Witam, zastanawiam się czy nie wszczepić chipa Jenny, w sumie ona ma tatuaż z hodowli, ale tak sobie myślę, że gdyby (tfu,tfu!) się zgubiła, to raczej po tatuażu jej nie znajdę, można wtedy zadzwonić do Oddziału ZKwP i tam udzielą znalazcy informacji na temat Hodowcy, a nie właściciela psa.
Nie jestem zarejestrowanym członkiem w ZKwP to niezbyt wiele to da, więc może chip, ale czy to ma sens, że pies z tatuażem hodowli zrzeszonej w FCI będzie miał i tatuaż i wczepiony chip?