Search the Community
Showing results for tags 'sterylizacja sukmasektomia suk'.
-
Podałam moją 8 letnią suczkę zabiegowi sterylizacji i masektomii. Zabieg wykonałam wyłącznie profilaktycznie i z nadzieją, że resztę życia upłynie jej bez ryzyka i dolegliwości, które mogłyby wystąpić w późniejszym wieku. Krótko mówiąc zaprowadziłam ją na zabieg zdrową i wesołą a odebrałam kalekę.... :(( Na drugi dzień po zabiegu zamiast oddawania normalnego moczu o żółtej barwie zobaczyłam żywą krew trwało to ok. 3 dni, w tym też czasie dostawała kroplówki i serie zastrzyków w tym antybiotyków. Po jakimś czasie mocz się zrobił normalny, natomiast w pachwinie nie ustępowało zgrubienie koloru sino-fioletowego ze strasznymi guzami. Tłumaczono mi, że to normalne, że tłuszczyk się zebrał i to się rozejdzie i cały czas jestem zapewniana, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Dodam jeszcze , że przez miesiąc jeździliśmy codziennie na czyszczenie rany, ponieważ zrobił się otwór i wydobywała się krwista śmierdząca na początku ciecz. Zmienialiśmy jej kilka razy dziennie opatruniki i to był przwdziwy dla nas i suczki koszmar. Rana wydaje się już zagojona, ale te zgrubienia pozostały. Zauważyłam, że suczka jest jakaś dziwna, ciągle leży i tak jakby jej się nic nie chciało. Dzisiaj poszliśmy z nią na spacer i zauważyłam, że kuleje zarówno na przednią jak i tylną łapę po tej samej stronie. Wogóle nie cieszyła się spacerem, ciągle się kładła na chodniku, a jak wróciliśmy do domu i weszła po schodać zaczęła piszczeć, czego nigdy nie robiła. Jestem załamana .... Pomocy !!!