Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'drugi pies'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 2 results

  1. Witam, Piszę gdyż mam niesamowity problem z psią zazdrością. Od początku. Jeszcze mieszkając z rodzicami i chodząc do gimnazjum, 8 lat temu moi rodzice kupili psa - yorka. Oczywiście pierwszy pies w domu, rozpieszczaliśmy go (nasz błąd), oczko w głowie. Po 5 latach do domu zawitał nowy pies, również york. Mały oczywiście pchał się do starszego, ten już w tamtym momencie okazywał zazdrość ale nic szczególnego nie robił, po prostu nie chciał się z nim bawić itp.. Staraliśmy się obydwóm okazywać tyle samo uwagi. Starszy przyzywczaił się po czasie do małego i w tym momencie, po prawie 3 latach bawią się, starszy broni małego, jest naprawdę ok. Wyprowadziłam się od rodziców, zakupiłam psa. Nie jest to york. Byłam ze szczeniakiem u rodziców, młody york szczekał bo boi się obcych psów, no i oczywiście starszy był zazdrosny. Szczeniak najpierw powąchał starszego a potem, nie wiem, chyba chciał się bawić i możliwe że lekko go chapnął czy pociągnął za włosy, bo starszy zawarczał i rzucił się z zębami. Byłam tam jeszcze pół godziny i starszy cały czas pokazywał do niego ząbki. A młodszy york cały czas szczekał, on groźny nie jest, inaczej był wychowany. Myślę, że starszy chciał go też bronić, no bo szczekaniem młody okazywał strach. Problem w tym, że chciałabym aby chłopaki się dogadali, ale nie chcę narażać szczeniaka na pogryzienie przez starszego... Nie wiem, jakimi krokami do tego odpowiednio podejść, czy najpierw zaprzyjaźnić tego młodszego yorka ze szczekaniem, pokazać że on mu nic nie zrobi, a dopiero potem ze starszym? Bardzo proszę o pomoc...
  2. Witam Dziś znaleźliźmy potraconego pieska okazało się że ma okolo 6,7, miesiecy. Bylismy u weterynarza i jak narazie jego stan jest stabilny. Przywieźliśmy go do domu i zrobilismy mu kacik w garażu. Rozwiesilismy ulotki w miejscu gdzie go znaleźlismy. Jeżeli nie znajdzie sie właściciel chcielibyśmy go zatrzymac. Serce mi sie kraje jak na niego patrze jest taki grzeczny i taka przylepka z niego. I tutaj pojawia się problem. Mamy dwuletneigo labradora ale popełnilismy bardzo duzo błędów wychowawczych. Jest rozpieszczony i spi z nami w łózku. Jest bardzo zaborczy. Nieiwem jak postępowac aby nie doszło do awantury przy czym kontakt juz był i Cezar (nasz labrador) nie jest w stosunku do neigo agresywny ale bardzo wylewny i nie ma wyczucia co do różnicy w wielkości i bije go łapami tak jakby to była mała zabawka. Maleństwo uciekało a Cezar zaczoł za nim biec i niezdąrzyłam za nimi i przewrócił małego. jak dobiegłam wziełam go na ręce. Pozatym Cezar probuje go pokryć co jest niemozliwe ze wzgledu na wielkość i płeć bo oba to psy. bardzo mi żal tej kruszynki i jestem wściekła na Cezara że jest taki niedelikatny ale niestety taki juz z niego wariat:) Nieiwem jak mam zrobic aby było dobrze. cezar go liże czyli chyba nie jest nastawiony agresywnie. jedynie szczeka jak nie moze się do niego dostac bo maleństwo jest odgrodxzone aby miało święty spokuj. Będę bardzo wdzięczna za każda radę.Pozdrawiam
×
×
  • Create New...