Karmię psy zmodyfikowanym barfem, tzn. raczej nie daję im kości bo boję się udławienia/perforacji jelit. Żeby jednak zbilansować fosfor z mięsa wapniem, daję im Vetcal (suplement zawiera wapń z ostryg i aminokwasy dla psów karmionych metodą tradycyjną, firma Dolfos). Rozważam jednak, aby go zastąpić mączką kostną z kości wołowych Grau, która zawiera stosunek Ca:P = 35:25. Czy może jest lepsza metoda suplementacji wapnia? Nadmieniam, że psy dostają co jakiś czas skorupki jajek i jogurt. Chętnie usłyszę opinie dogomaniaków na ten temat.