Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'gardło'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 1 result

  1. Witam Wszystkich. Mamy taki problem z Mollką (rottweiler). Ostatnio (9 marca) Molka zaczęła mieć problemy z żołądkiem, luźna kupa, budzenie w nocy 3-4 razy (ogólnie całą noc śpi) Byliśmy u weta, dostała pastę Diarsanyl+ do tego tabletki na trawienie i florę bakteryjną. W poniedziałek 13 marca mimo pasty, głodówki i tych tabletek Mollka dostała wodnistej biegunki. Od 14 marca Mollka na antybiotyku Biotyl, do tego nospa rozkurczowo w zastrzyku, na gazy esspumisan i ranigast w tabletkach 2 razy dziennie. Dostała podskórnie kroplówkę z witaminami. Do domu dodatkowo elektrolity Royal Canin, które wybiła bardzo chętnie. Biegunka przeszła, kupy są normalne. W międzyczasie badania krwi, morfologia i biochemia. Wet twierdzi, że wszystko ok. Jakieś parametry nieznacznie podwyższone, ale wet twierdzi że to nieistotne. 16 marca dostałą jeszcze antybiotyk i w zastrzyku witaminę B12. Nasz problem teraz polega na tym, że Mollka strasznie zaczęła mlaskać (16 marca) chodzi i ciągle się oblizuje i mlaska. Nieraz ustanie i patrzy się w dół mlaska i mlaska. Dziwi mnie to, że czasami bawiąc się, nagle podnosi głowę, zaczyna coś wąchać i patrzeć się w sufit, albo na ścianę i "mlaska" (jakby coś widziała). Zęby i gardło według weta są normalne. Dzisiaj zaglądałam jej w gardło nic tam nie widzę, nie ma włosów ani nic między zębami. Za to jest gęsta biała ślina na podniebieniu tak jakby małe kawałki piany, dalej w gardle (wsadziłam jej 2 palce) gęste białe gluty. Nie wiem co już mam robić miejscowy wet nie widzi nic w tym dziwnego. A ja widzę, że jej to przeszkadza. Nam z resztą też, bo te mlaskanie do szału doprowadza. Molka ogólnie ma apetyt, bawi się, biega ale co chwila staje i z głową w dół mlaska i się oblizuje. Macie jakieś pomysły? Wymaz z gardła? Prześwietlenie? Już nie wiem co robić. W poniedziałek jedziemy do innego weta może coś wymyśli, nie chcę jej jednak leczyć w ciemno.
×
×
  • Create New...