Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'legowiska'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 2 results

  1. Dzień dobry, od jakiegoś czasu mój 4-letni pies dziwnie się zachowuje (być może to zachowanie występowało już wcześniej, ale raczej zwróciłabym uwagę) - maniakalnie wylizuje posłanie. Próbowaliśmy go tego oduczyć, odwracać jego uwagę itp. - bez skutku. Niejednokrotnie posłanie jest wylizane i doszczętnie mokre w kilku różnych miejscach. Dzieje się to zazwyczaj albo po jedzeniu (dla jedzenia zrobiłby wszystko, zjada zawartość miski, wraca na swoje miejsce, kładzie się i liże), albo przed/podczas snu (wygląda, jakby przez to sam się usypiał). Pies od ponad dwóch lat jest z nami. Jako 4-5 miesięczny szczeniak został znaleziony przy ruchliwej drodze i zabrany do schroniska (cieszącego się dobrą sławą, ale jednak zawsze), gdzie spędził nieco ponad rok. Nie był nigdy klasyfikowany jako pies z jakąkolwiek traumą, zawsze był radosny, otwarty, podatny na naukę, taki jest nadal + z nami zrobił naprawdę duże postępy. Jest psem bardzo energicznym, nieco strachliwym w taki szczenięcy sposób, ale generalnie nie ma z nim żadnych większych problemów. Staramy się zapewniać mu odpowiednią dawkę ruchu i uwagi. Gdzieś przeczytałam, że poprzez takie lizanie pies może się sam uspokajać, ale w takim razie dlaczego robi to po posiłku? Czy mogą być jakieś inne powody? Jak temu zaradzić? Co robić/czego nie robić?
  2. Temat jak w tytule. Chciałam przestrzec wszystkich potencjalnych klientów tego producenta legowisk z Ustki. Na pierwszy rzut oka oferta proponowana na stronie internetowej ŻabaNetu wydaje się być bardzo atrakcyjna. Bardzo ładne legowiska, zrobione z fajnej tkaniny, atrakcyjne ceny. Lecz drodzy użytkownicy nie dajcie się zwieść. W kwietniu tego roku chciałam zakupić 9 legowisk u tego producenta. Zanim złożyłam zamówienie wykonałam kilka telefonów do biura ŻabaNet. Jednak nikt nie odbierał. Po którejś z rzędu próbie udało mi się z kimś porozmawiać i zdecydowałam się złożyć zamówienie. I to był początek bardzo nie udanej transakcji. Na realizację zamówienia czekałam przeszło ponad 1,5 miesiąca i nie doczekałam się. W tym czasie pisałam maile i dzwoniłam pod nr podany na stronie, jednak nikt nie odbierał telefonu i nie odpisywał. W końcu zdecydowałam się wycofać z zamówienia, ale wtedy jakby magiczną różdżką nawiązał się kontakt. Uspokojono mnie, że zamówienie w trakcie realizacji i zostanie wysłane w przeciągu 2 dni. Nie stało się tak. Któregoś dnia napisałam informację na GG. O dziwo ktoś odpowiedział, jak się później okazało był to jakiś przypadkowy pracownik. Przez chwilę udawało mi się utrzymać kontakt z tą osobą oraz jakieś tam informacje. Wyprosiłam nawet fakturę, ale mimo wysłania wszystkich danych firmy, faktura została wystawiona z błędem, a kontakt ponownie znikł. Po kilkudziesięciu ponownie nieodebranych telefonach do wyżej wspomnianej osoby (to był mój jedyny kontakt i jedyne źródło informacji o moim zamówieniu) otrzymałam smsa, że mam więcej nie kontaktować się pod tym numerem, ponieważ jest on prywatny, a ta osoba nie pracuje już w tej firmie. I znowu brak kontaktu i jakichkolwiek informacji o moim zamówieniu. Od chwili zamówienia minęło 1,5 miesiąca, moja cierpliwość się skończyła. Wysłałam więc wezwanie do wydania towaru pod rygorem odstąpienia od umowy kupna. Po 2 tygodniach owe pismo wróciło do mnie z przekreślonym adresem. Domyślam się więc, że owa firma nie istnieje lub zmieniła adres. Dlaczego więc dane na stronie są nieaktualne? Dlaczego nie ma kontaktu z klientem? Dobrze, że nie wpłaciłam zaliczki bo oprócz straconego czasu i nadszarpniętych nerwów straciłabym pieniądze. Szanowni Państwo, szczerze nie polecam transakcji z Panem Sebastianem Pieczńskim ŻabaNet. Ten Pan nie wywiązał się z umowy, straciłam przez niego wiele czasu i nerwów, nie otrzymałam zamówionego towaru, na którym tak bardzo mi zależało. Jego zachowanie jest nieprofesjonalne a podejście do klienta obnaża niekompetencję przedsiębiorcy.
×
×
  • Create New...