam moment, kiedy Chipsa miala wziac jakas dziewczyna, czyjas siostra. Miala jeszcze innego psa. Wtedy myslalam sobie "dziewczyno, nie rob tego". Nie wziela... Wtedy pojawila sie Leni. Pomyslalam sobie optymistycznie "a moze?" Jak widac, to byl przesadzony optymizm. Pomimo tego, ze mam w domu dwa psy, NIGDY nie wzielabym do siebie potencjalnie niebezpiecznego, doroslego psa z niewiadoma przeszloscia. Nikt nie chce o tym pamietac, ale te psy nie maja domu z jakiegos powodu. Albo wychowywaly sie o zgrozo w pseudohodowli albo ktos sie ich pozbyl, bo sobie nie radzil... Jedno jest pewne, te psy nalezy traktowac jako _potencjalnie_ niebezpieczne i olbrzymia naiwnoscia jest oddawanie ich do adopcji podpierajac sie radosnymi wypowiedziami typu"nie ciagnie na smyczy, dal wyczyscic sobie oko". To jak sie zachowuje pies w schronisku, czy "na chwile" w innym domu nie jest absolutnie miara jego charakteru. Sama przez kilkanascie lat bylam wlascicielka suni przygarnietej z ulicy. Miala tyle fiobii, ze moznaby napisac o tym ksiazke. Sunia byla wielkosci przerosnietego szczura. I to wszystko na co mi rozsadek pozwolil. To bardzo przykre co napisze, ale uwazam, ze jesli wlasciciel nie zglosi sie po psa w rozsadnym czasie, powinien on zostac uspiony. Nie dlatego, ze na to zasluzyl, ale dlatego, ze nie widze innej mozliwosci. Schroniska nie maja pieniedzy na zapewnienie godziwych warunkow zwierzetom a moim zdaniem nie wolno ich oddawac "zwyklym" ludziom do domow. Powinny trafic do specjalisty od psow, a takich jest duzo mniej niz poszkodowanych psow. I jeszcze jedno. Zaraz obok tego tematu, jest kolejny o poszukiwaniu domu dla kolejnego doroslego bulla, przy czym niby ma wlasciciela ale ten chyba nie jest nim zainteresowany. Dlaczego? Bo byl ulubiencem rodziny? Nie sadze. Prawdopodobnie sprawial im klopoty, z ktorymi sobie nie radzili. Pies przejawia agrese w stosunku do zwierzat. Ile czasu minie, az trafi do nowego domu, ludzi, ktorzy z dobrego serca, ale bez umiejetnosci beda chcieli sie nim zajac? Niewiele...bo to piekny pies.[/quote] MAG w pełni się z Tobą zgadzam. Bardzo dobry post!
  8. Ja chciałem tylko coś napisać całkowicie abstrachując od ocen na wystawie klubowej i słuszności lokat tych czy innych psów. Moim zdaniem za dużo w Polsce wśród bulterierów jest ocen doskonałych. Czasami patrzę na stawkę i dziwię się dlaczego niektóre psy są doskonałe. U bulldogów angielskich oceny bdb i db to norma, a u bulli jak się gdzieś zdarzy coś niedoskonałego to wszyscy się dziwią. A odnosząc się do oceny db za "różowy nosek" to cóż można powiedzieć, odechciewa się bawić w tę całą kynologię. A Anka to ma chyba najbardziej skrajnie ocenianego bulteriera w całej historii rasy w Polsce. Niestety dopóki Związek Kynologiczny nie przestanie być towarzystwem wzajemnej adoracji i jako główne kryterium zapraszania sędziów na wystawy traktować koleżeństwo lub chęć rewanżu za ubiegłoroczne zaproszenie lub jakiegoś cacibka tu czy tam, to takie kwiatki w postaci ocen dobrych dla psów tej klasy co Rosemary będą się zdarzać. Mi się już dawno w tym odechciało uczestniczyć.
  9. tom666

    Opole 2005

    To się bierze stąd, że parę lat temu w Opolu był na wystawie przypadek wścieklizny. Natomiast patrząc na to z perspektywy kilku ostatnich opolskich wystaw to nikt szczególnie żadnymi zaświadczeniami się nie przejmuje i tego nie sprawdza. Wystarczy Ci "wścieklizna", przynajmniej mi się tak wydaje.
  10. [quote name='tufi']Pojawły się już pytania nt wystawiania naszych pociech w innym wątku. Ja mam z kolei pytanie, jak oduczyć młodego skakania w biegu na ringówce? :o Stać chyba w miarę potrafimy, ale w biegu Bigoch skacze do zabawki, patyka - a jak go schowam za plecami, to zaczyna mi sie plątać między nogami :([/quote] Generalnie z bulterierem się na ringu nie powinno biec, tylko poruszać szybkim krokiem.
  11. [quote name='Łukaszq'] No co ja Marto poradze że jestem monotematyczny - dziekuję Ci za miłe słowa.Chciałem przedstawić Wam młodszą półsiostrę Fridy - Desert Rose Berserker - napiszcie prosze co o niej sądzicie... Na zdjęciu jest w wieku niecałych czterech tygodni.[/quote] Szczerze to nie wydaje mi się żeby ta suka mogła w przyszłości coś osiągnąć 8) Taka jakaś nierasowa się wydaje.
  12. [quote name='Robert81']Dzieki wszystkim za odpowiedzi.W przyszly weekend jade odebrac Bangkoka(ten z fotki) :D[/quote] dobry wybór
  13. [quote name='GOSIA09']Wg mojej orientacji ok 2000-2500[/quote] Sprawdź [url]www.zbysz-bull.pl[/url] , co prawda zostały już tylko suki, ale o wiele taniej.
  14. [quote name='GOSIA09']Nie bardzo słyszałam o tej hodowli :roll: , ale może sie myle i mają fajne pieski. Czy te pieski są z rodowodem i mowiąc że wolisz taniej to za ile chcesz kupic psa ?[/quote] Ja znam tę hodowlę i ją zdecydowanie polecam. Psy wychowywane są w domu, a rodowody mają niczego sobie. Czyściutko, milutko itd. Aha i są z Jeleniej Góry. Byłem u nich z 3 razy. pzdr.
  15. [quote name='GOSIA09'] Każdy pies w naturalny sposób wybiera ciasne i osłonięte miejsce (np. pod stołem) jako miejsce wypoczynku. [/quote] Mój ma straszną awersję do wszystkiego co nie jest kanapą, a pod stołem to chyba go jeszcze nie widziałem. :wink: A tak poważnie to nie wiem czy byłoby wam miło siedzieć w klatce 8-9 godzin dziennie. Nie wydaje mi się, że jest to coś co psom nie przeszkadza, one poprostu się nie skarżą i tyle.
×
×
  • Create New...