Witam. Mam problem z psem, których właścicielami są moi teściowie. Suka wzięta ze schroniska jako mały szczeniak, obecnie ma ponad rok, mieszanka husky z jakimś owczarkiem czy czymś podobnym. Mieszkam z teściami, lecz praktycznie tylko ja wychodzę z psem bo teściu za granicą, teściowa ma chorą rękę. Kłopot polega na tym, że pies jest okropnie nieposłuszny, niewychowany i spacery z nią to tragedia po prostu, ale wychodzę z nią bo mi jej po prostu szkoda, żeby siedziała w zagrodzie, bo to jest pies duży, który potrzebuje dużo ruchu. Od małego nie była jakoś szcególnie wychowywana, w sumie robiła co chciała, były droczenia z nią o kość czy zabawke bo była mała i tak się z nią bawili. Nie ma w domu osoby, której sie słucha, czuje jakiś respekt, po prostu samowolka. Wterynarz ze schroniska mówił, że to po prosty taka rasa i po sterylizacji sie uspokoi, jednak została wysterylizowana i dalej jest niedobra. Na smyczy ciągnie sięokropnie, nie slucha żadnych komend, jak zobaczy jakieś zwierze czy jakikolwiek ruchomy obiekt to leci od razu, nie patrzy na nic. Wychodzę z nią za dom na pola i tam z reguły nikogo nie ma, wiec ja pusczczam i sobie lata, rzucam jej co mi podejdzie pod ręke, żeby sie wybiegała. Wczoraj zobaczyła mlegó pieska na tych polach, poleciała za nim na wioske, po 30 min ją znalazłam i w końcu przybiegła zmęczona, wczęśniej nie reagowała na żądne moje wołanie ani nic. Martwei się, że któregoś dnia komuś ucieknie i np jak zobaczy jakieś dziecko to może być problem. Z innymi psami nie ma problemu, ale jak jest w zagrodzie na dworze to szcxzeka okropnie i rzuca się na widok dzieci, ludzi.. mam 8 miesięcznego synka, ale ogólnie nie zwarac na niego uwagi, powącha i tyle, ale boję się o przyszłość z tym psem i dzieckiem pod jednym dachem. Poradźcie co mam zrobić, czy można jeszcze jakoś wychować pieska, bo tylko chyba mi na tym zależy, reszta tylko narzeka, że jest niedobra i wgl, a ja po prostu nie chce żeby ten pies był jakimkolwiek zagrożeniem dla innych a jak na razie to tak jest, bo czasem jest agresywna nawet do domowników.