Jump to content
Dogomania

Miruna11

Members
  • Posts

    4
  • Joined

  • Last visited

Profile Information

  • Gender
    Female
  • Location
    Bielsko-Biała
  • Interests
    Fotografia,Internet, nowe technologie.
    Przyroda zioła

Contact Methods

  • Skype
    MagdaEw

Miruna11's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Ludzie wzruszają się nad nią a tu trzeba na chłodno podejść do tematu. Spróbuje z tą 5 rano... Dzięki!
  2. Nie jest dobrze... Zojka nie chce zejść na dół i wyjść z klatki schodowej. Proszę właścicieli psów żeby weszli z psem do bloku ...no i Zojka w ten sposób schodzi na parter za kumplem". Potem zanoszę ją na trawę przed blokiem. Załatwia się patrzy w stronę ulicy, otrzepuje się krąży robi kupę, siku i ucieka do domu, ciągnie mnie na smyczy... Ona nie pójdzie dalej jak na parter z własnej woli...CENTRUM miasta jest głośne i pod blokiem mam same auta: albo sąsiadów albo ktoś przyjechał coś załatwić... i tak cały czas...
  3. @Sowa Dobry sposób -spróbuję. Ona lubi smakołyki...Problem w hałasie samochodowym z ulicy obok.Dzisiaj własnie tak robiłam no i przeszła obok kilku samochodów na parkingu ale potem szybko zawróciła do drzwi.Będę ćwiczyć...tak jak napisałaś. Dzieki! Sama też muszę mieć lepszy nastrój bo ta sytuacja mnie przygnębiła a pies wszystko odbiera...Dziękuję za Twoje wskazówki! <3
  4. Moja Zojka /2 rasowa suczka/ ma 5 lat i nigdy niczego się nie bała! Niestety jakiś miesiąc temu została potrącona przez samochód. W sumie wyszła z tego bez szwanku jeśli chodzi o ciało! Jest mocno potłuczona, rentgen nie wykazał większych obrażeń. Jedynie łapka zahaczyła o śruby w aucie ale minął miesiąc i po lekach przeciwzapalnych łapka jest prawie wyleczona. Po wypadku 3 dni była w domu załatwiała się na mate. Potem jednak chętnie wychodziła...przez kilka dni na spacerki. Jeden raz poszłyśmy trochę dalej od domu i wpadła w panikę! / Małe skrzyżowanie ale było tam sporo samochodów/ Obecnie kilka dni wychodzi tylko raz dziennie się załatwić. Mieszkam obok ruchliwej ulicy a przez osiedle auta też jeżdżą :-/ Co powinnam zrobić by Zoja na nowo oswoiła się z ruchem ulicznym ? Czy trzeba ją odizolować od hałasu np. przez wyjazd na wieś - żeby uspokoiła nerwy? czy też czekać aż sama poradzi sobie ze strachem? Proszę o fachową poradę w tej sprawie bo jest to mój pierwszy piesek a popełniłam sporo błędów na początku. Ogólnie to bardzo się wczuwam w jej emocje i przeżywam jak drży na całym ciele... Albo biedna ucieka gdy zawarczy jakiś samochód... :-/
×
×
  • Create New...