Search the Community
Showing results for tags 'łysienie'.
-
Witam. Wiem ze w nieodpowiednim dziale ale nie wiedziałam do czego to przydzielić. Moj amstaff 10miesieczny od jakiegoś czasu zaczął gryźć sobie ogon i na końcówce ogona zawsze ma rany całe we krwi,przemywam mu to jodyna, poioktanina i octeniseptem. Do tego prawie cały ogon ma wyłysiały od zewnętrznej strony. Moja suczka ma tylko w dwóch miejscach takie delikatne łyse placki na ogonku a pozostałe psy nie maja nic. Skóra tam gdzie nie ma już sierści jest czyściutka. Taka jak powinna byc. Byłam u weta ale on stwierdził ze nic złego sie nie dzieje. Ze wszystko jest w porządku,ze skóra jest dobra,ze nie ma żadnych zmian. Powiedział ze to "sezonowe". A wy jak myślicie? Co to może byc?
-
Hej, może tutaj ktoś będzie w stanie nam pomóc, bo niestety mimo wieeeeelu wizyt u różnych weterynarzy, nikt nie wie co jest naszemu psu. Nasz york ma niecałe 8 lat, waży 2700g. Uszy wyłysiały mu już jakieś 5-6 lat temu. Mówiono nam, że to skórzane uszy, taka jego uroda i nic nie da się z tym zrobić. Nie wyglądało to jakby go te uszy bolały lub swędziały, więc w końcu przyzwyczailiśmy się do tego. Niecałe 2 lata temu troszkę zaczęła przerzedzać się sierść na pyszczku, zaczęliśmy się znowu niepokoić i znów na nowo odwiedzaliśmy różnych weterynarzy szukając pomocy. Niestety nadal nie wiadomo co mu jest. Trzy- cztery miesiące temu doszło łysienie na nóżkach i na końcu ogonka. Pies nie drapie się i nadal nie ma objawów bólowych przy dotykaniu tych miejsc. Te kilka miesięcy temu doszły do tego kolejne dziwne objawy. Dwa razy miał dziwne ataki. Pierwszy raz, biegał podczas spaceru, nagle się zatrzymał, przewrócił i dostał dziwnych drgawek, dwie minuty nie było kontaktu z psem po czym nagle wstał i dalej chciał się bawić. Drugi raz, po wbiegnięciu po schodach, również przewrócił się, zesztywniał i też jakby zemdlał ale cały czas był sztywny a serduszko bardzo mocno biło. Nigdy wcześniej nie miał tego typu ataków. Do tego wszystkiego doszły problemy gastryczne, wypróżnia się normalnie ale puszcza potwornie śmierdzące bąki. Nigdy wcześniej nie miał takich problemów, a nie zmienialiśmy nic w jego odżywianiu. Niestety w żadnym z tych problemów nikt nie był w stanie nam pomóc. Boimy się o jego zdrowie, nie wiemy jak mu możemy pomóc. Czy ktoś z was miał doświadczenie z którymś z tych problemów? Na dodanych zdjęciach widać łysiejące miejsca: pyszczek, uszy, ogonek i nóżki z góry bardzo dziękuję za pomoc!
-
- yorkshire
- choroba skóry
-
(and 2 more)
Tagged with: