Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'wychowanie psa'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 6 results

  1. Już teraz zapraszamy na letni wypoczynek z psiakami. W tym roku specjalnie dla Was przygotowaliśmy lipcową edycje obozu Baw się i wypoczywaj z psem, 17 -26 lipca 2015 r, bawimy się ,szkolimy, wypoczywamy , pływamy, tropimy i robimy jeszcze mnóstwo rzeczy, które nam do głowy przyjdą w malowniczo położonej, nad jeziorkiem, miejscowości Człopa. Szczegóły na:http://akademiapsapracujacego.pl/baw-sie-i-wypoczywaj-z-psem-obozy-z-psami-czlopa-2015/. Dołączcie do nas, a nie będziecie żałować.
  2. Serdecznie zapraszamy ! ! ! Wykład (6 grudnia, sobota) poprowadzi Sylwia Najsztub (http://www.duchleona.pl) Odbędzie się w godz.10.00 - 17.00 (przerwa obiadowa 13.00 -14.00). Pytania będzie można zadawać w trakcie wykładu, na bieżąco, więc wykład może się przedłużyć. CENA: 240 zł W cenę wliczone są napoje, słodki poczęstunek i obiad. Zgłoszenia i wpłaty przyjmujemy do 27 listopada. Nr konta podany jest w formularzu zgłoszenia. Formularz jest dostępny na: www.razemztola.pl - wydarzenia. W trakcie wykładu omówione zostaną: - rozwój psychiczny i fizyczny - jak nie zaszkodzić - najczęstsze problemy zdrowotne - najczęstsze błędy wychowawcze i szkoleniowe (na podstawie konkretnych przypadków) - motywacja do pracy i nauki - jak zbudować prawidłowe relacje Wśród uczestników rozlosujemy niespodzianki. Do wygrania m.in. 50% zniżka na kolejny wykład Sylwii Najsztub "Zagrożenia i błędy w komunikacji na linii człowiek-pies - w jaki sposób wywołujemy i wzmacniamy niepożądane zachowania" i 50% zniżka na styczniowe seminarium z Agnieszką Nojszewską: www.facebook.com/events/703754333006615/ Wkrótce podamy adres miejsca, w którym odbędzie się seminarium.
  3. Cześć, pierwszy raz piszę na forum więc wybaczcie jeśli źle wybrałam kategorię lub treść posta będzie chaotyczna. Mam pewne wyzwanie przed sobą i bardzo proszę Was o radę i pomoc ! Jestem szczęśliwą posiadaczką 2,5 letniej suczki Loli. Przez ponad 2 lata żyła ze mną i moim partnerem w wynajmowanym mieszkaniu. Gdy ją braliśmy nie ustalaliśmy właściwie czyja jest, po prostu była nasza. Na szczęście po rozstaniu, suczka została ze mną, mamy się dobrze i jest ok. Ale jest pewien problem. Za kilka dni wprowadzamy się do nowego mieszkania. To znaczy wprowadzam się ja, Lola , moje 2 przyjaciółki I 1,5 roczna suczka mojej przyjaciółki. Suczki jeszcze nie miały okazji się nawet poznać. Są mniej więcej tej samej wielkości i obie kundelkowate i z obie mają dość mocne charakterki. Proszę Was o radę co możemy zrobić, żeby dziewczyny (mowa o suczkach) się dogadały. Jak w ogóle je zapoznać, czy żeby spotkały się na trawce przed blokiem i weszły razem w jednym momencie do mieszkania, czy stawiać im miski od razu blisko siebie czy w oddzielnych pokojach, czy je rozdzielać jak się będą kłócić czy nie. Cokolwiek, proszę pomóżcie jeśli macie jakąś radę. Strasznie się boję, bo Lola ma charakter. Ogólnie bardzo dobrze dogaduje się zarówno z psami jak i suczkami na spacerze, na smyczy i bez smyczy, na wybiegu. Wita się z pieskiem, merda ogonkiem, gonią się, bawią i jest super. ALE ! nigdy nie chciała wpuścić żadnego psa do domu i jest strasznie zazdrosna. np. kiedyś pies sąsiadów z mieszkania na przeciwko wybiegł i stanął przed naszymi drzwiami to Lola strasznie się na niego rzuciła. Kiedyś u moich rodzicow na wsi to samo, na dworzu rodzice mają psa, Lola go lubi i na dworzu się z nim świetnie bawi, ale raz była sytuacja, ze wchodziłam z Lolą do domu, a ten piesek wszedł za nami, Lola znowu była bardzo agresywna. Mam też roczną siostrzenicę- Lola wiadomo widzi że to dziecko i ogólnie, jest wobec niej przyjazna i ostrożna, ale gdy noszę na rękach i bawię się z siostrzenicą zbyt długo, lub gdy karmię siostrzenicę na kolanach lub gdy siostrzenica zjawi się nawet na odległość chociażby 2 metrów od misek suczki, Lola robi się w stosunku do niej agresywna. Przepraszam za składnię, błędy ortograficzne, interpunkcyjne itd., ale przede mną jeszcze dużo pakowania. Proszę o wskazówki jak postępować z suczkami od samego początku, żeby jak najszybciej się zaakceptowały i żeby nie były o wszystko i wszystkich zazdrosne.
  4. Witam. Mam problem z 11-letnią suczką kundelkiem. Przez 10 lat była u jednego właściciela, ale uciekła i trafiła do nas. Mamy ją od roku. Na początku nie sprawiała żadnych problemów była spokojna, zaklimatyzowała się u nas, po tygodniu już była posłuszna i gdy spuszczano ją ze smyczy i wołano przychodziła. Po paru miesiącach tuż przed wyprowadzką zaczeła sikać - po prostu szła i sikała. Było wtedy bardzo zimno w mieszkaniu więc podejrzewaliśmy, że to z tego powodu. Po wyprowadzce znów wszystko było w porządku - spokojny, ułożony piesek. Raz jeden jak zostawiliśmy ją ze znajomą z którą psinka codziennie miała kontakt na trzy dni bo wyjeżdżaliśmy a nie mieliśmy jak psa zabrać ze sobą naszym powrocie znów nasikała (nie okazywała przy tym strachu). Po tym incydencie znowu wszystko wróciło do normy. Po kolejnej przeprowadzce była nadal spokojna chociaż zaczeła okazywać strach przed nowymi miejscami (wcześniej tego u niej nie zauważyliśmy). Przed dwoma miesiącami zaczęło się... Sunia non stop sika na widok mojego partnera. Myślałam później że to ze strachu bo partner w słowach nie przebierał, więc mogła negatywnie reagować na krzyki lub delikatne klapsy (wcześniej była rozpieszczana), ale ona zaczęła przed złością z naszej strony - partner zaczął się denerwować, jak perfidnie rozkraczyła się i zsikała (wcześniej jak się w domu zsikała nigdy się nie rozkraczała). Na spacerach jak zawsze chodziła bez smyczy zaczęła uciekać (dosłownie przed nami, bo na wołania zatrzynywała się, spoglądała i zaczynała biec jeszcze szybciej). W domu wczołguje się w jak najciaśniejsze miejsca a gdy podchodzi się do niej to cała się kuli, odsłania zęby i przekrzywia głowę, jednocześnie podmerdując końcówką ogona, a potem rozkracza się i sika. Jej zachowania potrafią zmienić się z minuty na minutę. W jednej chwili skacze i łasi się żeby ją głaskać by w nastepnej bez jakiegokolwiek powodu kulić się, odsłaniać zęby i sikać. Po jedzeniu gdy wraca na leżenie, choć szła zjeść zadowolona i wesoła, idzie skulona, a gdy chcę ją pogłaskać kuli się - chce zaznaczyć że z mojej strony nigdy krzywdy nie doznała. Na babcie, która najczęściej daje jej jedzenie warczy, nawet jak ta się do niej nie zbliża tylko wjedzie do pokoju w którym suczka leży. Nigdy nie przejawiała agresji, do psów uciekała a teraz warczy choć nigdy nie atakuje. Najgorsze jest to sikanie gdy partner się do niej zbliża, chciałabym też powiedzieć, że jej mocz gdy sika przy partnerze ma lepką konsystencje. Nie wiem co się z nią dzieje, byłam z nią u weterynarza, stwierdził u niej jaskre w obu oczach bo źrenice nie reagowały na światło tak jak powinny,a na "strach" przepisała leki przeciwlękowe te które podaje się na sylwestra psom, ale po tych lekach nie dość że nie było poprawy to psinka była otumaniona i obijała się o szafy. Cały czas żyłam ze świadomością że to złośliwość i lęk, ale ostatnio babci powiedziała, że identyczne objawy miał pies jej siostrzenicy który okazało się, był po dwóch wylewach (weterynarz za pierwszą wizytą też się pomyliła i przepisała mu leki przeciwlękowe) i teraz boję się, że moja psinka mogła też mieć... Mam pytanie czy któreś z waszych piesków zachowywało się podobnie lub ktoś z was może mi chociaż podpowiedzieć co to może być? Z góry dziękuje :)
  5. Nazywam się Natalia, mam 16 lat. Pare dni temu razem z mamą kupiłyśmy szczeniaczka cockapoo. Jest bardzo ruchliwy, wszędzie go pełno i jego zabawek również. Toby bardzo dużo sika, co prawda jest nauczony załatwiania się na matę ale zdarza mu się wysikać w całkiem innym miejscu. Non stop latam ze szmatką i mopem. W nocy budzi się co 2/3 godziny bo chce się bawić. Chodzę niewyspana, płacze z bezsilności bo za niecałe dwa tygodnie zaczyna się szkoła a ja idę do najbardziej wymagającego liceum w swoim mieście. Nie dam sobie rady z nauką i Tobym. Nie wiem czy powinnam szukać mu nowego domu czy przeboleć ten okres kiedy mały nie jest jeszcze nauczony załatwiania się na dworze. Poproszę o jakieś konkretne rady :( jesli ktoś byłby zainteresowany ewentualnym kupnem Tobiego tu jest mój numer telefonu 502 985 537
  6. Cześć mam problem z owczarkiem niemieckim jak wyjdzie na dwór to idzie chwile i pozniej siedzi i nie chce isc i jak sie go podniesie to idzie i znow siedzi itp.../pies adoptowany ma 3dni co robic w takiej sytuacji?
×
×
  • Create New...