Amos67

szybko leć z psiakiem do lecznicy, później pomyślisz o pieniądzach

Bardzo Ci współczuję. Rozumiem Cię, przeżywałam taki dramat 5 lat temu po odejsciu mojego najdroższego boksera, gdzie przegralismy walkę z nowotworem - trzy operacje, a przerzuty zaatakowały cały organizm. ale wiem jedno ...Sonia zawsze będzie w Twoim sercu, duszy, zyciu. Ona z tej drugiej strony zycia jest i zawsze będzie przy Tobie. Ściskam Cię mocno.

Grysiu, piesku gdzie ty jesteś?

[COLOR=#000000][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Zamieszczone przez [B]Martika@Aischa[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=22118291#post22118291"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL][/COLOR] [COLOR=#000000][I]szczerze ??? to chętnie poszłabym do Kościoła i poprosiła księdza o możliwośc powieszenia plakatu na tablicy ogłoszeń. To miejsce gwarantuje że chcąc nie chcąc ogłoszenie przeczyta 99% wsi.[/I][/COLOR] bardzo dobry pomysł

zaglądam, czytam, szukam nowych wieści... Szacun dla tych którzy się nie poddają i szukają Grysia

ogromnie Ci współczuję.

gdzie ta psina jest ???

Są historie, które dobrze się kończą. Niech i ta, dla Grysia ma szczęśliwe zakończenie.Powodzenia dla Wszystkich Go szukających.

Babki, wielki SZACUN za ulgę jaką mu dałyście tą kąpielą.

uda Wam się Go odnaleźć, wierzę w to

trzeba wierzyć......,że się odnajdzie...

kciuki za nowe dobre życia psiaka..........

Grysiu chcę wierzyć. że ktoś Cię przyjął do swojego domu.............

po takich wieściach wierzę,że następne zdjęcia psiaka będą po kąpieli i na kanapie w domu.

przy takiej konkurencji każdy developer dba o dobre imię swojej firmy. zdjęcie psa z na tle plakatu inwestycji i ma pozamiatane. Psem nie zajmuje się przecież Prezes tylko właśnie "wieśniak",który dostał tam tymczasowe zatrudnienie. Zabrać ot tak psa to nie, ale dziwna pusta postawa SM, baaardzo zastanawiająca.

nic nie rozumiem, jeśli psiak pilnuje to czego ? gruntu budowy ? to proszę o nazwę firmy ochroniarskiej i pies tego samego dnia jest w Waszych "rękach" . jeśli facet jest osobą fizyczną interwencja organizacji prozwierzęcej z pogotowiem dla zwierząt i pies jest odebrany. kogo lub co reprezentuje "właściciel" kretyn ? ?

Może skoro jeden człowiek go zawiódł, drugi go przygarnął.Plakaty ogłoszeniowe w okolicy zaginięcia może by dały jakiś trop

może to Grys!!! nadzieja!!

tak czarne kwiatki !!!!!!! Pani Jolu wierzmy,że te ogłoszenia pomogą odnaleźć Grysia.

najważniejsze żeby pies się odnalazł, bardzo zapadł mi w serce i wszystkim,którzy widzieli jego spojrzenie na zdjęciach. Współczuję Pani.która zawierzyła temu "domowi" i powierzyła im psa. Grysiu czeka na Ciebie niespodzianka, tylko się znajdź

myślę,że sunia jest tego pana a nie p.ani. Facet powie zresztą pewnie prawdę,ze p.ania wyprowadziła się a Gryś wyszedł przez otwartą furtkę i nie wrócił. nr telefonu podany w ogłoszeniu był to drugi tel na kartę owej p ani. propozycja dla p. ani ( może podczytuje wątek) dziecko do okna życia bo to tez kurcze odpowiedzialność obowiązek i kasa na długie lata. niech Gryś się odnajdzie....mam nadzieję,że nad nim jakiś anioł czuwa.

trzeba wrzucić ogłoszenia o zaginięciu Grysia gdzie się da i wierzyć w cud,ze go ktoś przygarnął albo jest w schronisku. p.ania to 0 odpowiedzialności. przy wersji,że pies uciekł policja nie ma zadnych instrumentow do rozpoczęcia chociaż postępowania wyjaśniającego.

rzucić ogłoszenia ze zdjęciem psa i oczekiwać na cud odnalezienia....psa zalęknionego, nieufnego a teraz zupełnie zdezorientowanego.......porażka........

:angryy::angryy::angryy:gdzie jest Gryś????????

:-(:-(:-( bardzo współczuję