Search the Community
Showing results for tags 'szczekanie na balkonie'.
-
Witam. Mam problem z moim półtorarocznym psiakiem (kundelek, 11kg, zazwyczaj spokojny, przyjazny i wesoły), a mianowicie to dwa: 1. Pies za bardzo broni swojego terenu, a przynajmniej tak to wygląda. Mieszkamy w bloku na 4 piętrze. Kiedy psiak przesiaduje na balkonie, wystarczy, że zobaczy na dole jakiegoś psa bądź kota i od razu zaczyna szczekać wniebogłosy, dopóki ów zwierz nie zniknie z jego pola widzenia. Tak jakby uważał okolice pod blokiem za swoje terytorium i starał się odstraszyć wszystkich nieproszonych gości (chociaż na ludzi z balkonu nie szczeka, o ile nie idą z żadnym czworonogiem). Po drugie, podobnie reaguje na odgłosy dobiegające z klatki schodowej, aczkolwiek tym razem zaczyna szczekać bez względu na to, kto idzie po schodach - człowiek czy człowiek ze zwierzęciem. Jedynie, gdy idzie ktoś z domowników, nie daje koncertu, więc to też podchodzi chyba pod coś w rodzaju obrony swojego terenu. Tylko jak wytłumaczyć psiakowi, że klatka schodowa i okolice widziane z balkonu nie są jego własnością? :/ Pół biedy, kiedy ktoś jest w domu, bo wówczas może uciszyć psiaka komendą "spokój" (chociaż nie zawsze posłucha się za pierwszym razem), ale gorzej, gdy młody zostaje sam i drze się za każdym razem, kiedy sąsiadka wychodzi ze/wchodzi do swojego mieszkania. 2. Kiedy na dworze jest ciemno, pies robi się nerwowy, a czasem wręcz agresywny wobec obcych. Wydaje mi się, że po prostu się boi i próbuje bronić, ponieważ za dnia nie ma z nim takich problemów podczas spaceru. Wręcz przeciwnie - łasi się do ludzi, a wobec większości psów zachowuje się przyjaźnie (obszczekuje jedynie te, z którymi się jakoś nie polubił, dziwnym trafem bardzo denerwują go boksery oraz bardzo duże, masywne czworonogi, np. bernardyny). No a kiedy tylko się ściemni, nagle włącza mu się jakiś tryb bojowo-ochronny. Szczeka (i to tak agresywnie) na 90% mijanych psów, a czasem nawet ludzi, jeśli zrobią coś, co wyda mu się podejrzane (tj. kiedy idą normalnie, to nie szczeka, ale wystarczy, żeby ktoś się zatrzymał na chwilę i zaczął patrzeć w naszym kierunku albo ktoś nagle zacznie biec, wówczas od razu groźnie szczeka na tą osobę). W obydwóch przypadkach zwyczajne mówienie srogim tonem "nie wolno" ani nagradzanie za prawidłowe zachowanie (np. kiedy ktoś idzie po klatce, a psiak nie zaczyna się drzeć) nie pomaga :(
- 4 replies
-
- szczekanie w nocy
- szczekanie na ludzi
- (and 3 more)