Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'tchórzliwy'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 1 result

  1. Witajcie! Bardzo proszę Forumowiczów o pomoc bo brak mi już siły:oops: Jestem właścicielka cudownej 5 miesięcznej suczki Owczarka Niemieckiego Krótkowłosego,mam ja od kiedy skończyła 9 tyg.Suczka nie ma rodowodu,jej ojciec jest rodowodowy matka nie.Nie zamieniłabym mojej suni na żadnego innego psa,kocham ja mimo wszystko,ale jej zachowanie spędza mi sen z powiek. Do około 3 miesiąca życia nie zaobserwowałam u niej tego co dzieje się teraz.Suczka nie bała się obcych,większych sprzętów(np.taczka,rower,przyczepa,wózek). Przez nas wszystkich jest traktowana jak prawdziwa perełka,kochamy ją ,dbamy,uczymy,socjalizujemy(miasto,park,ludzie ,psy).Tak było od początku kiedy do nas trawiła. Jednego feralnego dnia w lutym przestraszyła się huku petard(walentynkowa feta na rynku,nie miałam pojęcia o petardach) wpadła w panikę ,choć miejsce wybuchów dzieliło od nas kilkaset metrów wiec szybko lecz spokojnie zabrałam ja do domu. Nie wiem czy miało to wpływ na obecne zachowanie szczeniaka.Jej strach zaczął się jakieś 2 tygodnie później. Obecnie ręce mi już opadają.Spacer to katorga: rower-suczka ucieka,taczka w parku-boi się,obcy za nami-nerwowo się rozgląda aż ten nie przejdzie,worek na śmieci-straszny,parasol - przerażający,człowiek z grabiami lub czymkolwiek w reku-potworny,śmieciarka-samo zło...wyjście do miasta(małe nieruchliwe) to przedstwienie pełne drżenia ze strachu i podkulonego ogona(kiedy np czekamy przed sklepem) chyba jedynie psów się nie boi. Nasłuchałam się już komentarzy...owczarek co się boi :oops: Spacer przypomina komedie,tylko mi nie jest do śmiechu :-( Czytałam wcześniej(niestety nie potrafię odszukać ponownie tego zapisku) ,że szczeniaki miewają okresy wyjątkowej lękliwości od 3-6 mieś życia.Z przerażeniem odliczam czas.Boję się, że suczka pozostanie tchórzem w psiej skórze. Jak jej pomóc?Jak zakończyć ten cyrk? Nie stać mnie na chwile obecna na szkolenie (zbieram na nie) może poradzicie co powinnam zrobić?Bardzo Was proszę. Pozdrawiam z nadzieją na pomoc.
×
×
  • Create New...